Salve Bracie Legionisto!
Wiesz...te Niemcy to niebezpieczny kraj jest, tam nie tylko legioniści, ale i całe legiony potrafią znikać, nie szwendaj się tam za bardzo po lasach
A tak serio. Popraw mnie jeśli się mylę, ale Ty nie potrzebujesz jakiejś dorywczej roboty żeby odłożyć kilkadziesiąt kE.
Ty potrzebujesz umiejętności na całe zawodowe życie! No bo co, nawet jak na jakiś szparagach czy innym magazynie w końcu odłożysz, to co, wrócisz do Polski i zostaniesz politologiem czy historykiem? To już się chyba pokapowałeś, że nie tędy droga. Przy Okrągłym Stole nie siedziałeś, ani Twój ojciec, premierem nie zostaniesz.
To co ja bym Ci proponował rozważyć to jest Ausbildung. Trzy lata będziesz nad tym siedział, ale dostaniesz solidne wykształcenie będące świetną podstawą do zarabiania tych 2,5k i więcej. Z głodu nie zdechniesz, płacą jakieś 900-1000E na miesiąc. Pomyśl w perspektywie 10 lat co da Ci większe możliwości, nie tylko finansowe.
Ofert jest całe mnóstwo w każdej możliwej branży.
Twoja dobra znajomość języka jest BARDZO cenna.
A dyplom potraktuj jako realizację hobby i ew. narzędzie do bajerowania panienek jaki to nie jesteś wykształcony i obyty, a to spawanie to tylko taka fanaberia ekscentryka
Sam doszedłem do tych wniosków po studiach (co prawda ścisłych, ale też nie bardzo praktycznych). I teraz widzę, że trzeba było od razu uderzać właśnie na Ausbildung. Człowiek był młody to i głupi, pasji się zachciało, psia jego mać...
PS: To co Ci @SzatanKrieger pisał o Szwajcarii to mogę potwierdzić. Szuje, kapusie i szowiniści występują w ilościach jakich już nigdzie w Europie nie znajdziesz. Z zerowym pojęciem o zewnętrznym świecie poza Szwajcarią, przekonani o swojej najwyższej świetności. Kolektywnie cierpiący na zaburzenia obsesyjno-kompulsywne, gotowi zakapować Cię w momencie na policję z perspektywą mandatów po 10 k CHF za to, że tych zaburzeń nie masz.
Niemcy przy nich to są już naprawdę równi goście, nawet wobec Polaków.
Tam się sensownie można zaczepić w jakimś międzynarodowym środowisku expatów- korpo w miastach, CERN, uczelnie itd.