Skocz do zawartości

deleteduser137

Starszy Użytkownik
  • Postów

    400
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    50.00 PLN 

Odpowiedzi opublikowane przez deleteduser137

  1. 7 godzin temu, Strusprawa1 napisał:

    A ty umniejszasz zagrożenie rosyjskie zagrożenie gdy Ławrow w grudniu ogłosił oficjalnie, że chcą ruscy naszego kraju jako swoją strefę wpływów. I co? Mam ci 20 razy pierdolić dziennie, że Ruscy są największym zagrożeniem dla nas? 
     


    A to nie jesteśmy już w rosyjskiej strefie wpływów?

    Gdzie się nie ruszę to jakieś rosyjskie onuce, agenci, wspierający npce którzy nic nie rozumiejo, politycy co to się zarzekają że co to nie oni i szabelkami trzęsą (chociaż do wojska się sami nie wyślą, co to to nie, bardziej ojczyznę wspomogą gardłując, podnosząc podatki i zawierając umowy które pozbawiają kraju strategicznych surowców takich jak broń, waluty, surowce energetyczne) i rosyjskich surowców niet ale z drugiej kieszeni (niemieckiej) to już w porządku. Bo europa w rosyjskiej strefie wpływu niet.

    Globalizm pojęcie znaju, czy nie znaju?

    Poczekamy do stycznia (bo w grudniu jeszcze zima bywa delikatna) i zobaczymy w której strefie wpływów nam lepiej.

     

     

     

    • Like 1
  2. 47 minut temu, Richard Hearth napisał:

     

    Ile ci czasu pochłonęła ta cała "żałoba"? Nie ukrywam, że czasami przez natłok myśli mam problemy z organizowaniem dnia i z skupieniem się na czymś w 100% dlatego zaskoczyłeś mnie, że po roku od takiej akcji postawiłeś firmę. Ile miałeś lat ile teraz masz i jak wygląda twoja sytuacja w relacji z kobietami?


    Nie śpiesz się a zwłaszcza do następnego poważnego związku, daj sobie czas - masz go dużo.

     

    Z mojej strony - 40tka na karku, 5 lat temu rozwód, ponad pół roku celibatu, potem jakieś tinderki / profesjonalistki przez jakieś 2,5 roku, w tym tylko dwie kandydatki cokolwiek miały potencjał.

    Ale za to już obecnie 1,5 roku stale z jedną bardzo dopasowaną 30tką. 10 lat różnicy nie przeszkadza, ale dopasowanie charakterów i trzymanie ramy sprawia że związek jak na razie jest bardzo dobry dla nas obojga i się w nim odnajdujemy.

    • Like 2
    • Dzięki 1
  3. 1 minutę temu, Richard Hearth napisał:

    Myślicie że jest jakikolwiek sens w uświadomieniu jej, że ja wiem o zmianie gałęzi i o tym jakim jest zakłamanym człowiekiem i na koniec żeby jej dojebać lub zostawić jakiś dobry ślad po sobie czy olać totalnie poblokować i tyle. Nie chce jej dawać satysfakcji, że jej ten cały misterny plan się udał i nawet te jej marne kłamstwa nie wyszły na wierzch.



    Nie. Po prostu olej.

    Nie ruszaj gówna. Wciskanie patyków w gówno dla jakiejś słabej pozornej satysfakcji nie jest tego warte - a jeszcze ryzykujesz że się w gównie ubrudzisz albo się z powrotem do Ciebie przyklei.

    • Like 1
  4. Z doświadczenia baaaaardzo podobnego do Twojego - 

    Nie wracaj do tematu. Zbyt wiele rzeczy ustawiłeś pod nią, nie masz swojej ramy. Żadnej. 

    Nawet nie myśl o tym, żeby do niej uderzać coś naprawiać - przypucujesz sobie tylko białorycerską zbroję znowu ustawiając się dupą do wiatru żeby Cię jeszcze bardziej wydymała. 

    Nie pozwól jej wrócić. W żadnym wypadku. Laska, która się raz puśćiła będzie się puszczać stale. Wybaczyłeś jej już zbyt wiele razy. Utnij kontakt.

    Bo jeśli pozwolisz to bardzo prawdopodobną alternatywą jest to, że laska do Ciebie wróci jako do bezpiecznej opcji betabankomatu, hajtniesz się, przez 4-6 lat będzie Cię tolerować a potem zabierze się z dzieckiem i połową Twojego zarobionego majątku.

    Wierz mi - chuj nawet z pieniędzmi ale nie chcesz przechodzić przez utratę dziecka w systemie prawnym, a już zwłaszcza nie w polskim.

     

    Tego kwiata to pół świata, z taką pensją to jesteś w pierwszej 10% zarabiających. 
    Musisz popracować nad głową a wszystko się ułoży.

     

     

    • Like 5
  5. 4 minuty temu, spacemarine napisał:

    To co pęknie 1000 podstron w tym roku w tym wątku?


    Teraz kiedy Koledzy i Prawdziwożyciowi się przerzucili bo narracja uderza w inne tony to tylko odwrócenie wahadła i kolejne odliczanie tysięcy zarażonych każdego dnia ma szansę przywołać ich z powrotem aby uświadomić nam jakimi szurami jesteśmy..

     

    Oh, wait.. a co się teraz dzieje znowu?

    • Haha 3
  6. @Kespert Fajnie że się produkujesz :)
    Oczywiście docelowy target któremu odpowiadasz w formie @Libertyn nie ogarnie słowa - hasła "Państwo-minimum" i będzie mnożył przypadko-teoryjki w nieskończoność - na zasadzie "A jak gwałtu dokona kuzyn trzeciego rzędu od strony matki i dziecko na bdaniu prenatalnym w 7mym miesiącu ciązy wyjdzie że będzie miało płaskostopie to wtedy też nie pozwolisz na aborcję?"
    Natomiast wiele ludzi obok dyskusji poczyta i może zacznie trybić - a to bardzo ważne. Także kudos!

    • Like 2
  7. 7 godzin temu, Strusprawa1 napisał:

    Bardziej konsekwencja posiadania 1.3 dzieci na kobietę przez 25 lat. Podziękuj Polkom i ich dbaniu o przetrwanie narodu. Jak młodzi ludzie nie istnieją, bo się nie narodzili, to sprowadza się tych, którzy narodzili się gdzie indziej bez znaczenia czy jakikolwiek tam się ostanie...
    Spokojnie, za 25 lat trzeba będzie przesiedlać innych rodzaju hindusów, bo Ukrainki także mają dzietność 1.2 około. Historia kołem się toczy. 

     


    Nie pierwszy raz uderzasz w ten piękny ton "dzietności" i jak to Ukraińcy nam poprawią "statystyki" demograficzne.

    Już pomijam że przesiedlanie ludności "na siłę" przy tej okazji to poroniony pomysł ale teraz jeszcze Poleczki obwiniasz.

    A ile swoich "cegiełek" dodałeś żeby poprawić ten wskaźnik? 

    • Like 1
  8. 12 godzin temu, Martius777 napisał:

    Wyjaśnił: "Podobnie jak wirus, nasza odporność również ewoluuje. Dwie dawki już nie wystarczą".


    Nie wiem jak wam, ale w potocznym rozumieniu języka "ewolucja" jednak jest używana w tym pozytywnym znaczeniu.
    W przypadku kiedy nasza odporność staje się słabsza i musi polegać coraz bardziej na bodźcach z zewnątrz to nazwałbym to raczej de-ewolucją.

    I wszystko konsekwencje które za tym idą = szczepionki de-ewoluują nasza odporność. 

     

    • Like 4
  9. 9 minut temu, Strusprawa1 napisał:

    Przed wojną według specjalistów także nic nie groziło Ukrainie i wszystko to były tylko straszaki. To, że ktoś powiedział, że nic komuś nie grozi nie znaczy, że jest to prawdą. Rosja testowała polskie wojsko i służby już przy kryzysie na granicy białoruskiej. 

     


    No ale teraz używasz argumentu który już nic nie znaczy - rządy Europy (w tym Polska)  zostały poinformowane w październiku(?) - listopadzie zeszłego roku przez amerykanów że Rosja zaatakuje więc jakiekolwiek pieprzenie "ekspertów" nic nie wnosi i jest nijakim argumentem.

    • Like 2
  10. 39 minut temu, $Szarak$ napisał:

    @Rnext No geniusz. Stary chłop który obrał sobie strategie byleby dostać się do sejmu i żreć (właśnie!) Za nasze podatki. On ci powie, że liczy się ryzyko i trzeba ryzykować - pytanie w jaki sposób znaczący Korwin w życiu zaryzkował? Heh no właśnie. 

    Obrał sobie za cel, żeby zebrać antysystemowców i innych takich a że jest ich na tyle dużo to dostał się do sejmu i tyle. To jest zwyczajna zapchaj dziura taka. 

    Kukiz 2.0 xd 

    Ta partia nie różni się od innych niczym. Jak była budowana to tylko przeliczali ile z tego zarobić można - i to jest powszechnie wiadome. 

     


    Znaczy wiesz.. nie żebym się czuł jakimś Korwino-obrońcą, bo jednak jestem przekonania że w pewnym wieku to już tak nie godzi się piastować funkcji i wiele osób ze świata politycznego powinno odejść chociażby z tego powodu że przekroczyli wiek emerytalny i tyle.
    Ale zanim rzucisz tematem to jednak warto by się było zapoznać z historią postaci.

     

     

    • Like 1
  11. 54 minuty temu, KolegiKolega napisał:

    Nie putin ma przegrać a rosja. Wyeliminowanie putina dużo nie zmienia, bo jak sam słusznie zauważasz przyjdzie na jego miejsce nawalny albo jaki inny kacap i znowu będzie udawał cywilizowanego Europejczyka. To samo kacapskie wnętrze inaczej opakowane, fuj!

    A jak ma przegrać? Normalnie, tak jak ZSRR przegrał zimną wojnę. ZSRR też był mocarstwem atomowym, też nie mógł przegrać, też nie było sposobu, żeby go pokonać. A przegrał. Nie ma już ZSRR i nie będzie nigdy więcej. Rozpadł się.

    Tak też rozpadnie się i rosja. Z biedy, kryzysu, anarchii, utraty autorytetu władzy, utraty wiary ludności w jakikolwiek wspólny cel, z powodu wypowiedzenia posłuszeństwa przez żołnierzy dowódcom. Będzie bród, smród i głód (na rosyjskie warunki BaU).

    Ja widzę, że ten właśnie wariant jest bardzo silnie grany przez Stany Zjednoczone. I jak na razie wszystko idzie bardzo dobrze. Byle tak dalej. I byle pućka nie zdechł za szybko, bo to by dało rosji możliwość ucieczki spod noża. (Trzeba by wtedy zadbać, żeby władzę na kremlu przejął ktoś równie twardogłowy, a to mogłoby być trudne do wykonania).


    Jak na razie to w takim konflikcie "kulturowym" to USA przegrywają i to zarówno z Rosją jak i Chinami -  więc w takim liczeniu jak na moje to Stany się ostro przeliczą.
    Są rozrywane wewnętrznymi konfliktami między D a R na właściwie wszystkich frontach, niektóre stany skłaniają się ku defederalizacji (jak to nazywają "peaceful divorce") a Teksas na dniach otwarcie wspomina o głosowaniu secesji. Biden jest słabą kukiełką i kompletnie tego nie ogarnia.
    A dodaj do tego załamanie gospodarcze - spodziewałbym się bardziej że Stany rozpadną się szybciej niż Rosja w takim tempie.

     

    • Like 2
  12. 57 minut temu, Throgg napisał:

    Wyszło Ci więc pomieszanie z poplątaniem, co nie zmienia faktu, że obecna forma pomocy uchodźcom i tak wychodzi taniej, niż budowa, zaopatrywanie i administrowanie sieci obozów wzdłuż granicy dla 3 mln osób.

     


    Pozwolę sobie skontrować argumentem:
    Imigranci z afryki, afganistanu, libii etc etc którzy trafiają na pontonach do Hiszpanii, Portugalii, Włoch, Grecji (czy Turcji) - są trzymani w obozach (chociaż trzeba dodać że nieskutecznie). Dlaczego? Aby liczyć inwentarz bo od głowy inwentarza dostaje się od EU / ONZ / inncyh organizacji zapomogę ewentualnie jest to argument w dyskusjach finansowych na poziomie parlementu / komisji europejskich gdzie się kasę na ten "burdel" rozdziela.
    Metoda przyjęta nie pozwala określić ile ukrów na teren Polski wjechało, ile się tu zatrzymało, ilu wyjechało.

    Mamy zero argumentów na pieniądze na pomoc humanitarną dla uchodzców wojennych (co jest regulowane traktatami, ONZ itp), mamy zero argumentacji w dyskusjach na poziomie parlamentarnym w europie (gdzieś już poszły tabele z dotacjami, przepraszam - nie mam linku / grafiki -  i chyba dostaliśmy jedną z marniejszych kwot?).
    Polska jest (ponownie) traktowana beznadziejnie a nasze władze z uśmiechem w telewizorni przystępują do dalszego wydawania naszych pieniędzy (których de facto nie mamy w budżecie - więc będą musieli nam zabrać) i przekazywania rezerw / uzbrojenia kraju.

    Dodaj sobie do tego jeszcze fakt, że ukrom broń rozdawano na ulicach - ile z tej broni mogło zostać przetransportowane do Polski?
    To jest kompletny horror dla służb bezpieczeństwa - a co za tym idzie i dla nas - moim skromnym zdaniem nie do ogarnięcia. 

    • Like 7
  13. 7 godzin temu, Garrett napisał:

    eeeeej! To Lira żyje!?? Słyszałem plotki, że zabili go gieroje z Azov! Za sianie prorosyjskiej propagandy.


    Mhm, zniknął na jakieś dwa tygodnie, z filmików - nie komentuje jakoś co się dokładnie stało ale zważywszy na doniesienia pewnie USB się do niego dobrały.
    Na pewno zabrali mu sprzęt / ewentualnie się przeprowadził bo przepraszał że używa starego sprzętu i nie ma dostepu do starego.

    • Like 1
  14. 12 minut temu, ManOfGod napisał:

    Dziś widziałem jakiś news jak Ukraiński wywiad przechwycił rozmowę ruskiego żołnierza z matką, gdzie typ się chwali jak torturuje i zabija Ukraińców i matka mu wtóruje, że to nie są ludzie itd. Nie jestem super na bieżąco, ale od razu przypomina mi się III Rzesza i ich podejście do żydów tylko oni potrzebowali do tego kilkuletniej propagandy wobec swojego społeczeństwa. W jaki sposób ruscy przekonali swoich obywateli w tak, którmkim czasie, że naród, który przed chwilą był bratni teraz nie jest ludźmi? Czy ktoś mi to może wytłumaczyć? Bo w sumie pewnie o nas też tak myślą. 


    No, bo takie przechwycenie rozmowy jest dużo łatwiejsze niż nagranie jej w studio w Kijowie. 

    • Like 3
  15. 3 godziny temu, Rnext napisał:

    Bo kto jest w większości rabowany a kogo supportuje, widać wyraźnie po statystykach:

    https://stat.gov.pl/files/gfx/portalinformacyjny/pl/defaultaktualnosci/5821/1/7/1/kobiety_i_mezczyzni_na_rynku_pracy_2018.pdf

    Biernych zawodowo kobiet jest 52,6% a mężczyzn 34,9. I to uwzględniając wszystkie sektory a przecież lwia część sektora administracji państwowej, który jest tylko rządowym kamuflażem dla bezrobocia i korumpowaniem elektoratu w zamian za przysłowiowe "parzenie kawki" 8h dziennie. I to kobiety głównie są tam zatrudnione. To samo opracowanie wskazuje że w sektorze publicznym pracuje 33,2% ogółu kobiet a mężczyzn tylko 16,7%. 

    Jeśli dodamy do tego przywileje emerytalne i średnią długość życia na emeryturze K i M to zaczyna się robić bigos.


    U mnie z placu boju - rządowy projekt budowlany, powiedzmy wszystkiego razem może jakieś 15 kobiet na jakieś 200 mężczyzn - trzy panienki "Missing in Action".
    Jedna - bobo w drodze; druga - bobo już wyszlo, teraz macierzyński (dyr finansowa); trzecia - bobo wyszło, już po macierzyńskim ale co to.. nie wróciła do pracy tylko ma niesprecyzowane L4.
    Oprócz trzeciej - ten sam schemat: przyszła do pracy, 6 miesięcy na zasiłki i aby wypracować średnią do "wypłaty" z ZUSu - i ahoy, bobo zaliczone.

    Inne - standardowo po prostu przerzucają papiery i kaffka i pogaduchy cały dzień. Jak trzeba coś zrobić to prędzej spierdolą a potem się tłumaczą.
    Jak laskę zatrudnili żeby mnie odciążyć to nie ma miesiąca żeby czegoś nie spierdoliła co spowalnia projekt. Aż boję się zapytać ile zarabia.
    Tematy na zasadzie "Spóźnię się dziś bo musze dziecko zawieźć / odebrać ze szkoły" to nawet nie wspomnę.

    Z tego wszystkiego tylko jedna rozumie jak to wpływa na pracę innych i na jej obciążenia finansowe  i jest ostro wkurwiona że musi za to wszystko płacić ze swoich podatków.

    Także ten.. mężczyźni powinni wziąć urlop na jakieś dwa tygodnie, dopiero by witaminki zrozumiały swoją wartość.

    • Like 4
  16. 1 godzinę temu, zychu napisał:

    Bez urazy, kolego, ale takie nagranie to sobie można w dupę wsadzić. Ja wiem, że rosyjska prowincja to bida, ale podobne wsie to nawet u mnie (pomiędzy Słupskiem a Kołobrzegiem) można spotkać - zapuszczone rudery, które przejęto po Niemcu i położono lachę. Tylko drogi w lepszym stanie (choć to dopiero zasługa ostatnich lat). Jeżeli


    Ano - prawda. Też ten rejon i potwierdzę.

    • Like 2
  17. 5 godzin temu, niemlodyjoda napisał:

    A tymczasem GUS podaje:

    3420f210-65bb-5da2-bd26-780520a7cce7_w_8

     

    Źródło:

    https://www.pb.pl/gus-123-proc-inflacji-w-kwietniu-1149103

     

    1 pensja to 8,33% w tej chwili pracujemy 1,5 miesiąca za darmo, jak przebije 16% to będą to już dwa miesiące w roku za frytę.

     


    Dodaj do tego jeszcze że jakieś 6 miesięcy pracujemy na same podatki - to tak naprawdę wypracowujesz 4, może 5 miesięcy dla siebie.

    • Like 5
  18. 4 godziny temu, niemlodyjoda napisał:

    "Chętnego do założenia działalności gospodarczej obywatela UA lub BY szukam" :D

     

     

    278582551_114079714592791_32571919313861

     

    Ulga ta obejmować ma roczne przychody do kwoty 85 528 zł osiągniętych z tytułu stosunku pracy, stosunków pokrewnych, umów zlecenia w czterech kolejno po sobie następujących latach podatkowych - wskazano w uzasadnieniu projektu.

    https://podatki.gazetaprawna.pl/artykuly/8400716,ukraincy-bialorusini-pit-podatek-dochodowy-senat.html


    Mnie to tylko zastanawia jedno.. dlaczego Bialoruś?

     

     

    • Like 1
  19. 5 godzin temu, RealLife napisał:

    Powoduje też że miasta są chętniej równane z ziemią bo jeśli cywile mają broń to są zagrożeniem. Więc jak gdbybym atakował kraj w którym cywile mają dostęp do broni to bym równał miasta z ziemią za pomocą ostrzału artyleryjskiego i dopiero później wpuszczał piechotę. 

    Nie wydaje ci się, że rozdanie broni automatycznej wśród cywilów spowoduje obnizenie bezpieczenstwa w czasie pokoju?

    Przypominam - Polska ma surowe przepisy odnośnie dostępu do broni i jest w top 3 (albo top5) najbezpieczniejszych państw w Europie, czyli w top również statystyk światowych. 


    Czyli rozdanie cywilom broni to be bo robi z nich cele dla wojska.

    Ale to właśnie zrobił "reżym" Zelenskiego w pierwszych dniach konfliktu - rozdał cywilom broń automatyczną.

    Tak ich bronisz i chwalisz.

    To w końcu dobre zrobili czy nie?

    A wtedy ruscy - jak sam piszesz - powinni równać miasta z ziemią i wszystko napier**lać artylerią a dopiero potem wpuszczać piechotę - czego nie robią. 
    To w końcu dobre czy niedobre?

     

    • Like 1
  20. 7 godzin temu, $Szarak$ napisał:

    @zychu Oczywiście, że nie. Tylko widzisz jaki problem jest. Oni mają tylko swoje media, więc widzą inny całkiem obraz. U nas płaczą, że tvp robi co robi, ale TVN jest. U nich takiego TVN, jak u nas nie ma. To tak, jakby ci leciał każdy kanał pisowski

    No, ale to i tak jest niepokojące. 

     

     

    TVN :D:D:D:D:D:D:D:D

    • Haha 3
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.