Panowie nie za dużo wymagacie od samic?
Przecież ich jedynym celem w życiu to mieć potomstwo, kto by sie tam przejmował systemem dziesiętnym czy jakimś hobby, po co mieć pasje zainteresowania, przecież najlepiej być super pierdołą która ładuje browary siedząc na fotelu.
Wiadomo przecież że jak jednej babie po 30 na 100 000 sie udało złapać faceta i być w "szczęśliwym związku" to jej też sie uda, czy to nie jest oczywiste?
Skąd u was tyle logicznego myślenia, nie możecie być przez chwilę średnio inteligentnymi szympansami?
Przecież od dawna wiadomo że samorozwój, wiedza praca nad sobą nie daje nic sensownego, bo przecież trzeba pracować na dom, toyotę a i na kredyt który jest we frankach.
Broń boże nie róbcie testów dna "swoim " dzieciom, to przecież skrajny brak szacunku i zaufania do kobiety, lepiej żyć w niewiedzy.
Tak w ogóle to jesteście puści, płytcy, nie dojrzali, chamscy i nie znacie realiów świata kobiety to bezbronne istoty, to nic że ma nie twoje dziecko, i cie ojebie z całego dorobku życia i spadku po rodzicach przy rozwodzie,
bo najważniejsze to usługiwać pani.
to co tutaj pokazujecie to jakieś bzdury, jak kobiecie ma sie podobać męski facet, nieee one wolą takich co im pomalują paznokcie, wysłuchają o tym że baśka ma (sra ta ta tata),
Gdy pani będzie mieć humory to bedą doskonale wiedzieć że to ich wina, nie tego że samiczka ma zryty gar, nie to nie możliwe przecież ona jest ideałem a jej pierdy pachną bzem i konwaliami.
Czy to nie jest oczywiste ?
A tak na serio przepraszam za brak Spidermana w wątku