Skocz do zawartości

Yolo

Starszy Użytkownik
  • Postów

    3242
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    11
  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Yolo

  1. @Adrianpro To i ja się przyłączę do ogólnej krytyki;) Wiele się tu pisze o kobietach, które zdradzają, ogólnie każdy po tym jedzie, choć nie wszystkim to przeszkadza w uczestniczeniu. Moje zdanie; facet który zdradza, różni się od wspomnianych kobiet jedynie powodami. Cała reszta, jeden chuj. @nieidealny świat Wbrew pozorom, Twoje pisanie też sporo mówi o Tobie. Wyczułeś brata, który ma problemy z emocjami i się zwyczajnie pastwisz. To, że robisz to w białych rękawiczkach słabo Cię usprawiedliwia. Pierwsza reakcja zupełnie by wystarczyła, reszta to Twoje masturbujące się ego. A to kurwa Twój brat jest!! (wypowiedziane głosem @Marek Kotoński z jedo audycji ??)
  2. Mógłbyś podać kilka przykładów modeli godnych polecenia, niezależnie od ceny? Mnie osobiście interesują modele wielofunkcyjne. @Rnext, dziękuję. Właśnie za czymś takim rozglądam się od pewnego czasu, powstrzymywany jedynie świadomością, że łatwo wtopić nie znając tematu.
  3. Podrzucisz namiary na ten, lub podobny model? Pomyślalem o oleju z orzechów i wykorzystaniu do potraw, ale też do nalewek czy nawet ...kawy. Próbowałeś z orzechami?
  4. @rycerz76 Każdemu wg. potrzeb. Dla jednego brak parcia na dzieci i możliwość zaobserwowania jak kobieta radzi sobie w życiu samodzielnie to wada, dla innego zaleta. Piszesz o inwestowaniu. Ja na to tak nie patrzę. Dobra, inaczej. Patrzę, ale jako inwestycję wzajemną, inne układy to zwykłe kurestwo, niezależnie od stron. Poza tym, mocno upraszczasz. Wiem że tak wygodniej, ale świat nie jest taki prosty, jak chcieliby go widzieć ludzie myślący schematami. Wreszcie, pisałem o swoich obserwacjach i wiadomo, że przez pryzmat własnych doświadczeń i potrzeb. Jeśli masz inne, to je masz. Ani to złe ani dobre, a to miejsce jest po to, by się konfrontować i wymieniać spostrzeżeniami.
  5. Zajrzałem Ci na profil, nie widzę żadnych namiarów. Źle szukam czy po prostu nie chcesz tego ujawniać?
  6. Czytam ten temat i przecieram oczy. Ciężko uwierzyć w aż tak złą sytuację, mam wrażenie że żyjemy w innych światach. Nie jestem jakimś zapalonym podrywaczem, ale czasem wpadnie nowa znajomość, jeszcze niedawno całkiem sporo. Wiadomo, było różnie ale nie aż tak źle jak to widzę tutaj. Piszę o przedziale wiekowym 35-40. Chyba tym co najbardziej odstrasza normalne kobiety to spuchnięte od nadmiaru zawartości jądra, ego wywindowane pod nieboskłon, jak i przeciwne extremum- słabe ogarnianie rzeczywistości, brak 'ikry'. Piszę to na podstawie relacji kilku dobrych znajomych, które relacjonowały swoje przygody z poszukiwań partnera. To kobiety radzące sobie w życiu, z dziećmi dorosłymi lub na finiszu, czasem po długich małżeństwach. Atrakcyjne, ale to wiadomo, kwestia gustu. Nasłuchałem się trochę o tym i wniosek, jaki się nasuwa jest podobny do tego, jaki można odnieść po lekturze tematu powyżej. Nie wiem co w tym jest, że spora część facetów w płci przeciwnej widzi jedynie wady, a w drugą stronę tak samo. @wapas, podrzucisz namiary na to opowiadanie?
  7. Z opisu wyłania się obraz toksycznej matki i uzależnionego syna. Nie mam zdolności jasnowidzenia, więc nie zakładam że sytuacja z opisu jest diametralnie różna. Mój wniosek jest prosty; takie sytuacje nie tworzą się nagle, kobieta wiedziała z kim się wiąże (czyżby nadzieja na 'ja go zmienię?;)) Jej sytuacja jest prostą konsekwencją jej wyboru. Od takich sytuacji są specjaliści różnej maści, ktorzy bedą umieli pomóc po rozpoznaniu rzeczywistego problemu. No, chyba że para jest już w kwiecie wieku, wtedy czas zrobi swoje.
  8. Jest o wiele gorzej. Wspomniany wysyła na niepokornych BABY z wygłodniałymi waginami, bezlitośnie polującymi na choćby kropelkę tego, co zwykło się wydostawać z nieostrożnej męskości. Tu już żarty się kończą.
  9. Yolo

    Yolo się wita.

    Haha, widziałem temat. To jeden z tych, gdzie się wszyscy zlatują jak pszczoły do miodu. Ale Ty, @Ksanti chyba przesadziłeś tam z zasadą niedostępności
  10. Yolo

    Yolo się wita.

    @Magician, zdania są podzielone, ale tak. Też mam to przekonanie.
  11. Skąd to założenie? To, że część forumowej braci szuka prostych rozwiązań, nie definiuje wszystkich. Fakt, z babami łatwo nie ma, ale kto powiedział że życie ma być jazdą z górki?;) Wyzwania wyrabiają charakter, a prawdziwa kobieta to wyzwanie i gwarancja życiowego kolorytu. I tym sposobem przechodzę do celu, moim zdaniem istotnego; Wzrastać samemu i stwarzać warunki do wzrostu innym. Ps. Dziecko to cud, wart niejednej udręki z kobietą. Kto ma i umie docenić, ten zrozumie.
  12. Yolo

    Yolo się wita.

    Cześć, Forum czytałem mocno niecałe trzy lata temu w momencie swojego przebudzenia, mając mieszane odczucia. Dużo ciekawej wiedzy ale też sporo osób z negatywnym nastawieniem i emocjami, zdaje się z powodu złych doświadczeń. Trafiłem tu z audycji Marka, które raczej nie są adresowane do mnie. Jest wiedza, jest ciekawy sposób narracji- mocny, podszyty szyderą, ciekawy. Ale kiedy narrator zacznie zbaczać z tematu, opowiadać o tysiącu innych spraw (dawniej głównie dolegliwości zdrowotne, ale chyba zdrowie już lepiej, mniej tych wtrąceń), wtedy nawet Karoń się przy nim chowa. No, to sobie ponarzekałem, a teraz powód, dla którego rejestracja; Trafiłem tutaj ponownie przez przypadek, sporo czytając i mimo rzeczy, które nieszczególnie do mnie trafiają, zrozumiałem że lektura forum zdecydowanie pomaga złapać dystans, którego momentami brak. A zimny prysznic każdemu czasem potrzebny i w tym forum sprawdza się świetnie. Jest tutaj kilka osób, które potrafią podejść do tematu z humorem, swadą i dosadnym męskim językiem, nie epatując przy tym niepotrzebnie swoimi uprzedzeniami, czytanie to prawdziwa przyjemność. Niniejszym, oficjalnie wprowadzam nowego członka;) Niech się to miejsce rozwija, warto.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.