Skocz do zawartości

pytamowiec

Starszy Użytkownik
  • Postów

    605
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez pytamowiec

  1. no i tak sie domysla pewnie, ale jak okaze sie ze policja dziala tak jak dziala, ze bede 5 razy ich wolac i zadnego mandatu nie wlepią za hałasowanie w nocy to znaczy, że mi też nie wlepią za hałasowanie w dzień. Zrobiłem żarcik. Akurat nie spałem i o 1:30 podłączyłem się do głośników chama sąsiada przez bluetooth i odpaliłem to xD Aż u mnie było słuycghać. Minęło z 30 sekund zanim wstał i wyłączył. chociaż bardziej powinienem mu puścić piosenkę "ratunku policja" Policjant broni mnie przed oszustemPolicjant broni mnie przed bandytąPolicjant broni mnie przed zbrodniarzemLecz kto obroni mnie przed policjantem
  2. ok, będę wołał. Jest jeszcze coś takiego: głośniczek co sam z siebie działa cichutko, dopiero jak go przyłożysz do jakiegoś przedmiotu to w nim zaczyna nieść się dźwięk. Coś takiego zamontować i cham będzie miał hałas od 6 do 22 a u mnie jakbym radyjka słuchał. 250 zł kosztuje.
  3. wieczorem mianseryna, klanzapina i trittico rano pregabalinka, SNRI, benzo i kawusia. to jest życie mówię Wam.
  4. wczoraj o 1 zaczęli drzeć mordę i napierdalać muzyką to zadzwoniłem na policję, przyszli po 30 minutach i nie wiem o co im chodziło, ale to chyba trzeba na posterunku zgłosić? Byli jacyś niechętnie by cokolwiek robić. Poszli do sąsiada, jakaś baba się wydarła "OTWÓÓÓÓRZ!" tak że aż ja słyszałem, ale chyba nie otworzyli. Od tej pory muzyka ucichła, ale chyba im nie otworzyli, bo slychac bylo gadanie cały czas. Następnym razem też mam wołać policję i tak w kółko?
  5. Policmajstry, przyjechały po półtorejgodziny jak już cisza była.
  6. Nawet zatyczki przestały dawać radę. Zadzwoniłem na policję i w ciągu 5 minut totalna cisza. Możliwe, że tak szybko wpadli? Jak się dostali do klatki bez dzwonienia do mnie? Przez domofon ich opierdolili?
  7. Nie mam sił do życia, depresja, a sąsiad znów tłucze. BUM BUM BUM BUM nad głową mam. Zasnąć zasne w zatyczkach na uszy i na leku antynasennym. Co zrobić? Wołać policję czy od jutra mu zacząć napierdalać od rana bez litości? Sobota to chyba policja oleje ?
  8. biorę 6 różnych leków psychiatrycznych Arthur brał 7
  9. "złowiłem" na tinderze jakąś kobitę 34 lata (starsza ode mnie o rok), chce dzieci, słabo płatna praca, ale ciekawa. Wydaje się spokojna, szczupła, ale zupełnie nijaka z wyglądu. Odwołałem, bo depresja uniemożliwia mi spotkanie, nie mam sił, do tego wymyślam se wymówki, że będę musiał swoje zarobki podzielić przez 2 jakbym się związał z taką babą no i za 6 lat menopauza. Chyba se odpuszczę totalnie wszystko i będę szukał rozwiązania w lekach i pracoholizmie.
  10. nie, to nie jest Twoja sprawa, bo jeździsz po drogach publicznych i z taką prędkością stanowisz zagrożenie, zwłaszcza, że pewnie nowym autem nie jedziesz tylko starym jakimś.
  11. gdzie i po co Ty chcesz po 200 km/h pruć? Wiesz, że Audi w A4 montuje ogranicznik do 210 km/h?
  12. Kto jeździł elektrykiem ten zrozumie. 1 bieg i natychmiastowa reakcja na pedał gazu. Żadna benzynówka tak nie jeździ.
  13. pytamowiec

    Dobór leków

    @Imiennik może napisz do tych wszystkich medyków i profesorów, że te wszystkie choroby psychiczne to bujda i Ty wiesz jak je rozwiązać wzięciem się w garsc. Myślę, że nobla dostaniesz jak rozwiążesz taki problem ludzkości. Tak @Foxtrot ja bardzo dużo rzeczy robiłem i dalej robię, ale kręcę się wkółko.
  14. pytamowiec

    Dobór leków

    @Imiennik to nie jest zły humorek, to jest długotrwałe cierpienie psychiczne, które uniemożliwia normalne funkcjonowanie. To jest ból. Depresja jest toksyczna dla mózgu, leki antydepresyjne działają protekcyjnie na mózg.
  15. pytamowiec

    Dobór leków

    Rozczarowałem się tymi psychiatrami oni te leki to bezsensu dają. Spotykam się ze swoją psychiatrą od ponad roku, więc mogło by się wydawać, że mnie zna... Do pregabaliny dorzuciła mi niedawno SNRI, na którym dostałem gonitwy myśli i euforii, takiej że śmiałem się sam do siebie jak Arthur z Jokera. Powiedziałem o tym psychiatrze na to ona jakby przypisała mi CHAD (ze raz masz euforię a raz doła) i dała mi leki na stabilizację nastroju. WTF, przecież zanim zacząłem brać te leki to miałem doła cały czas, leki mi zrobiły ten CHAD i ona dała mi leki na CHAD. Robią ze mnie wariata większego niż jestem. Czytam, że działanie antydepresyjne tych leków pojawia się dopiero po roku brania. Co powinienem brać? Nie mogę wytrzymać psychicznie z powodu tej samotności. Odczuwam cierpienie, wyrzuty siemienia, że zmarnowałem życie, smutek że jest już za późno (33 lata) i ciągły niepokój, lęki i bezsenność. Podsumuję co brałem: - SSRI bardzo źle toleruję. Przetrzymałem sertralinę ponad miesiąc to jakby placebo, nic nie pomaga raczej - SNRI dobrze się na tym czułem przez tydzień, a po tygodniu znów jakby placebo. Nie mogę brać, bo powoduje mi to bardzo szybkie bicie serca - trittico super lek, brałem to pół roku i utraciłem na tym zdolność do smutku, stałem się jak maszyna i super się też spało. Nie mogę brać, bo robi mi to coś z sercem, jakieś uderzenia dziwne, dusznoci i ciemno przed oczami - pregabalina super lek, ale on dziaa niestabilnie i bardzo szybko ronie tolerancja, powoduje problemy z pamiéciá krótkotrwałą tak, że tracę orientację w terenie - benzo (xanax) super lek, ale uzależnia fizycznie, więc staram sié bardzo rzadko
  16. Właściwie to nie wiem co robić To zagadywanie sąsiadów to nie przysporzy mi znajomych, jedynie utrzymuje jakąś resztkę umiejętności społecznych. Tak patrząc realnie to: - kolegów umiem poznawać jedynie w necie, ale poznaję w zasadzie tylko jeszcze bardziej aspołecznych niż ja i oni nawet boją lub nie chcą się spotykać. - kobiety umiem poznawać jedynie na tinderze, a jak trudno tam jest to wiadomo i co ja mam zrobić, mam już 33 lata. Około 10 randek w życiu po 1 spotkanie, 2 po 2 i 1 po 3 spotkania. Myśli o samotności nie dają mi żyć. Nie daję rady już psychicznie. Piłować tindera dalej? Innej opcji nie widzę.
  17. Siema @TommyGun mam bardzo podobnie tylko, że jestem starszy i kilka lat. Skąd jesteś? Może jakieś spotkanie na dobry początek wychodzenia z aspołeczności? echhh a czemu niby po 30 a nie 31 albo nie 29? No ja po 30 i próbuję A dobrze wyglądasz? Do młodych tez bys umial podejsc? Ja sobie tego już teraz nie wyobrażam chociaż sam to robiłem za młodu. Chciałbym zobaczyć jak to się robi.
  18. 23:50 no i znów słucha głośno, tak, że dudnią te basy. Za cicho, żeby policję wołać, za głośno żeby spać bez zatyczek. To chyba jutro rano przyloze swojego subfoowera do sufity i odpalę swoje ulubione piosenki: ja tego mogę słuchać cały dzień.
  19. Jak się naćpię benzo i zagadam do ludzi to potem też mam więcej odwagi i też zagaduję na trzeźwo. To jest jak jeżdżenie rowerem z dostawionymi kółkami.
  20. to offtopic, że muszę mieć na prawdę zrytą banię, że nawet sepleniący chłop co nie broni swojego dziecka i żony się rozmnaża, a ja nie.
  21. ale są też plusy jak jest się tak samotny jak ja, można zagadywać sąsiadów i zawsze to dzień dobry jest miłe.
  22. Jak mam to ocenić? Co znaczy, że nie warto walczyć i jak to ocenić? No 2 razy z nim gadałem. Za 1 razem to był miły, przyjacielski (wiadomo ze to cwaniakowanie) i wylaczyl wszystko od razu. Za 2 razem przyszedłem z sąsiadem i powiedziałem mocniej niż chciałem i tłumaczyłem, a on (chyba sie chcial popisac przed dziewczynami tam albo wlasnie sprawiac wrazenie takiego z kim nie warto walczyć?) i pyskował jak dzieciak do starszaka xD a na koniec powiedział "morda, ściszę" i trzasnął drzwiami. Obraził mnie i uciekł. No on ma znajomych w tym Lublinie, a ja tu jestem sam. Na psychopatę nie wygląda tylko na takiego bananowego cwaniaczka. Jest przykoksowany ostro, więc by mnie pobił mimo że wygląda na takiego jednostrzałowca, bawidamka.
  23. to już zrobiłem i chłop ma to w dupie. Powiedział, żeby na policje dzwonić i nara.
  24. Powiedziałem mu: - możecie do klubu pójść przecież - a my wolimy w domu hehe
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.