Skocz do zawartości

DarkMorpheus

Użytkownik
  • Postów

    155
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Profile Information

  • Płeć
    Mężczyzna

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia DarkMorpheus

Szeregowiec

Szeregowiec (2/23)

101

Reputacja

  1. Gdy do pubu, w którym pijecie z kumplem piwo wchodzi piękna kobieta, Wasze stanowisko: nikt nie zwraca na nią uwagi. Rzeczywistość: wszyscy zawieszają na niej wzrok. Nie mam więcej pytań.
  2. Wybacz, ale odnoszę wrażenie, że zajmujesz stanowisko w materii, co do której masz niskie kompetencje, wręcz żadne: A co powiesz na to, że ojciec jednego z głównych nurtów w psychologii - psychoanalizy, Z. Freud uznał libido jako główny motor działań nie tylko mężczyzn, ale w ogóle ludzi. To czy psychologia głębi czy tam psychodynamiczna (bo tak ten kierunek się dziś nazywa) jest metanauką czy nie to zupełnie inna sprawa. Niemniej dla psychoanalityków siłą napędową ludzkich działań, główną motywacją jest SEX. A to nie jest w żadnym wypadku teoria mojego autorstwa. Proponuję doczytać: https://pl.wikipedia.org/wiki/Teoria_psychoanalizy A na czym alfa ma być skupiony???? Na medytacji i czytaniu książek o ogrodnictwie ? Jego motywacją jest zdobywanie kobiet celem przekazania genów, czyż to nie jest to, o czym ja piszę.
  3. @tytuschrypus Totalne nieporozumienie Ja tu jestem prywatnie!!! Nikogo nie mam zamiaru tu leczyć, wyrażam swoje osobiste zdanie wynikające ze swoich osobliwych i perwersyjnych preferencji, które bynajmniej mają się nijak do średniej stat.
  4. Ludzie nie są stworzeni do życia w samotności. Można zaginać czasoprzestrzeń, ale to nie jest sposób na wyjście z matrixa. Wydaje mi się, że forum powinno edukować facetów w zakresie radzenia sobie z kobietami, a nie ich unikania, kategoryzowania ich jako "źli ludzie" ze względu na płeć. To jest bardzo chora postawa, a dzieje się tu tak permanentnie. Podawana jest często recepta - nie ma sensu się męczyć, bo baby są złe, wszystkie takie same, lepiej zająć się hobby, pracą, czy czymkolwiek innym byle w samotności. Jednak z faktu, że kobiety inaczej widzą świat, inaczej komunikują potrzeby, kierują się emocjami i biologią bardziej niż rozumem, wcale NIE WYNIKA, że unikanie ich to jedyny sposób na szczęśliwe życie. Podaje się tu również argument, że jeśli ktoś lubi obcować z kobietami, to jest od nich uzależniony, a przecież lepiej jest nie zawracać sobie nimi głowy, żyć w pojedynkę, albo znaleźć sobie kobietę bez oczekiwań, poniżej swoich aspiracji czy potrzeb, z niskim SMV, a wtedy słońce wzejdzie nad naszą doliną niedoli. Myślę, że bardzo niewielu userów nie zdaje sobie sprawy jak bardzo patologiczna jest to postawa. Uważam ponadto, że ludzi mających problem w relacjach k-m należy uczyć umiejętności radzenia sobie z babami, co nie ma tu praktycznie miejsca i należy nad tym ubolewać. Ja tylko wiem, jak pacjenci komentowali swoje życie na alko. Choć jest to mechanizm idealizacji.
  5. Dobra. Jestem uzależniony. Nasluchalem się w życiu historii alkoholowych jako terapeuta i wiem jedno, że trzezwiejacy alkoholik wcale nie jest taki happy, dlatego tak ciężko wytrwać w abstynencji.
  6. Zgadzam się. Ale ja to lubię i zróbcie mi coś. Wiesz jeżdżenie Ferrari to też chory pomysł wg tej logiki.
  7. @Obliteraror Ok, nie rozumiesz tej potrzeby. Hmm, wyobraź sobie, że codziennie jesz swoje ulubione danie. Ile tak wytrzymasz? Po dwóch tygodniach będziesz reagował na nie abominacją. A kiedy nie jadłeś swojej ulubionej potrawy przez jakiś czas, zamiast tego serwowano Ci jakieś ohydztwa, po kilku miesiącach jesz to, co uwielbiasz - to co odczuwasz? Że to najsmaczniejszy obiad Twojego życia. Analogicznie, gdy w związku masz stagnację, owszem szacunek, stałość etc, ale jednak to stagnacja, wszystko jest przewidywalne. To jest to samo, co z tym daniem. Seks po dramach, jest obłędny. Tylko trzeba mieć silną psychikę, tak jak trzeba mieć silną wolę by jeść ohydztwa aby później delektować się swoim ulubionym daniem, jak nigdy przedtem. I co najważniejsze, wśród wymagających, silnych kobiet, jeśli facet też jest jednostką nieustępliwą, nie da się uniknąć spięć, tarcia. A potem następuje katharsis i dla takich chwil warto żyć. Bo jak śpiewał Riedel - w życiu piękne są tylko chwile. I to jest święta prawda. Po co mi związek nudny jak relacja z domowym pupilem? Owszem jest miło, ale nie ma fajerwerków, które nadają życiu smak.
  8. Nie robi jazd? Dla mnie nie ma funu. Wg mnie takie relacje, w MOIM przypadku się szybko wypalają. Lubię dzikość.
  9. @tytuschrypus Uzależnienie od piczki, jak to nazywasz, to cecha raczej faceta, który wie, co z nimi robić. Brak takich potrzeb przejawiają mnisi, choć u nich libido w zgoła inny sposób się kanalizuje. Przepraszam, zdradzisz sekret, kto to taki? Ja obstawiam psa.
  10. Bardzo WAŻNY WĄTEK IMHO. I właśnie dochodzimy do punktu, w którym ukazuje nam się sens bycia z samicą. One wszystkie są podobne. Tj. wredne i wkuriwające. Ażeby je trzymać w ryzach, mózg mężczyzny musi się pracować na pełnych obrotach, nie ma miejsca na słabość, na chwilę uległości. I to sprawia, że znajdujemy SENS. Być może niektórym stagnacja i życie emeryta w domu pogodnej jesieni pasuje, to jednak część z nas woli generowaną w konfrontacji z samicą energię, wodospad zamiast stawu, wojnę zamiast medytacji, płomień, który wypala nas, zamiast spania w cichej i spokojnej trumnie. Myślę, że dotyczy to tych silniejszych samców, którzy potrafią się obchodzić z dziewkami, bo niektórych faktycznie dynamika relacji z typową polską myszką eliminuje z gry (facet typu miękka faja mentalna). Jest wielce prawdopodobne, że takich facetów jest większość (vide forum). Zwłaszcza w dobie feminizmu trzeba mieć jaja ze stali by nad tymi istotami panować, a to słabsze jednostki wyczerpuje. Stąd rozumiem, dlaczego niektórzy poprzestają na zamknięciu się w sobie, wycofaniu się z gry, jak np. założyciel niniejszego forum, a także liczni jego naśladowcy.
  11. Zastanawiam się, co taka stara baba musi mieć w głowie. Taki syf nawet ciężko sobie wyobrazić. Chyba że straciła szacunek do Ciebie, bo jesteś miękka faja. To rozumiem. Wystarczy być dobrym. Jak mawiał mój dziadek: Jezus był dobry i co z nim zrobili.
  12. No i wytłumacz to tym białym rycerzom, co myślą, że na bajer wyrwą. Kasa, fura, klasa. Na to leci KAŻDA, z tym że te z wysokiej półki zaprzeczają, lola z dyskoteki mówi bardziej wprost.
  13. @PUNK Do ok. 200 kzł masz A45 AMG i to jest hit, kasujesz wszelkie hot-hatche.
  14. Mylisz się. Jest wiele kobiet, które poziomem górują nad większością facetów. Ja poznałem zaledwie w ciągu roku trzy takie babki. Jedna miała firmę obróbki metali, druga była managerem szczebla krajowego w korpo, trzecia lekarzem. Wszystkie bardzo atrakcyjne, obłędne w łóżku, jedna porażająco obłędna, z którą byłem dwa lata.
  15. Za to założyciel forum kupił nowego Mesia i po problemie. Szkoda, że nie S63 AMG, tylko C Klasse.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.