Skocz do zawartości

szymonfranko

Użytkownik
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Profile Information

  • Płeć
    Mężczyzna

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia szymonfranko

Kot

Kot (1/23)

3

Reputacja

  1. Umówiłem się przez taki portal (żeby nie było, że nie potrafię), ale nie rozumiem kobitek, które: - zagadują człowieka (w tym przypadku mężczyznę (zakładam nadal, że mężczyzna też człowiek, choć może się mylę)) - pogadają - mężczyzna wybiera średnio-wyższy lokal do spotkania, tylko obgadać termin - laski blokują konta. Człowiek traci czas 20min - 2h na czytanie i wymyślanie postów i zostaje z jednym wielkim WTF? Inny przykład: kobita na randce się najadła, napiła (nie jestem dusigroszem - przede wszystkim zajęła mój czas), by pod koniec stwierdzić: "Wiesz, nadal nie jesteś sam" (byłem w separacji, co uczciwie w profilu zaznaczyłem).
  2. Jest jedno ale. 100% kobieta nie znaczy, że 100% zalet. A przynajmniej nie tylko. Również 100% wad. A i tak niemal wymieramy (cywilizacja zachodnia).
  3. Przeczytaj raz jeszcze. Przemyśl, Może zrozumiesz. Choć głowy bym nie dał.
  4. Nie wiem czy to nawet jest zaburzenie. Psychiatria jest na tak wczesnym etapie rozwoju, że ciężko od niej wymagać jednoznacznych diagnoz (jednostki chorobowe są tak nieprecyzyjne, że to wymaganie byłoby zdecydowanie na wyrost - szczególnie jeśli chodzi o zaburzenie z pogranicza). Myślę, że kobiety spotykając się z coraz większym pobłażaniem, nie boją się ujawnić swojego prawdziwego oblicza (najlepiej wtedy gdy jest im wygodnie), stając się agresywne na swój kobiecy sposób. Jakbym ja czy kolega dał komuś po pysku, to byśmy mieli najprawdopodobniej sprawę o naruszenie nietykalności cielesnej. Manipulacja, "bycie chorągiewką na wietrze", i zwykłe kłamstwo nie są ścigane.
  5. Cześć jestem Szymon i staram się nie chodzić wk...iony. A to niełatwe.
  6. Po pierwsze - zwróćcie uwagę na fakt, że diagnozy psychologiczne/psychiatryczne opierają się na autorytecie. Jako laik dysponujący odpowiednimi środkami i po krótkim przeszkoleniu, potrafiłbym stwierdzić na 100% (powiedzmy 99%), czy ktoś ma grypę czy nie. W przypadku zaburzeń psychicznych o tym czy decyzja jest słuszna, czy nie decyduje psycholog/psychiatra. Rozbieżności między diagnozami "specjalistów" są ogromne (jakby co służę odpowiednimi linkami). Wg mojego niespecjalistycznego punktu widzenia borderline, to po prostu 100% kobiety w kobiecie. Ciekawe jest to, że najbardziej sfeminizowana nauka jaką jest psychologia, tą 100% kobiecość zalicza do zaburzeń.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.