Skocz do zawartości

AdrianoPeruggio

Starszy Użytkownik
  • Postów

    2244
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez AdrianoPeruggio

  1. Na tej samej stronie trochę niżej powątpiewa się w prawdziwość posiadania udziałów. Zwróć uwagę na tytuł artykułu:) Nawet jeśli to prawda-antykoncepcja jest w Polsce dozwolona raczej nie dlatego, że Kościół czerpie z niej dochody, ale dlatego, że ludzie uznają to chyba za zbyt radykalne rozwiązanie, a także antykoncepcja pomaga nie zachodzić w ciążę, więc jest to przydatne dla ludzi, czy Kościół mówi/chce tego, czy nie. Gdyby Kościół był wszechmocny, byłby całkowity zakaz handlu w niedziele, ścigano by heretyków i byłaby cenzura. To kompletny absurd. Nie masz racji. Nazizm to doktryna nienawiści rasowej, a jak już pisałem katolicyzm nie jest religią nienawiści, jeśli ktoś uważa inaczej to nie zna doktryny albo opiera się na wyjętych z kontekstu fragmentach, bez odniesienia do całokształtu Biblii i do nauki Kościoła-więc też nie zna doktryny. Poza tym chyba nie muszę pisać o przykazaniu ''nie zabijaj'' czy o nakazie miłości.
  2. Jeśli nie jesteś czegoś pewien, zawsze najlepiej mieć to na piśmie. Jak widać-o ile tłumaczenie nie szwankuje-pobierają wynagrodzenie od wysokości ewentualnego spadku. To jest już zobowiązanie na piśmie. Można się dopytać, czy koszty zmierzające do stwierdzenia faktów ponosi klient. Oczywiście adwokat musi mieć pełnomocnictwo do dokonywania pewnych czynności, więc należy zawrzeć z nim umowę w celu zajęcia się sprawą, nawet ustna wystarczy, czyli zwykłe zlecenie dokonania czynności, o ile się nie mylę, a pisemna do konkretnych czynności wymagających zgody zainteresowanych, gdy trzeba np. o coś wystąpić w urzędzie. Jeśli się mylę, proszę mnie poprawić. Wystarczy i należy dopytać się adwokata. W razie problemów językowych gdy w grę wchodzą jakieś zobowiązania, lepiej mieć tłumacza. Ale to co piszę to chyba oczywistości, no ale pytanie zadałeś takie raczej proste. Fajnie by było dla klienta, gdyby każdy prawnik nie rzucał od razu kwot za samo zajęcie się sprawą.
  3. Jakość Twoich wynurzeń widać w poście z tematu o katolicyzmie. Dziecinada, brak związku z tematem, podgryzanie nogawki:) Kompletnie nie odniosłeś się do moich argumentów. Także pisz sobie co chcesz, świadomy że lekceważę te stronnicze wypowiedzi:)
  4. Nie chciałem już odpowiadać na kolejne wyssane z palca opowiadania, no ale tak się wykładasz, że aż się prosi. Znów wykazałem brak racji, więc pewnie znowu zmienisz temat i zaatakujesz inne kwestie-ale tym razem proszę o rzetelność, by mnie nie nęciła łatwość wykazania nieprawdy:)
  5. Napisałeś, że ilość pieniądza nie powinna być stała. Ale przecież standard złota opierał się na w miarę stałej ilości złota, dzięki czemu nie było inflacji. Bitcoiny rozpatrujesz w sytuacji, gdy nie są jedynym pieniądzem, ale gdyby zastąpiły np. złoto, to w jaki sposób zagrożone byłyby bańkami spekulacyjnymi, krachami? Chyba w takim, jak złoto, a nawet byłoby lepiej, bo bitcoinów jest o wiele mniej od złota, a im mniejsza podaż pieniądza tym mniejsza inflacja? Czy się mylę, czy jest jednak taka zależność i nie tylko ilość np. złota, bitcoinów powinna być stała, ale jak najmniejsza?
  6. W przeciwieństwie do sztucznie kreowanych pieniędzy papierowych, ilość złota jest stała. https://zloto.bullionvault.pl/Zloto/co-gdzie-jak/Dlaczego-Z%C5%82oto Widząc podane w linku liczby, ciężko jest uwierzyć w kwestie rzekomej wielkiej ilości z dna morskiego, więc proszę o źródło. W ogóle wystarczy, by to rynek decydował, jaki towar ma pełnić funkcję pieniądza-sprawa sama się ureguluje.
  7. Służyć zwykłym obywatelom, a lać bez litości lumpów. Trzeba rozgraniczyć działanie wobec obywatela, które powinno być kulturalne i rzeczowe, od kontaktu z kimś, do którego nie przemawiają ''chwyty obezwładniające''. Jak chcesz nauczyć takich chamów szacunku, co to wykorzystują wąski zakres uprawnień Policji? Nie wiem, czy dalej można tylko ''obezwładniać''-uważam taką opcję za tak idiotyczną i odrealnioną, jak sugerowanie kobietom w Kolonii, by ''nie zbliżały się do imigrantów''. To czysta lewacka polityka. O ile wiem w ramach obrony koniecznej można robić coś więcej, niż obezwładniać, bo dochodzi presja czasu i zawsze inne okoliczności. Chyba pałki nie są po to, żeby nimi ''chwytać''. Pozostaje zapytać się zwolenników ''chwytów'', czy chcieliby aby w przypadku ich obrony Policja trzymała się kurczowo debilnych zapisów. Nie można bujać w obłokach i twierdzić, że do każdego przemówi logika czy powołanie się na prawo. Istnieją tępe kołki, które rozumieją tylko siłę. Tak chcą lewaki-najlepiej wszystkich rozbroić, pozbawić możliwości działania, a wtedy wejdą muslimy i zaprowadzą swoje porządki.
  8. Pisałeś, że nie pozwolą na obniżenie siły kobiety ws. rodzinnej. Nie wiem, na jakiej podstawie. Jeśli już to katolicyzm jest kojarzony przez jego przeciwników z patriarchatem, spychaniem samic do roli kury domowej i inne. Podobnie PIS-nie wiem czemu mieliby być przeciwko zmianie prawa na rzecz wyrównania szans samców ws. rodzinnych.
  9. To jest post w temacie? Wchodzisz z postem nie w temacie i jeszcze adresujesz go do osoby, która wykazuje innym brak racji. Jak z dziećmi cd. Takie podgryzanie nogawki.
  10. Assasyn-masz wydumane problemy, już to wykazałem, więc przechodzisz lekko z tematu o obecnych ''prześladowaniach'' do historii, rozumiem brak argumentów, że nie chcesz się przyznać do braku racji. Samo twierdzenie o niepłaceniu podatków bez żadnych dowodów, podstawy prawnej-wskazuje, że czas opuścić ten temat.
  11. To nie zmienia faktu, że za marnowanie pieniędzy publicznych odpowiadają politycy, podobnie jak za nietrafione zasiłki, bo to nie menel decyduje, że dostanie kasę, a polityk, a jego motywacja to sprawa wtórna. Dalej idąc-jeśli uważasz że system d***kratyczny jest zły sam w sobie i ten problem nie zniknie-głosuj na Korwina, bo innych opcji nie widzę. Panowie-jak dobrze jest ponarzekać na ten opresyjny Kościół, gdy muslimów jeszcze nie ma, a w razie ulicznych protestów co najwyżej jakiś ''moher''coś krzyknie, głów nie ucinają itd.
  12. Wyszukałeś sobie osłabionego przeciwnika w postaci Kościoła. Taki przywilej czasów bezpieczeństwa i dobrobytu. To nie średniowiecze, że Kościół decydował i nawet mianował cesarzy. Tym bardziej w laickiej Europie pełnej lewactwa pisać o potędze Kościoła, który powoduje nerwice u ludzi.
  13. Ciesz się póki możesz doszukiwać się wyimaginowanych prześladowań, oby nie przyszły muslimy.
  14. No to słabo czytasz zachodnią prasę-bo w USA-gdzie Policja działa sprawnie i nie pieści się z plebsem-środowiska murzyńskie oskarżają Policję o nadużycia wobec murzynów, podobnie na całym świecie margines społeczny wyolbrzymia i oskarża o nie wiadomo co, bo Policja przeszkadza w ich swawoli. W praktyce lewactwo podkreśla prawa przestępców, a konserwatyści potrzebę silnego państwa (w kwestiach obronnych). Lewacka polityka prawnokarna to tendencja do obniżania kar, prawicowa-do podwyższania. Większość Polaków jest za karą śmierci być może dlatego, że widzą jak działa lewicowe prawo tolerancji dla bandytów, którym nie można niby nic zrobić. Trzeba chuchać i dmuchać? Trzeba lać pałami, aż się wbije do łepetyn, jak ma się zachowywać normalny człowiek. Można wyciągać mylne wnioski, że wszyscy politycy to złodzieje, każdy ksiądz itd. Także mniej lewicowego bujania w obłokach, więcej realizmu. Mniej generalizowania na podstawie skrajnych przypadków. Dzięki Policji jest bezpiecznie i co do zasady należy im dziękować za to, bez małpiego kopiowania mody na ujadanie. No i znajcie proporcje-jak byście się nie wysilali, Polska nie jest krajem powszechnego ucisku i zamordyzmu, a na okazje do bohaterskich zrywów był czas dawno temu. Niektórzy się nie załapali-na szczęście, bo dawniej sytuacja była nieporównanie gorsza. Ja wiem, ze w dobie d***kracji nawet na facetów trzeba chuchać i dmuchać, ale skarżenie się na okrutne pobicia w świetle choćby powojennych represji w Polsce jest groteskowo śmieszne. Nigdy nie dostał któryś po dupie? To dobrze. Dostał-to niech nie płacze, tylko się ogarnie, bo gdybyśmy mieli dziś lata powojenne, to obawiam się że z naśladowania bohaterstwa działaczy podziemia zostałyby tylko slogany i koszulki. Nie będę rozwijał w tym kontekście kwestii gazu w rączce:) Czym innym słuszne skargi, a czym innym sztuczne dorabianie sobie stopni heroizmu żeby zabłysnąć jako swojak-opisuję zjawisko ogólnie.
  15. Złóż wniosek o dodatek kombatancki oraz ogłoś na osiedlu, że dzielnie i wytrwale oraz heroicznie walczyłeś o wolność przeciw ''reżimowi'', jesteś swojak i grypsujesz. Już to widzę: ''koledzy, ja też nie lubię psów, patrzcie co mi zrobili!'' Jak ich znowu spotkam, to.....poproszę o podanie podstawy prawnej, bo moje prawa są zagrożone
  16. Wyciągacie marginalne zdarzenia. Reagujecie jak samice albo byk na płachtę. Ktoś rzuci jakieś hasło i zamiast rozpatrywać jego sens w połączeniu z całym kontekstem, mieszacie wszystko, wyjątki podnosicie do rangi reguły, mniej emocjonalnych uogólnień więcej rzetelnej oceny i rozdzielenia różnych kwestii. Nagle okazało się, że niemal wszyscy walczyli z komuną, tak samo nie zdziwię się jak w celu dorobienia sobie opinii swojaka będą rozpowszechniać ploty o szkodach z ręki Policji. To stało się modne, podobnie jak hasło nt. Policji wśród gówniarzy, których do tej pory jedynym wielkim osiągnieciem jest zwędzenie bułki z osiedlowego, ale takie coś już ma swoje zdanie o ''systemie'' mając mleko pod nosem. Nieudana podróba kombatanctwa.
  17. Jak już napisałem: Więc ja piszę o czym innym, poza tym widzę tendencje do martyrologii. Nie u konkretnych osób, ale robienie z siebie ofiary jest w cenie- jak już z ręki policji-o, to już kombatanctwo, bohaterstwo i odwaga. Taki substytut powstania, a jak to z substytutem-bohaterstwo też udawane.
  18. Czym innym są incydentalne nadużycia, czym innym oczekiwanie, że lumpy, ktoś, kto awanturuje się, popełnia przestępstwa, nie potrafi się zachować i aż prosi o kopa w dupę, a dostając kopa jest wielce zdziwiony-nie odnoszę się tu do żadnej konkretnej osoby mogą bezkarnie fikać w imię swoich ''praw''. Policja powinna być bezwzględna wobec motłochu. A motłoch to barany, które uważają się za kogoś, kim nie są. Nudzą mnie żale wylewane wówczas, gdy się zasłużyło na kopa w dupsko. Zresztą to i tak pieszczoty-bo jeśli lumpy dalej fikają, to znaczy że niczego się nie nauczyły. ZOMO jak widać przejęłoby funkcje wychowawcze, skoro lumpenproletariat nie potrafi wykształcić porządku i minimum normalności. Nawiasem-obecne płaczki drące się w obliczu dostania tego, o co sami prosili-za komuny chyba wystarczyłoby tupnąć nogą i spieprzaliby jak szczury. Bo to są szczury. Piszę o awanturnikach, pieniaczach ulicznych. Z nimi jak z rozwydrzonymi bachorami-tylko krótka akcja sprawi, że może coś się przestawi w tych durnych łbach. Co do zaufania-pomijając nadużycia, uważam że ZOMO idealnie nadawałoby się do ustanawiania porządku tam, gdzie komuś wydaje się, że jest ponad prawem i że może wszystko, tylko jemu nie wolno nic. Plebs się rozbestwia nie mając nad sobą bata-to odróżnia plebs od ludzi inteligentnych-inteligentowi nie trzeba tłumaczyć, że zasady i kultura obowiązuje. Bezstresowe wychowanie skutkować może rozwydrzeniem, podobnie pieszczenie się z plebsem. Takie skutki d***kracji, gdy lumpom wmówiono, że są ważni i że wolno im wszystko.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.