deleteduser80

Ja np jestem w ogóle przeciwna aborcji, no chyba, że chodzi o dziecko, które już zmarło w brzuchu i trzeba je wydostać, albo takie co na 100% z powodu chorób nie przeżyje poza macicą. Ten wyjątek odnośnie gwałtu według mnie nest bzdurny. Bo dlaczego to dziecko ma płacić życiem za gwałt?

Jestem tego samego zdania. Facet brał udział w stworzeniu tego dziecka i jest ta istota w połowie z jego genow. Więc powinien mieć prawo o nim również decydować, jeśli już mówimy o decyzji.

Ba, za 3 razem w dodatku miała podtrzymywaną bo miała zapalenie woreczka i musieli czekać z wycieciem aż donosi do odpowiedniego tygodnia. Dieta, leki i donosiła. Szybko doszła do siebie. Nie wiem, dobre geny. Mnie cesarka przerażała przed urodzeniem dziecka, bo to operacja i ciężej dojść do siebie, ale po 2 naturalnych porodach, z czego pierwszy trwał 3 dni, a drugi 12 godzin i była to dla mnie w obu przypadkach trauma, to teraz chyba bym cisnęła o cesarkę.

Ale na screenach są jakieś małolaty, a nie kobiety, a Ty piszesz, że KAŻDA taka jest. Więc o czym w ogóle ta rozmowa. Masz swój świat i swoje kredki, ale nie wciskaj go innym na siłę. Nigdzie Cie nie obrażam, więc ogarnij się dziecko. Skończ te tanie manipulacje ✌?

Jeżeliby pierdolił głupoty to bym powiedziała. Nieistotne jak wygląda. Stwierdzenie faktu to nie jest chamstwo. Nigdzie Ci nie ubliżyłam tylko podważyłam to co napisałeś. Cały czas jedziesz po kobietach, a masz tyle doświadczenia w kontaktach z nimi, że ja na Twoim miejscu po prostu bym się nie wymądrzała tylko słuchała starszych i bardziej doświadczonych od siebie. A na tym forum jest ich wielu i warto od nich czerpać.

Specjalnie dla niego był stworzony, bo się chłopaki zgadywali na chacie ?? Gówno prawda, chłopie. Nie zawsze, nie każda, tylko czasem i niektóre. I tak samo h facetow. Użalanie się nad sobą i zrzucanie winy za swoje niepowodzenia na innych nic nie pomoże. Trzeva nad sobą pracować. oooo dobry pomysł. Nadają na baby, a sami robią to samo czego tak nienawidzą. Widać to właśnie choćby na chacie. Otóż to!

Wyjdź z piwnicy chłopie, bo na pornolach nie pokażą ci prawdziwego życia. Serio. Kobiety też są tak traktowane przez facetów. Czasem się po prostu trafia na pustaka i tyle

Specjalista na forum jest jeden i niepowtarzalny, a jego słowo jest niezaprzeczalne ??? Tak. 12latki i starsi. Wszędzie mają nwm albo xD. Patologia maksymalna. Albo emotki zamiast słów, fontki i inne pierdołu. Syn mi kiedyś tłumaczył ale... Dla mnie to coś okropnego. Ja zdecydowanie przede wszystkim wolę rozmowę twarzą w twarz. A jak juz piszę to konkretnie. "Za moich czasów" internet był w kafejkach, a w domu to na linii marnej telefonicznej i chodził od biedy. I cieszę się, że w tamtych czasach miałam swoje lata randkowania. Bo się ludzi poznawało naturalnie wśród znajomych znajomych, na spotkaniach, w klubach, w parkach, na meczach etc. Teraz większość znajomosci jest przez neta. A nawet jak siedzą na randce to widziałam nie raz, jak oboje dłubią w telefonach. Dzisiaj ludzie nie stawiają na jakość relacji tykko na grę pozorow i prestiż na portalach. Pięknie to skwitowałeś.

Czyt. Wedlug standardow WHO, o tysiacu płci, płci kulturowej czy jak oni tam to zwa i innych bzdurach. Bardzo wątpie. W końcu, cytując Spurkinie, przemoc ma płeć męską ? Alez tak jest i teraz. Tyle, że im chodzi o coś innego. Bo na równorzędnych stanowiskach sa takie same płace, inaczej to się kłóci z KP czyli o co im chodzi? O to, żeby dostawać za swoja lżejszą pracę tyle samo co mężczyzna za cięższą. Częstym jest, że kobiety rodzą drugie naturalnie gdy miały pierwszą cesarkę. A czasem nie można z wskazań medycznych dopuścić do porodu naturalnego. Moja kuzynka miała cesarkę 3 razy. I ma się wyśmienicie. Wszystko zależy od danej kobiety.

@Trevor a on to akurat jest dla mnie bardzo wiarygodny. Nawet jakby o miesiączkach gadał ?

Hej @SzatanKrieger nie robi się tak. Rzucasz jakimś hasłem i znikasz ? a ja marzę by nie krwawić co miesiąc.. cho no tu i mnie to wyjaśnij proszę ✌??

Co z tego, że "się da"? No da. Ale większość ludzi nie chce/nie umie/nie ma możliwości. Nie oszukujmy się. Większosc Sebixow i Karynek uważa że karmienie i danie dachu nad głową to "wychowanie". I potem mamy to co mamy, czyli coraz głupsze społeczeństwo. Inna rzecz, że już rzadkością są roszing wielopkkoleniowe, żyjące razem, wspierajace się wzajemnie. Dziadkowie nie pomagają, bo sami muszą pracować, na emeryture też. Więc rodzice zasuwają często na dwie zmiany, by tym dzieciakom dać dobrą przyszłość. Tyle, że w tym wszystkim nie ma już wtedy ani czasu dla dziecka ani czash na jakiekolwiek budowanie więzi i rozmowy. A te tiktoki i inny szajs to stosunkowo młode twory. Dopiero się okaże jak po tym wszystkim te dzisiejsze dzieci będą się zachowywać jak dorośli. To będzie kolejne pokolenie. Aż strach się bać. Dla ciebie to jest "TO". A dla mnie przerażające jest w jaki sposób o tych dzieciach piszesz. Nieludzki

Zacznijmy od tego, że Ty autentycznie żyjesz w bańce i mialaś lepszy start niż mnóstwo ludzi. I nie każdy niestety tak ma. Śmiem stwierdzić, że, niestety, jesteś wyjatkiem, a wlaściwie masz wyjatkowa rodzinę. Kobiety w Polsce jeszcze nie są skalane brakiem moralności w takim stopniu jak na zachodzie. Tak to sobie po prostu nazwijmy. Jeśli dla ciebie to bycie "gorszym i ułomnym" to nie mam słów. Nie zgodzimy się, bo jeśli chodzi o podstawowe pojęcia mamy zupełnie odmienne podejście. I będzie mi bardzo miło jak zaczniesz sznaować inne zdanie od swojego. Ja nie czuję takiej potrzeby bys mi wciskała swoje zdanie do głowy i nie mam zamiaru ciebie nawracać na swoje. Wypowiadam swoje zdanie, do ktorego mam prawo. I nie jestem praktykującą katoliczką ani zwolenniczka PISu. Dziekuje za dyskusję. Ja nawet nie powiedziałam, że jestem przeciwko protestom tylko FORMIE, coś w stylu, że nie podoba mi się to, że znowu jest atakowany Kosciol, ludzie na ulicach się wydzierają w wilgarny sposób i te przekleństwa. Że dużo lepiej by się sprawdził jakiś mniej agresywny przekaz. To od razu na mnie nawrzeszczano coś o macicach. Nie, to nie jest normalne, by zaraz drzeć ryja. Ja do pracy chodzę pracować, a nie być obrażaną. Jak to się ma do mojej wolności? Ja nikomu nic nie narzucam. Nie drę się. Niech robią co chcą. Ale Nie życzę sobie by np przy moich dzieciach ktoś przeklinał.A tu tabuny ludzi i w całym mieście słychać. Nie podoba mi się to.

Mój komentarz był ironiczny (na drugi raz to zaznaczę). Faktem jest, że niezależnie od składu obecnego TK, ktokolwiek by tam nie wyrokował to nie mieli możliwości podjąć innej decyzji, tak po prostu. Nie mieli, bo jest to sprzeczne z Konstytucją jako taka, a że od lat nie byla ona zmieniana to wiele przepisów jest z nią sprzecznych. Poza tym jak ktoś tu już wytknął - konstytucja jest bardzo ogólnie napisana i wykładni jest też wiele.

Może rodzic mieć super relacje z dzieckiem, a ono i tak pójdzie za tłumem, kolegami. Niejednokrotnie bylam tego świadkiem. Fakt, mamy coraz płytsze relacje w rodzinach i to plaga naszych czasów, ale nie jest tak zawsze. I, tym bardziej, z uwagi na to, że nie każde dziecko ma zdrowy dom - nie powinno być im dawane na tacy takie a nie inne rozwiązanie "problemu". Pijesz do mnie? Mi się nic nie "poprzestawiało", kolego. Zawsze mialam podobne podejście do w/w tematów. Nie zmieniam zdania w zależności od pogody.

Nie brakuje, bo edukacja jest, była i w czasach gdy sama chodziłam do szkoły. Kto słuchał i rozumiał ten wiedział, ważniejsze od edukacji w szkole jest to jaki przykład idzie od rodzicow, i ile są w stanie przekazać dzieciom. Edukacją seksualną w formie postulowanej przez WHO (polecam przeczytać w całości) nie rozwiąże się problemu. Polecam właśnie spojrzeć na temat szerzej. Młodzież jest wyedukowana internetem, cokolwiek byś im nie próbowała przekazać w szkole, w porównaniu z mądrościami koleżanek i kolegów traci na wartości. Nie chodzi o "zabawę" w aborcję. Ale dając niektórym możliwość swobodnego dostępu do czegoś takiego będą korzystać w sposób niewłaściwy. Bo tak "łatwiej". A w tych czasach większość wybiera łatwe rozwiązania. Łatwe najczęściej tylko pozornie. Mądra edukacja seksualna może w jakimś procencie pomóc. Ale i ona nic nie wniesie, jeśli miałby być swobodny dostęp do takich ostatecznych narzędzi jak aborcja. I ty mówisz o szacunku do ludzi samemu ich obrażając? Propagandę kłamstw w jakim przypadku? Bo jak coś powie feministka to 100% prawdy, jak prolife to 100% kłamstw. A jak się nie zgadzacie to jesteście słabo wyedukowani? Weź się kobieto nie ośmieszaj. Nie musi. Tego wyjatku nie tykali. Uzasadnij. W końcu jesteś pierwszą prawniczką na forum jak widać.

A czy Ty w ogóle przyjmujesz do świadomości, że panie Feminazistki wykorzystują wkurwione kobiety, żeby zliberalizować prawo aborcyjne i de facto wprowadzić aborcję na życzenie czyli traktować je niemalże jak antykoncepcję? Nie zabezpieczajmy się - potem się wyskrobie. Jak? TK wydał postanowienie a nie rząd. Teraz powinni zacząć pracę nad zmianą prawa, np. za wyłączeniem z wyjątków dzieci z zespołem Downa, które są większością przypadków usuwanych dzięki temu wyjątkowi, o którym rozmawiamy. Referendum to jest fajna sprawa, ale w praktyce już w Polsce mieliśmy przykład jak sobie rządzący szanują jego wynik (patrz: referendum w sprawie podniesienia wieku emerytalnego za PO). Tam by wystarczyła drobna poprawka, żeby wyjątek tyczył dzieci (czy jak kto woli "płodów"), które mają wady letalne. Dokładnie to samo można i Tobie zarzucić.

Dokładnie tak jest. Więc cholibka "płód" dziedziczy ale nie jest jeszcze człowiekiem? ??? Straż narodowa jest, i stoją pod Kościołami. Ja widzę, a Ty nie widzisz? Tylko, że jest ich mniej niż tej piorunowej bandy.

Przecież ona mu po chamsku pocinęła po całości, a nie grzecznie polemizowała z jego zdaniem. Rozumiem, że możesz go nie lubić i patrzysz na to przez ździebko zakrzywiony pryzmat ale come on? pojechala po bandzie, personalnie i tyle. Może przeczytaj raz jeszcze, bo coś ci umknęło.

No i co one mają we łbach? Siano.

Nie zakazano, a stwierdzono sprzeczność z Konstytucją. Póki nie zmienimy samej ustawy zasadnicznej to tak będzie i koniec. A tej Konstytucji tak btw nie pisał obecny rząd tylko rząd Kwaśniewskiego. Js

Sądzę, że...ykhmm. ? Forest to jeden z moich ukochanych filmów. Ale ja na to zawsze patrzyłam raczej w kontekście jego braków, bo gdyby urodził się normalny, a nie opóźniony wiele z tych rzeczy nigdy nie miałoby miejsca. A on zawsze parł do przodu mimo przeciwności. Dla mnie ta baba nie jest odpowiednikiem przeciętnej kobiety. Ona po prostu jest złym człowiekiem, zepsutą moralnie istotną, w ktorej na swoje nieszczęście bohater się kocha. Nic więcej. Udowadniala to nie tym, że wybierała badboyów, a tym, że mając na uwadze uczucia Foresta powinna stawiać sprawę jasno, a ona mu dawała nadzieję, z tego co pokazuje ma wyjątkowo niskie poczucie własnej wartości, więc nawet trzymanie niepełnosprawnego na orbicie podbijało jej ego. No i w końcu seks z nim. Ja rozumiem, każdy ma prawo do szczęścia, ale do cholery on był nie do końca normalny i moim skromnym zdaniem powinna mu odpuścić, wykorzystała sytuację, wykorzystała jego. I dodatkowo dała mu jeszcze większe nadzieje. Myślę, że jak się człowiek uprze w każdym filmie czy książce znajdzie takie postaci co pasują do jakieś wersji tabletkowego świata. Ale to będzie tylko jeden przykład kobiety. A ta baba z Foresta może ewentualnie być wzorem, ale zepsutej kobiety, a nie kobiety ogólnie. Już naprawdę nie demonizuj ??

Problem jest w tym, że te wszystkie negatywne emocje wpływają na naszą podświadomość. I nawet udając kogoś kogo nie lubisz...będziesz odczuwał negatywne emocje na maxa. Nie ma sensu się w tym taplać. Poza tym ja nikogo nie ninawidzę. Mogę nienawidzić ewentualnie jakieś zachowania, ale to nie jest skierowane personalnie.

Jesteś na anonimowym forum i nie wiesz kto siedzi po drugiej stronie, skąd założenie więc, że nie ma tu rodziców chorych dzieci czy założycieli takich fundacji? ?