Skocz do zawartości

BlacKnight

Starszy Użytkownik
  • Postów

    2165
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Odpowiedzi opublikowane przez BlacKnight

  1. 2 godziny temu, BeyondInfinity napisał:

    Mi wraz z wiekiem i oglądaniem porno wraz z onanizmem problem ze wczesnym wytryskiem się nasila. A jest to spowodowane długą masturbacją, tzw. edgingiem. Która miała pomóc skontrolować podniecenie i nie dopuścić do  utraty spermy, a zatem minerałów jak napisał @Levis w temacie obok. Ale u mnie to nie działa. Pytanie też, czy nie jest to wręcz szkodliwa praktyka?  Trochę ctrl+c z neta:

     

    Sperma, nasienie – płynna wydzielina, na którą składają się produkty jąder, pęcherzyków nasiennych, najądrzy, gruczołów opuszkowo-cewkowych oraz gruczołu krokowego.

     

    A więc przy czynnościach prowadzących do wytrysku, angażowanych jak widać jest dosyć sporo narządów. Idąc dalej:

     

    Sperma powstaje w następujący sposób:

    Przy seksie mamy ten proces zakończony, jest to według mnie zdrowe. Ciało produkuje spermę z poszczególnych składników, bo nie jest tak, że to jaja nabite są ciągle spermą.

     

    I np jeśli ja wykonuje kilka seansów edgingu w ciągu dnia, np trzy, to czuję obolałe jadra oraz podbrzusze. A spermę czuję niemal w prąciu. Już pomijam fakt ciągłego nabijania krwią ciał jamistych prącia, bo po pewnym czasie po prostu boli mnie penis od chwytu ręką. Natomiast spermę która jest wyprodukowana podczas podniecenia, zamiast zostać wydalona, po prostu jest przetrzymywana w organizmie.  Czy jest to w ogóle zdrowe zachowanie dla organizmu? Ponieważ potrafię w 2 tygodnie nie mieć wytrysku, ale seansy masturbacyjne i co dzieje się ze spermą która jest wyprodukowana ale nie wydalona. Rozumiem, że jest to przechowywane w ostatnim miejscu przed wytryskiem,  w prostacie,  a więc narządzie narażonym na nowotwory.  

     

    A wracając do tematu. Będąc młodszy i mając fajną laskę w łóżku mogłem spokojnie wytrzymać ile chciałem. Obecnie jest to wielki kłopot. Miałem nawet sytuację, że poszedłem na masaż do idealnie wybranej divy jak z porno (niska, chudziutka, małe piersi, mały jędrny tyłek, taka petite girl).  Nie dość, że dziewczyna w moim typie, to nie chciał stanąć bo mózg nabity porno, to jeszcze po postawieniu masztu nawet nie do 100% i paru ruchach był wytrysk, bo od początku zabawy czułem jak nasienie nie ma gdzie się pomieścić i od razu nastąpił wytrysk. Kasa w błoto bo zabawy 30 sekund, oczywiście zbędny, ale jednak wstyd przed 20 letnią divą i 200 zł w błoto. Tak się kończy fapanie...

    I co zamierzasz zrobić po wyciągnięciu takiego wniosku ? 

     

    Bo siedząc dalej w tym jeszcze bardziej się pogrążasz. 

  2. Przede wszystkim twój wygląd,

    z racji że ideałów nie ma 

    może pójść jakaś uwaga dotycząca powyższego by sprawdzić czy nie masz kompleksów itd. 

     

    Prowokowanie pewnych sytuacji typu

     

    -jestem w ciąży mówione z poważną miną

    -a jak byś się zachował gdybym............wstaw tu dowolną rzecz itd.

     

    i czekanie na twą odpowiedź.

     

    Najważniejsze odróżnić babskie sprawdzanie od kompletnego braku szacunku do twojej osoby i robienie z ciebie jawnie jaj. 

     

  3. na szybko jeszcze 

     

    Czy myślicie by po ukończeniu 90 dni Tylko i Wyłącznie zaspokajać potrzeby z drugą osobą ? 

     

    Lub co bardziej prawdopodobne to sytuacja w której kończę 90 dni i jeżeli już to ręka ale bez filmów,itp,itd.

     

    Bo porno zamierzam rzucić jak bym rzucał fajki na zawsze i nie wracam.

     

    Divy wchodzą w grę chyba,co? 

    Bo z drugiej strony szkoda wrócić do fapu jeżeli wytrwam te 90 dni.

     

    Nawet jeśli byłby to fap bez porno.

     

  4. 9 godzin temu, koksownik napisał:

    Za dużo napojów gazowanych.

    Ale że chlasz je litrami codziennie ? 

    Jeżeli tak to masz problem z cukrem.

     

    Nawet jeśli to z potencją u cb nie ma za dużo wspólnego to nie pij tych przesłodzonych sików.

     

    Żadnych napojów ze szklanką cukru w butelce/puszcze. 

     

    I nie bierz nic na potencję póki nie wykluczysz wszystkich możliwości że coś jest kijowego w twoim stylu życia/odżywianiu się.

     

    I zrób tak jak pisałem  wcześniej 

    przetrzymaj nawet nie kilka dni a 2 TYGODNIE bez spuszczania z kija,z pełnymi jajami nie będziesz miał w głowie stresu czy blokad a ruchacz mode ci się włączy.

     

    ps. 2 tygodnie bez zabaw z obiektem pożądania to dużo ale musisz jakoś chuć złapać ?

  5. 1. Nałogi, jeżeli tak, jakie ?

    2. Wrzuć na luz, miałem      podobnie jak ty przez stres.

    3. Jeżeli kręcisz śmigłem to zaprzestań na minimum kilka dni i ponownie przystąp do akcji.

     

    Nikt od razu nie staje się dobrym w te klocki więc przede wszystkim na spokojnie bez spiny. 

     

     

  6. Dobry Wieczór 

     

    Z racji że nikt nie wyjdzie z gówna za mnie a kto chce może znaleźć moje tematy i z czym mam wielki problem.

     

    Przysięgam trwać w No PMO przez okres 90 dni.

     

    Z dniem dzisiejszym od godziny 16.

     

    Znalazłem fajną apke do tego.

    Żeby się udało koledzy,

    jebać porno nie wracam do ciebie.

     

    • Like 2
  7. Spierdoliny ciąg dalszy...

     

    Z dniem wczorajszym zaobserwowałem  flak NAWET przy nowym filmie z aktorką o bardzo ponętnych atrybutach fizycznych.

     

    Dodam że od nie pamiętnych czasów tylko RAZ fapałem yesterday.

     

    Kurwa co Ja zrobiłem sobie, czuje się jak impotent,

    a dziwiłem się kiedyś jeszcze uprawiając seks z pierwszą i jedyną partnerką, czemu opada tak często ?

     

    Również jak sięgnę pamięcią to i pałka była taka sobie. Przy porno zawsze była pała ?ale to chyba przez to że przy video 100% erekcja była.

     

    Nosz kurwa możecie nie wierzyć ale przy filmach był sprzęt a w realu sprzęcik.

     

    Był bo teraz to flatline tylko ja nie robię no fapu więc coś się zjebało w organizmie.

     

    Dodatkowo mam świadomość że jestem seksualnie zacofany i w tyle, ja pierdole przez te wszystkie lata oglądałem w hurtowych ilościach pierdolenie się obcych ludzi na ekranie.

     

    I co z tego miałem ? 

    I co z tego mam ? 

     

    Kurwa mać dobija mnie teraz fakt że nawet mając laskę fapałem.

     

    Zawalilem tyle obowiązków przez to.

     

    Musze jakoś się ogarnąć złożyć przysięgę przed wami bo kuźwa jestem młody to co będzie za pare lat...

     

    Z przerażeniem uświadomiłem sobie że sięgnąłem dna już dawno temu a wczoraj to takie jebnięcie głową o nie.

     

    nie ma co trzymać w sobie tego a może ktoś to przeczyta i wytrzyma ten odwyk PMO nie chcąc upaść tak jak ja.

     

    • Like 1
  8. 22 godziny temu, suski napisał:

    Tym sposobem zrozumiałem dlaczego nasze panie nie odpisują i jaką muszą one mieć atencje oraz zamarzyło mi się pojechać na Filipiny.

    Mógłby ktoś bardziej doświadczony w tych tematach wyjaśnić dlaczego tak się dzieje ?

    Ostatnio z ciekawości założyłem konto na portalu również zagranicznym i w niecałe 48h pierdyliard wiadomości, polubień i odwiedzin mojego profilu.

     

    Wstawione 2 zdjęcia i nawet nie cały uzupełniony profil a dodam że chyba brzydki z ryja jestem i niski 173-75. Wzrost wpisałem w opisie. Trochę to dziwne bo w kochanej Polszy spotykam się z bitch face odkąd pamietam?

  9. Dziękuje za odzew.

     

    Panowie a czy dodanie hantli do treningu jest na + czy może wyjdzie na - ?

     

    Bo w sumie hantlami można oblecieć wszystkie partie. 

    Taki mały dodatek chciałbym włączyć. Oczywiście zachowana ilość serii/powtórzeń byłaby,nie napierdzielał bym jak głupi.

     

    Co o tym sądzicie ? 

  10. Godzinę temu, Damian napisał:

    Z tego co widzę, jest to zestaw wojskowy. Na twoim miejscu zamienił bym 10x10 na tzw. kopertę - mniej sie zmachasz i czasy są lepsze.

    Drążek możesz zamienić na ugęcia ramion (pompki) na ławeczce - robi się ich wiecej ale jak nie umiesz technicznych podciągnieć, to będzie łatwiej.

    To nie koncert życzeń słuchaj?

    Każdy robi to samo, tam gdzie się staram nie ma wybierania.

     

    Co do technicznych podciągnięć to przymykają oko jak wszędzie.

    Ale nie technicznie również siłę trzeba posiadać.

    2 godziny temu, Figurantowy napisał:

    Przede wszystkim dobra dieta.

    Mógłbyś to rozwinąć ? 

    Wystarczą posiłki nie przetworzone, brak śmieci? 

     

    Kompa nie mam??więc to nie problem

     

     

  11. Witajcie 

     

    Krótko, jako że w fachu w którym chcę robić na start jest egzamin z sprawności fizycznej, mam ogromną prośbę o wskazówki jak zabrać się mądrze do treningów.

     

    Konkurencje:

     

    3km

    10x10m

    Brzuszki

    Drążek Nachwyt

     

    Normy:

     

    3km-12,30 min

    10x10-30,4 s

    Brzuszki-70 p w 2 minuty 

    Drążek Nachwyt-14 p

     

    *jeżeli chodzi o brzuszki to te ćw nie jest specjalnie dobre dla kręgosłupa ale co zrobić 

    *mój aktualny poziom to chujnia bo przez ostanie 365 dni nic z sobą nie robiłem więc zaczynam od zera

     

    1.Jak połączyć to w tygodniu ?

    2.W jakich ilościach ? (ilość powtórzeń/serii) 

    3.Czy warto coś dodawać jeszcze z innych ćwiczeń by wzmocnić te 4.boje, czy skupić się stricle na tym? 

     

    Czas jaki sobie daję 3/4 miesiące, może zostać przedłużone jeśli nie będę na odpowiednim poziomie.

     

     

  12. Nie jestem pewien czy samodzielnie poradzę sobie z tym.

     

    Na czym polegała by pomoc psychologa ? Terapia czy coś w tym stylu.

     

    Zapewne by przypisał proszki a nie chcę niczego brać.

     

    13 godzin temu, Trevor napisał:

    Całkowite odcięcie od tego nie zda egzaminu. Przerzuć sie na zdjęcia łagodniej wyjdziesz z tego bagna

    Przy zdjęciach to nic się nie ruszy u mnie w spodniach.

     

    Zdaje sobie kurewsko sprawę że zniszczyłem psychikę tymi filmami.

     

    I teraz najważniejsze czy to byłoby w stu procentach odwracalne ? 

     

    2 godziny temu, Feniks8x napisał:

    Dałbyś radę ogarnąć tę metodę @Black Knight ?

    Spróbuje wszystkie by się wydostać z tego 

  13. Czołem

     

    Pragnę się poradzić forumowej braci na temat PMO.

     

    Mianowicie przygoda z masturbacją i porno ciągnie się w moim przypadku około 11 lat mimo dopiero 23 na karku.

     

    Przez ten czas zbiłem zapewne kilkanaście tysięcy razy,tysiące obejrzanych scen i setki aktorek.

    Potrafie nie patrząc na twarz rozpoznać kto to u obojga płci?

     

    Nabawiłem się jakiś dziwnych fetyszy bo po obejrzeniu filmu czuje obrzydzenie do tego co widzę na ekranie.

     

    Filmy wybieram 20 minut włączam trochę się pobawię zmieniam i tak 2/3 razy.

    Nie jara mnie już zwykła pornografia.Cały czas czuje potrzebę nowości.

     

    Od ostrych grupowych,bdsm po lesbijskie jakieś interaciale czy jakoś inaczej.Takie zwykle sceny oglądam rzadko ale zdaża się.

     

    Skutki czuje już od dawna mianowicie CHYBA mam zniszczoną psyche w sferze seksualnej od tego oraz jeśli chodzi fizyczny objaw to jak się domyślacie death grip czyli przyzwyczajenie unerwienia na mocny uścisk dłoni.

     

    Puste jaja i brak ochoty na realne współżycie to wiadomo bo libido=ilość nasienia  a te hurtowo wypuszczam.

    Doszly do tego również pół-wzwodu,stoi tak na 50% swoich możliwości nwm czy nie kuźwa impotencja już.

     

    Rodzynek na koniec to to że przy nowym mega filmie potrafie mieć wzwód jak ten aktor co tam gra że aż się dziwie czy to aby napewno mój ?

    Przy partnerce gdy miałem nigdy czegoś takiego nie zaobserwowałem,mój maks to jakieś 3/4 prawie że całkiem wstał?

     

    Podsumowanie:

     

    1.Ciagnię się to około 11 lat

    2.Częstotliwość to minimum 2 razy na dzień 

    3.Potrafię nawet i 10 razy zbić co zdarza się często

    4.To wszystki zaczęło mieć wpływ na moją osobowość,pewność siebie itd. zbita pizda bez energii ze strachem i wycofaniem w głowie.

     

    PYTANIE :

    Bracia czy ktoś miał identycznie z was lub co gorsza ma i walczy z tym ? Jak wyjść z takiego czegoś bo we wszystki testach na uzależnienie od tego szajsu to czuje się mega hiper faper.

     

    Dziekuje za rady z góry i pozdrawiam mordeczki.

     

    Ps.temat w związku z moim tematem w świeżakowni.

  14. 8 godzin temu, Figurantowy napisał:

    Przestań robić cokolwiek do kogokolwiek i sprawdź czy w twoim najbliższym otoczeniu (rodzina, przyjaciele) nie kryją się zakamuflowane wampiry energetyczne.

    W sam punkt ! 

    Zauważyłem to gdy popadłem w marazm i się wycofałem z aktywności.Osoby którym od zawsze coś tam pomogłem nieodpłatnie i bezinteresownie nagle słysząc odmowę ,,obrażały się”.Padały również stwierdzenia że Ja to nie pomagam,samolub,tylko dla siebie.?czujecie?

    Wydaje mi się że przyzwyczaiłem kilka osób do tego(rodzina) i stało to się jak by nie patrzeć moim obowiązkiem (sic!)

    Reasumując ja dawałem za darmo a reszta coś za coś.

     

    Druga kwestia to problem z pewnym osobnikiem w rodzinie.

    Mam z nim styczność kilka razy w tygodniu i tak toksycznej osoby nie znam.

    Wbjanie poczucia winy,lekceważenie,kilka razy jakieś przepychanki i przysłowiowe walenie w chuja.

    Nwm może to border albo coś innego.

     

    Odciąć się od środowiska mogę dopiero za kilka miesięcy a raczej mam możliwość i skorzystam tego bo czuje że nie rozwinę skrzydeł.

     

    Jedna dobra rzecz to nauczenie się bezwzględnego nie porzyczania pieniędzy.

    Powiem wam że dwa razy mnie oszukano tak na kilkaset zł.

    Kurde jaki byłem naiwny ☹️?

    Ludzie gdy wyczują okazje to skorzystają z ciebie...ech 

     

    i teraz jak wymusić oddanie należnej kwoty czy może olać to i zerwać kontakt do zera i niech się ktoś tam jebie za przeproszeniem.

     

     

     

  15. 23 minuty temu, StadoWilków napisał:

    @BlacKnight W Twojej wypowiedzi poza tym co reszta napisała. W oczy kole słowo "miałem", wyjeb to słowo z słownika. Albo coś robisz albo nie.

    Zgoda,z tym mam piekielny problem i odpuszczam zaraz po zaczęciu czegoś 

     

    50 minut temu, azagoth napisał:

     

    Jeśli rozumiesz co napisałem i to ogarniesz to sobie poradzisz

    Rozumiem ale Matrix pierze mózg i nie łatwo się przestawić 

     

    Godzinę temu, Jaśnie Wielmożny napisał:

    A lubisz siebie? Lubisz to co robisz w życiu?

    Nie będe kłamał,nie lubię,nie lubię

    8 minut temu, ZamaskowanyKarmazyn napisał:

    Co cię blokuje? Siłownia nie mówiąc o wpływie na sylwetkę i sile jest lepsza o tyle że masz kontakt z ludźmi, większa motywacja, trochę rywalizacji, podśmiechujki z ładnymi paniami i od razu czujesz się lepiej. 

    Podświadomie porównuje się do innych tak z automatu że zastanawiam się czasami czy już nie mam beretu zrytego 

  16. Dziękuje za odzew.

     

    Co do siłowni,myśle że nie jest to dla mnie,nie czuł bym się tam dobrze.Ale kiedyś miałem zacząć uprawiać kalistenikę,cel to rźeźba jak u Greckiego Boga.

     

    Ubiór jest OK.Bo lubię szmaty kupować.Ale miałem ubierać się jeszcze lepiej.

     

    Miałem...

     

    po związku czuje się wypruty bez życia i to wszystko włącznie z planami na zarabianie chajsu odeszło z głowy a przyszło zjebane poczucie wartości.

     

    Od małego ten gorszy to Ja.

    W domu też bo z no nie powiem patoli jestem ALE tylko mnie chujowo traktowano.

    Rodzeństwo luz miało...także oazy spokoju nie miałem i nie mam. 

    Jednak normalny dom to podstawa.

     

    Laski odpuściłem bo zdaje sobie sprawę że nic nie ugram tu tylko przegraną. 

     

    co do wyglądu to taki normales

    173 cm

    60  kg 

    twarz chłopięca 

     

    + nie tak dawno uświadomiłem       sobie że jestem uzależniony od PMO,nie znalazłem gościa tu na forum który robił by to z taką częstotliwością 

     

    to tak dorzucam,bo też jakiś wpływ może mieć na mnie 

     

    • Smutny 1
  17. Czołem Bracia 

     

    Postaram się krótko i zwięźle.

     

    Odkąd pamiętam cofając się myślami w czasie zawsze ale to zawsze byłem gościem do popychania i drwin (najczęściej z powodu mojego wyglądu).

     

    Rownież jakieś złe,wyimaginowane cechy zostawały przypisywane do mojej osoby. Oczywiscie bezpodstawnie.

     

    I to co tygrysy lubią najbardziej,a mianowicie kwestie damsko-męskie.

     

     

     

     

     

     

     

    ...długo było nic aż spotkałem swą nemesis i byłem z nią 13 miesięcy.Nie zagłębiając się w szczegóły popełniłem wszystkie możliwe błędy.#bialyrycerz 

    Koniec nastał przez SMS i tyle widziałem byłą lubę.

    Tylko nwm czy to był udawany całkowicie z jej strony związek.

     

    Typowa atencjuszka na portalach społecznościowych a nigdy nie było wzmianki o mnie. Niby gówno argument ale łącząc fakty i dodając niezbyt chwalenie się mną w jej środowisku można wysunąć takową teorię.

    +taki średni seks

     

     

    I teraz 

     

    1.Pytanie : Dlaczego na 10 osób w grupie to Ja byłem dojeżdżany obojętnie w jakim środowisku bym się nie znalazł ?  Nigdy nie byłem agresywny wobec nikogo i nie podejmowałem żadnych środków by kogoś zaatakować.

    Zazwyczaj wygląda to tak że albo jestem obiektem podśmiechujek i chamskiego traktowania albo co gorsza ktoś często gęsto dąży do konfrontacji fizycznej ze mną.

     

    2.Pytanie : Czytam tak braci i zachodzę w głowę jak potrafiliście zapomnieć o byłej po kilku miesiącach? Aktualnie jestem 1,6 roku po i kurewskie flasbacki mam przed oczyma.

     

    Żałosne,zdaje sobie sprawę z tego tym bardziej że mam świadomość ,,ONA ma Cię w dupie”.

    Nie muszę chyba dodawać że jest w ,,szczęśliwym” związku z kimś tam i czuje się z tego powodu jak gówno. I jeszcze tam ten gość to typowy Alpha z wyglądu więc i przy nim również wyglądam jak gówno. 

     

    3.Pytanie : Najważniejsze tak myślę bo egzystencjalne.

     

    Czy tak wygląda życie bety ?

     

    Nieatrakcyjny dla płci przeciwnej i nigdy nie będzie podobać się im fizycznie.Chodzi mi tylko o samą fizyczność bez brania pod uwagę zasobów. I ten seks zawsze będzie bez fajerwerków,bo zmuszać dziewoji do zrobienia  czegoś nie miałbym zamiaru.

     

    Już kończę czekaj 

     

    Inne osobniki płci męskiej nie będą mnie szanowały.

     

    Chodzi mi o szacunek do mojej osoby na zasadzie nie wchodzenia mi na głowę.

    Nie wymagam drżenia przedemną i czerwonego dywanu pod stopami.  

     

    Da się być przestać betą samym żelaznym charakterem czy przez prezencje ma się pod górę jak Syzyf a na koniec i tak to jebnie .

     

    Napisalem co z siebie wyrzucić miałem.Jesli do końca dotrwałeś 

    to dziękuje za uwagę 

     

    no i dzięki za radę 

     

    Piona

     

     

     

     

     

     

     

     

     

      

     

     

     

     

     

    • Like 2
    • Smutny 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.