deleteduser82

Jak masz kredyty to możesz trzymać cały czas to samo konto i kupować sobie większą popularność. Te zabawy z usuwaniem co chwile konta są dla takich ( ͡° ͜ʖ ͡°) jak ja ?

@marcopolozelmer Nie rozumiesz. Jak zakładasz nowe konto na badoo to na start masz większą popularność i Twój profil częściej się wyświetla laskom. Do tego możesz napisać do większej ilości kobit bez kupowania kredytów. Najwięcej lajków wpada przez pierwsze 2-3 dni. Później już Twój profil jest mniej widoczny. Być może jak zmienisz zdjęcia to znowu dostajesz tego boosta do popularności. Tego nie próbowałem, bo zazwyczaj dodaje tam tylko 2-3 zdjęcia.Tak to działało do tej pory bo coś sie zepsuło ostatnio. Dlatego nie opłaca się tam trzymać cały czas tego samego konto tylko 2-3 dni i zakładasz nowe. Do tego jak zrobisz myk z usunięciem konta to dają ci premium na 3 dni i widzisz kto Cię polubił i możesz sobie wybrać z lajków pary.

Nie wiem jak na Tinderze, bo nigdy nie używałem tej aplikacji, ale na badoo z tego co zauważyłem już to nie działa. Dużo mniej teraz lajków dostaje zaraz po założeniu konta niż z pół roku temu. A profil wygląda praktycznie tak samo. Popularność podbijają jedynie opcje płatne. Czyli tylko dla leszczy, ktorzy płacą, kwitnie ananas ?

@Red exPUA W ogóle się nie denerwuję, stary puls chyba ze 40, w każdym razie ledwo wyczuwalny Dałem Ci nawet lajka "TYGRYSIE"! ? Pozdro

Nie boli mnie to co napisałeś tylko irytują mnie internetowe kozaki. Jesteś tu od niedawna, a nie da się niezauważyć, że w niemal każdym poście próbujesz przycwaniakować. Choć gdybym Cię znał z rl i faktycznie byłbyś takim kozakiem na jakiego tutaj się kreujesz to miałbym do Ciebie szacun. Na necie mam awersje do takich userów i tyle. Dokładnie kolego. Nie jest sztuką umawiać się i ruchać samotne matki 30 czy 40+.

Nie, ale czuję, że ty czujesz się lepiej cwaniakując przez Internet. I jeszcze ta sygnatura... Pozdro "TYGRYSIE"! ?

@Red exPUA Kolego, zjedz snickersa bo za bardzo gwiazdorzysz Moglibyśmy pogadać gdybyś zarejestrował się na takim portalu z moja lokalizacją i pokazał mi "jak się to robi". Zgrywać kozaka, pisać bajki w necie to nie sztuka.

No mnie akurat trzyma. Pracy zdalnej nie mam kolego Co do reszty, że portale to gówno to się zgadzam w 100%. Ja tam w tym roku miałem konto 2 razy założone na 2-3 dni i podziękowałem. Dno i metr mułu.

To jest dobra opcja, ale ciężej trafić na osobę, która mieszka blisko nas. Szanse na to są jeszcze mniejsze, jeśli nie żyjesz w Warszawie czy innym bardzo dużym mieście. A w związki na odległość większą niż +/- 50 km to ja nie wierzę.

Ja bym wierzył Twojej pannie bardziej. Pomyśl czy jakby mu dała raz to by się na tym skończyło? Laska najpierw musi coś poczuć, żeby popuścić szpary jakiemuś fagasowi. A jak już do tego dojdzie to wkręca sobie związek, miłość i takie tam bzdety i na jednym razie się nie kończy. Mówię oczywiście o normalnych kobitach, a nie o jakichś zaburzonych. A zakładam, że z Twoją wszystko ok po tym co piszesz. Nie znalazłeś żadnych dowodów przez 15 miesięcy. Nawet telefon Ci dała do sprawdzenia bez problemu. Typ się w niej zabujał, liczył na coś więcej, a tu lipa i teraz Ci miesza w głowie. Tak to widzę.

Takie zabawianie Karynek to jest strata czasu i trochę godności. Można czasem wyłuskać tam jakąś perełkę, która dopiero co się zarejestrowała z ciekawości. Ale większość to dno i metr mułu. Samotne matki, prostytutki, status związku: to skomplikowane, atencjuszki, które wpadły zareklamować swojego instagrama albo panny 30+, które uderzyły w ścianę i mają ciśnienie na dzieciaka.

Działa normalnie. Miałem profil 1 dzień i wywaliłem, bo to takie samo gówno jak badoo czy inne tego typu portale. Nawet większość lasek ta sama. Nic nowego.

Widzisz tutaj też trochę źle robisz moim zdaniem. Jak będziesz ją traktował przedmiotowo i chłodno to ona faktycznie może zacząć szukać lepszej gałęzi i być może w końcu będziesz miał swój "dowód",mimo że to nie będzie miało związku z ziomkiem od kebaba, czaisz? Zapomnij o tamtej sytuacji i traktuj ją tak jak samo jak przed tym.

1300 kcal to zdarzało mi się jeść na jeden z czterech posiłków xD Ale pamiętam, że jak zaczynałem zabawę z budowaniem sylwetki i z dnia na dzień przestawiłem się na jedzenie mało przetworzonego jedzenia typu kasza, ryż, mięso to też ciężko było mi to przejeść. Ale cisnąłem troche na siłę, aż wkońcu organizm się zaadoptował. Zwiększaj po trochu kalorie. Jak jesz 1/2 torebki ryżu to zwiększ na jedną całą. Jak ciężko wchodzi suchy to dodaj jakieś sosy itd.

Skończy się płaczami i żalami, że wypominasz jej temat sprzed 15 miesięcy, z którego już się tłumaczyła. Nie ma to sensu żadnego według mnie.

I jeszcze Ci sprząta i gotuje. Stary masz złotą kobietę Tu już bym się wkurwił mocniej. No ale jak nie dasz rady wyjaśnić temat po męsku, bo gość poza zasięgiem to olałbym to i z debilem już więcej nie pisał.

Spotkaj się z nim i wypłać mu liścia ostrzegawczego, niech mówi jak było. Może nie chciała mu dać i teraz się mści, bo sobie ubzdurał, że będzie jego?

Może faktycznie psychiczny jest i ferment sieje? Laska jest w porządku od ponad 15 miesięcy, więc ja bym to olał.

Ja jebie ziomek xD Toż to szmat czasu jest. Jak do tej pory nie znalazłeś żadnego haka na nią, mieszkacie razem i jest w porządku to znaczy, że nic tam nie było. Pomyśl Coś więcej można byłoby powiedzieć jakbyś te screeny pokazał ?

Dobra gała to nie zdrada podobno. A może taka właśnie na 50% ?

Czyli to ten sam koleś, o którym pisałeś w innym temacie? Widać, że dalej Cię to męczy, a to już sporo czasu minęło chyba? Nie warto znów ruszać tego tematu skoro już raz próbowałeś to wyjaśnić i Cię urobiła. Dziewczyna niby wporządku, ale z tyłu bani Ci siedzi, że mogła zrobić z Ciebie jelenia. Jak nie potrafisz o tym zapomnieć i zaufać to chyba jedyne rozwiązanie to pożegnać się z dziewczyną.

No to nic okropnego czy była zdrada emocjonalna? Pokaż jej to i niech się tłumaczy, a Ty patrz jej wtedy prosto w oczy.

Rentier

Jebać biedę