Skocz do zawartości

Kali(NIE)baka

Starszy Użytkownik
  • Postów

    415
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Kali(NIE)baka

  1. Rozumiem, że o tym było w punkcie 10 filmiku? Jest tak to faktycznie nie widziałem. ? To jest ważne.
  2. Nie twierdzę, że to należy niszczyć. Chodziło mi o pisanie skutków tego wychowania.
  3. Według mnie tu NIC nie jest niejasne. Przykłady tych różnic można mnożyć, podam dwa: 1. Mężczyzna biorąc kobietę z dużym przebiegiem naraża siebie na pośmiewisko, jeśli opinia kobiety jest gdzieś znana. Już sobie wyobrażam jak rozmawiam z kimś mówiąc dobre słowo o swojej żonie, a on w myślach mówi sobie - ty naiwny idioto. Wiadomo, że sam zainteresowany najczęściej najmniej wie. Tak jest. To jest w nas głęboko utarte. Być może jest wynikiem punktu 2. 2. Tak jesteśmy wychowywani. Od dziecka powtarza się nam, że dziewczynki to dobre, kochane, prawdomówne, grzeczne, cnotki, że są lepsze od nas trzeba na nie zasłużyć etc. I takich chcemy. Nie nasza wina, że nas oszukiwano. Paradoksalnie to kobiety w dużej mierze są za to odpowiedzialne. Potem dorastamy i mamy od tak zaakceptować, że to były kłamstwa i na wszystko się zgadzać? IMO. To pytanie powinno brzmiec : Czy naprawdę oczekujecie od WSZYSTKICH mężczyzn, że będą naiwnymi frajerami, łykającym każdą bajeczkę, którą przy pomocy swojego uroku im sprzedacie i na wszystko będą przytakiwać?
  4. Beka jest z Ciebie. Kto smaży cholewy. Odniosłem się do Twojej wypowiedzi odnośnie jakiś mordowni, a Ty do czego?
  5. Dokładnie. I wiele osób nigdy nie powoduje wypadku. Nie zawsze dochodzi do splotu nieszczęśliwych zdarzeń. Czasem ktoś raz przeholuje i spowoduje wypadek. Motocykliści są dobrym przykładem. Wielu z nich mimo, że do przykładnych kierowców ich zaliczyć nie można, jeździ i nigdy im się krakasa nie przytrafiła. Są też tacy którzy pędzą w terenie zabudowanym, a sami nagrywają na widworejestrator innych kierowców... za brawurę na drodze. Ten przykład jasno pokazuje, że nie zawsze ludzie ponoszą konsekwencje swoich czynów. To jest albo mitomanstwo, albo celowo chodzisz w takie miejsca. W "normalnych" pubuch, klubach takie rzeczy się nie dzieją. Każdy kto spędza weekendy na "mieście" to potwierdzi. Z dupy przykład. Może są miejsca gdzie takie rzeczy się dzieją, ale to nie jest norma. Jeżeli uważasz, że żadna kobieta nie pokona żadnego mężczyzny, to Ty żyjesz urojenienami. Wcale nie musi być "fighterką". Czasem wystarczy temperament, zdecydowanie działanie i kolo leży na ziemi z miną "kota ze Shreka." Być może niektórzy dramatyzują, inni nie potrafią przefiltrować przez dumę, że kobieta potrafi się bić. To nie zmienia faktu, że bagatelizowanie przez Ciebie bójek ulicznych jest taką samą skrajnością. Zawsze może się trafić zawodnik lepszy od Ciebie, bardziej bezwzględny, pojebany lub psychiczny. Może Twoje dotychczasowe doświadczenia temu przeczą, ale to nie zmienia faktu, że isteje taka możliwość. Istnieje również taka, że ktoś po Twoim ataku upadnie niefortunnie i zginie. Ja tak straciłem kolegę. Też trenował od dziecka. Kategoryczne wypieranie takiej możliwości jest nierozsądne i niepoważne. IMO słusznie niektórzy krytykują taką postawę. I powinnaś być tego świadoma.
  6. Oczywiście, że nośnik ma znaczenie, tak samo jak format i sposób realizacji (mastering), ale nie tylko. Każdy łańcuch sprzętu audio ma wplyw na jakość dźwięku. "Klasa" odtwarzacza CD ma ogromne znaczenie, te również mają wbudowany przetwornik D/A, którego jakość ma bezpośredni wpływ na odsłuch. Wzmacniacz, kolumny wszystko może poprawić jak i pogorszyć jakość dźwięku, a ta, już tak na koniec, mimo wszystko jest trochę subiektywna.
  7. Niezła kolekcja. Również byłem zdecydowany na jeden model AKG niestety nie pamiętam jaki. 6 lat temu kosztował koło 1 kilo PLN. I Beyerów nie brałem wtedy pod uwagę, dopóki nie przesłuchałem. Miałem wrażenie, że cechują się lepszą dynamiką w porównaniu do AKG, Senków. BD 990 to są słuchawki referencyjne może dlatego. Nawet "beatsy" by dr dree wpadły mi wtedy w ręce - straszny szajs, nie kumam fenomenu tych słuchawek. Model za ponad 1,5k PLN skrzypiał w rękach jak największy chiński badziew.
  8. Rozumiem, że jesteś użytkownikiem. Jakie słuchawki tym napędzasz?
  9. Jasne. Nic z tych rzeczy. Prawdopodobnie będą to znowu Beyerdynamic DT990 Pro 250ohm. Miałem obawy czy ten "mikrus" pociągnie taką impedancję, ale w recenzjach piszą, że 250ohm nie stanowi problemu. Ciekawe, przyjrzę się temu DAC'owi.
  10. Rozumiem argumentację. Mój problem bardziej polega na tym, że nie wiem do czego się odnoszę. Nie używałem nigdy Dragonfly, nie wiem jaki to jest pułap jakości. Musiałbym fizycznie porównać ten interfejs. Dlatego pytam.
  11. OK. A jak to się ma w odniesieniu do DAC - interfejsów audio. Np. Focusrite Scarlett one też nie są godne polecenia, mają dość dobre opinie. Są lepiej wyposażone niż USB stick. Często mają wbudowany wzmacniacz słuchawkowy, kilka wejść/wyjść, zasilanie fantom itp.
  12. Reduktor Szumu przy okazji budowy wzmacniacza słuchawkowego budował DAC'a USB na przetworniku Burr Brown. Może taka opcja? Czym to może być spowodowane? Skoro można kupić sensownego DAC zewnwtrzenwgo za pięć stów, a wewnętrznego już nie. Przecież odchodzi koszt obudowy etc. Chodzi o interfejs? Na PCI budowa jest bardziej skomplikowana czy jak?
  13. Żaden produkt MOTU, ESI MAYA etc.? Chodzi mi o przetworniki DAC sprzedawanie w sklepach muzycznych (nie komputroniku). Dobrych marek które produkują przyzwoite DAC'i zewnętrze. Nic nie jest godne polecenia?
  14. To jest selektor źródła. Sterowany silnikiem elektrycznym. Nie ma fizycznego połączenia z gałką wyboru źródła na przednim panelu . Zanieczyszczenia spowodowały, że styki wewnątrz nie łączyły odpowiednio. Jedna z sekcji selektora odpowiada za "detekcję" zadanej pozycji i zatrzymanie silnika w odpowiednim miejscu. Kiedy to nie łączyło, silnik obracał się, aż zmieliło plastikowy tryb przekładni ślimakowej. Mogę wrzucić fotę tego ustrojstwa.
  15. U mnie na naprawę czeka selekror źródeł ALPS od starego Pioneera. Przekładnia się posypała.
  16. Sprzęty z Fallouta. A tu więcej. https://www.google.com/amp/s/www.pinterest.com/amp/InSpiralTree/nixie-tube-clocks/
  17. Mocno mi tu "pachnie" chrapką na satysfakcje ze zbudowania czegoś bardziej złożonego, skomplikowanego, a jednocześnie "widowiskowego"
  18. Genialne. @Rnext Może taki zbudujesz. ?
  19. @Rnext Też mam zamiar zbudować zegar oparty o lampy Nixie. To wygląda spektakularnie. Masz zamiar projektować obudowę "design" zegara w jakimś CAD'dzie? Czy może będziesz jechał z "pamięci" ? Rozwiązania układowe masz zamiar zaprojektować się sam czy postawisz na gotowe rozwiązania? Jestem ciekawy ewentualnych efektów, mam nadzieję, że się pochwalisz.
  20. Fajny kanał tematyczny. Znajdziesz tam trochę info o lampach Nixie, budowie wzmacniaczy lampowych, tranzystorowych, samych lampach. Polecam.
  21. Żenada. @Libertyn napisał oczywistą rację. Merytorycznych argumentów jest na forum mnóstwo. Empirycznych przykładów również. O ile dobrze pamiętam to @Toranaga (nie chcę mi się szukać cytatów) pisał, że ma 160cm z hakiem i bardzo udane życie z kobietami.
  22. I Ty wiesz to na 100 procent. Ja uważam, że najlepsze rady można dostać od osób doświadczonych. Osoby które sobie nie radzą i czytają "pille", jeszcze bardziej taplają się w gównie. Widać to na forum. Między innymi po Twoich wpisach i Twojej pewności, że osoby atrakcyjne dają złe rady, a te nieaktrakcyjne dobre. W praktyce to wygląda tak, że nieatrakcyjni goście wiecznie pierdolą o "pillach, czadach, normikach etc." Też mi kurwa "dobre" porady. Już wolę czytać @RENGERS'sa, który się "nie zna" (bo jest czadem, to nie może) i jego "złe" rady.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.