Skocz do zawartości

Doug

Starszy Użytkownik
  • Postów

    355
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    200.00 PLN 

Odpowiedzi opublikowane przez Doug

  1. 41 minutes ago, sunhasntdie said:

    Wezmy takiego Lewandowskiego - super zawodnik. Tylko jesli spojrzymy na jego styl gry w Bayernie, to jest typowym czlowiekiem od wykonczenia.

     

    A tutaj to jednak nie masz racji: Lewandowski nie jest tymowym goal getter jak np. Gerd Müller. Lewandowski jest znany z tego, ze wchodzi do pomocy, sam bierze tam pilke i ja tez rozgrywa tez do innych.

  2. 3 minutes ago, zordon said:

    Rentowność najmu jest bardzo kiepska.

    Dokladnie. W 2008 roku w USA kazdy kupowal, bo zakladal ze dom bedzie przybywal na wartosci. Jak sie skonczylo to wiemy.

     

    Jest pewna grupa ludzi, ktora kupila w dobrym czasie i miejscu (=szczescie/przypadek). Moze juz nawet splacili, lub sprzedali z zyskiem i kupili np. dwa nowe (z kredytem ~30% wartosci) i talary sie tocza.

     

    Miec 10%  wlasnego wkladu i kredyt na nastepne 35 lat? Petla na szyi.

    • Like 1
  3. ...jakies dwa miliony lat temu, prze-przodek malpo-ludka, stanal na nogi i stwierdzil, ze mu jest latwiej. A wiec zrobil to drugi i trzeci. Oczywiscie nie po roku lub trzech. Mieli na to nastepne setki tysiace lat.

     

    Niektorym ludziom jest ciazko zrozumiec "jak to mozliwe", bo nie maja poczucia czasu, np. sprobujcie sobie wyobrazic ile to jest 100 tysiecy lat! 100.000 - a przeciez dla ewolucji to jest nic!

     

    Inna kwestia jest, skad sie wzial pierwszy organzim.

    • Like 1
  4. 13 godzin temu, Legionista napisał:

     Czyli jeśli  nie będę  mieć dzieci, to z ewolucyjnego punktu widzenia moje życie nie ma sensu. ? .Pewnie tak. 

    Osobiscie mysle, ze ewolucja nie zastanawia sie nad sensem ? To tylko ludzie sobie wymyslili, ze musi byc "sens". Nie ma. Po prostu jest. 

     

    „On zaś rzekł: «Z powodu małej wiary waszej. Bo zaprawdę powiadam wam: Jeśli będziecie mieć wiarę jak ziarnko gorczycy, powiecie tej górze: „Przesuń się stąd tam!”, a przesunie się. I nic niemożliwego będzie dla was»

    Mt 17,20

     

    Wierz dalej! Ale tez wiesz ze potrafisz chodzic na Fitness, ze potrafisz zagadac do kobiety, ze potrafisz sie uczyc nowych rzeczy... ?

    • Like 2
  5. 9 godzin temu, Legionista napisał:

    Wyobrażam sobie to tak, że po zgonie

    Nasza świadomość jest przesyłana do  świata równoległego

    gdzie możemy ocenić swoje życie.

    Powiem więcej, jaki sens miałoby życie

    skoro po jego zakończeniu nie można by istnieć dalej.?

    80 parę lat życia i co dalej nic. Ciało do piachu

    i koniec, bez sensu.

     

    @Legionista Wlasnie opisales korzen wiary: czlowiekowi jest po prostu "zal" swojego zycia. Ze zyje, meczy sie, walczy... a ono nie ma sensu. Alez oczywiscie ono ma sens: podac dalej geny! Ewolucje nie interesuje abys "poszedl sobie dalej i zyl wiecznie". A niby dlaczego mialbys zyc wiecznie? 

     

    I to jest bardzo smutne, ze bez tej "wiary" (lub jak kto woli "przekonan") bys zaczal chlac. Tego wogole nie rozumiem! Czyz to nie powinno wrecz przeciwnie Cie "osiwecic"?! Ze ewolucja dala ci ~80 lat zycia i abys w tym czasie SAMODZIELNIE podnosil decyzje za siebie, abys szanowal swoje cialo, abys wykorzystywal kazda sytuacje, abys sam byl odpowiedzialny za siebie!?

     

    Chyba @Mosze Red wyliczyl 108 miliardow ludzi ktorzy dotychczas zyli. Nie zastanawia was, ze zaden nie wrocil? Naprawde, ani jeden? 

    • Dzięki 1
  6. 2 godziny temu, The Motha napisał:

    A co to za dowód? człowiek składa się z ciała i duszy, ciało zostało tutaj, ale dusza..? przecież to jest także część żyjąca każdej istoty. W mojej rodzinie było wiele dowodów na to że istnieje coś po śmierci, i to nie są dowody z dupy, bo jakbym Ci opowiedział parę historii to byś zbladł i wcale sobie żartów nie robię, zresztą nigdy nie żartuje sobie z czegoś czego nie rozumiem.

    Hm... cialo sklada sie z ciala*. Nie ma zadnego naukowego dowodu na istnienie "duszy". Czy masz na mysli "swiadomosc"? Swiadomosc jest "produkowana" w mozgu. Serce przestaje bic. Mozg nie ma tlenu. Mozg umiera. A razem z nim to co w nim istnialo: marzenia, przezycia, wspomnienia, emocje, itd.

     

    * prosze nie chwytac mnie za slowka, ze cialo sie sklada z kosci, organow, itd. Dobrze wiemy, co mam na mysli. 

    • Like 2
  7. @Babinicz Bardzo dobra analiza. Tak jak piszesz "chlopski rozum" ma problemy z wyobrazeniem sobie duzych/malych liczb (czas, odleglosc, itd), bo sa po prostu dla nas niewyobrazalne.

     

    Moj ulubiony przyklad: porownanie jednego miliona do jednego miliarda. (Gdzie popatrzymy, miliardy sa rzucane na lewo i prawo - czy to dotyczy budowy autostrady, czy tez majateku Bill Gates... 

    A teraz pytanie: ile trwa jeden milion sekund i ile trwa jeden miliard sekund? (Oczywiscie odopowiedz jako jednostka czasu). Prosze pomyslec, a potem sprawdzic na kalkulatorze :-)

     

  8. Panowie,

     

    Moze i mozna wywolac emocje przez impuls w warunkach laboratoryjnym, ale czy to nie czy to nie za mocno akademicka dyskusja? Nasz kolega potrzebuje porady.

     

    No coz, @Babinicz ja naleze do tych, co uwazaja, ze emocji nie mozna kontrolowac. Mozna nauczyc sie na nie reagowac (i to tez nie zawsze). Ja bym Ci bym poradzil, abys do tego zabral sie w sposob systematyczny obserwujac i analizujac siebie i swoje zachowanie. Ja to robilem wedlug metody ktora opisalem tutaj: 

     

    • Like 1
  9. Przysiegac mozna duzo... ;-)

     

    Do punkt 1: Ile? Jak? Do kiedy? 

    Cle powinny byc przede wszystkim specificzne: 

    • Skonkretyzowany (ang. Specific) – jego zrozumienie nie powinno stanowić kłopotu, sformułowanie powinno być jednoznaczne i nie pozostawiające miejsca na luźną interpretację,
    • Mierzalny (ang. Measurable) – a więc tak sformułowany, by można było liczbowo wyrazić stopień realizacji celu, lub przynajmniej umożliwić jednoznaczną „sprawdzalność” jego realizacji,
    • Osiągalny (ang. Achievable) – cel zbyt ambitny podkopuje wiarę w jego osiągnięcie i tym samym motywację do jego realizacji,
    • Realny (ang. Realistic) – cel powinien być ważnym krokiem naprzód, jednocześnie musi stanowić określoną wartość dla tego, kto będzie go realizował,
    • Określony w czasie (ang. Time-bound) – cel powinien mieć dokładnie określony horyzont czasowy w jakim zamierzamy go osiągnąć.

    Patrz: https://pl.wikipedia.org/wiki/S.M.A.R.T._(zarządzanie)

     

    Punkt 2:

    Patrz SMART, ale tez bardzo subjektywne i niekonkretne.

     

    Punkt 3: 

    To samo.

     

    Ergo: watpie, czy dobrze sie zastanowiles nad ta swoja "przysiega". Bardziej widze to pisane na wodzie...

     

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.