Skocz do zawartości

Doug

Starszy Użytkownik
  • Postów

    355
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    200.00 PLN 

Treść opublikowana przez Doug

  1. Sensacyjna wiadomosc! Szkoda tylko, ze zrodlo to "jacys naukowcy", a glownym kanalem dystrybucji tej sensacyjnej wiadomosci jest YouTube. To dodaje wiarygodnosci. 👍
  2. A tutaj to jednak nie masz racji: Lewandowski nie jest tymowym goal getter jak np. Gerd Müller. Lewandowski jest znany z tego, ze wchodzi do pomocy, sam bierze tam pilke i ja tez rozgrywa tez do innych.
  3. Jak to, Quo Vadis? - Do domu. Tzn. oni na luksusowe urlopy. Focie na Instagram zobaczycie.
  4. Doug

    Chleb tostowy

    Punkt w tym, ze tost to wlasnie jest tost przez chemie i ulepszacze 😀
  5. Z tego co rozumiem, to jedyne co Cie trzyma to milosc do dziecka. Nie pomozesz mu nic, jak bedziesz tkwil w tym zwiazku. Dzieci widza/czuja relacje rodzicow do siebie. Dwie rzeczy: 1. Zbieraj dowody abys to Ty dostal dziecko 2. Spier**** od niej, jak juz bedziesz mial wystarczajaco aby miec nr. 1
  6. Dokladnie. W 2008 roku w USA kazdy kupowal, bo zakladal ze dom bedzie przybywal na wartosci. Jak sie skonczylo to wiemy. Jest pewna grupa ludzi, ktora kupila w dobrym czasie i miejscu (=szczescie/przypadek). Moze juz nawet splacili, lub sprzedali z zyskiem i kupili np. dwa nowe (z kredytem ~30% wartosci) i talary sie tocza. Miec 10% wlasnego wkladu i kredyt na nastepne 35 lat? Petla na szyi.
  7. ...jakies dwa miliony lat temu, prze-przodek malpo-ludka, stanal na nogi i stwierdzil, ze mu jest latwiej. A wiec zrobil to drugi i trzeci. Oczywiscie nie po roku lub trzech. Mieli na to nastepne setki tysiace lat. Niektorym ludziom jest ciazko zrozumiec "jak to mozliwe", bo nie maja poczucia czasu, np. sprobujcie sobie wyobrazic ile to jest 100 tysiecy lat! 100.000 - a przeciez dla ewolucji to jest nic! Inna kwestia jest, skad sie wzial pierwszy organzim.
  8. Problem z tym, ze jak sprzedasz, a inflacja przez 3-4 lata zje Ci pewna czesc tych pieniedzy, to bedziesz przy punkcie wyjsciowym. A teraz juz cos masz. Mysle, ze prawdopodobienstwo, ze dzialka bedzie wzrastac jest wieksze, niz ze banka peknie. Ale to... jest 50/50. Ergo: nikt tego nie wie.
  9. Dom: sam fakt, ze nie masz sasiadow za sciana, jest tego warty.
  10. Zdrowia. Zdrowia. Zdrowia.
  11. Dlaczego wybrales C++? Czyz nie bylo by lepiej/latwiec np. z Java/Kotlin? Tak moglbys zaczac np. pisac pierwsza mala app na Android-a. Przy okazji bys mial "maly" Erfolgserlebnis ?
  12. Moze nie calkiem zrozumialem... oczywiscie, ze jezeli bedziesz u kobiety i nie umyjesz sie to twoja kobieta to wyczuje. Podobnie z fap-aniem i nie umyciem rak ?
  13. Ale mnie rozbalwiles. ? Wiem, wiem - to tylko ironia. Ale i tak smieszne.?
  14. Doug

    Szachy

    Panowie, czy ma ktos ochote na partyjke? Na lichess.org? Aplikacja nic nie kosztuje i jest bez reklamy. Doug
  15. Osobiscie mysle, ze ewolucja nie zastanawia sie nad sensem ? To tylko ludzie sobie wymyslili, ze musi byc "sens". Nie ma. Po prostu jest. „On zaś rzekł: «Z powodu małej wiary waszej. Bo zaprawdę powiadam wam: Jeśli będziecie mieć wiarę jak ziarnko gorczycy, powiecie tej górze: „Przesuń się stąd tam!”, a przesunie się. I nic niemożliwego będzie dla was» Mt 17,20 Wierz dalej! Ale tez wiesz ze potrafisz chodzic na Fitness, ze potrafisz zagadac do kobiety, ze potrafisz sie uczyc nowych rzeczy... ?
  16. @Legionista Wlasnie opisales korzen wiary: czlowiekowi jest po prostu "zal" swojego zycia. Ze zyje, meczy sie, walczy... a ono nie ma sensu. Alez oczywiscie ono ma sens: podac dalej geny! Ewolucje nie interesuje abys "poszedl sobie dalej i zyl wiecznie". A niby dlaczego mialbys zyc wiecznie? I to jest bardzo smutne, ze bez tej "wiary" (lub jak kto woli "przekonan") bys zaczal chlac. Tego wogole nie rozumiem! Czyz to nie powinno wrecz przeciwnie Cie "osiwecic"?! Ze ewolucja dala ci ~80 lat zycia i abys w tym czasie SAMODZIELNIE podnosil decyzje za siebie, abys szanowal swoje cialo, abys wykorzystywal kazda sytuacje, abys sam byl odpowiedzialny za siebie!? Chyba @Mosze Red wyliczyl 108 miliardow ludzi ktorzy dotychczas zyli. Nie zastanawia was, ze zaden nie wrocil? Naprawde, ani jeden?
  17. Hm... cialo sklada sie z ciala*. Nie ma zadnego naukowego dowodu na istnienie "duszy". Czy masz na mysli "swiadomosc"? Swiadomosc jest "produkowana" w mozgu. Serce przestaje bic. Mozg nie ma tlenu. Mozg umiera. A razem z nim to co w nim istnialo: marzenia, przezycia, wspomnienia, emocje, itd. * prosze nie chwytac mnie za slowka, ze cialo sie sklada z kosci, organow, itd. Dobrze wiemy, co mam na mysli.
  18. @rsholdi Cos wiedziec, to nie znaczy to umiec. Dodam: "zrozumienie machanizmu" to pierwszy krok. Lecz dluga droga dla tego kto chce sie siebie zmienic (o ile to jest mozliwe)
  19. "Chce, chce, chce" - kazdy chce. A gdzie jest "jak?", a gdzie jest "do kiedy?"
  20. @Babinicz Bardzo dobra analiza. Tak jak piszesz "chlopski rozum" ma problemy z wyobrazeniem sobie duzych/malych liczb (czas, odleglosc, itd), bo sa po prostu dla nas niewyobrazalne. Moj ulubiony przyklad: porownanie jednego miliona do jednego miliarda. (Gdzie popatrzymy, miliardy sa rzucane na lewo i prawo - czy to dotyczy budowy autostrady, czy tez majateku Bill Gates... A teraz pytanie: ile trwa jeden milion sekund i ile trwa jeden miliard sekund? (Oczywiscie odopowiedz jako jednostka czasu). Prosze pomyslec, a potem sprawdzic na kalkulatorze :-)
  21. Panowie, Moze i mozna wywolac emocje przez impuls w warunkach laboratoryjnym, ale czy to nie czy to nie za mocno akademicka dyskusja? Nasz kolega potrzebuje porady. No coz, @Babinicz ja naleze do tych, co uwazaja, ze emocji nie mozna kontrolowac. Mozna nauczyc sie na nie reagowac (i to tez nie zawsze). Ja bym Ci bym poradzil, abys do tego zabral sie w sposob systematyczny obserwujac i analizujac siebie i swoje zachowanie. Ja to robilem wedlug metody ktora opisalem tutaj:
  22. To bym polecil Ci autobiografie od Arnold Schwarzenegger: kazdy mu powtarzal, ze nic z niego nie bedzie. A on przez ciezka prace doszedl do swojego celu-
  23. Przysiegac mozna duzo... ;-) Do punkt 1: Ile? Jak? Do kiedy? Cle powinny byc przede wszystkim specificzne: Skonkretyzowany (ang. Specific) – jego zrozumienie nie powinno stanowić kłopotu, sformułowanie powinno być jednoznaczne i nie pozostawiające miejsca na luźną interpretację, Mierzalny (ang. Measurable) – a więc tak sformułowany, by można było liczbowo wyrazić stopień realizacji celu, lub przynajmniej umożliwić jednoznaczną „sprawdzalność” jego realizacji, Osiągalny (ang. Achievable) – cel zbyt ambitny podkopuje wiarę w jego osiągnięcie i tym samym motywację do jego realizacji, Realny (ang. Realistic) – cel powinien być ważnym krokiem naprzód, jednocześnie musi stanowić określoną wartość dla tego, kto będzie go realizował, Określony w czasie (ang. Time-bound) – cel powinien mieć dokładnie określony horyzont czasowy w jakim zamierzamy go osiągnąć. Patrz: https://pl.wikipedia.org/wiki/S.M.A.R.T._(zarządzanie) Punkt 2: Patrz SMART, ale tez bardzo subjektywne i niekonkretne. Punkt 3: To samo. Ergo: watpie, czy dobrze sie zastanowiles nad ta swoja "przysiega". Bardziej widze to pisane na wodzie...
  24. Doug

    Bitcoin

    @TestosteroneBoy Na jakiej gieldzie handlujesz?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.