Skocz do zawartości

Demon

Użytkownik
  • Postów

    85
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Demon

  1. Zgadzam się z kolegą prod1gybmx. Co do pozostałych wypowiedzi, z tym może być różnie. Możesz się też pozytywnie zaskoczyć Ogólnie to polecam robić swoje, efekt będzie lub nie, ale Ty zawsze coś z tego wyciągniesz. PS. Myślałem kiedyś o tym, by spróbować z turboreligijnymi katoliczkami, protestantkami czy jehowymi, znaleźć jakiś patent i potem się tym dzielić, ale póki co, nie spotkałem takiej, która by mnie zainteresowała. Ściany dyskusji o bogu są dla mnie nie do przebicia.
  2. Taki sam przypadek, a nawet więcej niż jeden, miał miejsce w świetnym serialu MadMen. Popkultura mocno przekłamuje rzeczywistość, nie tylko w kwestii relacji damsko-męskich, dlatego najlepiej jest nie czerpać z niej wzorców.
  3. Opierasz to na własnej opinii? Bo nie wiem czy wiesz, ale naukowcy badali rolę dotyku w interakcji i okazało się, że krótkie i niezauważalne dotknięcie w łokieć zwiększa szansę pozytywnego odbioru komunikatu przez drugą osobę. Pisał o tym choćby znany w psychologicznym świecie (i nie tylko) Cialdini. PUA wykorzystują m. in. sprawdzone techniki używane od pokoleń w handlu i sprzedaży. Stosują także bardziej lub mniej skuteczne domorosłe metody, a także zdarza im się korzystać z NLP, które akurat świat naukowy uważa za nieskuteczne. Nie ma co jednak być jednowymiarowym. Mój profesor od komunikacji stwierdził, że większość komunikatów nie ma roli informacyjnej, a właśnie manipulacyjną, ponieważ wywieramy wpływ, by osiągnąć jakiś efekt. Oznacza to, że nawet małe "kotku, zrobisz mi kawę?" jest z punktu widzenia nauk komunikacyjnych manipulacją. Pozostaje zadać pytanie czy manipulacja sama w sobie jest czymś złym? Ja sądzę, że nie. Zapraszam do merytorycznej dyskusji.
  4. Jeśli podryw drugiej osoby można nazwać manipulacją, to właściwie prawie wszystko w komunikacji międzyludzkiej nią jest. Nie wiem czego tu się strzec. Techniki PUA w odróżnieniu od popkulturowych bzdur, to semi-naukowe i naukowe (poparte wiedzą opartą na wynikach badań psychologicznych) sposoby mające pomóc zainteresowanemu mężczyźnie dotrzeć do partnerki. Gruntem jest szczerość, bo jeśli facet ma na myśli tylko przelotną znajomość, a okłamuje ją, że chodzi o związek (lub w sytuacji odwrotnej), to oczywiście zasługuje na solidnego kopniaka w klejnoty. Myślę, że znajomość tematu przez mężczyzn wpływa na korzyść obydwu płci, pod warunkiem, że nikt nikogo nie okłamuje.
  5. To jest tylko i wyłącznie Twoja opinia. Tym ona się różni od faktu, że jest kwestią subiektywną i niepopartą dowodami. Gdy nauczyłem się odróżniać jedno od drugiego, lepiej mi się żyje. Z tego co wiem, kanał Awięca polega na komentowaniu na bieżąco tego, co się dzieje. Więc cała ta "przeintelektualizowana" (cokolwiek by to znaczyło) forma wynika z profilu działalności kanału. Nie sądzę, że w każdej kwestii ma rację, ale nie sądzę też, że podejmowanie dyskusji w bieżących kwestiach jest jakąś formą "mądrzenia się". Przecież to samo robimy tutaj na forum, choć w mniej komediowej formie, bo robimy to między sobą, nie w kierunku jakiejś widowni.
  6. Na jakiej podstawie tak twierdzisz? Obejrzałem dość sporo filmików Awięca i Sohayo i nie przypominam sobie, by którekolwiek z nich tak o sobie mówiło. Ja wiem, że Marek i Awięc mieli ze sobą potyczki, ale to moim zdaniem ich sprawa i nie ma potrzeby z tego powodu mówić o którejkolwiek ze stron w sposób tak zauważalnie subiektywny.
  7. Demon

    Cześć wszystkim!

    Cześć wszystkim! Forum czytam od jakiegoś czasu, trafiłem na wiele ciekawych wpisów, które dały mi sporo do myślenia. W pewnym momencie stwierdziłem, że sam powinienem założyć konto, by móc ludziom dać coś od siebie. Nie mam jednej wielkiej historii z damsko-męską tragedią w tle, za to uczestniczyłem w wielu historiach, które ukształtowały mnie, mój sposób myślenia oraz postępowanie. Najbardziej, co mnie uderza, to fakt w jakiej zakłamanej rzeczywistości żyjemy (nie tylko my, samce, ale ogólnie, ludzie). Mam nadzieję, że mój przyszły wkład okaże się zbawienny chociaż dla paru dusz. Wszystkiego, co najlepsze, bracia i siostry, Demon.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.