Skocz do zawartości

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'feminizm' .

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Lektura Obowiązkowa - nie tylko dla nowego użytkownika
    • Regulamin Forum
    • Jak kupić książki, nagrania i złożyć dotację
    • FAQ - poradniki, pytania i odpowiedzi
    • Przedstaw się
  • Rozwój - przejmujemy władzę nad światem :>
    • Co zmienić na Forum - Dział Techniczny
    • Rozwój idei Forum
    • Radio Samiec!
    • Czasopismo
    • Dotacje
    • Ważne!
  • Klub Weterana
    • Zasłużona Starszyzna
  • Relacje męsko-damskie i nie tylko
    • [ŚWIEŻAKOWNIA] - 'Moja historia'.
    • Na linii frontu - podrywanie.
    • Seks
    • Manipulacje kobiet i obrona przed nimi
    • Moje doświadczenia ze związku, małżeństwa
    • Sprawy rodzinne i dzieciaki
    • Rozstania, zdrady, prawo rozwodowe.
    • Mądry Mężczyzna po szkodzie.
    • Ściana hańby
  • Zaburzenia emocjonalne, psychiczne Pań i Panów
    • Borderline
    • Narcyzm
    • Depresja
    • Pozostałe zaburzenia
  • Męskie i niegrzeczne sprawy
    • Samodoskonalenie i samowychowanie
    • Bad Boy
    • Hajs i inne dobra materialne
    • Wtopy i upokorzenia
  • Youtube - ciekawostki, dramy, informacje, nowinki
    • Niekonwencjonalni youtuberzy
    • Zagraniczni youtuberzy
    • Kanały sportowe
    • Konwencjonalni youtuberzy
  • Sport i zdrowie
    • Sport
    • Zdrowie fizyczne i psychiczne
  • Polska i świat
    • Co w zagrodzie i za miedzą
  • Przetrwanie, apokalipsa, preppersi
    • Survival w mieście
    • Survival w terenie
    • Przydatne umiejętności
    • Zestawy ewakuacyjne
    • Ogień, woda, żywność, ubrania, energia
    • Broń i narzędzia
    • Apteczki, zestawy medyczne, pierwsza pomoc, higiena
    • Schronienie, domy, bunkry, ziemianki
    • Urządzenia, pojazdy, gadżety
    • Książki, opracowania, podręczniki, artykuły, wiedza - związane z survivalem
    • DIY, "patenty", life hacki
  • Motoryzacja i Technologie
    • Wszystko co jeździ, pływa i lata.
    • Komputery
    • Technika i sprzęt
  • Hobby
    • Zainteresowania
    • Hobby i twórczość
  • Duchowość
    • Nie samym ciałem człowiek żyje
  • Rozmowy przy wódce
    • Flakon, kielon i zagrycha
  • Rezerwat dla Kobiet
    • Dlaczego tak?
    • Bara-bara
    • Wokół domowej 'grzędy'
    • Bóg stworzył kobietę brzydką, więc musi się ona malować.
    • Niedojrzali emocjonalnie faceci - ploty - dupoobrabialnia ;)
    • Kobiecy kącik 'kulturalny'
  • Domowa grzęda
  • Samczy Mobil Klub HydePark- zbiór tematów niepasujących do pozostałych kategorii
  • Samczy Mobil Klub Rowery
  • Samczy Mobil Klub Powitalnia
  • Samczy Mobil Klub Zabezpieczenia przed miłośnikami cudzej własności.
  • Samczy Mobil Klub Samochody
  • Samczy Mobil Klub Latadła:szybowce, śmigłowce, rakiety, balony :)
  • Samczy Mobil Klub Motocykle
  • MacGyver a GADGETY MĘSKIE : ......?
  • Młodzi samcy w równowadze Tematy
  • Młodzi samcy w równowadze Tematy
  • IT Przywitaj się i napisz czym się zajmujesz.
  • IT Linux
  • IT Przywitaj się i napisz czym się zajmujesz.
  • Klub poligloty Jaki język
  • NAUKA - SCIENCE Wprowadzenie do Metodologii Naukowej
  • Klub Pasjonatów Futbolu Reprezentacja Polski
  • Klub Pasjonatów Futbolu Ekstraklasa
  • Klub Pasjonatów Futbolu Piłka klubowa
  • Klub Pasjonatów Futbolu Piłka międzynarodowa
  • Klub Pasjonatów Futbolu Ogólne
  • Klub NoFap walczących z uzależnieniem od pornografii bądź kompulsywnej masturbacji s
  • Klub NoFap walczących z uzależnieniem od pornografii bądź kompulsywnej masturbacji Pornografia - ubojnia pomysłowości, kreatywności i działania
  • Klub NoFap walczących z uzależnieniem od pornografii bądź kompulsywnej masturbacji 50 powodów aby porzucić pornografię
  • Klub NoFap walczących z uzależnieniem od pornografii bądź kompulsywnej masturbacji Odwyk Piotra i nowe lepsze życie
  • Klub NoFap walczących z uzależnieniem od pornografii bądź kompulsywnej masturbacji NOFAP - Odwyk od A do Z
  • Klub NoFap walczących z uzależnieniem od pornografii bądź kompulsywnej masturbacji Co robić by Nofap się udał?
  • Klub Wschodnioazjatycki Ogólne
  • Klub Wschodnioazjatycki Korea
  • Klub Wschodnioazjatycki Chiny
  • Klub Wschodnioazjatycki Japonia
  • Klub Wschodnioazjatycki Mongolia
  • In web development Przydatne linki
  • In web development Mam problem

Blogi

  • Blog Ruchacza
  • Critical Thinking
  • Pan Kabat Blog
  • Bacy
  • Paweł z N.
  • Silvia
  • Blogosfera Vincenta
  • 105 kg skurwysyna
  • Droga do męskości
  • „Sukces jest czymś, co przyciągasz poprzez to, kim się stajesz.”
  • RysiekBlog
  • PZK
  • Aroxblog
  • Zasady Drugiej Strony Lustra
  • Prywatne zapiski Leona
  • Self Blog
  • friendship
  • redBlog
  • OpenYourMind
  • kootasBlog
  • Blog
  • The Samiec Post
  • TradeMe
  • Zapiski Eldritcha
  • Blog Chłopaka na Testosteronie
  • nowhereman80
  • ALPHA HUMAN
  • Myśli bieżące - filozoficznie ...
  • Samczym okiem
  • Za twórczością podążający, pragnący swego zaniku.
  • Ryśkowe szaleństwa.
  • Spira - żeby wygrać, trzeba przegrać
  • Scarcity of Knowledge
  • Throat full of glass
  • .
  • listy do dusz
  • Cytaty ważne i więcej ważne
  • Różne wypociny EjczFajfa
  • Moje przemyślenia
  • Blog Duńczyka
  • Podkręcili mi śrubkę!
  • Pułapki i kruczki
  • Jak działa rzeczywistość i kim jesteśmy - rozważania
  • TOALSWAHCADTLKCAFG
  • Arasowy blog postrzegania subiektywnego
  • Otwórz Oczy
  • Bez litosci
  • Przelewanie mysli.
  • Blog Metodego !
  • Boks - kompletnego laika trening
  • New Day at oldschool
  • Moim okiem
  • Czerwony Notatnik
  • Świadomość,Świadomość,Świadmość
  • Human Design: self-study
  • TOP seriali telewizyjnych
  • Szkaradny's
  • Coś tu może kiedyś będzie.
  • Przebudzenie z Marixa
  • Cortazarski Blog
  • .
  • Indigo puff obraża nasze forum na streamie!!!!!!!!!
  • Blogowo
  • Analconda
  • danielmagical ...fenomen patostreemow
  • W poszukiwaniu prawdziwych emocji
  • "Rz"ycie
  • Always look on the bright side of life...
  • Za horyzontem zdarzeń
  • Kubeł zimnej wody
  • Just Easy
  • .
  • Rody Krwi
  • sumer
  • Filmoteka Białego Rycerza
  • Życie W Kuchni
  • Człowiek Renesansu
  • BS lepsze niż Vitalia!
  • Okiem borderki, czyli świat z innej perspektywy
  • Blog Dzika
  • Podglądam siebie.
  • Światłopułapka
  • Wzloty i upadki ducha
  • Złote myśli Sary.
  • ezo
  • La chica loca
  • nowy rok numerologiczny rozpoczety
  • 30 dniowe wyzwanie.
  • 1
  • "Jak się przewróce to ja się za swoje przewrócę"
  • Coś Więcej...
  • Kobieta to rarytas dla bogaczy.
  • Narkonauta
  • Casual Gentleman
  • Luźne przemyślenia Ksantiego
  • .
  • Dziennik rozwojowy
  • Studęt tłumaczy
  • antymatrixman
  • Rapke
  • Między ziemią a piekłem czyli ile kosztuje spełnianie marzeń.
  • Archiwa Miraculo
  • IBS/SIBO - moje zmagania z chorobą
  • Wielka ucieczka z więzienia "Przeciętność"
  • Chore akcje z mojego poje*anego życia
  • Czas zapłaty
  • Jan Niecki - manosfera
  • Miejsce ulotnienia dla zbyt dużego ścisku pod kopułą
  • Z Przegrywu do Wygrywu
  • Droga do Zwycięstwa
  • Nerwica, lęki, pogadajmy.
  • Wewnętrzna stabilizacja świadomego mężczyzny
  • Baldwin Monroe...na płótnie
  • moj pulpit
  • Dobry, zły i brzydki
  • Różności
  • Uśmiechnięta (p)ironia
  • Instrukcja życia w systemie...
  • Orszak Trzech Króli
  • Human LATA - Od zera do ATPL'a.
  • Niezapominajka
  • Niezapominajka
  • Ozór na szaro
  • PsYCH14trYK
  • (...)
  • boczkiem przez życie
  • Ze szczura w Kruka (PuA, rozwój osobisty i duchowy)
  • Ozór na szaro.
  • Strumień świadomości
  • Przygody faceta w prawie średnim wieku
  • :-)
  • Esej - jaki jest i powinien być cel życia ludzkiego?
  • Eksponowanie kreatywności.
  • W samo okienko
  • Saturn i co dalej?
  • Zapiski
  • Jakie są korzyści z skontaktowania się z profesjonalną firmą w celu dochodzenia odszkodowania za poniesione straty?
  • Bruxawirus
  • Redpill
  • Naukowy blackpill
  • Czy to friendzone?
  • Jak żyć ?
  • Jak żyć, Panie Premierze?
  • Żywot wieśniaka poczciwego
  • Jack Hollywood
  • Analconda
  • smerfiBlog
  • Dzień, w którym przestałem być nieśmiały.
  • Tajlandia - Grudzień 2023
  • Tajlandia - Grudzień 2023
  • Tajlandia - Grudzień 2023
  • Tajlandia - Grudzień 2023
  • O podróżach
  • Młodzi samcy w równowadze Blog
  • Klub muzyków i kompozytorów (muzyczny) Blog muzyczny
  • Red Pill Blog Redpill

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


AIM


MSN


Website URL


ICQ


Yahoo


Jabber


Skype


Miejscowość:


Interests

  1. Natknąłem się na Facebook-u na takie cuś: https://www.facebook.com/dasiewWawie/ Czyli kandydat PO na prezydenta Warszawy jest zdania, że ostatnie 12 lat pod prezydenturą kobiety z PO sprawiły, że sytuacja kobiet w Warszawie jest bardzo zła, i teraz on jako polityk PO to wszystko naprawi. Ręka w górę, kto to kupi?
  2. https://warszawa.onet.pl/ulice-dla-kobiet-ciekawa-kampania-spoleczna-w-warszawie/5f275d0 Zaledwie 170 spośród 5471 ulic, skwerów, parków i innych obiektów miejskich w Warszawie nosi nazwę na cześć kobiet. To tylko trzy procent, podczas gdy mężczyźni są patronami 22 proc. takich miejsc. Chcą to zmienić organizatorki akcji "Ulice dla Kobiet". Dziś ją zainaugurowały. Organizatorki kampanii chcą uhonorować kobiety, które zasłużyły się dla polskiego państwa, budowania demokracji i odnosiły sukcesy w wielu innych dziedzinach życia Uważają, że godnym upamiętnieniem byłoby nadawanie ich imion ulicom, skwerom czy parkom miejskim Zamierzają zbierać podpisy pod specjalną petycją do Rady Warszawy. Kampania ma być też prowadzona w innych miastach W tym roku przypada 100-lecie uzyskania przez kobiety praw wyborczych. Członkinie Fundacji na Rzecz Równości i Emancypacji STER oraz stowarzyszenia Miasto Jest Nasze uważają, że to najlepszy moment, by upomnieć się o godne uhonorowanie tych przedstawicielek płci pięknej, które zasłużyły się dla polskiego państwa, budowania demokracji oraz w innych dziedzinach. Organizują wspólnie kampanię społeczną pod hasłem "Ulice dla Kobiet". Posłanki, architektki, nauczycielki - Wyobraźmy sobie taką przejażdżkę przez Warszawę: zaczynamy na alei Zofii Moraczewskiej, skręcamy w ulicę Stefanii Wilczyńskiej, dojeżdżamy do skweru im. Pauliny Kuczalskiej-Reinschmidt, mijając po drodze pomnik Aleksandry Piłsudskiej i docieramy do skweru imienia Zofii Daszyńskiej-Golińskiej. Czy to zmienia nasze myślenie o miejscu kobiet w życiu publicznym? Naszym zdaniem tak. I to jest właśnie cel główny tej kampanii – tłumaczy Anna Czerwińska z Fundacji na Rzecz Równości i Emancypacji STER. - Zależy nam na tym, aby upamiętnić kobiety, który przyczyniły się aktywnie do odzyskania przez Polskę niepodległości i do budowy demokratycznego państwa prawa. Chodzi m.in. o pierwsze posłanki, kobiety, które wywalczyły dla nas prawa wyborcze, rewolucjonistki, uczestniczki walk zbrojnych, ale też architektki, nauczycielki, lekarki i wiele innych, bez których Polska nie wyglądałaby tak, jak teraz - wylicza Anna Czerwińska. - Od pewnego czasu przez Polskę przetacza się debata o dekomunizacji ulic. To też jest dobra okazja ku temu, by więcej porozmawiać o obecności kobiet w życiu publicznym i przestrzeni miejskiej. Za przykład może posłużyć Barcelona, w której podczas defrankizacji zdecydowano o nadaniu wielu ulicom nazw związanych z kobietami. To rozwiązanie powinniśmy wprowadzić także u nas. Poza tym patronką Warszawy jest Syrenka i to również powinno znaleźć odzwierciedlenie w przestrzeni publicznej – dodaje z kolei Justyna Kościńska ze stowarzyszenia Miasto Jest Nasze. Zbieranie podpisów pod petycją Kampania ma się składać z kilku części. Przede wszystkim chodzi o to, żeby zebrać jak najwięcej podpisów pod specjalną petycją do Rady m.st. Warszawy. Jej treść pojawiła się m.in. na portalu "Nasza demokracja". Ze zebranymi już podpisami ma zostać przekazana stołecznym radnym 8 marca tego roku. "W Warszawie zaledwie 170 spośród 5471 obiektów miejskich nosi nazwę na cześć kobiet. To niewiele ponad 3 procent! Z tej liczby zaś tylko 110 nazw odnosi się do postaci historycznych. Tymczasem kobiety wniosły niekwestionowany wkład w walkę o niepodległość i odbudowę państwa polskiego. Pierwsze emancypantki, legionistki, posłanki, lekarki, architektki, nauczycielki, siłaczki przełomu wieków zasługują na upamiętnienie w przestrzeni publicznej. To one utorowały nam drogę. To ich konsekwencji, determinacji i niezłomności zawdzięczamy fakt, że kobiety mogą się dziś uczyć, studiować, pracować" – czytamy w petycji. Warto przypomnieć, że w ubiegłym roku Rada Warszawy przyjęła stanowisko postulujące, aby "kobiety godnie upamiętniono w nazewnictwie miejskim", a "ich dokonania i zasługi odzwierciedlone zostały równomiernie w procedurze nazewniczej naszego miasta" w 2018 roku i latach następnych. Jego inicjatorką była radna Paulina Piechna-Więckiewicz z Inicjatywy Polskiej. - Chodzi o to, aby w Roku Praw Kobiet rozpocząć zwyczaj pilnowania tego, by w nazewnictwie obiektów miejskich zaczęły się one pojawiać w równym stopniu. Trzy procent to zdecydowanie za mało. Rada przyjęła stanowisko miażdżącą większością głosów, ponadpartyjnie - mówiła dziś Paulina Piechna-Więckiewicz, deklarując poparcie dla kampanii. 18 kandydatek na początek - Nie wiedzieć czemu wolimy nazywać np. bulwary wiślane imionami generałów z zagranicy niż warszawskiej Syrenki, co też proponowałam, ale poprawka nie przeszła na etapie komisji nazewnictwa. Coś takiego się dzieje, że jednak nie widzimy kobiet w przestrzeni publicznej. Myślimy o Warszawie jako o mieście bardzo liberalnym, pełnym różnorodności, zacznijmy więc szanować większość. Bo przecież kobiety stanowią większość, a nie jest to odzwierciedlone w sferze publicznej – dodała radna. W petycji znalazły się nazwiska 18 kobiet, które, według organizatorek akcji, powinny zostać uhonorowane. Wśród nich są m.in. Gabriela Balicka, która była doktorem botaniki, polityczką i posłanką na Sejm, Kazimiera Bujwidowa, działaczka społeczna i publicystka, walcząca o dostęp kobiet do studiów, prof. Zofia Daszyńska-Golińska, współtwórczyni Ligi Kobiet Galicji i Śląska, która pracowała też w Ministerstwie Pracy i Opieki Społecznej i w Senacie czy Maria Dulębianka, malarka i publicystka, inspektorka opieki nad matką i dzieckiem. Na razie organizatorki kampanii nie podają konkretnie, jakim obiektom można nadać ich imiona. Chodzi zarówno o takie miejsca, które nie mają jeszcze patronów, jak i te nowe, np. budowane ulice. Podkreślają, że powinny to być prestiżowe regiony miasta. Na temat konkretnych lokalizacji chcą rozmawiać z radnymi oraz z mieszkańcami miasta. Nadanie nazwy ulicy czy skwerowi może wyjść właśnie od grup ludzi, ale też np. od władz dzielnic. Warto dodać, że na Facebooku została utworzona strona pod nazwą "Ulice dla Kobiet". Za jej pośrednictwem można również zgłaszać swoje kandydatury patronek dla miejskich obiektów. Kampania ma być prowadzona także w innych miastach.
  3. http://www.polskatimes.pl/strona-kobiet/tu-zyje/a/rio-de-janeiro-2018-zdjecia-karnawal-pod-znakiem-walki-o-prawa-kobiet-tancerki-skarza-sie-na-molestowanie-seksualne-sambodrom,12916135/ Feminizm dotarł nawet na karnawał w Rio Co o tym sądzicie Bracia? Karnawał w Rio de Janeiro 2018 oficjalnie startuje w piątek 9 lutego, ale na ulicach miasta od wielu dni czuć karnawałowy nastrój. Kulminacyjnym momentem imprezy będą pokazy na sambodromie, które odbędą się 11 i 12 lutego. Na sambodromie w Rio de Janeiro odbyła się już próba generalna przed słynną karnawałową paradą samby. Podczas próby generalnej przeprowadzono m.in. święcenie sambodromu i uczestników parady. Ubrani na biało tancerze za pomocą zielonych gałązek skropili wodą święconą całą trasę pochodu. Za nimi przemaszerowali inni tancerze z różnych szkół samby. Próbie generalnej przyglądała się wielotysięczna publiczność, ale prawdziwych tłumów można spodziewać się 11 i 12 lutego. Karnawału w Rio de Janeiro 2018 to także okazja dla kobiet, by przypomniały o swoich prawach. W Brazylii przedstawicielki płci pięknej są często ofiarami molestowania seksualnego. Aktywistki zorganizowały imprezę „Mario, dołącz do reszty kobiet”, podczas której występowały same kobiety, a uczestniczki przebrały się za zwierzęta. Porównania do m.in. krów, kur czy piranii są w Brazylii synonimem prostytutki. Takie pogardliwe określenia często padają z ust mężczyzn w stosunku do kobiet w skąpych strojach. Zabawie towarzyszyły feministyczne hasła oraz akcja rozdawania naklejek „Moje piersi, moje zasady”.
  4. W nawiazaniu do: Postanowilem sprawdzic, czemu jako jedyny kraj rozwiniety, Izrael ma dodatni przyrost naturalny (!) Pierwszy z brzegu artykol wygooglowany: http://pismozadra.pl/archiwum/zadra-2/366-kobiety-w-izraelu W skrocie - bol dupy pani 'feministki' - bo: Izrael nie ma konstytucji jako takiej. ... Jeśli kobieta ukradnie, pobije kogoś czy zamorduje, będzie w sądzie potraktowana tak, jak mężczyzna, który kradnie, bije i morduje. Lecz gdy kobieta - a tak jest w przypadku większości kobiet - chce wyjść za mąż i, co dotyczy 30% kobiet, chce rozwieść się zgodnie z literą prawa i zasadami przyzwoitości, nie ma na to najmniejszej możliwości. A wszystko to dlatego, że w przypadku ślubu czy rozwodu stosowane prawo nie jest prawem demokratycznym, lecz wynikającym z prawa żydowskiego. Takie sprawy jak śluby, rozwody, alimenty, opieka nad dziećmi są rozstrzygane wyłącznie w sądzie rabinackim. Kobieta w żaden sposób nie może uzyskać rozwodu bez zgody męża. Tak jest również wtedy, gdy mąż ją opuszcza i znika na wiele lat. itp. itd. Dalej nie chcialo mi sie czytac. Tylko czy trzeba czytac duzo wiecej ?? (ale zachecam, w sumie warto poznawac rozne kultury i punkty widzenia i to jest jeden z nich) I znowu - z mojego ograniczonego i skromnego punktu widzenia, podziwiam, ze maja odwage i wole walczyc o przetrwanie.
  5. Temat zakładam w Rezerwacie, bo może zainteresuje to którąś forumowiczkę. Otóż strona Idź Pod Prąd zainicjowała na fejsie akcję z hasztagiem "#NieJestemFeministką", czyli inicjatywę Pań sprzeciwiających się feminizmowi, zwłaszcza jego współczesnej formie: Jak widać po liczbie wyświetleń wzbudziło to niemałe zainteresowanie wśród internautów. A jak widać w komentarzach wywołało to niemiłosierny ból dupy u feministek . Mainstreamowe i lewicowe portale już zaczęły to hejtować: https://kobieta.wp.pl/niejestemfeministka-jestemignorantka-akcja-ktora-bylaby-smieszna-gdyby-nie-byla-straszna-6217372039833729a https://noizz.pl/opinie/akcja-nie-jestem-feministka-idz-pod-prad/vftwcsg No ale dzięki temu akcji tylko zyskuje na popularności
  6. http://www.dailymail.co.uk/news/article-5318747/Every-rape-case-England-Wales-reviewed.html Niesamowite rzeczy dzieją się obecnie na Wyspach. Jak widać z powyższego artykułu wszystkie sprawy o gwałt w UK mają zostać przejrzane ze względu na tego typu koszmarne błędy policji i prokuratury w ostatnim czasie: https://kobieta.wp.pl/kolezanka-oskarzyla-studenta-o-gwalt-w-trakcie-procesu-na-jaw-wyszla-cala-prawda-6199750583339137a https://www.wykop.pl/link/4096219/mezczyzna-spedzil-dwa-lata-za-kratkami-pomowiony-o-gwalt-przez-partnerke/ I wiele innych. Wszystko to rozpętało się przez nawiedzione feministki mające silne wpływy w tym kraju, na czele z szefową Prokuratury koronnej Alison Saunders. Szczęśliwie o ile dobrze rozumiem system brytyjski, jeszcze wyżej od Saunders stoi Jeremy Wright, facet z Partii Konserwatywnej będący Prokuratorem generalnym. I to on właśnie zażądał sprawdzenia wszystkich spraw o gwałt. Ciekawe ilu ludzi okaże się być niewinnych? Tak czy inaczej widzimy co się dzieje kiedy rak feminazizmu zajdzie za daleko.
  7. Napisałam list do Mareczka na vimeo, ale stwierdzilam, że on bardziej jest skierowany do Was, wiec wklejam. Buziaczki, chłopcy ( być może kiedyś mężczyźni) :*** Cześć Mareczku ponownie! Uwielbiam Cię słuchać serio. Twoja spaczona wizja świata bawi wręcz do łez. Absolutnie większość kobiet zniszczy życie dzieciom, które kochają ponad wszystko , by podać ich ojców do sądu, oskarżyć o pedofilię i zagarnąć ich dom. Co druga kobieta to robi i każe dzieciom kłamać, oskarżać ich tatusia o takie rzeczy i tym samym niszczyć psychikę niewinnych niczemu dzieci. To jest tak obrzydliwe, że aż się o tym gadać nie chce. Robię to dla dobra społecznego i do tego za darmo. To tak a’propos materialistycznej natury kobiet. I tak wmówisz to albo innym mizoginom, albo ludziom głupim bądź naprawdę skrzywdzonym przez kobietę. Ale taka generlizacja to skrajna patologia i chyba o tym wiesz. Co do zabezpieczenia siebie i dzieci. Każda rozważna kobieta (miłość miłością, ale że większość mężczyzn zdradza to powszechnie wiadomo, wręcz temu co głosisz Mareczku, dużo większy procent niż zdradzających kobiet), więc kobieta znająca choć trochę prawo cywilne nie zamieszka w domu czy mieszkaniu męża tylko zażąda sprzedania mieszkania męża ( swoje oczywiście też sprzeda), żeby kupić coś razem po ślubie. Żeby w sytuacji, kiedy mąż zdradza, pije, bije nie być w sytuacji bez wyjścia. Kobieta raczej nie zakłada w momencie kiedy bierze ślub, że będzie się rozwodzić. Ale bierze pod uwagę, że to ona będzie głównie odpowiedzialna za wydanie na świat i wychowanie dzieci, często poświęcając dla rodziny swoją karierę i niezależność. Więc gwoli przypomnienia informuję, że wszystko co zarobił i czego się dorobił mężczyzna, kiedy jego kobieta rodziła mu i wychowywała dzieci, sprzątała, prała, gotowała obiadki, kochała się często z nim kiedy nie miała ochoty ( ja tego nie rozumiem, ale wiem że nadal wiele kobiet tak robi) to jej się to po prostu NALEŻY, pomyśl ile kosztowałaby surogatka, kucharka, sprzątaczka, praczka, niania i kontrowersyjnie trochę..prostytutka na zawołanie. Troszkę by tego było, nie? Obawiam się, że mało kogo byłoby stać. A kobieta robi to z miłości do Was, tego nie kupisz za żadne pieniądze. I Ty mając taki skarb w domu, dbający o Ciebie i o dzieci masz czelność ją zdradzać, tłumacząc się że przytyła po ciąży i nie ma ochoty na seks? I do tego mieć pretensję, że chcę rozwodu i mieszkania? Kpisz sobie? I kto tu jest niedojrzały? Mężczyzna kochający kobietę czy mężczyzna traktujący kobietę jak za przeproszeniem dzi*kę, służącą i inkubator? Sorry, to jest poniżej wszelkiego poziomu. Ale zgadzam się z jednym, że mężczyzna jest bardziej odpowiedzialny gdy otwarcie mówi, że się do związków i na ojca nie nadaje niż taki, który twierdzi że się nadaje a z niego jest taki mężczyzna jak ze mnie prima balerina ( przypominam ponad 120 kg czystej masy) . Przykra będzie niestety starość takiego mężczyny, ktory ma może pieniądze, ale nie ma na kogo ich wydawać, nie ma pociechy z dzieci, z wnuków, nie ma mu podać kto ciepłej herbaty gdy będzie chory, jasne można zawsze wynająć pielęgniarkę, prostytutkę lub kupić wypasionego sex robota. Prawie to samo, z tym że w tym wypadku „prawie” robi naprawdę dużą różnicę. Co sądzę o waszym forum już mówiłam kilka razy, ale będę powtarzać znowu i znowu, do znudzenia. I teraz mój apel do mężczyzn słyszących pod swoim adresem, że nie są dojrzali bo nie chcą związków i już chcą się oburzyć, że oni nie dadzą się wrobić w dzieciaka ( albo płacić za nieswojego bękarta), że kobiety są głupie puszczalskie i ich jedyna pasją jest przeglądanie fejsbuczka to się chwilę zastanówcie. Pomyślcie o wszystkich szczęśliwych mężach i ojcach i czy chcecie mieć 40 lat na karku, nie mieć rodziny, mieć multum wrogów i pielęgnować swą gorycz i frustację. Dobrych, troskliwych wiernych, zapewniającym rodzinie byt i bezpieczeństwo kobiety nie zdradzają. Bo i po co? Co do Doroty Wellman hmm… wykształcona inteligentna kobieta, mówiąca wiele mądrych rzeczy, wspierająca organizacje pomagającą wielu ludziom ( w tym WOŚP), pomagająca kobietom ( i to nie w sposób, że mówi że mężczyźni to podludzie i żywe banki spermy). A Ty Mareczku co robisz? Wmawiasz mężczyznom, że związki są złe, kobiety głupie a posiadanie dzieci wiąże się jedynie z płaceniem alimentów. Ty tych mężczyzn próbujesz unieszczęsliwiać, bo sam masz problemy z kobietami, boisz się ich. A skoro się boisz to udajesz, że je zrozumiałeś bo wtedy możesz pozornie strach zmniejszyć. Polecam terapię, może za kilka lat wyjdziesz na prostą. Taka moja przyjacielska dobra rada. Buziaczki :*** PS. Musze się poskarżyć, ktoś ostatnio dyżur na forum zawalił bo 3 godziny od 4 do 7 bana nie dostałam ;( Przeniesione do rezerwatu. Rx
  8. Dobry wieczór, "Feministyczny nowy materializm ?" https://www.youtube.com/watch?v=8Fc7obA-baY
  9. http://www.focus.pl/artykul/f1-bez-grid-girls-decyzja-wywolala-lawine-komentarzy Kobiety w końcu odczuwają bat feminizmu na sobie samych. Takie sytuacje jak ta pozwolą im zobaczyć czym naprawdę jest ta chora ideologia. Piszcie co sądzicie na ten temat Piękne kobiety w skąpych strojach znikną z torów Formuły 1. - To przestarzała praktyka, która kłóci się ze współczesnymi normami społecznymi - tłumaczą władze F1. Władze Formuły 1 podjęły decyzję, że od tego roku rezygnują z tzw. grid girls (w wolnym tłumaczeniu „dziewczyn z prostej startowej”). Liberty Media, koncern zarządzający F1, tłumaczy, że to przestarzała praktyka, która kłóci się ze współczesnymi normami społecznymi. Wiele mówi się o uprzedmiotowieniu kobiet i erotyzacji przekazu, o naleciałościach z poprzedniej epoki i o tym jak dużo się w międzyczasie nauczyliśmy. W branży motoryzacyjnej zawrzało. Wiele osób związanych z motorsportem zauważa, że kobiety zatrudnione jako grid girls miały nie tylko ładnie wyglądać, ale pełniły też istotną funkcję - wskazywały miejsca, w których kierowcy mieli stanąć przed startem wyścigu. Temat grid girls znalazł się na okładce "La Gazetta dello Sport": Koniec z kobietami, tylko samochody! - czytamy. Decyzja Formuły 1 wywoła oburzenie wśród samych zainteresowanych. Kobiety zatrudnione jako grid girls same zabrały głos w social media. Na Twitterze pojawiły się wpisy oznaczone hashtagiem #SaveTheWalkOnGirls. "Przez te feministki straciłam pracę”, „Kocham to zajęcie. Jestem szanowana, dobrze wynagradzana i z dumą reprezentuję swój zespół”, „Nigdy nie czułam się niekomfortowo” - czytamy. Byłe grid girls podkreślają, że pracę wybrały z własnej woli i nikt ich do tego nie zmuszał. Nie brakuje też głosów zawiedzionych kibiców, dla których piękne dziewczęta w skąpych strojach były częścią sportowego spektaklu. „Absurdalny pomysł”, „szalona poprawność polityczna”, „spisek brzydkich feministek”. Zadowolenia z decyzji nie kryje natomiast fundacja Women's Sport Trust. - Kolejny sport dokonał jasnego wyboru tego, co chce sobą reprezentować - czytamy w komunikacie. Jedno jest pewne: cała sytuacja stawia ważne pytania - o granice wolności i poprawności politycznej. Co Wy na to? Kres szowinizmu w sporcie czy triumf fanatycznej poprawności?
  10. Skąd wziął się Matriks? Czy ktoś go stworzył, czy wyłonił się samoistnie? Dlaczego tak trudno go pokonać? Żeby znaleźć odpowiedzi na te pytania, trzeba zrozumieć dwa terminy: gynocentryzm i feminizm. Gynocentryzm - krótko mówiąc jest to ogromna koncentracja społeczeństwa na kobietach i ich problemach, co w reakcji przekłada się niestety na jednoczesne olewanie mężczyzn i ich problemów. Czyli np. dużo mówi się o przemocy wobec kobiet albo że trzeba wspierać kobiety na rynku pracy itd. a olewa się to, że mężczyźni są głównymi ofiarami przestępstw, dyskryminacji prawnej, samobójstw, bezdomności, wypadków w pracy itd. Gynocentryzm jest widoczny również w kulturze, od miłości dworskiej w feudalizmie, poprzez epokę romantyzmu aż po współczesne komedie romantyczne i bajki o rycerzach ratujących księżniczki. Sam gynocentryzm ma swoje źródło w psychologii. Kobiety są postrzegane jako płeć słabsza. A ludzie odruchowo silniej reagują na krzywdę ludzi słabszych, podobnie jest np. z krzywdą dzieci, starców itd. W dodatku mężczyźni posiadają ewolucyjnie wypracowaną skłonność do chronienia kobiet i dzieci. I tu trzeba zrozumieć ważną rzecz. Inwestowanie w gynocentryzm dla wielu ludzi jest opłacalne. Politycy składają obietnice, że będą "wspierać prawa kobiet", bo na tym można zbić kapitał polityczny. Korporacje finansują akcje na rzecz "praw kobiet", bo to jest mile widziane przez społeczeństwo, zyskują na prestiżu. Demagodzy (Soros, Rockefeller, Bill Gates, wpisz cokolwiek) finansują ruchy feministyczne, bo to doskonałe narzędzie do manipulowania społeczeństwem. Żeby oczernić jakiś kraj na arenie międzynarodowej, robi się propagandę, że rzekomo łamie się tam prawa kobiet, itd., itd. Dlatego można długo rozkminiać, kto i kogo finansuje, kto co wspiera i w jakim celu? Ale najważniejsze to rozumieć, jakie mechanizmy psychologiczne za tym stoją. Feminizm - niejako polityczne przedłużenie gynocentryzmu, jak to ładnie określił Lucias Valsan, feminizm to "gynocentryzm na sterydach". Psychologiczne mechanizmy, o których wspomniałem wyżej sprawiły dlaczego taki nurt był w stanie się przebić. Ale dlaczego feminizm jest tak patologiczny skoro teoretycznie miał służyć równouprawnieniu? Otóż problem w tym, że celem feminizmu NIE jest równouprawnienie. Celem feminizmu jest bliżej nieokreślone "zniszczenie patriarchatu". Mężczyźni występują tu jako wróg klasowy, tak jak burżuazja i kułacy w komunizmie. Jest to zupełnie inne określenie niż emancypacja, czyli nadanie praw jakieś grupie społecznej, czy to kobiet, czy mniejszościom narodowym, czy komukolwiek innemu. Feministki nie robią w życiu nic więcej niż manipulowanie, wmawianie wszystkim, że koło jest kwadratem. Wymyślają bzdury jak wage gap, co jest niezgodne nawet ze zwykłym prawem popytu i podaży, żeby udowodnić rzekomą dyskryminację kobiet na rynku pracy, fałszują statystyki gwałtów, żeby udowodnić istnienie "kultury gwałtu", atakują wszystkich, którzy mówią o dyskryminacji i problemach mężczyzn, bo kłoci się to z ich teoriami politycznymi itd. W dyskusji zawsze sięgają po argumenty ad personam, jeśli interlokutorem jest mężczyzna, twierdzą że stosuje on mansplaining, jeśli jest to kobieta, twierdzą, że jest ona niewolnicą patriarchatu Pomimo, że feminizm zaczyna mocno tracić na popularności w całym społeczeństwie (także u kobiet), nie należy zapomnieć, że prawdziwym korzeniem Matriksa jest gynocentryzm. To właśnie tu leży problem. Dlatego nawet tak konserwatywny i antyfeministyczny polityk jak Zbigniew Ziobro, który wycofał dotacje dla organizacji feministycznych w Polsce, jednocześnie wprowadził kary więzienia za niealimentację, bez zmiany patologicznego systemu co do ustalania kwoty alimentów w Polsce, a przy dyskusji o zaostrzeniu kodeksu karnego koncertuje się niemal wyłącznie na zaostrzaniu kar za gwałty olewając zupełnie wszystko inne. Po prostu takie rzeczy najbardziej się sprzedają, bez względu na to czy robi to lewica czy prawica. Dlatego, żeby naprawdę zawalczyć z Matriksem trzeba uderzyć w samo źródło, w sam gynocentryzm. Inwestowanie w gynocentryzm musi się tym wszystkim politykom, biznesmenom, mediom itd. przestać opłacać. Jest to bardzo trudne. Ale optymistycznie powiem, że trochę to zaczyna się powoli zmienić. Przykładowo, marka Audi postanowiła uderzyć ostatnio taką pro-feministyczną reklamą: Jak widać po łapkach w dół i komentarzach, reklama spotkała się z większą ilością krytyki niż aprobaty. I tak właśnie powinno to wyglądać, musi iść sygnał dla innych, że kręcenie takich reklam się po prostu nie opłaca. Na zakończenie przypomnę świetny materiał od Janice Fiamengo, który już kiedyś tu wrzucałem na forum, mniej więcej jest tam omówienie tego o czym dzisiaj napisałem:
  11. Jeden z koronnych argumentów kobiet potwierdzający ucisk i brak równouprawnienia. Mężczyźnie zarabiają więcej. No to może jak komuś przyjdzie się z tym zmierzyć, to może ten rysunek zasieje wątpliwość :DD W moim (muzycznym) świecie nigdy nie zdarzyło się, żeby kobieta miała kontrakt opiewający na niższą sumę niż mój czy kolegów.
  12. http://www.pch24.pl/przepis-na-rewolucje--mniejszosci-seksualne-plus-prawa-kobiet-,57419,i.html Cześć Bracia Jak się przeprowadza rewolucję w dzisiejszym świecie? Za pomocą kobiet i mniejszości seksualnych. Warto to zapamiętać, ponieważ pokazuje to kto w społeczeństwie jest potencjalnym materiałem rewolucyjnym. Piszcie co sądzicie na ten temat Zapraszam do dyskusji Na łamach portalu „Forbesa” ukazał się artykuł, który klarownie przedstawia zaangażowanie zagranicznych tzw. organizacji obywatelskich, podżegających do protestów w Iranie. Ich inicjatorzy uznali kobiety i mniejszości seksualne za siłę rewolucyjną najlepiej nadającą się do wzniecenia zamieszek prowadzących do zmiany rządów. Poprzez dostęp do Internetu – za pośrednictwem satelity oraz odpowiedniego oprogramowania – oferowane są produkty współczesnej „kultury” Zachodu, w tym popkultura oraz propaganda o „prawach seksualnych i reprodukcyjnych”, czyli aborcji i antykoncepcji. Tak właśnie dziś robi się rewolucję! Autorka, Janet Burns pisze, że w odpowiedzi na masowe protesty, które wstrząsnęły Iranem w ostatnich tygodniach, rząd rozprawia się z potencjalnymi ogniskami niepokojów, na przykład ograniczając dostęp do Internetu. W tekście zatytułowanym: Iran's Women Need The Internet Right Now, And You Can (Really) Help – „Irańskie kobiety natychmiast potrzebują dostępu do Internetu i ty naprawdę możesz pomóc” – czytamy, iż organizacja non-profit NetFreedom Pioneers (NFP), upowszechniająca dostęp do zawartości on-line za pomocą rozwiązań technologicznych (takich, jak chociażby darmowy program Toosheh, który pozwala użytkownikom pobierać zasoby sieci za pośrednictwem satelity) może mieć utrudnioną możliwość działania w Iranie. Według Burns, protesty w Iranie ucierpią z powodu niemożności dotarcia do kobiet ze specjalnie dla nich przygotowanymi serwisami na temat tzw. praw seksualnych i reprodukcyjnych, przemocy domowej itp. Dlatego działacze NFP zwrócili się o pomoc do tłumaczy – użytkowników sieci społecznościowych, by pomogli rozpowszechnić jak najwięcej propagandy zanim władze irańskie całkowicie zablokują dostęp do zawartości sieci poprzez system satelitarny. Darmowy program opracowany w odpowiedzi na cenzurę internetową i niski poziom dostępu do sieci, pozwala użytkownikom na pobieranie 8 GB danych dziennie tylko przy użyciu tylko komputera, dysku USB i domowej instalacji satelitarnej TV, które są powszechne w całym kraju. Co przekazuje się Irańczykom? Pakiet zawiera zasoby rozrywki, codzienne wiadomości, filmy i seriale, teledyski, podcasty, e-booki, a także najnowsze oprogramowania dla komputerów i urządzeń mobilnych. Jak pisze Burns, „dzięki pracy wielu organizacji non-profit, pakiety dostarczają również starannie przygotowane i przetłumaczone zasoby w celu promowania praw i dobrego samopoczucia kobiet oraz osób LGBTQIA w Iranie”. Mehdi Yahyanejad, współzałożyciel NFP twierdzi, że „zapewnienie tym grupom zewnętrznej pomocy cyfrowej było głównym celem projektu. Jest to szczególnie aktualne teraz, w czasie potencjalnego kryzysu w Iranie, gdy groźba zamknięcia Internetu może okazać się nieuchronna”. Jak dodał, Toosheh byłby głównym źródłem informacji cyfrowych, zwłaszcza w odniesieniu do treści dotyczących kobiet. Jak czytamy na łamach „Forbesa”, „ta darmowa aplikacja pomaga kobietom w walce z przemocą domową w Iranie i na całym świecie”. Simin Kargar, kierownik programu Toosheh w NFP ubolewa, że władze państwowe, dzierżące monopol na narzędzia telekomunikacyjne, dławią prawa człowieka, ponieważ nie tylko cenzurują Internet, ale dodatkowo odcinają dostęp do zawartości online, także za pomocą satelity. – Do tego dochodzi fakt, że kobiety i mniejszości seksualne jednocześnie zmagają się z innymi barierami społecznymi, kulturowymi i technologicznymi, aby uzyskać dostęp do informacji, które odpowiadałyby ich szczególnym potrzebom – przekonuje Kargar. Prawniczka z Harvardu żałuje, że „informacje o zdrowiu seksualnym, prawach reprodukcyjnych i kwestiach gender mogą nie być tak łatwo dostępne w Iranie, jak gdzie indziej, ponieważ takie treści nie tylko napotykają cenzurę ze strony państwa, ale także przekraczają pewne społeczne i kulturowe tabu”. – Dlatego najważniejsze jest oferowanie nowatorskich narzędzi kobietom i zmarginalizowanym grupom, dzięki którym mogą one pokonać niektóre z tych barier, oraz wyposażyć je w materiały umożliwiające podejmowanie świadomych decyzji dotyczących życia osobistego, zawodowego i zbiorowego – mówiła. Kargar donosi, że Internetowe zakłócenia w Iranie osiągnęły szczyt w zeszłym tygodniu, powodując, iż wiele osób straciło dostęp do witryn internetowych i aplikacji do przesyłania wiadomości za pośrednictwem popularnego Telegramu. „W tych okolicznościach – które ułatwiają rozpowszechnianie dezinformacji w mgnieniu oka – ważne jest podnoszenie świadomości na temat alternatywnych sposobów komunikacji i oferowania wiarygodnych źródeł wiadomości i informacji, a także niedopuszczenie do całkowitego odłączenia się Irańczyków, w szczególności kobiet i innych wrażliwych grup, od światowego Internetu” – czytamy w „Forbesie”. Aby „pomóc kobietom i innym zmarginalizowanym społecznościom w doprowadzeniu do zmiany społecznej, niezależnie od klimatu politycznego, pakiety danych Toosheh obejmowały zasoby takich platform, jak Jensiat, który uczy bezpieczeństwa seksualnego i cyfrowego poprzez użycie ilustrowanych opowiadań, oraz Macholand, dążącej do ograniczenia dyskryminacji w kraju w działaniach i myślach, ze szczególnym naciskiem na seksizm i fobię wobec wspólnoty LGBTQIA” – czytamy dalej. Mahsa Alimardani, londyńska badaczka sieci, doktorantka Instytutu Internetowego Uniwersytetu Oksfordzkiego wspiera rozwijanie projektów na rzecz „zwiększenia udziału i świadomości politycznej” w Iranie. Tłumaczy, iż platforma Jensiat dostarcza odbiorcom wyselekcjonowaną zawartość, obejmującą rozrywkę, jak i informacje. Narzeka jednak, że po kilku tygodniach od rozpoczęcia nadawania wśród Irańczyków, przekaz był cenzurowany. Organizacja rozwinęła więc współpracę z innymi partnerami za pomocą aplikacji Toosheh. W przypadku Jensiat ponad milion użytkowników zapoznawało się z zawartością strony i wchodziło w interakcję. Sarah Bowers, koordynator ds. zasięgu Internetu w NFP, również ocenia – na podstawie własnych doświadczeń – że współpraca z międzynarodowymi start-upami z Zachodu pozwoliła docenić znaczenie Toosheha w ułatwieniu Irańczykom dostępu do informacji. Zespół osób kierujących programem Toosheh składa się z Irańczyków, którzy niedawno wyemigrowali z kraju. Za pośrednictwem programu serwują oni rodakom informacje, które mają skłonić ich do „sformułowania własnych opinii i do podjęcia odpowiednich działań”. W tej chwili wielu z nich prowadzi agitację wśród innych imigrantów z Iranu w różnych krajach. Tworzą organizacje, mające pobudzić mieszkających w ojczyźnie do zmiany ustroju. NPF upowszechniająca program Toosheh wzywa aktywistów „ze wszystkich zakątków Internetu”, aby pomogli w przygotowaniu zasobów w języku perskim. Prosi się ich także, by upowszechniali informacje o aplikacji, zwłaszcza wśród swych przyjaciół czy krewnych, którzy mogą mieć swych bliskich w Iranie. Jeśli władze w Teheranie zablokują sieć zanim znacząca liczna Irańczyków pobierze aplikację Toosheh, serwisy propagandowe nie dotrą do kolejnego kraju, gdzie liberalny Zachód zamierza eksportować swoje „wartości demokratyczne”. Trwa więc walka z czasem, by przekaz dotarł do jak największej liczby aktywistów tzw. społeczeństwa obywatelskiego, dziennikarzy i innych osób publicznych, a zwłaszcza do kobiet i mniejszości seksualnych.
  13. Cześć Bracia Ostatnio Marek nagrał audycję "Benny Hill i wściekłe feministki". Feministki były złe na rzekomy seksizm w filmach z jego udziałem. Ostatnio serial "Przyjaciele" został uznany przez "milienialsów" za seksistowski, homofobiczny, rasistowski i transfobiczny. Możliwe, że Netflix go wycofa. https://bezprawnik.pl/przyjaciele-homofobiczni/ http://www.eska.pl/hotplota/news/przyjaciele-to-serial-rasistowski-i-homofobiczny-zniknie-z-netflixa/n/107023 http://natemat.pl/227465,kiedys-smieszyli-dzis-wywoluja-skandal-serial-przyjaciele-uznany-za-homofobiczny-seksistowski-i-lewacki "Przyjaciele" zaczęli być nadawani w połowie lat 90-tych. Wydaje się to niedawno, ale to szmat czasu biorąc pod uwagę obecne zmiany społeczno-kulturowe. Sitcom był kręcony w innej epoce jeśli chodzi o pewne wartości. Młode pokolenie zarzucili serialowi m. in. seksizm. Chodzi o odcinek w którym Ross nie mógł zaakceptować tego, że niania może być facetem. W trosce o córkę zapytał nawet, czy opiekun nie jest gejem." "Zarzutów jest dużo więcej - opisuje to artykuły "Daily Mail". Widzom nie spodobało się to jak słynny macho Joey podrywa kobiety, a Rachel zatrudnia asystenta bez kompetencji, tylko dlatego, że jej się podoba. Sceny w których Chandler próbował udowodnić, że nie jest gejem i jego podejście zostało uznane za homofobiczne. Narzekają też na małe zróżnicowanie ze względu na rasy. Internauci uznali też za żarty z grubej Moniki za "nudne" i "okrutne". Co ciekawe ten serial był wcześniej nazywany... lewackim! "Jednak i tak serial został nazwany... lewackim. Głównie przez to, że tytułowi przyjaciele nie dochowują wierności i nie utrzymują trwałych relacji (ach ten związek Ross i Rachel!). Jest w nim również pokazany ślub lesbijek, a ojciec Chandlera jest transpłciowy. "Ten serial moim zdaniem promował wręcz takie postawy jak rozwiązłość seksualna czy homoseksualizm. Jeśli już taki serial jest atakowany to znaczy, że mamy tu do czynienia z nową ofensywą poprawności totalitarnej" Innym filmem ultra lewicowym był niedawno pokazywany w kinach "Star Wars: Ostatni Jedi" w którym było mnóstwo feminizmu. Film ten oburzył tak bardzo bardziej konserwatywnych widzów, że jeden człowiek stworzył wersję "odfeminizowaną" http://film.onet.pl/wiadomosci/gwiezdne-wojny-ostatni-jedi-wersja-bez-kobiet/hd39tn "Anonimowy internauta nazwał edytowany przez siebie film "Gwiezdne Wojny: Odfeminizowane". Dodał też, że to "Ostatni Jedi bez kobiet i innych głupich rzeczy". Użytkownik wykorzystał do edycji film nagrany nielegalnie kamerą w kinie. Przyznał, że może mieć z tego powodu problemy. "Ale było to tego warte. Teraz można obejrzeć film bez mdłości spowodowanych złymi decyzjami, które podjęto w tym filmie" - oświadczył." "Z filmu usunięto większość scen, w których kobiety wydają rozkazy mężczyznom oraz sekwencje, w których kobiety są wojownikami, pilotami, oficerami lub zajmują stanowiska kierownicze." "Sprawę skomentował na Twitterze sam Mark Hamill, który wciela się w sadze w rolę Luke'a Skywalkera. Opublikował wpis, w którym napisał żartobliwie, że się zgadza i użył całego zestawu płaczących ze śmiechu emotikonek." To tyle jeśli chodzi o zagranicę Tymczasem na naszym polskim podwórku Jacek Żakowski uznał książkę "W pustyni i w puszczy" to rasistowska książka. http://wmeritum.pl/jacek-zakowski-twierdzi-ze-pustyni-puszczy-rasistowska-ksiazka-tamtych-czasach-ludzie-jeszcze-wiedzieli-ze-zle-wideo/220476 "Jestem w trakcie lektury „W pustyni i w puszczy” z moim dzieckiem. Włosy dęba stają, jak to jest rasistowska książka. I ona inna nie będzie. Strasznie źle napisana. To powinno być w przypisach w wydaniu dla dzieci napisane, że Sienkiewicz był rasistą, ale w tych czasach ludzie jeszcze nie wiedzieli że to jest złe – powiedział Jacek Żakowski. Jak macie jakieś inne przykłady lewicowej aktywności w tym temacie to je tu przytoczcie
  14. Kolejny dowód na to jaki to panuje u nas straszny "patriarchat": http://www.businessinsider.com/the-10-safest-countries-in-the-world-for-women-2018-1?IR=T
  15. Widzę że akcja na kafeterii (pisanie do wszystkich kobiecych organizacji w PL) przyniosła owoce - póki co zgniłe. Najpierw jakaś Pani feministka wpisała mi się na fejsie: Nata de Coco Obserwuję ten profil z fascynacji tym, jak można być w XXI wieku tak mizoginistycznym w sieci, oficjalnie, prosto w morde, po prostu. Coś niesamowitego. Czytałam w przerażeniu i niedowierzaniu ale nie zgłaszałam. Wiedziałam, że inni to zrobią. Muszę przyznać, że nie będę tęsknić. Ma sa kra. Zarządzaj Lubię to!Zobacz więcej reakcji · Odpowiedz · Wiadomość · 9 godz. Samcze Runo Pani Nato, ale co takiego strasznego jest w tym, co mówię i opisuję? Szanuję kobiety, lubię je, ale zauważam różnice między płciami - o których nikt nie mówi, czego skutkiem jest wiele cierpień, niezgody i nieszczęść. To co mówię, potwierdzają psycholodzy ewolucyjni i wielu naukowców, np. Pani Louann Brizendine. Czy ich prace naukowe także czyta Pani "w przerażeniu i niedowierzaniu"? A może ich Pani w ogóle nie czyta? Wielka szkoda, czegoś by się Pani dowiedziała o świecie. Pozdrawiam mocno. 1 A później kolejna Pani wystosowała do mnie wiadomość prywatnie. Oprócz tego wpisywała swoje "mądrości" na vimeo, gdzie ją skasowałem i także na forum, gdzie Bracia Moderatorzy tę Panią kasowali za nieprzestrzeganie zasad. Jeśli ktoś z Braci zada mi szowinistyczne i mizoginistyczne, cuchnące patriarchalną terrorystyką pytanie o to, czy ta Pani jest ładna, to pozwólcie że nic nie powiem, albowiem gdy poruszamy sprawy sacrum, sprawy fizys nie powinny nas interesować: Cześć kutasku! Na początek chciałabym powiedzieć, że strasznie Ci współczuję. Serio. Musiałeś zostać porządnie wykastrowany przez jakąś straszną kobietę. Jeśli nie fizycznie, to psychicznie napewno. I Twoja delikatna męska psychika sobie z tym nie poradziła. Biedactwo. Ale wiesz, nie wszystkie kobiety są złe. Nie trzeba poświęcać tylu lat, żeby udowodnić że chłopcy są fajniejsi. I tak nic Ci z tego nie przyjdzie, bo ci chłopcy uwielbiają kobiety i tracą głowę gdy ta się do nich uśmiechnie. Oczywiście są też tacy, którzy będą mówić, że kobiety są złe, głupie, stworzone do bzykania, rodzenia i usługiwania mężczyznom. Ale sam dobrze wiesz, że to efekt frustracji, goryczy, bo są albo mało atrakcyjni dla kobiet lub w ten sposób leczą swoje kompleksy. W autopsji to dobrze znasz Mareczku, prawda? Najnowsze badania potwierdziły nie ma większych różnic w inteligencji kobiet i mężczyzn. A wręcz jeśli chodzi o średnią to kobiety są bardziej inteligentne. Natomiast na dwóch krańcach jest więcej mężczyzn. Co to oznacza? Już tłumaczę ( wiem, wiem matury nie masz i to może być skomplikowane), otóż wśród mężczyzn najwięcej jest geniuszy ale również najwięcej ludzi poniżej średniej 55 IQ. I tu muszę Cię poinformować, iż emocjonalność nie wpływa negatywnie na poziom inteligencji, a wręcz na odwrót! A co więcej emocjonalność i myślenie logiczne czy abstrakcyjne również się nie wykluczają. Co do biologii, której tak bronisz. Jeśli sprowadzamy kobietę do roli rozrodczej, mężczyznę powinniśmy sprowadzić do roli zapładniającej. Nikt nie powinien pracować studiować, głosować w wyborach ( bo przecież wyborów by nie było). Ale chyba zgodzisz się ze mną, ze jesteśmy trochę wyżej intelektualnie niż zwierzęta? A skoro tak, to oprócz biologii mam również możliwości rozwoju, pracy zawodowej, zainteresowań etc. No i niestety to dotyczy zarówno mężczyzn jak i kobiet. Mam nadzieję, że już rozumiesz. Co więcej technika poszła tak do przodu, że można uprawiać seks i nie być w ciąży! Takie cuda. A jak już doszło do zapłodnienia, a ciąża nie była ani planowana ani chciana to można płód usunąć. Tyle w kwestii biologii. Teraz mogę Cie zaszokować. Gotowy? Chodzi o kwestie wyglądu kobiety i poziomu materialnego mężczyzny. Nauczasz, że u kobiety ważny jest wygląd biust, szczupła sylwetka etc to normalne że mężczyźni zwracają na to uwagę natomiast kobieta patrząca na możliwości finansowe to zła kobieta. Otóż to czyta hipokryzja niestety Mareczku. Z ewolucyjnego punktu widzenia to jest to samo. Chodzi znów o uwielbianą przez Ciebie biologię. Chodzi o płodność, podświadomie oczywiście. Mężczyznom podobają się te kobiety, które nie będę miały problemów z zajściem i utrzymaniem ciąży - kobietom ci panowie, którzy będą w stanie zagwarantować jej i dziecku stabilizację i odpowiedni standard życia. Więc to, że dla kobiety bardziej atrakcyjny jest mężczyzna stabilny finansowo niż bezrobotny jest tak samo naturalne jak to że my rodzimy dzieci. Więc wymaganie intercyzy… sorry albo albo. Albo dziecko i rodzina albo partnerstwo, niezależność finansowa. Jak ktoś lubi proszę bardzo. Teraz przejdziemy do Twojego wybitnego projektu „ bracia samcy” ( trafiłam całkiem przypadkiem, wpisałam w google frazę „meninizm” ) przyznam jestem pod ogromnym wrażeniem. Tylu zakompleksionych chłopców w jednym miejscu dawno nie widziałam. Czytanie tego to naprawdę fascynujące przeżycie, jednakże to wszystko może sie schować w porównaniu z „ ideą rezerwatu” tyle uczyłeś się o tych kobietach i próbujesz uczyć innych a widzisz? Nic nie wiesz Mareczku. Otóż jak powiesz kobiecie, że czegoś nie może bo hm…jest kobietą to niestety nie zacznie się zastanawiać „ hm, może ma rację? Może faktycznie powinnam klękać przed moim Panem i Władcą i rodzić mu gromadkę dzieci i dziękować za zapłodnienie skoro tak mówią na mizoginistycznym forum?”. Nie, kobieta sie zdenerwuje masz rację i albo to zleje ciepłym moczem albo będzie to robila mimo Twojego zakazu i ideei antykobiecej. Można z tego zrobić ciekawe hobby. Więc sie spodziewaj w najbliższym czasie powrotu „ Feministki” . Co do zdrad, oczywiste jest, że kobiety zdradzają jak ich partner nie zaspakaja, czegoś im brakuje, mężczyźni zdradzają bo myślą nie tą główką co powinni. Dlatego uważam nie powinni obejmować poważnych stanowisk. Bo jak prezes wielkiej firmy ma potrafić nią zarządzać skoro nie panuje nad własnym przyrodzeniem? Polecam fanpage „ Mężczyzna Spełniony” możesz wiele mądrych rzeczy stamtąd wynieść. Tak więc kończę, pozdrawiam serdecznie i mam nadzieję że coś zrozumiałeś. Oczywiście nie martw się, cudów nie wymagam, nigdy od mężczyzn wiele nie powinno się wymagać. Bo mogą sobie nie poradzić. PS - STULEJmanie Wspaniały - stulejkę można wyleczyć PS 2 - Co do nazywania przeciwników mizogini antysemitami. Nie jestem antysemitką i nikogo nie dyskryminuję ze względu na jego wyznanie czy kolor skóry, jednakże nie toleruje seksizmu, szowinizmu, mizogini. Wiec możesz mnie śmiało nazywać przeciwniczką ortodoksyjnych Żydów, którzy dyskryminują kobiety czy znęcają się nad zwierzętami ( ubój rytualny) podobnie rzecz ma się z islamem. I mimo całej sympatii muszę poinformować Cię, że jestem zmuszona podjąć odpowiednie kroki prawne, ponieważ nie zgadzam się na szerzenie mowy nienawiści. 20:27 Zaakceptowano prośbę użytkownika Wiktoria. Marek Dobry wieczór, dziękuję Pani za wiadomość. Oczywiście bardzo chętnie spotkam się z Panią na sali sądowej, i tam sobie wszystko wyjaśnimy. Proszę o Pani adres korespondencyjny, na który mój prawnik wyśle Pani pozew sądowy. Pozdrawiam. Raczej to Ty mi powinnienes wyslac swoj
  16. https://www.wprost.pl/swiat/10100244/david-copperfield-wsparl-akcje-metoo-chwile-pozniej-zostal-oskarzony-o-gwalt-na-nastolatce.html Karma wróciła Wspierał akcję #MeToo i stał się jej ofiarą Britney Lewis oświadczyła na łamach magazynu „The Wrap”, że w wieku 17 lat została zgwałcona przez światowej sławy iluzjonistę Davida Copperfielda. Zaledwie kilka godzin wcześniej w internecie ukazało się oświadczenie oskarżonego. Do opisywanego przez 40-letnią dziś kobietę miało dojść w latach osiemdziesiątych podczas konkursu piękności, w którym Copperfield zasiadał w jury. Jak opowiedziała „The Wrap” rzekoma ofiara iluzjonisty, miała być molestowana po tym, jak dosypał jej do drinka narkotyku. „Pamiętam, że moje ubranie zostało zdjęte. Całował moją twarz, a potem zaczął kłaść się na mnie. Później zaczął schodzić w dół, a ja całkowicie straciłam przytomność” – opisywała traumatyczne wspomnienia z 1988 roku. Co ciekawe, tuż przed opublikowaniem słów kobiety David Copperfield zamieścił na Twitterze oświadczenie, w którym podkreślał wagę i przydatność „ruchu #MeToo”. Zaznaczał, że głos ofiar molestowania musi być donośny, a ich historie zasługują na wysłuchanie. Zwracał jednak uwagę, że wśród tak wielu przypadków muszą się zdarzać także zwykłe oszczerstwa. Przypomniał o sprawie prowadzonej przeciwko niemu przed laty, kiedy służby ustaliły, że oskarżająca go kobieta kłamała. Miał nie mówić o tym głośno, aby nie sprowadzać nieuzasadnionej krytyki na prawdziwe ofiary, które publicznie domagają się sprawiedliwości.
  17. http://www.rp.pl/metoo/180129853-Francja-Zainicjowala-MeToo-teraz-to-ja-oskarzaja.html Inicjatorka akcji #MeToo dostała oskarżenie od mężczyzny Kobieta, która rozpoczęła francuską wersję kampanii #MeToo, została posądzona o oszczerstwo przez mężczyznę, którego oskarżyła o niestosowane komentarze na jej temat. Dziennikarka Sandra Muller rozpoczęła kampanię #balancetonporc w następstwie zarzutów przeciwko producentowi filmowemu Harveyowi Weinsteinowi. 13 października, w poście na Twitterze, Muller poinformowała, że francuski producent telewizyjny Eric Brion, upokorzył ją mówiąc: "Masz duże piersi, jesteś w moim typie, zrobię ci orgazm na całą noc”. Muller napisała na swoim profilu na Facebooku, że mężczyzna chce od niej 50 000 odszkodowania i 10 000 euro za opłaty prawne. Producent oczekuje odszkodowania, mimo, że przyznał się do tych komentarzy i publicznie przeprosił za nie w gazecie „Le Monde” 30 grudnia. "Eric Brion ostatecznie zmienił swoją strategię i zdecydował, wbrew wszelkiej przyzwoitości, aby spotkać się w sądzie" - napisała Muller. "Będę z tym walczyła do końca z pomocą mojego prawnika i mam nadzieję, że ten proces będzie okazją do przeprowadzenia prawdziwej debaty na temat sposobów zwalczania molestowania seksualnego” - dodała. W piątek w CNN prawnik Muller powiedział, że jego zespół udowodni, że słowa dziennikarki nie są zniesławieniem. Brion twierdzi, że nigdy nie współpracował z Muller. Prawnik kobiety mówi jednak, że ma mocne argumenty w tej sprawie. - Oczywiście nie istniała wtedy żadna relacja służbowa między moją klientką, a Brionem, ale ponieważ to wszystko wydarzyło się podczas imprezy służbowej, nadal można uznać to za molestowanie seksualne w miejscu pracy - podkreślił prawnik. Prawnicy reprezentujący Briona powiedzieli natomiast, że nie będą rozmawiać z mediami, dopóki nie będą gotowi ujawnić więcej informacji. Pisząc w „Le Monde” pod koniec zeszłego miesiąca, Brion przyznał się do "niewłaściwych uwag" w stronę Muller. W oświadczeniu pisał, że było ”bardzo późno, był pod wpływem alkoholu i zrobił to tylko raz”. "Bardzo ją lubiłem, powiedziałem jej to mniej więcej, ale tylko raz, chcę to wyjaśnić, ale na pewno nie chcę się rozgrzeszyć z mojego chamskiego zachowania. Ponawiam tutaj moje przeprosiny” - pisał. W opublikowanym artykule Brion podkreślał, że żałuje swoich słów, ale dodał, że wolałby być sądzony „w sądzie sprawiedliwości niż w sądach mediów społecznościowych”. Muller uznana została przez magazyn „Time” za jedną z osób, które przerwały milczenie w sprawie molestowania seksualnego. Jak powiedziała dziennikarka, wiele innych kobiet wypowiedziało się po tym, jak podzieliła się swoją historią w mediach społecznościowych. „Ruch #balancetonporc zainspirował ofiary do wypowiedzenia się i rzucił światło na prawdziwy problem społeczny, który wciąż jest tabu" - napisała na Facebooku. "Zostałam nagrodzona, wraz z innymi kobietami i mężczyznami, jako osobowość roku „Time's Magazine” za przerwanie milczenia, ale teraz chcą mnie zmusić żebym była cicho” - dodała.
  18. W ostatnim czasie doszło do dość zabawnego zdarzenia, otóż do sejmu trafiły dwa projekty w sprawie aborcji. Liberalizujący - "Ratujmy kobiety" i zaostrzający - "Zatrzymaj aborcję". Pierwszy został uwalony już w pierwszym czytaniu. Ale co ciekawe to nie była wina samego PIS-u tylko w dużej mierze opozycji. Spora część posłów PIS-u zgodnie z tym co obiecywali w sprawie nieodrzucania projektów obywatelskich z góry, głosowała za skierowaniem obu projektów do dalszych prac. Projekt liberalizujący jednak nie przeszedł chociaż mógł, gdyż zwyczajnie zabrakło głosów opozycji, a to dlatego że całkiem spora liczba posłów i posłanek z PO i .Nowoczesnej, takich nawet regularnie uczestniczących w Czarnych Marszach zwyczajnie albo nie wzięła udziału w głosowaniu, albo nie byli obecni na sali, albo też niektórzy głosowali przeciwnie. Zrobiła się niezła draka , poleciały głowy, mainstreamowe media zaczęły nagle najeżdżać na PO i Nowoczesną, jaka to z nich ujowa opozycja, organizacje feministyczne zapowiedziały że od teraz będą organizować marsze "bez polityków", jaja jak berety. Pozornie tylko się cieszyć, totalna opozycja już całkowicie się zakiwała. Ale uwaga! Jest i drugie dno. Otóż istnieją zwycięscy całej sytuacji. A są to Partia Razem pod przywództwem Adriana Zandberga oraz Barbara Nowacka, kobieta która do niedawna była szefową palikociarni, teraz trochę szuka dla siebie miejsca w polityce i snuje plany nad "zjednoczeniem lewicy". To niemal pewne jak w banku, że razemowcy i palikoty założą teraz wspólną ultra-lewicową formację, być może dołączy do nich SLD (chociaż niekoniecznie) i to właśnie ta formacja będzie w najbliższym czasie promowana w mainstreamie. KOD dał dupy, Nowoczesna i PO też, czas najwyższy na "prawdziwą opozycję". To właśnie od teraz będziecie słyszeć w mediach . To już zaczyna działać, wystarczy wejść sobie na jakiś mocno lewicowy portal, dajmy na to fanpage Codziennika Feministycznego, i mamy takie dialogi: -Eh ta cała opozycja to jednak dno, i na kogo tu głosować? -Może by tak Partia Razem? -No w sumie.... To nie będzie nawet lewicowy twór, tylko zwyczajnie lewacki, w tym feminizm, uchodźcy, LGBT, aborcja, gender, seksualizacja dzieci (zwana edukacją seksualną) itd. Dlaczego wymieniłem nazwisko pani Nowackiej? Bo chociaż to ona była jednym z głównych twórców projektu "Ratujmy kobiety", sama w dużej ten projekt uwaliła. Otóż przemawiając w sejmie zamiast mówiąc np. o bezpieczeństwie kobiet, podziemiu aborcyjnym i tym podobnych rzeczach, którzy z miejsca wszyscy by kupili ona wyjechała z czymś takim: "Żołądź to nie jest dąb, jajko to nie jest kura, a płód i zarodek, i zygota, i zlepek komórek nie jest dzieckiem". Te słowa wkurzyły nawet posłanki z Nowoczesnej. Kilka z nich wyszło z sali, można się tylko domyśleć, jak emocjonalnie wpłynęło to na głosowanie całej reszty. Przyznaje to wprost posłanka Nowoczesnej Kornelia Wróblewska: https://dorzeczy.pl/kraj/52718/Poslanka-Nowoczesnej-Nigdy-nie-uznam-ze-3-miesieczny-plod-nie-jest-dzieckiem.html Rozumiecie spryt pani Basi? Wiadomą rzeczą było, że projekt na dłuższą metę nie ma szans na wejście w życie w obecnym składzie parlamentu. Ale za to uwalenie go w ten sposób praktycznie zrównało z ziemią całą opozycję, a na jej gruzach wyłaniają się oni, "prawdziwa lewica", "prawdziwa opozycja", "prawdziwa alternatywa dla Polski" . Dodam tylko, że Baśka zaraz po feralnym głosowaniu nie wzięła udziału w nowym czarnym marszu (który odbył się w środę) tylko pojechała na urlop na wyspę Bali. A żeby było jeszcze zabawniej, w tle mamy także love story. Otóż Adrian Zandberg i Barbara Nowacka byli kiedyś parą: https://www.pudelek.pl/artykul/87729/nowacka_przerywa_milczenie_o_zwiazku_z_zandbergiem_byl_o_4_lata_mlodszy_taki_chlopiec_jeszcze/ Kto wie, może znowu poczuli do siebie miętę?, w końcu pierwsza miłość . Albo przynajmniej pozostały sentymenty
  19. https://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/protesty-kobiet-na-swiecie-czas-sie-skonczyl,808273.html Ostatnio kobiety wyszły na ulice w sprawie próby liberalizacji prawa aborcyjnego w Polsce. Teraz kobiety w innych krajach wychodzą na ulicę. Kobiety potrafią się jednoczyć aby walczyć o swoje przywileje. Szkoda, że mężczyźni nie są na tyle zorganizowani by walczyć o swoje prawa przeciwko dyskryminacji. Piszcie co Wy sądzicie na ten temat Marsz kobiet odbywa się w Wielkiej Brytanii, USA i Niemczech Tysiące osób wyszły w niedzielę na ulice Londynu, wyrażając poparcie dla praw kobiet oraz sprzeciwiając się napastowaniu seksualnemu. Marsze Kobiet odbywają się w ten weekend w wielu krajach, w tym w USA i Niemczech. Tysiące uczestników Marszu Kobiet zgromadziły się pod kancelarią brytyjskiej premier Theresy May, trzymając w rękach plakaty z hasłami "Jesteśmy silni" i "Czas się skończył". Demonstrujący wyrażali poparcie dla akcji #MeToo zorganizowanej w związku ze skandalem wokół amerykańskiego producenta Harveya Weinsteina, którego w ostatnich miesiącach kilkadziesiąt kobiet ze świata filmu i mediów oskarżyło o molestowanie seksualne. Kobiety znów wyszły na ulice w USA. "Jesteśmy tu, żeby świat zrozumiał, że jesteśmy wkurzone!" Tysiące uczestników zgromadziły też sobotnie demonstracje w USA, odbywające się w pierwszą rocznicę zaprzysiężenia Donalda Trumpa na prezydenta USA. "Piękna pogoda w całym kraju, idealny dzień na marsz kobiet. "Idźcie uczcić historyczny kamień milowy i bezprecedensowy sukces gospodarczy oraz budowę dobrobytu, osiągnięte w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Najniższe bezrobocie wśród kobiet od 18 lat!" - napisał prezydent USA na Twitterze.
  20. Wchodzę sobie na wykop a tam pani Sylwia Spurek w gorących. https://www.wykop.pl/link/4115543/dyskryminacja-mezczyzn-przez-rpo/
  21. https://wpolityce.pl/lifestyle/376630-liam-neeson-nie-dostanie-juz-pracy-w-hollywood-irlandzki-aktor-skrytykowal-akcje-metoo-to-polowanie-na-czarownice Nesson był gościem jednego z irlandzkich tok show. Aktor znany m.in. z ról w filmach takich jak Gwiezdne Wojny czy Rob Roy został zapytany m.in. o ocenę akcji #MeToo, która ma za zadanie walkę z molestowaniem kobiet. Akcja rozpoczęła się od ujawnienia przez media zachowania producenta z Hollywood Harveya Weinsteina. Zdaniem Nessona akcja przybiera zły obrót. Stwierdził, że jest w niej „trochę z polowania na czarownice”. Aktor przekonywał, że: Znani ludzie są nagle oskarżani o złapanie dziewczyny za kolano i nagle tracą program. Neeson przypomina sprawę Garrison Keillora, który stracił pracę w Minnesota Public Radio za dotknięcie za położenie ręki na plecach kobiety. Keillor objął kobietę, która wcześniej opowiedziała mu smutną historię nt. swojego życia. Dziennikarz objął ją ramieniem i położył dłoń na plecach. Przeprosił ją za swoje zachowanie, kobieta uznała, że to żaden problem. Po kilku miesiącach skontaktowali się z nim prawnicy kobiety, którzy oskarżyli go o molestowanie seksualne. Piszcie co na ten temat sądzicie Bracia
  22. http://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2018-01-08/czarna-moda-na-czerwonym-dywanie-prawa-kobiet-w-centrum-uwagi-podczas-rozdania-zlotych-globow/ http://nczas.com/wiadomosci/czarne-zlote-globy-gale-zdominowal-protest-kobiet-lista-zwyciezcow/ Ostatnio było #MeToo, a teraz jest "Time's Up". Bracia piszcie co sądzicie na temat tej akcji Zachęcam do dyskusji. Czarne kreacje zdominowały czerwony dywan podczas ceremonii wręczenia Złotych Globów. Wszystko w ramach akcji "Time's up" - "Czas minął" przeciwko przemocy seksualnej w branży filmowej i poza nią. Galę poprowadził komik Seth Meyers, który od samego początku odnosił się do kwestii skandali. Dobry wieczór paniom i pozostałym dżentelmenom.Mamy 2018 rok. Marihuana jest w końcu legalna, a wykorzystywanie seksualne ostatecznie nie – stwierdził. Za najważniejszy moment wieczoru zdecydowanie uznano przemówienie Oprahy Winfrey, która również poruszyła kwestię molestowanie seksualnego. Legenda amerykańskiej telewizji powiedziała, że wiele osób walczyło: żeby zabrać nas w czasy, kiedy nikt więcej nie będzie musiał powiedzieć ‚me too. Najwięcej nagród otrzymał film „Trzy billboardy za Ebbing, Missouri”, opowiadający o zrozpaczonej matce, której córka została zgwałcona i zamordowana. Kobieta postanawia wynająć trzy billboardy, na których oskarża o bezczynność miejscową policję. Na czerwonym dywanie w czarnych kreacjach pojawiły się m.in.: aktorki: Angelina Jolie, Natalie Portman, Nicole Kidman, Reese Witherspoon, Meryl Streep, Emma Stone, a także piosenkarka Mariah Carey, gwiazda telewizyjna - Oprah Winfrey oraz modelki - Kendall Jenner i Naomi Campbell. Akcję"Time's up" wsparli też mężczyźni. W czarnych ubraniach zaprezentowali się m.in.: Ricky Martin, James Franco czy Tom Hanks. Akcja "Time's up" to odpowiedź na przemoc seksualną. Ruszyła po tym jak w październiku hollywoodzki producent - Harvey Weinstein został oskarżony o molestowanie i gwałt. W ramach "Times' up" działa ponad 300 kobiet ze świata Hollywood.
  23. W związku z #MeToo pitu, i feministycznymi narracjami typu kobiety nigdy nie kłamio, warto przypomnieć sobie pewną sprawę z Zielonej Góry: https://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/gwalciciela-z-zielonej-gory-nie-bylo,131006.html Otóż przez pewien czas w tym mieście i w ogóle w całym woj. lubuskim policja poszukiwała groźnego gwałciciela, która napadł już wiele kobiet, media rozpisywały się o tym co i już. Kobiety bały się wychodzić z domu. W mieście rozgorzała panika. Gwałciciel zyskał sobie pseudonim "wampir z Zielonej Góry" lub "brzytwiarz". Jak się ostatecznie okazało, gwałciciel ten.... nie istnieje. Okazało się, że kilkanaście kobiet, które zgłosiło gwałt na policję, całkowicie zmyśliło historię. Wystarczy że poszła plotka w mediach, że grasuje groźny przestępca i kolejne kobiety zaczęły zgłaszać fikcyjne zgłoszenia gwałtu. Wszytko dla zwykłej atencji, zwrócenia na siebie uwagi. Za to grozi im kilka lat więzienia, sprawa z 2010 r. ale nie wiem, czy któraś z tych kobiet została ukarana. Może ktoś wie coś więcej? Tak czy inaczej, pamiętajcie Bracia o zasadzie: "nigdy nie wierz kobiecie". Zawsze potrzebne są dowody i to solidne.
  24. Cześć Bracia. Ostatnio @EnemyOfTheState zrobił post o pewnej chorej psychicznie feministce, która chciałaby mordować mężczyzn. Tym czasem na naszym polskim podwórku liderka Strajku Kobiet również mówi o użyciu siły przeciw mężczyznom. Piszcie co sądzicie na ten temat Bracia bo to, że liderka Strajku Kobiet może otwarcie mówić o używaniu siły w celu zdobycia władzy przez kobiety pokazuje tylko patologię jaka jest w naszym kraju skoro nie spotyka ją za to żadna kara. Przecież to co ona chce zrobić jest niedemokratyczne i pytam "Gdzie jest KOD"?! https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/373864-absurd-goni-absurd-liderka-strajku-kobiet-rzuca-pogrozki-musimy-zdecydowac-sie-na-rozwiazania-silowe-mamy-kilka-dobrych-polityczek Feministki walkę o prawa kobiet sprowadzają przede wszystkim do kwestii aborcji i antykoncepcji. Marta Lempart, inicjatorka ogólnopolskiego strajku kobiet stwierdziła, że nadszedł koniec kobiecych kompromisów w polityce. Marta Lempart znana jest ze swojej absurdalnej tezy, że PiS zagraża życiu kobiet. "Kobietom, fizycznie zagraża PiS, nienawidzący nas, mający chorą obsesję na punkcie naszych ciał, naszych praw i naszej wolności. My nie walczymy o rankingi, tylko o życie!" —przyznała w rozmowie z „Wyborczą”. "Dla mnie bardzo ważne jest to, że to właśnie polskie kobiety stały się katalizatorem. Od naszych protestów zaczęły się protesty Międzynarodowego Strajku Kobiet. Cieszy mnie to, że zarówno hasło „solidarność naszą bronią”, jak i znak graficzny są autorstwa Polek." —tak Lempart podsumowuje swoją działalność w 2017 roku w Poranku TOK FM. Feministka stwierdziła, że politycy liczą się teraz bardziej z siłą kobiet. Zmienili strategię. Teraz idą metodą małych kroków, unikają otwartego zwarcia. Wiedzą, że Strajk Kobiet jest konkretną siłą. Z ust Marty Lempart padły tez konkretne pogróżki pod adresem rządu. "Musimy zdecydować się na rozwiązania siłowe – mam na myśli to, że od razu mówimy o tym, na czym nam zależy. Nie cofamy się ani o krok i nie damy się zagadać. Mamy kilka dobrych polityczek. To zabawne, że płeć przestaje mieć znaczenie, gdy to mężczyźni mają oddać władzę."
  25. Taka zagadka? Kto nawoływał do największego ludobójstwa w historii? Hitler? Stalin? Otóż nie, była to pewna feministka o nazwisku Valerie Solanas. W swojej książce pt. "S.C.U.M Manifesto" przedstawiła wizję świata opartą na pełnej automatyzacji pracy, rezygnacji z pieniądza i całkowitej eksterminacji płci męskiej, czyli wymordowanie jakieś 3 mld ludzi. SCUM to skrót od Society for Cutting Up Men. Sama Solanas dokonała również próby zabójstwa artysty Andy Warhola, za co skazano ją na trzy lata więzienia. Stwierdzono u niej również schizofrenię paranoidalną. Więcej o tej pani i jej książce: https://pl.wikipedia.org/wiki/Valerie_Solanas http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,96856,16919641,Valerie_Solanas_wypowiada_wojne_mezczyznom__Na_pierwszy.html A kolejna rzecz, kilka lat temu do sieci trafił taki chory film zrobiony przez szwedzkie feministki, prezentujące zainscenizowane morderstwo mężczyzny z broni palnej i celebrację jego śmierci: Tytuł nawiązuje do wspomnianego Manifestu. Te wariatki podobnież zostały namierzone przez Anonymous: Raz jeszcze sprawdza się to co mówię od dawna, między feminizmem, nazizmem i komunizmem nie ma większych różnic. No może różnica jest taka, że nawet Hitler i Stalin nie dążyli do wymordowania połowy ludzkości............
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.