Search the Community
Showing results for tags 'hiszpania'.
-
Drakońskie kary. 10 tys. euro kary za przywiązanie psa przed sklepem W Hiszpanii weszła w życie wzbudzająca wątpliwości obywateli ustawa o dobrostanie zwierząt, która reguluje opiekę nad zwierzętami domowymi - psami, kotami i innymi. Ustawa przewiduje surowe kary finansowe w przypadku naruszenia nowych przepisów - od 500 do nawet 200 tys. euro. W Hiszpanii w myśl nowych regulacji obowiązkiem właścicieli jest zapewnienie zwierzętom dobrostanu "zgodnie z charakterystyką każdego gatunku". "Pod karą grzywny do 10 tys. euro nie wolno pozostawiać psów przywiązanych przed sklepem podczas dokonywania nawet drobnych zakupów" - ostrzegła rzeczniczka policji krajowej Elisa Rebolo. Zagrożone karą jest też pozostawianie psa samego w samochodzie "nawet na chwilę" i w temperaturze niestanowiącej dla niego zagrożenia. Całkowicie zabronione jest też stosowanie obroży elektrycznych, kolców lub innych narzędzi mogących spowodować obrażenie zwierzęcia. Nie wolno pozostawiać psów samych w domu dłużej niż 24 godziny, a innych zwierząt dłużej niż trzy dni nawet wtedy, gdy mają wystarczającą ilość jedzenia i wody do picia. Do poważnego wykroczenia należy stałe trzymanie zwierząt domowych na podwórkach, balkonach, tarasach, w piwnicach i magazynach. Nowe drakońskie przepisy Nowe przepisy mają na celu ochronę zwierząt domowych i gatunków dzikich, znajdujących się pod opieką ludzi oraz zagwarantowanie, aby nie były uśmiercane, maltretowane ani porzucane. W zreformowanym kodeksie cywilnym zwierzęta zostały uznane za "istoty obdarzone wrażliwością". Ze względu na brak szczegółowych przepisów czasowo został zawieszony obowiązek ukończenia przez właścicieli psów szkolenia oraz obowiązkowe ubezpieczenia wszystkich ras psów - podano w komunikacie dyrekcji generalnej ds. ochrony zwierząt ministerstwa spraw socjalnych. Obecnie prawo nakłada obowiązek wykupienia ubezpieczenia o wartości nie niższej niż 120 tys. euro jedynie dla właścicieli ras niebezpiecznych. W Hiszpanii jest więcej psów i kotów niż dzieci poniżej 15 lat. Zgodnie z tegorocznymi danymi krajowego stowarzyszenia producentów karmy dla zwierząt domowych, w hiszpańskich domach jest 15 mln psów i kotów/ Dzieci poniżej 15. roku życia jest 6,6 mln. Źródło: https://www.rmf24.pl/fakty/swiat/news-drakonskie-kary-10-tys-euro-kary-za-przywiazanie-psa-przed-s,nId,7060965#crp_state=1 ................................................. Osobiście, nie wydaje mi się, że to jakieś drakońskie przepisy, a wręcz ustawa jest zbyt liberalna. Za zostawienie psa pod sklepem powinno być co najmniej 5 lat łagru, za zostawienie go w samochodzie publiczna chłosta, a za stałe trzymanie na podwórku łamanie kołem. Natomiast szczurom należy nadać status uchodźców i push-backi z chałupy również powinny być zdelegalizowane. Co myślicie? 😊
-
Dodatkowo jeszcze musi jej płacić co miesiąc ponad 444 funty i alimenty na córki. "A Spanish court has ordered a businessman to pay his ex-wife £180,000 for 25 years of unpaid domestic labour, based on the minimum wage throughout their marriage. Ivana Moral's husband was ordered to pay her 204,624.86 euros - just over £182,000 - in a record divorce settlement which was made public today. Judge Laura Ruiz Alaminos, sitting at a court in Velez-Malaga in southern Spain, calculated the figure based on the annual minimum wage throughout the couple's marriage, the i news website reports. The separated couple share two daughters and the ruling states that Ivana had spent almost all of her time looking after their family and working as a housewife during their marriage. Ivana's husband must also pay her a pension equivalent to £444 per month as well as £356 and £533 to his two daughters, who are now aged 20 and 14. " https://www.dailymail.co.uk/news/article-11831147/Spanish-husband-ordered-pay-ex-wife-180-000-25-years-unpaid-housework.html Jak widać Hiszpania wrzuciła wariatkowo na wyższy level A jaka zadowolona
- 38 replies
-
- 12
-
https://www.rp.pl/Publicystyka/308289913-Orwell-w-Hiszpanii.html
- 3 replies
-
- 2
-
- hiszpania
- niebieska karta
-
(and 2 more)
Tagged with:
-
https://www.pch24.pl/hiszpania--podczas-strajku-feministek-zaatakowano-dwa-koscioly,58811,i.html W trakcie "strajku kobiet" zostały zaatakowane 2 kościoły. Feministki jawnie atakują świątynie chrześcijan. Kiedy chrześcijanie zaczną się bronić? Co o tym sądzicie? Hiszpańskie środowiska feministyczne zorganizowały „strajk kobiet”. Jego uczestniczki przemaszerowały 8 marca ulicami Madrytu. Podczas manifestacji zaatakowano dwa kościoły, na których wymalowano feministyczne i wulgarne hasła. Podczas odbywającego się 8 marca strajku generalnego kobiet, który odbywa się w całej Hiszpanii, uczestnicy manifestacji w stolicy kraju zniszczyli elewacje dwóch kościołów: Ducha Świętego oraz Pielgrzymującej Dziewicy z Fatimy. Na ścianach i drzwiach wejściowych do świątyń, nieznani sprawcy wypisali farbą hasła i znaki organizacji feministycznych. Wśród nich znalazły się również hasła propagujące aborcję. Treść niektórych z nich jest wulgarna. W czwartek kilkadziesiąt tysięcy kobiet wyszło na ulice miast Hiszpanii i wzięło udział w feministycznym „strajku kobiet”. Wydarzeniu towarzyszą pikiety, które w kilku miastach doprowadziły do chaosu komunikacyjnego. Nad ranem w całym kraju odwołano ponad 300 kursów pociągów. W wielu miastach Hiszpanii prowadzone są także feministyczne manifestacje, których uczestniczki żądają „poszanowania praw kobiet”, zmniejszenia dyskryminacji płciowej na rynku pracy, a także walki ze zjawiskiem przemocy domowej.
- 10 replies
-
- feminizm
- feministki
- (and 10 more)
-
W Katalonii coraz ostrzejsze walki. Policja blokuje lokale wyborcze Katalończykom. Katalonia jeszcze nie wychodzi z Hiszpanii tylko robi referendum, a mimo to jest ono bardzo ostro blokowane. Jest już kilkaset rannych osób. Co o tym sądzicie bracia? link - https://www.wprost.pl/swiat/10078579/Referendum-w-Katalonii-Kolejki-przed-lokalami-wyborczymi-10-tys-policjantow-pilnuje-porzadku.html treść: O godzinie 9 zgodnie z planem rozpoczęło się referendum niepodległościowe w Katalonii. Do referendum nie chcą dopuścić władze w Madrycie, które twierdzą, że jest ono niezgodne z konstytucją. Hiszpańskie media donoszą, że przed wieloma lokalami wyborczymi od wczesnych godzin porannych ustawiały się kolejki. Dzień wcześniej resort spraw wewnętrznych informował o zamknięciu większości lokali wyborczych. Czynne miało zostać jedynie kilkanaście szkół, w których ma zostać przeprowadzone głosowanie. Placówki od dwóch dni są okupowane przez zwolenników referendum. Szef hiszpańskiego rządu Mariano Rajoy podjął również decyzję o skierowani 10 tysięcy dodatkowych policjantów. Mimo apeli o spokojne i demokratyczne głosowanie, doszło do zamieszek. Policja wchodzi siłą do lokali wyborczych, próbując uniemożliwić głosowanie. W wielu lokalach funkcjonariusze wybijają szyby. W wielu miejscach doszło do starć i przepychanek z policją. Do zamieszek doszło m.in. w Sant Julia de Ramis, gdzie szef katalońskiego rządu Carles Puigdemont próbował oddać głos. Niespokojnie jest również w Barcelonie oraz innych mniejszych miastach regionu, gdzie tłum ludzi jest blokowany przez policję tarczami. Hiszpański resort spraw wewnętrznych opublikował na swoim profilu na Twitterze zdjęcie, na którym widać zarekwirowane urny oraz karty do głosowania. Kilkuset rannych Policjanci mieli także użyć gumowych kul wobec tych, którzy protestowali w Barcelonie przeciwko interwencji Guardia Civil. Według świadków zdarzenia, zwolennicy referendum mieli usiąść na ziemi i blokować przejście policjantom, którzy chcieli wyjść z budynku. Doszło do przepychanek, a funkcjonariusze strzelili gumowymi kulami. Jedna osoba doznała poważnych obrażeń nogi. Po godzinie 14 rzecznik rządu Katalonii podał, ze rannych w starciach z policją zostało 337 osób. Około godz. 17 czasu polskiego burmistrz Barcelony Ada Colau podała, że liczba rannych wzrosła do 460. Polityk zażądała przerwania działań policji wymierzonych w „bezbronną ludność”. Barcelona gra przy pustych trybunach, Pique głosuje Napięta atmosfera polityczna w kraju przekłada się też na inne dziedziny życia. Dziennik „El Paisinformował, że zaplanowany na godz. 16.15 na stadionie Camp Nou mecz ligowy piłkarzy Barcelony z Las Palmas zostanie przełożony. Kataloński klub w ostatniej chwili podał jednak, że spotkanie odbędzie się, ale przy pustych trybunach. Wcześniej piłkarz Barcelony Gerard Pique oraz dwaj byli kapitanowie drużyny Xavi Hernandez i Carles Puyol wyrazili za pośrednictwem mediów społecznościowych poparcie dla referendum. Pique zamieścił zdjęcie z lokalu wyborczego, a w komentarzu poinformował, że oddał głos w nieuznawanym przez władze centralne referendum. Władze Katalonii chcąc się przeciwstawić decyzji władz centralnych, zapowiedziały, że głosy można oddawać w dowolnym punkcie wyborczym, a karty do głosowania drukowane w domu będą honorowane. Katalończycy, którzy chcą głosować, będą musieli odpowiedzieć na następujące pytanie: „Czy chcesz, aby Katalonia została niepodległym państwem w formie republiki?” A na koniec pewna niespodzianka
-
Cześć Bracia. 1 października odbędzie się referendum w sprawie niepodległości od Hiszpanii, a 5 listopada swoje referendum planują Baskowie. Co o tym sądzicie? Czy Hiszpania się rozpadnie? link do artykułu: http://forsal.pl/swiat/aktualnosci/artykuly/1071438,hiszpania-sie-rozpadnie-baskowie-zorganizuja-referendum-niepodleglosciowe.html treść artykułu: Hiszpania się rozpadnie? Baskowie zorganizują referendum niepodległościowe W Kraju Basków odbędzie się 5 listopada referendum w sprawie niepodległości tego regionu - poinformowały w piątek władze ruchu obywatelskiego Gure Esku Dago. Baskowie wskazali, że ich inspiracją jest plebiscyt w Katalonii zaplanowany na 1 października. W sobotę na ulicach Bilbao baskijski ruch obywatelski przeprowadzi marsz poparcia dla katalońskiego referendum. Poinformuje też o szczegółach zaplanowanego na 5 listopada głosowania na rzecz niepodległości Kraju Basków. Plebiscyt w Kraju Basków ma mieć charakter informacyjny. W przypadku zwycięstwa zwolenników secesji nie będzie miał żadnych konsekwencji prawnych, a region nie ogłosi niepodległości. "W sobotę chcemy zamanifestować nasze poparcie dla referendum Katalończyków. Niepokoją nas reakcje Hiszpanii wobec marzeń Katalończyków o głosowaniu. Dlatego jako obywatele zaprotestujemy przeciwko tego rodzaju autorytaryzmowi" - napisali w komunikacie liderzy baskijskiego ruchu. Władze w Madrycie są niechętne organizacji referendum w Katalonii, wskazując, że zgodnie z orzeczeniem hiszpańskiego Trybunału Konstytucyjnego jest ono nielegalne. We wrześniu TK uznał też za niekonstytucyjny uchwalony przez kataloński parlament Akt Przejściowy, dokument określający warunki, na których nastąpiłaby secesja od Hiszpanii, gdyby w plebiscycie zwyciężyli zwolennicy niepodległości. W środę hiszpański prokurator generalny polecił prokuratorom w Katalonii postawienie w stan oskarżenia wszystkich burmistrzów tego regionu, którzy chcą udostępnić lokale na plebiscyt. Zapowiedział też, że skieruje do sądu pozew przeciwko premierowi Katalonii oraz jego ministrom odpowiedzialnym za organizację referendum. Mający odrębny język i kulturę Baskowie znaleźli się pod panowaniem Hiszpanii w XVI w. Pod koniec XIX w., kiedy rząd centralny w Madrycie odebrał im autonomię, nasiliły się wśród nich tendencje niepodległościowe. Najbardziej radykalną formą walki Basków o niepodległość stała się utworzona w 1959 r. terrorystyczna organizacja ETA. W przeprowadzonych przez nią zamachach zginęło ponad 820 osób, głównie policjantów i urzędników państwowych. Wiosną ub.r. ruch separatystyczny w Kraju Basków zyskał ważnego sprzymierzeńca, kiedy z więzienia wyszedł Arnaldo Otegi. 58-letni sekretarz generalny lewicowej partii proniepodległościowej Sortu odsiadywał sześcioletni wyrok za przynależność do ETA. Przed odbyciem kary uchodził za przywódcę baskijskiego ruchu niepodległościowego. Otegi był jednym z pierwszych baskijskich separatystów, którzy pod koniec lat 90. wzywali ETA do porzucenia walki zbrojnej. W marcu ub.r. kierownictwo ETA poinformowało, że zamierza rozbroić się, przekazując rządom Hiszpanii i Francji - krajów, na których terenie działa - informacje dotyczące swoich magazynów broni.
-
Cześć Wszystkim, Wiem, że na forum już wielokrotnie ustalaliśmy jak działa system pod nazwą "kobieta" ale zauważyłem bardzo ciekawą rzecz w kwestii sposobu poznawania nowych mężczyzn przez kobiety - jako taką ciekawostkę Historia z przed dwóch tygodni, kiedy wraz z grupą 6 kobiet i 3 mężczyzn wpadliśmy na kilka dni do Malagi (wszyscy uczestnicy wycieczki byli singlami). Działo się sporo ale opisze tylko temat jednej imprezy. Otóż pierwszego dnia wieczorem poszliśmy potańczyć, ogólnie się rozerwać i trafiliśmy do miejsca przypominającego klub (duży bar na plaży z miejscem do tańczenia). W cholerę różnych ludzi: z Anglii, Hiszpanii, Indii, Rosji, Niemiec, Australii itp. i oczywiście gwiazdy z Polski (dlaczego gwiazdy to napiszę dalej) Do klubu weszliśmy wszyscy (9 osób) po czym nasza trójka męska lekko się zakręciła i zaczęliśmy rozmawiać z różnymi laskami (głównie hiszpanki) zostawiając nasze gwiazdy same. Jako, że (gwiazdy) były takie 7-8/10 to byliśmy pewni, że dadzą sobie radę... Zgadnijcie co się okazało... Nasze gwiazdy finalnie siedziały same a inni mężczyźni szybko odpuszczali kontakt z nimi... (dodam, że nie było bariery językowej ) Dlaczego? Czy hiszpanki są bardziej dostępne, mądrzejsze, głupsze itp.... ? NIE - one tylko cały czas się uśmiechają i nie czują się obrażone jak pierwsze zagadają a nawet rzucą jakiś komplement... A nasze gwiazdy... Wbiły na parkiet z piwem. Zero uśmiechu (jakby były wiecznie obrażone) z zadartym nosem. Niestety miały zajebiście dużą (i atrakcyjną) konkurencję więc nie było aż takich desperatów żeby się przed nimi płaszczyli Dodam, że były tam także rosjanki, które wylądowały tak samo jak nasze gwiazdy. Widać słowianki mają tak samo... Za to bardzo otwarte były panny z indii, niemiec i kolumbii... Na drugi dzień oczywiście dostaliśmy "zjebkę", że je zostawiliśmy... Odpowiedzieliśmy adekwatnie i kolejne dwie imprezy zaliczyliśmy oddzielnie (bez naszych gwiazd). ps. mówimy oczywiście tutaj o samym podrywaniu. Jeżeli chodzi o związki, to wygląda to podobnie jak u nas. Mam kilku znajomych w Madrycie (żonatych).
- 12 replies
-
- 3
-
- podrywanie
- impreza
- (and 4 more)