Skocz do zawartości

Rozmowa


Assasyn

Rekomendowane odpowiedzi

Mam czesto takie sytuacje, mianowicie zauwazylem ze jak z kims rozmawiam ogarnia mnie ogromne zniechecenie, tak czasami mi sie kurwa nie chce sluchac drugiej osoby ze szok, w dodatku udaje smiech, niby zainteresowanie a tak na serio mysle sobie zeby juz przestal/a mi pierdolic. Rzadko mam przyjemnosc spotkac osobe z ktora moglbym fajnie pogadac, nie wiem czy moi rozmowcy gadaja brednie czy ze mna jest cos nie tak? jak czesto macie takie syytuacje I co robicie w takich momentach kiedy z kims rozmawiacie I kompletnie nie interesuje was co kto mowi I jak mowi I najchetniej byscie ta osobe zignorowali? Moze jestem egoista a moze cos innego jest na rzeczy...Czesto nawet jak ktos mowi niby cos smiesznego to zeby go nie urazic przypominam sobie jakies smmieszne sytuacje I wtedy sie smieje niby z jego zartu, a na powaznie to nudzi mnie jak huj...Nie wiem czy to ja nie umiem z ludzmi rozmawiac czy co...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uczę się tego nie robić, ale w moim przypadku tak właśnie się dzieje, kiedy kogoś zawczasu oceniłam, oczywiście niekorzystnie :(

Chociaż z drugiej strony pierwsze wrażenie zazwyczaj było trafne :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Damian ciezko pogadac z kims o czyms sensownym, niestety wiekszosc ludzi poza melanzami, ruchaniem I kasie nie ma nic wiecej do zaoferowania w rozmowie...Czy spoleczenstwo jest tak tepe ze nie mozna wyminic sie z kims pogladami na jakies glebsze I wazniejsze tematy? Dlaczgo ludzie z ktorymi naprawde fajni I ciekawie moge podyskutowac znajduje na forach internetowych...To paradox, nigdy mnie nie widzieliscie a wiecie o mnie wiecej niz rodzina I znajomi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam czesto takie sytuacje, mianowicie zauwazylem ze jak z kims rozmawiam ogarnia mnie ogromne zniechecenie, tak czasami mi sie kurwa nie chce sluchac drugiej osoby ze szok, w dodatku udaje smiech, niby zainteresowanie a tak na serio mysle sobie zeby juz przestal/a mi pierdolic. Rzadko mam przyjemnosc spotkac osobe z ktora moglbym fajnie pogadac, nie wiem czy moi rozmowcy gadaja brednie czy ze mna jest cos nie tak?

 

Nie gadają bredni, tylko to co ich interesuje, a nie Ciebie. Proste.

 

jak czesto macie takie syytuacje I co robicie w takich momentach kiedy z kims rozmawiacie I kompletnie nie interesuje was co kto mowi I jak mowi I najchetniej byscie ta osobe zignorowali?

 

Rzadziej niż rozmowy interesujące.

Ja nie przeganiam nudnych (dla mnie) rozmówców. Po prostu nie pokazuję udawanego entuzjazmu. Większość osób lubi mówić do tych, których to interesuje, więc zazwyczaj poszukają sobie innego rozmówcy.

Myślę że to pozytywnie też działa na tych, którzy interesują się tym samym co ja - gdy coś do mnie mówią, a ja pokażę zainteresowanie, to nie mają wątpliwości, że jest ono prawdziwe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Damian ciezko pogadac z kims o czyms sensownym, niestety wiekszosc ludzi poza melanzami, ruchaniem I kasie nie ma nic wiecej do zaoferowania w rozmowie...

 

Podzielę się tu swoimi doświadczeniami.

Trzeba sobie dobierać znajomych głównie spośród introwertyków. Mówią mniej, ale ciekawiej. Różne tam tzw. dusze towarzystwa to po prostu tragedia... tak jak piszesz.

Niestety, tak jak i z inną kategorią ludzi - wśród introwertyków trzeba dokonać selekcji tych, którzy mają podobne zainteresowania. A wyciągnięcie tego od osoby małomównej wymaga sporo czasu i cierpliwości...

 

wyminic sie z kims pogladami na jakies glebsze I wazniejsze tematy? Dlaczgo ludzie z ktorymi naprawde fajni I ciekawie moge podyskutowac znajduje na forach internetowych...

 

Tu znajdujesz właśnie wielu introwertyków - a z jakiegoś powodu w pisaniu nie ma tak silnej blokady jak w mówieniu i ludzie chętniej wypowiadają swoje opinie, chwalą się zainteresowaniami.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aja myslałem ze bedzie fajnie a tu samica staje w obronie samca.no załamałem sie.gdzie ta jednosc jajników itd? :D

ja tam nie wiem.i potrafie posłuchać i pogadać.i zrozumieć i napisać B)


a co do niby otwierania sie podczas pisania.to poprostu ma sie wiecej czasu na procesy myslowe i odpowiedniej sie klepki stykają

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To strasznie ich duuzo, biorac pod uwage ulice, prace, miasto , kluby I tak dalej , conajmiej 90% osob jest nudnych.

Mniej więcej takie statystyki podaje socjologia co do konformistów. Więc te 90% naśladowców zamula tym co im do głowy wsadzić. Takie samobieżne telewizorki.

Co do sposobu postępowania, to powiedzieć co się o tym myśli danej osobie w 4 oczy albo po prostu wyjść "jak nie warto nawet mówić" ;-)

Marzena, czy w ramach tego wątku uskuteczniałaś projekcję? ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aja myslałem ze bedzie fajnie a tu samica staje w obronie samca.no załamałem sie.gdzie ta jednosc jajników itd? :D

ja tam nie wiem.i potrafie posłuchać i pogadać.i zrozumieć i napisać B)

a co do niby otwierania sie podczas pisania.to poprostu ma sie wiecej czasu na procesy myslowe i odpowiedniej sie klepki stykają

 

Napisać niestety nie potrafisz. Dlatego też wykorzystaj ten czas, że to jest forum, uruchom procesy myślowe i zrozum,

że zdanie zaczęte z wielkiej litery i spacja po kropce znacznie ułatwia czytanie i zrozumienie tekstu.

 

Przekazujesz fajną wiedzę, popartą własnymi doświadczeniami ale czytanie tego to masakra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Damian ciezko pogadac z kims o czyms sensownym, niestety wiekszosc ludzi poza melanzami, ruchaniem I kasie nie ma nic wiecej do zaoferowania w rozmowie...Czy spoleczenstwo jest tak tepe ze nie mozna wyminic sie z kims pogladami na jakies glebsze I wazniejsze tematy? Dlaczgo ludzie z ktorymi naprawde fajni I ciekawie moge podyskutowac znajduje na forach internetowych...To paradox, nigdy mnie nie widzieliscie a wiecie o mnie wiecej niz rodzina I znajomi :)

 

Też tak uważam. Mam wrażenie, że większość ludzi jest płytka. Nie chcą mówić od siebie lub po prostu nie mają swoich przemyśleń. Ich gadki są płytkie jak kałuża. Do tego uważają że znają odpowiedź na każde pytanie i są nieomylni.

No ale od czasu do czasu spotyka się wartościową osobę. Tych doceniam i szanuję nawet jeśli mają inne zdanie ode mnie. Tu na tym forum wypowiadają się osoby, które mają coś do powiedzenia i nie pierdolą by tylko pogadać.

A tak swoją drogą ciekawe jak inni w realnym świecie odbierają mnie, czy inne osoby z tego forum? To trochę jest względne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bawię się w solidarność jajników gdy ktoś nie ma racji , a co do uskutecznienia projekcji to jaśniej proszę ;p

Jednak google widzę niektórych boli.

https://www.google.co.uk/search?hl=pl&q=projekcja&gws_rd=cr,ssl&ei=Qq2NVLa8LcfjaM3FgrAD

Pierwszy link.

Byc moze masz racje Damian...W takim razie co robic z tym fantem? Przeciez obiektywnej prawdy nie znam.

Zapytaj w 4 oczy daną osobę. Oczywiście przy odpowiedzi oceniaj na podstawie mowy ciała czy kłamie czy też nie. Jak kłamie to ciągnij za język a jak nie to zaakceptuj. Ew. jak dalej kłamie, to trzymaj się z dala od takiej osoby ;-) (ma w tym jakiś interes a Ty nie chcesz być niczyim "interesem").

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.