Skocz do zawartości

Bądź grzeczny


Assasyn

Rekomendowane odpowiedzi

Dzis przy swiatecznym stole z uwaga sluchalem jak babcia czyli moja mama mowila do wnuczka 5-letniego chlopca; Jak nie bedziesz grzeczny to...i tu wymiana kilku punktow. Zastanawiam sie czy dziecko chlopiec ktoremu powtarza sie czesto ze ma byc grzeczny nie sprawi ze chlopiec bedzie badz juz jest ''wykastrowany''. To boli jak sie slyszy takie rzeczy, tymbardziej ze chlopak ma 5 lat co podswiadomosc zapamietuje doskonale...Czy to nie jest tak ze facet powiennien byc agresywny, wojowniczy? Przeciez taka mamy nature, slowa badz grzeczny zaprawione ''Bozia'' ktora patrzy z nieba i sie gniewa sprawi ze taki maly czlowiek bedzie mial ogromne problemy ze swoja meskoscia w przyszlosci..Niestety starsi ludzie nie zdaja sobie sprawy jak slowami moga zranic ludzi, zreszta, skad ja to znam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawi. Pani w przypadku przez Ciebie podanym programuje wnusia tak żeby jej pasowało a nie żeby wnusio był kiedykolwiek w późniejszym czasie szczęśliwy. Tym bardziej, że babci już nie będzie jak wnuczek będzie dorosły i będzie sobie musiał radzić sam. Nie pierwszy i nie ostatni przypadek, gdy dowolna pani ustawia (o ile może) pod siebie ludzi jak rzeczy ;-) BTW, od wychowywania są rodzice (babcia już miała swoją szansę). Co do bólu, to niestety tylko akceptacja (ew. ostra męska reakcja jak widzisz taką sytuację) Cię ratuje - większość osobników na świecie to debile bez wyobraźni i bez skilla myślenia o innych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Daj mi dziecko na 7 lat a ukształtuję człowieka" - Jezuici

Dziś wiemy, że wystarczy 4-5 lat by dziecko zaprogramować.

 

Sam do dziś odpokutowuję traumę z dzieciństwa, kiedy

zostałem oddany chrzestnej mojej mamy na 1,5 roku.

Inne środowisko, inne wartości(starsi ludzie) i oddzielenie od rodziców.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rodzice/dziadkowie mają naprawdę doskonałe texty. Część sobie zapisałem.

"Jak zerkniesz to zniszczysz. Tyle razy ci mówiłam."

"Nie kręć się, bo ci złamię nóżkę!"

Jestem przekonany, że powyższe stwierdzenia są wyrazem troski a nie obłędu opiekunów.

 

To drugie jest akurat w porządku w odróżnieniu od pieprzenia "nie, nie, nie, bo mi się wydaje, że wiem lepiej jako babcia". Co do rodziców, to ich dzieci i mogą z nimi zrobić dokładnie to co chcą. Są jak dla mnie rodziców własnością (a nie państwa jak jest teraz w zachodnim świecie) - oczywiście do momentu uzyskania fizyczno-umysłowej samodzielności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziecko nie jest niczyja wlasnoscia...To nie rzecz czy przedmiot, rodzice maja zapewnic im przetrwanie bo taka jest ich rola, a pozatym dobrze nalezycie wychowac na dobrego i silnego czlowieka, temat zalozylem po to aby uswiadomic ze wiekszosc osob nie nadaje sie na rodzicow...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Assasyn jest/powinno być. Rodzice odpowiadają przed prawem za zachowania dziecka do jego pełnoletności. To czy ktoś się nadaje na rodzica czy nie, to już inna kwestia. Masz poukładane w głowie jako rodzic, to tak wychowujesz dziecko, że jako rodzica szanuje ciebie w sposób praktyczne naturalny. Nie masz poukładane w głowie jako rodzic, to wychodzi z tego patologia (która w innym miejscu i czasie sama by się wyeliminowała ze społeczności) . Jeszcze inną sprawą jest to, że w kulturze zachodniej, świat z "poza rodziny" wpierdala się ze swoimi "twórczymi pomysłami" zaburzając cały proces istniejący od zarania dziejów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do zachodu; Promuje On rownouprawnienie i inne dziwactwa takie jak ;Homosexualizm, feminimz i tak dalej. W ten sposob niszczona jest rodzina i prawdziwe wartosci. Kto ustala prawo? Ludzie ktorzy dostali w lape gruba kase od jeszcze wiekszych kozakow Na czym to prawo sie opiera? Na kulturze chszescjanskiej? Nieee! Popatrz jakie mamy prawo w stosunku do rodzicow po rozwodzie, czy faceci maja jakies prawo? Niee, a jak maja to nikle chyba ze sa bogaci...Piszesz o poukladaniu w glowie, jak ktos dajmy na to mloda matka ma zdrenowany mozg przez seriale, opowiesci mamy babci i cioci to w jaki sposob da swoim dzieciom dobre wzorce? Sory stary ale ja dokola widze nieszczesliwych ludzi i kalekie emocjonalne dzieci. Tu nie dziala efekt placebo czy cos w tym stylu ale takie sa fakty. Pisze to na wlasnym przykladzie, wchodzac w dorosle zycie mialem poczucie bycia gorszym, slabszym z ogromnym pocxuciem winy, zal byl ogromny, czym sobie na to zasluzylem? teraz powiedz takiemu czlowiekowi ktory ma podobne problemy z rodzina ze jest wlasnoscia rodzicow, gosc moze sie powiesic bo umocni sie w nim przekonanie ze skoro jest wlasnoscia rodzicow to wszystko co mowili na jego temat jest prawda...Powstaje tu kolejny kaleka emocjonalny, dodajmy jeszcze do tego religie ze swoim ''Czcij ojca swego i matke swoja'' Jak takie przykazanie ma interpretowac dziewczynka ktora zostala zgwalcona przez ojca? Gdzie tu masz prawo i jak ono dziala...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do zachodu; Promuje On rownouprawnienie i inne dziwactwa takie jak ;Homosexualizm, feminimz i tak dalej. W ten sposob niszczona jest rodzina i prawdziwe wartosci. Kto ustala prawo? Ludzie ktorzy dostali w lape gruba kase od jeszcze wiekszych kozakow Na czym to prawo sie opiera? Na kulturze chszescjanskiej? Nieee! Popatrz jakie mamy prawo w stosunku do rodzicow po rozwodzie, czy faceci maja jakies prawo? Niee, a jak maja to nikle chyba ze sa bogaci...Piszesz o poukladaniu w glowie, jak ktos dajmy na to mloda matka ma zdrenowany mozg przez seriale, opowiesci mamy babci i cioci to w jaki sposob da swoim dzieciom dobre wzorce? Sory stary ale ja dokola widze nieszczesliwych ludzi i kalekie emocjonalne dzieci. Tu nie dziala efekt placebo czy cos w tym stylu ale takie sa fakty. Pisze to na wlasnym przykladzie, wchodzac w dorosle zycie mialem poczucie bycia gorszym, slabszym z ogromnym pocxuciem winy, zal byl ogromny, czym sobie na to zasluzylem? teraz powiedz takiemu czlowiekowi ktory ma podobne problemy z rodzina ze jest wlasnoscia rodzicow, gosc moze sie powiesic bo umocni sie w nim przekonanie ze skoro jest wlasnoscia rodzicow to wszystko co mowili na jego temat jest prawda...Powstaje tu kolejny kaleka emocjonalny, dodajmy jeszcze do tego religie ze swoim ''Czcij ojca swego i matke swoja'' Jak takie przykazanie ma interpretowac dziewczynka ktora zostala zgwalcona przez ojca? Gdzie tu masz prawo i jak ono dziala...

 

Mylisz dwie sprawy Assasyn - zgadzam sie z Bacą - dzieci naleza tylko i wylacznie do rodzicow i panstwu (o ile Ci rodzice dzieci nie krzywdza) nic do tego jak Ci rodzice te dzieci wychowuja. Niestety, panstwowcow swierzbia lapki by manipulowac dzieciom w glowach i robci z dzieciakow 'propanstwowcow' w zwiazku z tym te gnoje panstwowe prowadza z nami, normalnymi ludzmi niewypowiedziana wojne, zabierajac nam roznego rodzaju prawa (w tym do stanowienia o naszych dzieciach). Nikt nie mowi ze dzieci sa przedmiotami - normalny rodzic majac na mysli to ze dzieci naleza do niego nie ma na mysli tego ze moze je zabic, zrobic im krzywde czy zrobic z nimi co mu do glowy przyjedzie, rozumie zwiazana z wychowywaniem dzieci odpowiedzialnosc i kocha je! Lewactwo pod plaszczykiem ochrony dzieci przed wynaturzeniami chce nam wszystkim normalnym odebrac prawo do samostanowienia.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do zachodu; Promuje On rownouprawnienie i inne dziwactwa takie jak ;Homosexualizm, feminimz i tak dalej. W ten sposob niszczona jest rodzina i prawdziwe wartosci. Kto ustala prawo? Ludzie ktorzy dostali w lape gruba kase od jeszcze wiekszych kozakow Na czym to prawo sie opiera? Na kulturze chszescjanskiej? Nieee! Popatrz jakie mamy prawo w stosunku do rodzicow po rozwodzie, czy faceci maja jakies prawo? Niee, a jak maja to nikle chyba ze sa bogaci...Piszesz o poukladaniu w glowie, jak ktos dajmy na to mloda matka ma zdrenowany mozg przez seriale, opowiesci mamy babci i cioci to w jaki sposob da swoim dzieciom dobre wzorce? Sory stary ale ja dokola widze nieszczesliwych ludzi i kalekie emocjonalne dzieci. Tu nie dziala efekt placebo czy cos w tym stylu ale takie sa fakty. Pisze to na wlasnym przykladzie, wchodzac w dorosle zycie mialem poczucie bycia gorszym, slabszym z ogromnym pocxuciem winy, zal byl ogromny, czym sobie na to zasluzylem? teraz powiedz takiemu czlowiekowi ktory ma podobne problemy z rodzina ze jest wlasnoscia rodzicow, gosc moze sie powiesic bo umocni sie w nim przekonanie ze skoro jest wlasnoscia rodzicow to wszystko co mowili na jego temat jest prawda...Powstaje tu kolejny kaleka emocjonalny, dodajmy jeszcze do tego religie ze swoim ''Czcij ojca swego i matke swoja'' Jak takie przykazanie ma interpretowac dziewczynka ktora zostala zgwalcona przez ojca? Gdzie tu masz prawo i jak ono dziala...

 

Poza tym co napisał The_Man, to dodam do wątku o praniu mózgów via media, tylko to że takie coś wynika również z poprzedniego mojego postu. Ludzie nie patologiczni nie interesują się pieprzeniem z TV. Po prostu są takie czasy, że patologii daje się warunki do przetrwania by mogła sobie walnąć kilka/kilkanaście dzieciaków, by państwo miało nowych niewolników. Nie znam nikogo (poza pewnymi "odciętymi" od państwowości grupami) mądrego, kto w dzisiejszych czasach zachodniej kultury, "pozwala sobie" świadomie na więcej niż 1 dziecko. Takie czasy :-( Raj dla demokracji. Na 1 porządnie urodzonego/wychowanego/myślącego jest 10-15 debili/niewolników. Demokracja to system idealny ;-) tylko niewielu Ci powie do czego idealny ;-)

 

BTW, zresztą jak sam piszesz, sam widzisz jak to jest jak ma się patologicznych rodziców. Nie chodzi mi o to by Cię jakoś urazić, bo rodziców się nie wybiera! Tylko, jak widzisz, dopiero w życiu dorosłym masz możliwość zrobienia z tym stanem czegokolwiek. Czyli sensu stricte, jesteś "parę lat" za ludźmi z "normalnych" rodzin. Choć jak statystyka pokazuje - niewiele ich. Za dużo się działo z historią Polski, by móc jakoś sensownie coś z tym zrobić. Chyba, że posterować tą bandą bydła by popełniła zbiorowe sepuku. Tylko w erze komercjalizacji to się tym myślącym o kasie nie opłaca.

Sumując, chwała Ci za to, że mimo "gorszego" startu idziesz moim zdaniem w dobrym kierunku, bo zaczynasz myśleć i szukać sensu (mam nadzieję że tego wyższego a nie ludzkiego). Gorszego w cudzysłowie, bo to że miałeś "gorzej" może być Twoją większą siłą w przyszłości względem tych "wychuchanych".

 

BTW2, to wszystko jest wolna wola ludzi. I osobnik popełniający dany czyn powinien być karany z pełną świadomością, ale nie taki jest cel aktualnych kodeksów budowanych na początku na prawie starorzymskim. Teraz zachowują tylko pozory prawa, bo wystarczy jak zauważyłeś popatrzeć chociażby na moralność osób tworzących i egzekwujących prawo ;-) Tylko że znów wracamy do magicznego słowa demokracja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.