Quo Vadis? Opublikowano 12 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2018 Nie zgadzam się na szufladkowanie forum, na obrażanie osób, które tu często bywają, na obrażanie stałych i nowych użytkowników. Nie zgadzam się na nazywanie ich stulejarzami, mizoginami, oszołomami, przegrywami itp. inwektywy, które sobie daruję wymieniać z wiadomych powodów. Nie zgadzam się na obrażanie właściciela forum, moderacji. Nie zgadzam się na szkalowanie tej idei, która nas tu zgromadziła. Ale.. właściwie po co to wszystko, ten cały wstęp? Ostatnimi czasy widać, że osoby niezbyt przyjazne forum z różnych względów (tu nie ma sensu się rozwodzić, kto, po co i dlaczego oraz jak i kiedy) przyciśnięte do muru, zaczynają wściekle gryźć i atakować jak ranne zwierzę. To było do przewidzenia. Do przewidzenia jest też to, że te osoby będą to robić nadal dopóki nie poniosą konsekwencji ale nie o tym, piszę właśnie taki wstęp abyście dobrze zrozumieli co mam na myśli. Oczywiste jest, że te wulgaryzmy, obrażanie, szkalowanie będzie mieć miejsce dopóki będzie istnieć forum. Taka kolej rzeczy, są przyjaciele, są wrogowie i są ludzie zupełnie neutralni, którzy będą się tylko przypatrywać i czasem, któryś z nich dołączy do jednej ze stron. Chciałem tylko zwrócić uwagę, że jesteśmy tylko ludźmi. Każdy ma jakieś wady, jeden lubi podjadać, drugi lubi dużo wypić, trzeci poprzytulać. Cała istota rzeczy tkwi w tym, że na tym forum są ludzie, którzy to WIDZĄ. To pierwszy krok, widzieć swoje wady, akceptować je oraz próbować zmienić. Dla mnie o wiele bardziej wartościowym człowiekiem będzie ten, który widząc, że ma jakiś problem, będzie dążyć do rozwiązania tego problemu, nałogu. Mam ogromny szacunek do ludzi, którzy tu są, którzy są świadomi otaczającego nas matrixa oraz dzielą się wiedzą i doświadczeniem. Zawsze mnie drażniło, gdy społeczeństwo potrafiło znęcać się i pastwić nad jednostką z powodu jej odmienności. Trochę taką forumową jednostką jesteśmy w polskim internecie ale nie tylko. Niewygodne tematy, bez mydlenia oczu i ściemniania. Szczerze i konkretnie. Tak niewiele osób jest w stanie żyć tak naprawdę po swojemu, bez strachu i bez zwracania uwagi na to co myślą i mówią o nas inni (często nieprzychylnie). I właśnie dlatego, tym bardziej powinniśmy się tu nawzajem wspierać i sobie pomagać. Zawsze trzeba przypiąć łatkę, zaszufladkować, bo tak łatwiej, bo po co drążyć? Wariat, oszołom, ot tyle. Muzyka: Cytat Długo chciałem żyć tak jak inniZmarnowałem na to tyle młodych latTeraz już słucham sie tego co w środkuA inni chcą żyć jak jaI dla-tego życzę TobieŻebyś wiedział to, że innych życiem wcale żyć nie wartoNawet jak mają wytykać cie palcem Jak mnie kiedy idę we włosach jak Samson 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi