lupele Opublikowano 29 Marca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2015 W zwiazkach liczy sie narkotyk zwany przyjemnoscia Albo wspólny kredyt na 30 lat. 5 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser36 Opublikowano 29 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2015 Albo dożywocie zwane potomkiem. Które można zamienić na alimentację ale wtedy już nie będziesz miał kontaktu z posiadaczem swoich genów, więc część samców zostaje jednak przy opcji związku...A spostrzeżenie znane nie od dziś. I działa na niższych lewelach też. W sensie dziewczynę można zdeprawować przysłowiowymi cukierkami i czipsami w gimnazjum i skończy się to dużą ilością partnerów seksualnych w technikum/zawodówce i w kosekwencji dzieckiem z Andrzejem na Pipidówie Kolonii. I wtedy to już popij wodą.Dziewczynom nic innego tak naprawdę nie robić, tylko je deprawować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Brzytwa Opublikowano 29 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2015 lupele rozjebałeś mi system Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ReddAnthony Opublikowano 29 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2015 Mam ostatnio podobną sytuację. Poznałem laskę, śliczna, zamężna - mąz siedzi non stop w domu. Ona lata gdzie i chce i ma od chuja kolegów. Tez jej wszyscy na około stawiają. A ja poszedłem pod prąd, nie dość, że to ona mi stawia, albo na zmiane - raz ja raz ona. To na dodatek jej pojechałem, że nigdy w życiu bym się w niej nie zakochał. I albo to podziałało na nią jak wyzwanie, albo to że kompletnie za nią nie latam. W każdym bądź razie - jest zabawa. 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Subiektywny Opublikowano 22 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2015 Superatrakcyjna młoda kobieta adorowana przez stada kasiastych, napalonych facetów ?I niby wiązać się z taką ?To nie lepiej wypłacić wszystkie oszczędności życia z konta, włożyć do wielkiego garnka i podpalić ? A potem patrzeć jak płoną?Jedno będzie stratą i drugie będzie stratą - przy czym to drugie oszczędzi wiele czasu, ponadto zaboli solidnia ale wyłącznie RAZ. Ile da rady utrzymać przy sobie taką pannę? Głowa się w końcu nie zagotuje od faktu, że na każdym kroku ją adorują i że dorobienienam poroża, albo i masowego poroża, nie jest kwestią 'czy' ale wyłącznie 'kiedy'? A co będzie jak poczujemy się słabiej, kiedy nie będziemymieli nawet halucynacji o tym, że mamy jakąkolwiek kontrolę nad sytuacją ? Nie Panowie, poważny związek z taką kobietą to wyzwanie na miarę zimnej fuzji. Dla mnie, faceta jako tako doświadcoznego, żal czasupieniędzy i nerwów, szczególnie tych ostatnich. Szlachetne zdrowie, nikt się nie dowie... Jak panna wejdzie w latka, wianuszek adoratorów z kasą się wykruszy - można ewentualnie wtedy pomyśleć. Ale czy wtedy będzie warto ... ? Z własnych obserwacji znam jeden taki związek normanego faceta z super laską, rozrywaną towarzysko i takie tam ... Zwrotów akcji i zakończenia pewniesię domyślacie więc nie muszę Wam opisywać... Tu bycie sobą i sztuczki PUA można sobie darować, no - może na jeden strzał żeby zaciągnąć w wiadomym celu. Ale poważny związek z zaanagażowaniem uczuciowym? To już lepiej wziąć tą zapalniczkę, garnek i do banku się udać. S. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser10 Opublikowano 22 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2015 Jak panna wejdzie w latka, wianuszek adoratorów z kasą się wykruszy - można ewentualnie wtedy pomyśleć. Ale czy wtedy będzie warto ... ? Wtedy obniży wymagania i nagle zacznie szukać tych uduchowionych intelektualistów i spokojnych domatorów. Już my znamy te sztuczki, ale są wciąż tacy frajerzy którzy się na to łapią, albo co gorsza łożą na nie swoje potomstwo. Z drugiej strony chciałbyś Subiektywny brać przechodzony, podstarzały, towar, drugiego sortu i świeżości? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Subiektywny Opublikowano 22 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2015 A jak kto ciekawy to powyższą historię opisałem tu: http://braciasamcy.pl/index.php/topic/1948-rozstania-i-pr%C3%B3by-powrotu-ze-strony-kobiet/ S. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi