Skocz do zawartości

O zdradzie na cosmopolitan.com


Rekomendowane odpowiedzi

11 godzin temu, Jan III Wspaniały napisał:

"Być może wybrałaś swojego partnera, ponieważ jest lojalny i kochający, i wiesz, że nigdy by cię nie skrzywdził. To szlachetne i pełne miłości. Ale jednocześnie niekoniecznie jest to dla ciebie ekscytujące i sexy"

 

Generalnie to ameryki tu nie odkryli. Zgadzam się z tym zdaniem.

 

Ino ja tłumacze teraz z lewackiego na chłopski :

 

"Jeśli jesteś jedną z tych kobiet, która wzieła sobie kogoś kogo uważa za frajera jako męża, żeby mieć wygode i pewność, że nie spierdoli i przyniesie wypłatę w zębach to wyruchasz sie z kimś na boku"

 

 

W link nawet nie wchodzę po podejrzewam, że cała reszta tam napisana to lewackie programowanie społeczne w tym wypadku, subtelnie usprawiedliwiające zdradę. Tzw "gotowanie żaby na wolnym ogniu".

 

Co do kobiet to ich pojęcie o programowaniu społecznym jakiemu są poddawane jest takie, że aż ciężko znaleźć tak chujowe porównanie.

 

Niewielu męzczyzn zdaje sobie sprawę z programowania społecznego a prawie nikt z jego wielkości i wszechobecbości.

Najpewniej nie jestem tu wyjątkiem.

 

EDIT:

 

O kurwa!  Właśnie doczytałem w środku "to szlachetne i pełne miłości" beka jak 150.

Edytowane przez Król Jarosław I
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, Tomko napisał:

Niektórzy tutaj mają chyba problem z czytaniem ze zrozumieniem.

Czytam ze zrozumieniem, ale czytam też między wierszami.

 

"Dorosłaś i zmieniły się twoje potrzeby"

"Być może zwracasz uwagę na inne cechy, których twojemu obecnemu mężczyźnie po prostu brakuje".

 

One nie zmieniają swoich potrzeb bo dorosły. One po prostu chcą tego czego nie mają w danej chwili. Czy rzeczywiście bycie żoną ustatkowanego, dobrego mężczyzny to aż tak straszna rzecz?

No i jakie potrzeby jej się zmieniły w wieku, załóżmy 40 lat? Nagle ma potrzebę bycia dopieszczoną przez 20 letniego ogrodnika? Rzeczywiście dorosłe.

Dlatego takie ukryte (według mnie) przekazy mają usprawiedliwić ich pogoń za emocjami.

 

Z jednej strony krzyk, gdzie ci wszyscy mężczyźni a z drugiej płacz, że "coś się wypaliło".

Niech się zdecydują bo wszystkiego mieć nie można, wbrew temu co im literatura oraz kino kobiece wmówiło.

 

 

 

Edytowane przez Pozytywny
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.