Stradi Opublikowano 28 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2019 No może i takie gadanie, ale chodzi mi o to, żeby nie robić głównego lub co gorsza jedynego menu z podejścia, że ten mój drogocenny wysiłek jest dla "niej". Niezbyt często facet sam potrafi znaleźć w sobie potrzebę do zmiany. Motywacja lubi pochodzić z zewnątrz. Tyle,że ciągłe inspirowanie się tylko tym co pochodzi z zewnątrz to okaz czystego lenistwa i marnotrawienia swoich zalet. Brak chęci do podjęcia się czegoś co nam samym przyniesie frajdę, ale być może nie ujrzy światła dziennego tak, żeby zaimponować (ech ta próżność). Dobrze jednak, żeby zmiany były powodowane również naszą potrzebą, a nie tylko potrzebą innych, bo to doprowadza do niezdrowych zależności, frustracji i rozczarowań 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wrotycz Opublikowano 1 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2019 Tak naprawdę powód jest nieważny. Fizjologia wpływa na emocje. Zmiana zewnętrzna, niezależnie czym spowodowana spowoduje zmianę podejścia do siebie i świata. Nie tak silną jak w drugą stronę ale jednak. ( Your body language may shape who you are ) 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi