Quizas Jeremi Opublikowano 30 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2015 Uwaga! Bez zbędnego zagłębiania się w szczegóły, ostatnio życie zmusiło mnie do poszukiwania nowego telefonu. Postanowiłem kupić jakiegoś smartfona z niższej półki, co by móc spokojnie przeglądać sobie chociażby SamczeRuno przebywając poza swoją piwnicą i delektując się przy tym koncertem leśnego ptasiego radia. Wielka radość, bo ceny naprawdę super, niewiele brakowało, a wcisnąłbym "kup teraz". Oczywiście standardowa procedura, sprzedawca sprawdzony, od ponad roku aktywny na allegro, niemal 500 komentarzy z czego ponad 98% pozytywne. Interesujący mnie model - 350 pln, ponad 20 sprzedanych przy 50 wystawionych na sprzedaż. Nic tylko brać póki jeszcze coś zostało, postanowiłem jednak jeszcze dokładniej sprawdzić sobie sprzedającego, co by potem wiedzieć na kogo polować w razie próby zrobienia mnie w bambuko Tutaj pierwszy wykrzyknik nad głową, bo zastanawiało mnie czemu ta cena jest tak niska, a w sklepach znacznie wyższa. Okazuje się, że telefony te są importowane z zagranicy, a sprzedający występuje tutaj wyłącznie jako pośrednik między klientem a zagranicznym sprzedawcą. Wszystko byłoby ok, gdyby nie to, że zaczynamy tutaj wplątywać się w całą masę przegniłego prawa podatkowego z czego podejrzewam większość kupujących nie zdaje sobie sprawy! Wiadomo nieznajomość prawa szkodzi (akurat z prawem podatkowym to słyszałem od jednego prawnika, że oni sami mają z tym problemy), a sprzedający niby fair wykłada wszystko w swoim opisie: http://allegro.pl/my_page.php?uid=35808825 Jeżeli dobrze zrozumiałem, to potem po rzekomej oszczędności czekają nas jeszcze wizyty w urzędzie celnym, a także skarbowym. Na pewno trzeba uiścić 23% podatek Vat od zakupu, a "only God knows" jakie jeszcze bonusy do tego dojdą od celników. Akurat znam z życia sytuację, gdzie ten sam przepis został inaczej zinterpretowany przez dwie izby skarbowe mieszczące się w innych województwach, także chyba lepiej zrezygnować z takich transakcji. Ktoś korzystał już z takich aukcji/form sprzedaży i może się podzielić swoim doświadczeniem? Skąpy dwa razy traci czy jakoś tak, ale zawsze szkoda mi ludzi, którzy nieświadomie wdeptują w takie bagno: http://forumprawne.org/dyskusja-ogolna/143596-zakup-na-allegro-urzad-celny.html Nikogo tutaj nie oskarżam, ale wielki krzyż w dupę wszystkim oszustom, zwłaszcza tym z Wiejskiej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Subiektywny Opublikowano 30 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2015 Quizas, Zdecydowanie NIE POLECAM.Namnożyło się ostatnio takich Januszy Allegrowskich na potęgę. Nic nie robią - tylko pośredniczą Czyli de factowstawiają szablon na allegro o sprzedaży. W razie problemów - oni tylko pośredniczą ! Nic więcej ! Idź pan gadaj z Chińczykiem... Dodatkowo allegro zawalone jest masą, ale to masą podróbek z aliexpressu i innych chińskich stron. Szukałem ostatnio okularówprzeciwsłonecznych i co widzę - masa podrobionych Oakleyów. Rayów czy Persoli. Cena w Chinach - 5-10 USD. Cena na Allegro - startuje od 100zł, jeden błazen podróby Persole 2720 wystawił za 650 zł ! http://allegro.pl/okulary-persol-bond-007-tylko-1-sztuka-nowe-i5417456682.html U Chińczyków te same podróby 11 usd bodajże. Oczywiście nikt nie napisze, że podróby - to same 'używane, ale gwarancję/karton/opakowania zgubił podczas przeprowadzki albo wyrzucił S. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Quizas Jeremi Opublikowano 30 Czerwca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2015 Oczywiście nikt nie napisze, że podróby - to same 'używane, ale gwarancję/karton/opakowania zgubił podczas przeprowadzki albo wyrzucił S. To tak jak z tymi samochodami, pierwszy właściciel niepalący, a w środu przypalona od papierosa w kilku miejscach tapicerka i napsikane jakimiś odświeżaczami powietrza na potęgę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek Kotoński Opublikowano 30 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2015 Też się z tym spotkałem, czytałem o tym i miałem drgawki na myśl o takim kupnie - często trzeba czekać ponad miesiąc dodatkowo i się użerać z urzędami, a przesyłkę może zachachmęcić urząd celny. Drugi częsty numer z telefonami, to "odnowiony", czyli wrak z wymienionymi kilkoma elementami. Na to się prawie dałem nabrać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pikaczu Opublikowano 30 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2015 aliexpres fajna stronka.celna nie wszystko łapie.osobiscie wolałem alibabe no ale weszła na giełde i zrezygnowali z nie których ogłoszeń firm%-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi