jaro670 Opublikowano 6 Maja 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2019 (edytowane) 4 minuty temu, jebakteoretyk napisał: Siedzieć sam i czekać na śmierć? A od kiedy to bycie samym jest złe ? Życie stadne i ruchanie jako sens życia. Matrix pełną gębą. Edytowane 6 Maja 2019 przez jaro670 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaro670 Opublikowano 6 Maja 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2019 (edytowane) 7 minut temu, jebakteoretyk napisał: Lepiej na starość mieć ruchanie i babę z którą w razie W można się rozwieść (zakładając, że jesteś ustawiony) niż nie mieć ruchania i siedzieć sam. Nie oszukujmy się, jesteśmy mężczyznami i ruchanie to bardzo silna potrzeba. Z tym to jak z wszystkim: jeden lubi ogórki drugi sołtysowe córki. Ja na dzień dzisiejszy bardzo doceniam to że mogę być sam bez trzeszczenia za uchem i zawracania dupy bzdurami ale tego czy mi się nie odmieni nie mogę być pewnym. Gorzej jak ktoś bycie samemu traktuje z góry jako coś złego. Edytowane 6 Maja 2019 przez jaro670 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JoeBlue Opublikowano 7 Maja 2019 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2019 Rozwód to koszty. Duże. Mądrzy są ci co myślą zawczasu jak nie wpaść w gówno. Niedawno spotykałem się z Ukrainką za którą normalny przeciętny facet oddałby swoją duszę, ciało i portfel. Wyjechała bo kończyła jej się wiza, ale powiedziała, że zadzwoni gdy wróci i myślę, że tak będzie. Ona też potrzebuje stabilności, w tym stabilności dochodów. Sex był jak w marzeniach licealisty. Małżeństwo? Trzeba stracić ostatnie resztki rozsądku, żeby o nim myśleć. Sex w małżeństwie? Co to takiego? Nikt o czymś takim nie słyszał. Więź emocjonalna? Mam więź. Z kobietą która zapomniała co to sex albo przeszła na inny etap swojego rozwoju. Nie moja sprawa. Każdy/a decyduje o sobie. Było o tym w innym wątku. 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi