Skocz do zawartości

Śmieszna sytuacja z tindera


Rekomendowane odpowiedzi

5 godzin temu, lekkiepióro napisał:

Trzeba było skontrować - "a dla mnie nie miałaś czasu" i tyle. Szczere i w punkt.

No jakby napisał tak, to jasne.  

 

5 godzin temu, lekkiepióro napisał:

Asertywność to nei granie w jakieś głupie gierki, tylko mówienie wprost o swoich potrzebach i upominanie się o swoje. W upominaniu się o swoje nie ma nic desperackiego.

Tylko, że laska zagrała z Nim w głupią gierkę. Jemu mówi, że nie da rady bo ją noga boli, a z innym już nagle przestała boleć. Sory ale dla mnie to jest jasny sygnał, że ma go gdzieś.

Usunąć parę i dać sobie spokój. Jak laska jest zainteresowana to i z pod ziemi się wygrzebie, żeby się z Tobą zobaczyć. Podasz jej byle jaką propozycję i będzie zadowolona, a jak się jej nie podobasz to możesz być asertywny w ch*j i ogólnie odstawiac cuda na kiju a i tak dostaniesz tekstem "boli mnie noga".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, Lambert napisał:

Jak laska jest zainteresowana to i z pod ziemi się wygrzebie, żeby się z Tobą zobaczyć.

I czasem bywa tak że jeśli liczy na coś więcej, to tak dlugo skacze obok samca aż ten się nią w ogóle zainteresuje. Sam to wiem z doświadczenia, tzn jeszcze z czasów gimnazjum, i niby tak bylo tylko raz, ale kręciła się obok mnie bodajże tak z 4-5 dni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.