leto Opublikowano 30 Grudnia 2019 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2019 Ciekaw jestem Waszych opinii o Dallas Buyers Club. Niby film o gejach z jakimiś tam akcentami transwestytyzmu itp... Ale! Film o ogromnej odwadze, o zaufaniu, o przyjaźni, o poświęceniu. Rola, którą odegrał McConaughey, słusznie wg mnie nagrodzona Oskarem, to po prostu majstersztyk. Twardziel pomagający swoim kumplom. Trochę cwaniak, trochę gość od wpierdolu, trochę kobieciarz (chociaż do końca filmu, z tego, co pamiętam, nie było powiedziane, skąd złapał HIV, a były jakieś zajawki sugerujące że mógł też lubić mężczyzn), kumplujący się z transseksualną kobietą, w którą wcielił się Jared Leto (tutaj już nie jestem przekonany że tak bardzo należał się Oscar, tymniemniej Leto też stanął na wysokości zadania!), jednocześnie człowiek pełny pasji i emocji. Według mnie to jest zajebiste męskie kino. O tym, że chuj kogo obchodzi że się kumplujesz z transseksualistką, masz jakąś swoją misję i pomagasz ludziom, którym chcesz pomóc (w tym przypadku - zarażonym HIVem), to to robisz, a jak komuś się to bardzo nie podoba to może najwyżej zebrać za to wpierdol. O tym, że bycie gejem czy bi nie czyni Cię ciotą. Też o tym, że "dilowanie rąk nie brudzi", bo główny bohater był nikim innym, niż gościem sprzedającym kontrabandę spod lady. O tym, że przed nikim się nie musisz tłumaczyć z tego, jaki jesteś. Jesteś jaki jesteś, robisz swoje, żyjesz. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser62 Opublikowano 30 Grudnia 2019 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2019 (edytowane) Dawno go nie widziałem. Trzeba by sobie go przypomnieć. Niech zatem wypowie się ktoś mądrzejszy. Alright? Alright, alright. Swoją drogą, brakło mnie znów like'ów. Edytowane 30 Grudnia 2019 przez Dakota alright Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi