qwerty79 Opublikowano 2 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2015 Oglądałem dziś fajny film, a mianowicie był to : Gone Girl - Zaginiona dziewczyna.Film niezły, ale sednem jest fabuła. Przedstawiono do czego zdolne są kobiety, ale niby w każdym scenariuszu jest coś z życia. Jeżeli jakiś facet przeżył takie wielkie g....o, to na pewno nie jest już normalny.Jak ktoś obejrzy z czasem zapraszam do dyskusji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Enemy Opublikowano 3 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2015 Oglądałem, ale zdaje się że bohaterka jest po prostu psychopatką. Film na podstawie książki Gillian Flynn, pisarki powieści kryminalnych ponoć bardzo popularnej, chociaż osobiście nie czytałem jej żadnej książki. A film, no cóż, dobry thriller, chociaż fabuła mnie nie zaskoczyła, spodziewałem się że pani żyje tak naprawdę i wymyśliła całą tą intrygę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pikaczu Opublikowano 3 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2015 kobity sa zdolne do wszystkiego 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TPakal1 Opublikowano 3 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2015 Oglądałem ten film w kinie jakiś rok temu, nie pamiętam dokładnie detali. Najbardziej mnie, poza oczywiście postawą żonki, psychopatki, zaszokowało postępowanie mediów. Media są jednak wielką siłą i potrafią kreować po swojemu rzeczywistość, która z faktami ma niewiele wspólnego. I robienie z głównego bohatera winnego bez zbadania wszystkich faktów. W ten sposób można zaszczuć każdego. Dla Finchera pokazanie w filmie działania mediów w USA miało wielkie znaczenie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Assasyn Opublikowano 3 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2015 David Fincher pokazuje w swoich filmach brak sprawiedliwości tego świata, zepsucie, rozpad wartości, kult pieniadza, konsumpcjonizm i wiele innych dolegliwości. Nie mniej jednak zwraca uwage na wyjscie z matrixa, poprzez mój ulubiony film "Fight Club" z Pittem...Polecam także mocne kino tego reżysera "Gra" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TPakal1 Opublikowano 3 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2015 W pełni się zgadzam, film "Gra" z M. Douglasem jest genialny. Oglądałem ze trzy razy, dla mnie kultowy. Świetny pokaz sponiewierania jednostki przez nieludzki system. Czy tak nie jest w tym obecnym skur....łym świecie? 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Assasyn Opublikowano 3 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2015 Jest...Wszedzie widze grę, manipulacje ibrak jakiegokolwiek sensu...90% ludzi w mojej opinii żyje jak zwierzeta, je, pije, sra, kupuje, bez żadnych większych przemyslen...Po kilkunastu kryzysach stawiasz sobie pytanieDokad ja kurwa zmierzam i po co? 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TPakal1 Opublikowano 3 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2015 A prawda jest blisko, W NAS. My ją w sobie odkrywajmy. Wszystkim nam jest tak trudno, bo upadają autorytety ( m.in. KK, rodzina, itd.), często tracimy grunt pod nogami. Pocieszające jest to, że chyba wszyscy bardziej wrażliwi ludzie wokół nas to odczuwają. Słyszałem ostatnio, że jest to okres transformacji - koniec ery Ryb, początek ery Wodnika. Coś w tym pewnie jest. Bracie nie naśladuj tych 90 procent zasrańców, raczej wyłapuj to co ma do powiedzenia te 10 procent.P.S. Jeszcze wrócę do "Gry" (fajnie to zabrzmiało ). w filmie jest taki motyw z korkiem na jakiejś drodze. Samochody stoją, wszyscy wkurwieni. A okazuje się, że robią remont dobrej, sprawnej drogi bo gdzieś trzeba wjebać kasę. Czy to q...a nie piękne! 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ZdzisławBeton Opublikowano 3 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2015 Pojebałeś filmy bracie. Scena, o której wspominasz pochodzi z filmu Upadek. Gra Finchera to trochę inne klimaty. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TPakal1 Opublikowano 3 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2015 Faktycznie, ta scena to z "Upadku" J. Schumachera. Sorki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ZdzisławBeton Opublikowano 3 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2015 Noł probljem =] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi