deleteduser113 Opublikowano 25 Października 2020 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2020 Dzień dobry! Sprawa ma się tak, że tydzień temu w poniedziałek zaczęło się moje zwolnienie lekarskie. Gorączka i kaszel. W środę okazało się, że mój dyrektor ma stwierdzonego Covida, a w czwartek straciłem węch i smak. U mnie w dziale technicznym zachorowali wszyscy, ale każdy ma inne objawy i nikt badania nie zrobił. Tylko ja w zasadzie mam czysto Covidowskie objawy. Po konsultacji z przełożonym doszliśmy do wniosku, że śmiało mam przedłużyć zwolnienie i zgłosić lekarzowi, że dyrektor to ma. Pytanie mam odnośnie kwarantanny dla domowników i współpracowników. Jak to teraz wygląda? Trzeba podawać z kim miało się styczność? Jeśli podam, że zachorowałem już tydzień temu to czas kwarantanny liczy się od tamtego dnia? Pozdrawiam! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ksanti Opublikowano 26 Października 2020 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2020 Jeśli chcesz działać według procedur i mieć spokój ducha to powinieneś 2 tygodnie od pojawienia się objawów przesiedzieć w izolacji a potem zrobić sprawdzający retest pod kątem Covida. Ogólnie lekarz powinien Cię poinstruować co trzeba robić, ale domowników też dotyczy kwarantanna a podać osoby trzeba. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dodarek Opublikowano 26 Października 2020 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2020 Podajesz osoby, z którymi miałeś kontakt dłużej niż 15 minut z odległości mniejszej niż 2 metry. Ale to martwy przepis, bo sanepid i tak nie zadzwoni. Mają za dużo roboty i się nie wyrabiają ( w końcu muszą coś robić, nie są przyzwyczajeni do tego). Lekarz wyśle cie na izolację i każe domownikom brać urlopy i iść na kwarantannę we własnym zakresie. U mnie w firmie ludzie się nie badają na covid bo boją się kwarantanny. Chorują po cichu we własnych domach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi