Skocz do zawartości

Agroturystyka, pensjonat- pytanie o doświadczenia i rentowność


Yolo

Rekomendowane odpowiedzi

Chcę Was zapytać o doświadczenia Wasze i Waszych znajomych związane z tą branżą.

Interesuje mnie każde doświadczenie, ale przede wszystkim odpowiedź na pytanie- czy to się spina finansowo. 

 

Nie pytam o sytuację obecną, bo wiadomo że covid namieszał. 

Zdaję sobie sprawę że ważna jest oferta, ale chyba przede wszystkim lokalizacja.

 

Probuję sobie ustawiać plany długoterminowe, które zaczną się realizować za ok 10 lat.

Jednym z pomysłów jest budowa siedliska/zagrody z miejscem wydzielonym dla gości.

Start od bydynku z pokojami dla gości, w miarę upływu czasu i zwrotu inwwstycji budowa małych domków tematycznych- od polskich drewnianych chatek po domki wikingów czy nawet pagórek z hobbitonu. 

 

Miejsce to Beskidy, oferta skierowana dla ludzi szukających spokoju/rodzin. To ostatnie wydaje się sprzeczne, ale można odseparować te rzeczy. 

 

Pytam w rezerwacie, bo kilka miesięcy temu widziałem posty dwóch kobiet, które przymierzały się do prowadzenia pensjonatu. Nie pamiętam, chyba @KrólowaŁabędzi i @CzikaBoom?

 

Co o tym myślicie, może macie jakieś doświadczenie albo znacie czyjeś? 

Pomysł wydaje mi się fajny, w moich klimatach i dałby sporo frajdy z realizacji. 

Tyle, że nie mam pojęcia jak to może wyglądać pod kątem biznesowym. Nie szukam kokosów, ale też nie chcę wtopić. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Yolo napisał:

Chcę Was zapytać o doświadczenia Wasze i Waszych znajomych związane z tą branżą.

Interesuje mnie każde doświadczenie, ale przede wszystkim odpowiedź na pytanie- czy to się spina finansowo.

Na dzień dzisiejszy mogę ci jedynie powiedzieć o budowie i tzw. początkach ale nie wiem czy to także cię interesuje.

2 godziny temu, Yolo napisał:

Miejsce to Beskidy, oferta skierowana dla ludzi szukających spokoju/rodzin. To ostatnie wydaje się sprzeczne, ale można odseparować te rzeczy.

Albo spokój albo rodziny. Chyba, że kupisz ogromną działkę.

2 godziny temu, Yolo napisał:

Co o tym myślicie, może macie jakieś doświadczenie albo znacie czyjeś?

Sporo podróżowałam przez ostatnie 3 lata i problem jest zawsze jeden dzieci, ludzie sporo zapłacą za brak dzieciarni.

2 godziny temu, Yolo napisał:

Tyle, że nie mam pojęcia jak to może wyglądać pod kątem biznesowym.

Jeżeli twoja oferta będzie się w jakiś sposób wyróżniać to interes zapewne będzie się kręcić. Trzeba też być na miejscu i doglądać wszystkiego, nie bawić się w gestapo, ale bacznie obserwować. Profesjonalna strona internetowa, dobrze skręcony film z ośrodka i już nakręcasz ludzi. Dobrze też zainwestować w środki czystości, które je śmierdzą na kilometr chemią, bo to potrafi odrzucić.

2 godziny temu, Yolo napisał:

Nie szukam kokosów, ale też nie chcę wtopić. 

Oszacowanie/ustalenie/dopięcie kosztów zajęło 2 miesiące robiąc to sama, jeździłam po hurtowniach, urzędach itp. Za architekta zapłaciłam trochę ponad 20tys., działka to kilkaset tysięcy + wszystkie media. Budowa 12 domków z kamienia + basen to też wydatek około miliona.

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, CzikaBoom napisał:

Albo spokój albo rodziny. Chyba, że kupisz ogromną działkę.

Mam dwie, dosyć duże. Dlatego łatwiej byłoby oddzielić te oferty.

8 godzin temu, CzikaBoom napisał:

Jeżeli twoja oferta będzie się w jakiś sposób wyróżniać to interes zapewne będzie się kręcić.

Ma się wyróżniać przede wszystkim architekturą. To mój konik, zbieram pomysły już od wielu lat.

8 godzin temu, CzikaBoom napisał:

Budowa 12 domków z kamienia + basen to też wydatek około miliona.

Początek to byłby mały dworek, reszta z czasem. Nie chcę kręcić dużego projektu bez pewności czy to się sprawdzi.

Domki mógłbym wykonać sam.

 Moje zainteresowania nie igraniczają się tylko do teorii, bawiłem się już trochę w łączenie kamienia i drewna. 

Dwa małe domki rocznie, albo jeden na dużym wypasie jeśli chodzi o klimat, do zrobienia w wolnym czasie.

 

Widzę że poważnie się za to zabierasz. W jaki sposób wyliczyłaś stopę zwrotu?

Ten pomysł mnie jara ze wzgl. na realizowanie zainteresowań, ale dobrze byłoby móc z tego godnie żyć.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Yolo napisał:

Widzę że poważnie się za to zabierasz. W jaki sposób wyliczyłaś stopę zwrotu?

Nie wyliczałam. Przy firmie, którą sprzedałam także tego nie robiłam, a także nie badałam rynku, dlaczego? Bo chooya można przewidzieć, stawiam na jakość produktu, podejście do klienta oraz marketing. Oczywiście liczyłam ile muszę brać za nocleg itp. żeby wyjść przynajmniej na czysto, ale w nic, więcej się nie bawiłam.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, CzikaBoom napisał:

Oczywiście liczyłam ile muszę brać za nocleg itp. żeby wyjść przynajmniej na czysto, ale w nic, więcej się nie bawiłam.

Jak to wygląda zakładając, że wkładasz 2 bańki i masz do dyspozycji 12 domków? Chodzi mi o obłożenie gośćmi, od którego zaczynasz wychodzić na +

 

Co Cię skłoniło do takiej aktywności, skąd ten pomysł? Lubisz takie klimaty czy raczej widzisz w tym szanse na dobry biznes? 

Realizacja pasji czy bardziej kalkulacja? 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, Yolo napisał:

Jak to wygląda zakładając, że wkładasz 2 bańki i masz do dyspozycji 12 domków? Chodzi mi o obłożenie gośćmi, od którego zaczynasz wychodzić na +

Jeżeli przez okres minimum 3 miesięcy obłożenie będzie wynosiło minimum 20% to wyjdę na czysto. Zaznaczam, że ja nie wzięłam kredytu, w innym wypadku 3 miesiące zmieniłyby się na 5, a 20% zmieniłoby się na pewnie jakieś 60%. Przy dobrych wiatrach moja inwestycja powinna się zwrócić w 5 lat, ale minimum, które wyżej opisałam także mi starczy ponieważ nie jest to mój jedyny dochód.

18 godzin temu, Yolo napisał:

Co Cię skłoniło do takiej aktywności, skąd ten pomysł?

Chcę zacząć żyć. Wcześnie się dorobiłam i doszłam do wniosku, że nie ma sensu wypruwać sobie żył do emerytury. Mam zamiar się budzić widząc morze, wpierniczać oliwki z drzewa i uprawiać dziki seks na plaży, to tak w skrócie.

19 godzin temu, Yolo napisał:

Lubisz takie klimaty czy raczej widzisz w tym szanse na dobry biznes? 

Realizacja pasji czy bardziej kalkulacja? 

Lubię takie klimaty, a także widzę w tym bardzo dobry biznes, który będzie połączony z moją pasją.

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.