Skocz do zawartości

Biologia kobiety i co z tego wynika


Rekomendowane odpowiedzi

Mnóstwo mamy na forum wątków poświęconych kobiecym reakcjom, zachowaniom, manipulacjom i analizami tego -  dlaczego tak jest; - skąd się to bierze ; - i jak to zrozumieć. Jasne też, że ta odmienność kobiecych zachowań i reakcji wynika z ich natury co ma podłoże biologiczne. Postanowiłem to w dużym skrócie podsumować.

Dotykamy tu sedna sprawy czyli biologii kobiety i tego, co ciągle gdzieś na forum się przewija czyli rozważań dotyczących opanowania tej biologii.

Czym jest ta biologia i ten ów biologiczny mechanizm?

Jest to podświadome zaprogramowanie do wypełniania roli, do której kobieta została stworzona. Czyli do tego aby co najmniej:

 

- znaleźć misia, z którym stanie na ślubnym kobiercu bo to oznacza ze będzie bezpieczna i będzie miała zapewnionego dostawcę dóbr wszelakich (taki deliver of the goods) w skrócie DOG.

- mieć dziecko czy dzieci. To bardzo mocno uwarunkowany czynnik biologiczny, który jest w każdej kobiecej psychice (oczywiście do czasu możliwości biologicznych) bez względu na to co oplata wokół.

- omotać misia żeby sprawnie wykonywał swoją funkcję DOG-a i żeby nie miał żadnych swoich pomysłów na życie. Stąd niepokorni koledzy, czy kawalerowie nie wzbudzają łaskawego spojrzenia kobiety, bo to niesie za sobą zagrożenie załamania się systemu, w jakim funkcjonuje kobieca natura. Inne kobiety też nie, szczególnie singielki, to także pociąga za sobą zagrożenie utraty DOG-a.

 

 

Co za tym idzie. Otóż faceci nieuświadomieni w naturze kobiet i ich zachowaniach, nie pojmują tego, konfliktują się z kobietami, szarpią się z tym i z nimi samymi. Idą w alkohol albo inne używki narzekając i przeklinając swój los. Nie wiedzą, że z tym nie można wygrać, bo mechanizmów biologii u kobiety się nie zmieni. Ona taka jest - uwarunkowana biologicznie. Stąd kobieta zawsze zrobi wszystko dla dziecka, a dla faceta (męża) na pewno już nie.

 

Lepiej to wygląda jeśli facet ma tego świadomość, bo jest wtedy w stanie pojąć zachowania i mechanizmy rządzące kobiecą naturą. Nie denerwuje się i nie walczy z tym ale jest też w stanie przewidywać zachowania kobiet, wie co go może czekać, czy czego może się spodziewać, a pewne reakcje nie są dla niego zaskoczeniem. Pozwala mu to na odpowiednie reagowanie. Sama też świadomość kobiecej natury zrzuca z umysłu faceta pewien ciężar. Nie myśli się o co jej chodzi, o czym ona mówi, czy czego chce, a  po prostu z lekkością się to olewa. To daje świadomość a brak świadomości stres i ciągłą wojnę.

Edytowane przez overkill
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja się zastanawiam, po co to wszystko mielić w około. Problemy bab zostawmy babom. Pasi jej to dobrze - nie pasi to niech wypierdala i tyle na temat :-). Jak większość Panów do tego dojdzie, to i Panie będą "mądrzeć". Sumując - po chuj się przejmować babskim "za 5 minut i tak mi się zmieni" - nic tak babie nie prostuje styków jak zostawienie jej samej i na zawsze ;-). Fejm za wami pójdzie i tak, więc się nie martwcie :-)

Edytowane przez baca
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.