ZUS zabawna sytuacja

[doler]

Czołem Panowie,

 

Dzisiaj byłem w ZUS-ie załatwić swoją sprawę. Przychodzę pod budynek, a tam kolejka przed budynkiem. Naliczyłem około 12 osób ze mną. (11 kobiet i ja sam facet) Myślę sobie, no dobra, to jakaś wyjątkowa sytuacja, że tyle kobiet. Mija 5 minut i dochodzą kolejne kobiety. Po załatwieniu sprawy wychodzę z budynku i uwaga, ok 15 kobiet i dalej żadnego faceta  Panie w wieku powiedzmy 40-60 lat.

 

I tak sobie pomyślałem w tej chwili w kontekscie tego ile płacę tego je**nego ZUSu (ponad 2000 zł za siebie tylko co m-c) plus myśl o równouprawnieniu z przejściem na emeryturę w wieku 60 i 65 lat to mnie ch*j strzelił w tamtym momencie. Nie chciało im  się pracować albo zadbać o swoje to teraz trzeba stać pod ZUSem i prosić się o pieniądze. Ciekawe jak wyglądają statystyki ile wpłącają faceci a ile kobiety ?

[Iceman84PL]

3 godziny temu, doler napisał:

Ciekawe jak wyglądają statystyki ile wpłącają faceci a ile kobiety ?

Zapraszam do lektury tu masz wszystkie dane?

Kobiety więcej biorą, niż wpłacają. System emerytalny dyskryminuje, ale mężczyzn - Money.pl

3 godziny temu, doler napisał:

równouprawnieniu z przejściem na emeryturę w wieku 60 i 65 lat to mnie ch*j strzelił w tamtym momencie

Panowie opłacają składki przez 37 lat, a pobierają emerytury przez 11, a kobiety wpłacają do systemu pieniądze

przez 33 lata, a pobierają przez 21 lat.

Przez 33 lata pracy kobieta przelewa średnio do ZUS łącznie około 303 tys. zł, a mężczyzna przez 37 lat - 399 tys. zł.

Jeśli przeliczyć średnie kwoty wypłat, to panowie dostają łącznie średnio 345 tys. zł emerytur w ciągu swojego życia,

a panie 450 tys. zł.

To tak w skrócie równouprawnienie w Polsce?

Edytowane 29 Grudnia 2020 przez Iceman84PL

[deleteduser93]

Cały współczesny system emerytalny to jakby nie patrzeć piramida finansowa. Więc Twój ZUSik idzie nie tylko 60 letnie 'emerytki' ale i armię 65 letnich emerytów :).

Swoją drogą różny wiek emerytarny dla kobiet i mężczyzn funkcjonuje jedynie w Polsce, chyba wszędzie indziej wiek emerytalny został zrównany.

Edytowane 29 Grudnia 2020 przez somsiad

[JoeBlue]

Ja bym powiedział, że nie twój ZUS-ik, a ich własny, ten który IM zabierano przez 40 lat.

Żeby odebrać z ZUS-u to co się włożyło trzeba żyć do 104 lat, ktoś to policzył.

Nie płacisz nic na emerytów, nawet ich własna kasa idzie na inne potrzeby państwa, np. zasiłki itp.

Już nie mówiąc o tej co zostaje po tych co umarli wcześniej niż ZUS szacował.

 

Co do równości męsko-damskiej to owszem.

Gdyby to dzielono według tego kto ile włożył miałyby emerytury jeszcze o połowę niższe.

Niech każdy pracuje ile chce i bierze emeryturę z tego co nazbierał, będzie sprawiedliwie.

Tylko niech nie narzeka, że miesięcznie dostaje 0.73 grosze.