Skocz do zawartości

Ten kraj


janko

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie,

 

Coraz bardziej działa mi na nerwy ten chory kraj. Składki, które nigdy nic nie wnoszą, władza wybierana przez idiotyczny naród tak samo. Pozostaje dylemat czy jechać z tego bałaganu w którym zmiany najpewniej nie nastąpią. Problem jednak jest taki, że będąc gdzieś tam dwa razy po kilka miesięcy, nigdy nie czułem się dobrze. 

 

J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stary ja wyjechalem z Polski ,jestem na obczyznie juz ponad rok...Ale wiesz co > Chce wroci do Polski ...Wiesz czemu ? Bo mimo jak krzeslo moze byc nie wygodne ale Twoje :) Co mi z tych pieniedzy jak tesknbie za znajomymi, moim krajem i tym wszystkim co tam zostawilem...Dlatego po Nowym Roku bede sie zastanawial co ze soba zrobic ...W UK moze jest latwiej z praca ale tu mentalnosc ludzi tez jest zjebana w inna strone ,bo Angole to dwulicowi hipokryci,nas Polakow maja w dupie ..Tak jak inne nacie .Niestety do UK prsyjechalo ok 70% najgorszej holoty z Polski z rodzin patologoicznych i to glownie przez to mamy tu zjebana opinie...Kasa fajna ale co z tego ze mam miliardy jak dusza teskni... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogolnie Brzytwa w zyciu jednostski klamstwo go niszczy.Ja np klamie jak najety ,nawet okiem nie mrugne ...Nie wiem jak stac sie prawdomowny.ogolnie boje sie czasem powiedziec komus prawde bo w jakis sposob uwazam ze mnie lubi to dlatego lize mu dupe...Wtedy w takich sytuacjach trace szacunek do samego siebie .Nie umiem sie postawic ,miec wlasnego zdania i poprostu byc soba ,musze klamac i nie mowic nikomu swojego zdania bron Boze zeby go nie urazic...Masz jakies sposob na ten kompleks ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciągle niszczy , ludzie już nie są dla siebie tak serdeczni jak dawniej ale to nie oznacza , że mamy rypnąć wszystko i wyjechać "bo tam będzie lepiej" . Swojego czasu ślubowałem "bronić jej niepodległości i granic, stać na straży konstytucji" itd. - nie wyobrażam sobie  wyjazdu na stałe bo tęsknota by mnie zeżarła razem z butami. Byłem na różnych dziwnych ale dobrze płatnych kontraktach w kilku krajach europejskich i afrykańskich niestety patrząc w okno samolotu już chiało mi się ryczeć. Ostatnie zlecenie to stacje uzdatniania wody w Libii - w trzy miechy zarobiłem przyzwoitą pensję na małe dwa lata ale obiecałem sobie , że NIGDY WIĘCEJ ! Brakowało mi wszystkiego począwszy od grzechoczących pod nogami orzechów włoskich przez zapach dojrzałych śliwek  , zapach powierza po burzy , piaszystej plaży nad bałtykiem , na której nie leżą sterty łusek z KBKAK... ech się rozpisałem ... Jakie to szczęście , że jestem w naszym pięknym kraju i mogę odpalić moją odrzutową miotłę aby w trzy godzinki dojechać nad Bałtyk tylko dla chęci wypicia złocistego z widokiem na białe grzywy na wodzie :D 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz a wielu Polakow na wyspach czy w Niemczech nie wraca bo tam lepiej.Nie wiem czy to materializm zaslepil tych ludzi czy  poprostu cos innego ? latwiejsze spoojne zycie ...Ja jako wolny 25 letni samiec mam inne priorytety i inaczej patrze na to niz facet 35 letni +2 dzieci i zona bez pracy + kredyt :) Takze nie moge sie doczekac jak wroce przed swietami BN do Polski:) Gryf to widze ze masz juz ogromne doswiadczenie i bagaz podrozy po swiecie .Opowiadaj o wrazeniach ,gdzie byles w Europie i w Afryce gdzie Ci najlepiej bylo i tak dalej...? Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I zasadniczo chyba rozumiem o czym piszecie. Niemniej jednak notorycznie nachodzą mnie wątpliwości w sens płacenia tutaj składek i podatków. Patrzę na to  co się dzieje i jest to smutne. Naród ten moim zdaniem nigdy nie umiał sobą władać. Taka ułańska fantazja pomieszana z mądrością (każdy zna się na medycynie, wojskowości, polityce itd.). Szczerze mówiąc wolałbym tutaj zostać ale jakoś powinienem sprawy finansowe ogarnąć, żeby sobie na emeryturę odkładać coś, żeby spokojnie żyć i olać rzeczywistość polityczno medialną, na którą nie mam wpływu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie licz na emeryture stary ile masz lat 50 ,60 ze o takie rzeczy sie martwisz ?? Ja pierdole emeryture...Staram sie zyc tu i teraz a nie tym co bedzie za 40 lat Do tego czasu zdarzyc sie moze bardzo ale to bardzo duzo :) Zycze powodzenia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie licz na emeryture stary ile masz lat 50 ,60 ze o takie rzeczy sie martwisz ?? Ja pierdole emeryture...Staram sie zyc tu i teraz a nie tym co bedzie za 40 lat Do tego czasu zdarzyc sie moze bardzo ale to bardzo duzo :) Zycze powodzenia :)

i tu moje rozumowanie - bardzo dużo złego jeśli chodzi o przyszłość tego kraju - może to niepotrzebne rozumowanie faktycznie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciągle niszczy , ludzie już nie są dla siebie tak serdeczni jak dawniej ale to nie oznacza , że mamy rypnąć wszystko i wyjechać "bo tam będzie lepiej" . Swojego czasu ślubowałem "bronić jej niepodległości i granic, stać na straży konstytucji" itd. - nie wyobrażam sobie  wyjazdu na stałe bo tęsknota by mnie zeżarła razem z butami. Byłem na różnych dziwnych ale dobrze płatnych kontraktach w kilku krajach europejskich i afrykańskich niestety patrząc w okno samolotu już chiało mi się ryczeć. Ostatnie zlecenie to stacje uzdatniania wody w Libii - w trzy miechy zarobiłem przyzwoitą pensję na małe dwa lata ale obiecałem sobie , że NIGDY WIĘCEJ ! Brakowało mi wszystkiego począwszy od grzechoczących pod nogami orzechów włoskich przez zapach dojrzałych śliwek  , zapach powierza po burzy , piaszystej plaży nad bałtykiem , na której nie leżą sterty łusek z KBKAK... ech się rozpisałem ... Jakie to szczęście , że jestem w naszym pięknym kraju i mogę odpalić moją odrzutową miotłę aby w trzy godzinki dojechać nad Bałtyk tylko dla chęci wypicia złocistego z widokiem na białe grzywy na wodzie :D

Gryf w jaki sposob znajdowales kontrakty krotkoterminowe ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gryf w jaki sposob znajdowales kontrakty krotkoterminowe ?

Poprzez znajomych , znajomych , znajomych ;) Tak samo jest ze złapaniem ciekawego i dobrze płatnego zajęcia w kraju niestety. Popiszę trochę w temacie ale jutro bo dziś wykulałem kolejne 800km po kraju i zrypany strasznie jestem.

Miłej nocy wszystkim życzę :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Hej, tak sobie pomyślałem, ze i ja włożę kij w mrowisko i napisze co mnie wkurwia. Otóż nasz wspaniały kraj tez mnie wkurwia. A dokładniej nie sam kraj, jako taki, ale rynek pracy, ludzie, biurokracja, prawie wszędzie obecne kolesiostwo, nepotyzm i wzajemne fałszywe klepanie się po dupie.

To co się stało z naszym pięknym krajem przez ostatnie 20 lat wola o pomstę do nieba. Nie wiem czy mam jakiś dołek emocjonalny czy za dużo widzę, ale wszędzie gdzie się nie obejrzeć, jest jakby gorzej. Mniej pracy, młodzi wyjeżdżają robić na zmywakach, no bo gdzieś trzeba zacząć. Kurcze, co z tego, ze tutaj jesteśmy u siebie, jak robi się z nas powoli sługusów Europy. Otwierają się coraz to nowsze filie jakiś molochów, ale co z tego wynika? Ludzie tyrają za 1500 pln? A wszystkie lokalne biznesy padająWażne, ze VIP'y mogą się łychy razem napić i przytulic jakiego bonusa. 

Nawet na wyspecjalizowanych stanowiskach i z doświadczeniem, zaczyna się od licytacji, który z kandydatów chce mniej. Przecież, jak zwykle znajdzie się ktoś kto będzie pracował za mniej.

Nie wspominając o zaczynaniu działalności gospodarczej. Co z tego, ze  przez pierwsze dwa lata zniżki w skladkach jak i tak nie jesteś, potem w stanie na to zapracować na pełną składkę, a gdzie utrzymanie siebie, rodziny etc? 

A o samych emeryturach nie wspomnęGdzieś powyżej jest wspomniane, żeby się nie martwic o emeryturę. No chyba nie do końca tak jest. Wystarczy wyjechać na Litwę i stanąć przed kościołem. Zobaczy się wtedy starowinki, żebrzące o parę groszy, albo kawałek chleba, bo tam system emerytalny nie działa. To nawet nie tyczy się samej emerytury. Człowieku zachoruj tutaj. Jak poważnie, to wielce prawdopodobne, ze tylko będzie z tobą gorzej. 

Generalnie, to to mnie wkurwia, mógłbym tak długo i długoUważam, ze wiele jest do naprawienia, a my się musimy wiele jeszcze nauczyć.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, tak sobie pomyślałem, ze i ja włożę kij w mrowisko i napisze co mnie wkurwia. Otóż nasz wspaniały kraj tez mnie wkurwia. A dokładniej nie sam kraj, jako taki, ale rynek pracy, ludzie, biurokracja, prawie wszędzie obecne kolesiostwo, nepotyzm i wzajemne fałszywe klepanie się po dupie.

To co się stało z naszym pięknym krajem przez ostatnie 20 lat wola o pomstę do nieba. Nie wiem czy mam jakiś dołek emocjonalny czy za dużo widzę, ale wszędzie gdzie się nie obejrzeć, jest jakby gorzej. Mniej pracy, młodzi wyjeżdżają robić na zmywakach, no bo gdzieś trzeba zacząć. Kurcze, co z tego, ze tutaj jesteśmy u siebie, jak robi się z nas powoli sługusów Europy. Otwierają się coraz to nowsze filie jakiś molochów, ale co z tego wynika? Ludzie tyrają za 1500 pln? A wszystkie lokalne biznesy padająWażne, ze VIP'y mogą się łychy razem napić i przytulic jakiego bonusa. 

Nawet na wyspecjalizowanych stanowiskach i z doświadczeniem, zaczyna się od licytacji, który z kandydatów chce mniej. Przecież, jak zwykle znajdzie się ktoś kto będzie pracował za mniej.

Nie wspominając o zaczynaniu działalności gospodarczej. Co z tego, ze  przez pierwsze dwa lata zniżki w skladkach jak i tak nie jesteś, potem w stanie na to zapracować na pełną składkę, a gdzie utrzymanie siebie, rodziny etc? 

A o samych emeryturach nie wspomnęGdzieś powyżej jest wspomniane, żeby się nie martwic o emeryturę. No chyba nie do końca tak jest. Wystarczy wyjechać na Litwę i stanąć przed kościołem. Zobaczy się wtedy starowinki, żebrzące o parę groszy, albo kawałek chleba, bo tam system emerytalny nie działa. To nawet nie tyczy się samej emerytury. Człowieku zachoruj tutaj. Jak poważnie, to wielce prawdopodobne, ze tylko będzie z tobą gorzej. 

Generalnie, to to mnie wkurwia, mógłbym tak długo i długoUważam, ze wiele jest do naprawienia, a my się musimy wiele jeszcze nauczyć.

 

 

Wiesz co mnie najbardziej martwi? Nic się tutaj nie zmienia na lepsze. 

Dowalają kolejne podatki, a Polacy jak byliśmy bierni, tak nadal nic nie robią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.