ABCDE Opublikowano 4 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2016 Może zacznę od tego, że kilka lat wstecz przeżyłem związek z naprawdę ogarniętą kobietą, ponadprzeciętnie inteligentną umysłowo oraz emocjonalnie. Kobieta pełna pasji, zaangażowania, realizująca się w życiu, wiedząca czego od niego chce. Układało się bardzo dobrze. Nie było marudzenia o byle co, pogrywania w przykry sposób, itd. Coś jak spotkanie dwóch Alfa różnej płci, wypełniających się i szanujących wzajemnie Od rozstania spotkałem w życiu wiele kobiet. I niemal w 9/10 przypadkach po jakimś czasie czuję: Jest na to jakieś lekarstwo ?;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
parafianin Opublikowano 4 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2016 Zwal sobie. A tak bardziej poważnie - byłeś na innym etapie wtedy, więc idealizujesz (a moze jeszcze to ona cie rzuciła?). Zagrała między wami podświadomość, a teraz jest pustka. Mało niezależne myślenie > niska samoocena? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ABCDE Opublikowano 4 Marca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2016 Tak, troche inny etap w życiu (studia, brak sciezki życiowej) Napewno idealizuje, ale rozstalismy sie bo haj opadł i trzeba było obrać dalszy kierunek. Na powroty zbyt pozno, wszystko w życiu jest ulotne A ogarnieta byla obiektywnie. 2 kierunki studiów, świetny pedagog, rozumiejący co sie wokół niej dzieje. Żadnych werbalnych barier. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
VascoDaGama Opublikowano 4 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2016 43 minuty temu, ABCDE napisał: Tak, troche inny etap w życiu (studia, brak sciezki życiowej) Napewno idealizuje, ale rozstalismy sie bo haj opadł i trzeba było obrać dalszy kierunek. Na powroty zbyt pozno, wszystko w życiu jest ulotne Wszystko opada po pewnym czasie :). Takie życie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
parafianin Opublikowano 4 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2016 Jak to wszystkie socjolożki. Muszą umiejętnie sobie radzić w społeczeństwie, umieć się sprzedać i jeszcze nauczać/pouczać. Wpadłeś i tyle. Takich kobiet jest na pęczki przecież na studiach tych kierunków. Gorzej z dopasowaniem wizualnym, bo to tym tak naprawde sie różnią. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi