SolidSnake Opublikowano 22 Listopada 2023 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2023 Cześć, jestem podłamany Skończyłem studia psychologicznie 3 lata temu, od tego czasu tylko 2 (z 4) razy opracowałem w zawodzie. Za każdym razem gdy robiłem coś związanego że studiami czułem ogromną pustkę w głowie i przerażenie za każdym razem gdy w pracy oczekiwali, że będę umiał zrobić coś co powinienem po tych studiach. Nie wiem co mam robić, bo z każdym rokiem pamiętam coraz mniej? Świeżo po studiach pamiętałem może 5% tego co tam było, teraz jest jeszcze gorzej. Chcę robić coś podyplomowo, ale boję się że przez brak podstaw nie będzie to miało większego sensu. Lada chwila prawdopodobnie pobije rekord i wylecę już z 4 pracy - tym razem po miesiącu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kespert Opublikowano 22 Listopada 2023 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2023 To kilka różnych spraw, niepotrzebnie pomieszanych razem. 3 hours ago, SolidSnake said: tylko 2 (z 4) razy opracowałem w zawodzie. Jest na Forum i w Internecie dużo wątków, jak szukać nowej pracy. A psychologów jest zasadniczo niedosyt... 3 hours ago, SolidSnake said: gdy robiłem coś związanego że studiami czułem ogromną pustkę w głowie i przerażenie I dobrze. To duża odpowiedzialność... lepszy ktoś kto ją rozumie, niż jednostka idąca trybem "zawsze wiem wszystko lepiej". 3 hours ago, SolidSnake said: będę umiał zrobić coś co powinienem po tych studiach Studia dają Ci zasób pojęciowy, ogólne obeznanie z problematyką, i wiedzę gdzie czego szukać w Internecie. Raczej nikt nie powinien oczekiwać, że z pamięci napiszesz 100 pytań testu IQ... Inaczej mówiąc, studia dają Ci wiedzę pozwalającą zrozumieć, czego uczą Cię konkretni "mistrzowie zawodu" w pracowni, do której trafisz. Nie bój się pytać jak coś nie wiesz... ci "lepsi" z chęcią sobie wyszkolą pracownika. Ci gorsi którzy oczekują, że będziesz odwalał całą robotę, bez żadnego nadzoru (najlepiej za minimalną) - tych omijaj łukiem. 3 hours ago, SolidSnake said: Lada chwila prawdopodobnie pobije rekord i wylecę już z 4 pracy Są różni pracodawcy... i różni pracownicy. Niedawno znajoma szukała psychologa, na rozmowę przyszła "młoda po studiach" która na pytanie, co zrobić, gdy klient przyzna się jej do zamiaru popełnienia samobója - odpowiedziała, że zaproponuje mu kartę pracy. Jeżeli rozumiesz powyższy błąd, to masz dość wiedzy by być tym "lepszym" pracownikiem! 1. Popatrz po szkołach w okolicy, czy w którejś pracuje psycholog, który ma też własną działalność (nie jednoosobową). 2. Zatrudnij się w tej szkole - nie po kasę, a po znajomości i praktykę. Potrzebna poduszka finansowa! 3. Zobacz czy ten "mistrz" jest w stanie Cię uczyć, i czy się potraficie dogadać. 4. Zaproponuj że będziesz u niego/jej pracować prywatnie. 5. Ogarnij rok/dwa "u kogoś", zobacz czego się nauczyłeś, zdecyduj czy chcesz iść "na swoje". 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Druid Opublikowano 22 Listopada 2023 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2023 6 godzin temu, SolidSnake napisał(a): . Chcę robić coś podyplomowo, ale boję się że przez brak podstaw nie będzie to miało większego sensu. Lada chwila prawdopodobnie pobije rekord i wylecę już z 4 pracy - tym razem po miesiącu Niestety po studiach teoria z praktyką nie ma nic wspólnego, musisz sam sobie wyrobić zdanie o doświadczenie, metodą prób i błędów, rozmawiać z ludźmi, którzy chcą z tobą rozmawiać. Słuchać mądrych podcastów , starać się wyciągać daleko idące wnioski. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi