Kocioł gazowy w nowym mieszkaniu

[Akadyjczyk]

Cześć,

Na dniach mam podpisać z deweloperem umowę o rezerwacji mieszkania. Jest to nowo powstający budynek wielorodzinny. Wybrałem mieszkanie na ostatnim piętrze, gdzie ulokowana jest kotłownia gazowa sąsiadująca bezpośrednio ściana w ścianę z pokojem. 

 

Czy ma ktoś jakieś doświadczenia z czymś takim?

Czy mogą wydobywać się jakieś głośne dźwięki z kotłowni?

Pośrednik zapewnia, że ściana będzie oddzielona pustakiem 24 + wata + tynk 3cm i nie powinno słychać nic niepokojącego. W sąsiednich, podobnych budynkach nikt nie zgłaszał takiego problemu. Czy myślicie, że jest się czym martwić?

[Akadyjczyk]

Ktoś miał do czynienia z czymś takim lub zna się?

[Piter_1982]

Sama kotłownia rzeczywiście nie powinna mieć wpływu, ale jeśli będzie trzeba cokolwiek naprawić, no to u kogo najbardziej będzie słychać narzędzia?

 

Dużo zależy od tego czy wszystko jest wykonane zgodnie ze sztuką. Dlatego już na etapie szukania podpisz umowę na odbiór techniczny mieszkania, taką żebyś mógł o tego typu kwestie zapytać wcześniej. Jak nie masz u siebie w mieście namiarów na zaufaną firmę popytaj znajomych co się budowali, o sensownego kierownika budowy. Te kilka stówek może uchronić cię przed naprawdę poważniejszymi wydatkami. 

 

Wiedza jest tak ogromna, że nawet doświadczony kierownik budowy nie podjąłby się doradzania przez net. Niestety to trzeba zobaczyć. 

 

Osobiście nie zgodziłbym się bez porządnego obniżenia ceny. Koniec kwartału/roku gość chce dobić do premii więc powie absolutnie wszystko, w drugą stronę, jeśli mu brakuje niewiele do premii (zależnie od systemu prowizji) to może być chętny do zejścia z prowizji.  

 

ps. ostatnie piętra są mało chodliwe, chyba że to prawdziwy apartamentowiec. Inaczej najbardziej nagrzewają się te mieszkania w lato, a najszybciej chłodzą w zimę. 

[Akadyjczyk]

Zawsze myślałem że to właśnie ostatnie piętra są chodliwe (ceny też są wyższe). Jeśli chodzi o temperatury to faktycznie są pewne wahania, ale coś za coś. Dzisiaj ta termoizolacja chyba już jest na innym poziomie niż lata temu. Sam już nie wiem, nie siedzę w budowlance. Jeśli mówisz że taka kotłownia nie powinna mieć większego znaczenia to mieszkanie jest dla mnie wyjątkowo atrakcyjne.

[Piter_1982]

Zależy gdzie i jakie mieszkanie.

 

1. Dostęp światła - jeśli budynek ma 150 metrów wysokości to ilość i czas dostępności światła dziennego jest jest zauważalnie inny jak na parterze. 

2. Zwykle intencjonalnie umieszcza się na ostatnim piętrze najdroższe mieszkanie, bo ani nikt nie łazi koło twoich drzwi ani nie jeździ windą. Jeśli jednak masz obok mieszkania przejście do klatki obok (w budynku wysokościowym klatki muszą być obowiązkowe połączone) to już możesz mieć koło drzwi niezłe wycieczki. Wtedy piętro niżej może być atrakcyjniejsze z powodu świętego spokoju.

3. No i widoki. Chociaż z tym różnie bywa. Ogólnie najbardziej chodliwe w "ogólnodostępnym" a nie prestiżowym budownictwie są raczej piętra 1-3. Na tyle nisko, że można wchodzić bez windy, a jednak nie parter (który w statystykach okradzionych mieszkań niezmiennie jest na pierwszym miejscu). 

[Gixer]

W dniu 16.12.2023 o 15:18, Akadyjczyk napisał(a):

Cześć,

Na dniach mam podpisać z deweloperem umowę o rezerwacji mieszkania. Jest to nowo powstający budynek wielorodzinny. Wybrałem mieszkanie na ostatnim piętrze, gdzie ulokowana jest kotłownia gazowa sąsiadująca bezpośrednio ściana w ścianę z pokojem. 

 

Czy ma ktoś jakieś doświadczenia z czymś takim?

Czy mogą wydobywać się jakieś głośne dźwięki z kotłowni?

Pośrednik zapewnia, że ściana będzie oddzielona pustakiem 24 + wata + tynk 3cm i nie powinno słychać nic niepokojącego. W sąsiednich, podobnych budynkach nikt nie zgłaszał takiego problemu. Czy myślicie, że jest się czym martwić?

Chłopcy przyoszczędzili bo powinna być ściana betonowa. Beton świetnie izoluje akustycznie. Z drugiej jednak strony dzisiejsze kotły są dość ciche. Sprawdź czy w okolicach okna nie masz jakieś czerpni powietrza do kotłowni bo wtedy hałas będzie się przenosił w lecie i szlak Cię trafi. Możesz dowiedzieć się czy na tej ścianie w kotłowni są płytki do sufitu. To też powinno zmniejszyć hałas. Przeglądy kotłowni są raz do roku więc nie będą Cię jakoś bardzo irytować

[Kespert]

On 12/16/2023 at 3:18 PM, Akadyjczyk said:

Czy mogą wydobywać się jakieś głośne dźwięki z kotłowni?

Tak. I to nie od pieca, a od pomp obiegowych. Niekoniecznie głośne, ale ciągłe "szumy" - potencjalnie na nieodpowiednich zakresach częstotliwości, gdzie człowiek jest wrażliwy. Fizyki nie przeskoczysz, jak działają 24 godziny na dobę, to po kilku latach będzie je słychać... przecież nie wymienią elementów kotłowni tylko dla jednego lokatora, jak "działają".

Z drugiej strony, jeśli nie masz specjalnie wrażliwego słuchu, może się okazać że nic Tobie akurat nie będzie przeszkadzać. Najlepiej obejrzeć istniejący od 2-3 lat budynek z podobnym rozwiązaniem, skoro to jest "podobne" osiedle dewelopera. 

 

Na krzywy ryj wbijasz do budynku obok, dzwonisz do drzwi w odpowiedniej lokacji i przedstawiasz swą sprawę, jeśli ktoś otworzy. W 30 sekund usłyszysz więcej prawdy, niż przez godzinę od przedstawiciela sprzedawcy/dewelopera.

 

On 12/16/2023 at 3:18 PM, Akadyjczyk said:

pustakiem 24 + wata + tynk 3cm i nie powinno słychać nic niepokojącego

Z kotłowni wychodzą rury - to ich przebieg ustal. Jeśli idą przez twoje potencjalne lokum - to ich szum będziesz słyszał, niezależnie od ilości wełny na ścianie.

 

40 minutes ago, Piter_1982 said:

a jednak nie parter

Od paru lat w "modzie" są mieszkania na parterze, jeśli zawierają ogródek. Psiarze plus grillownicy, no i wpływ pandemii... i ceny +20 tysięcy za 10m2 "ogródka"

Zależy od okolicy, oczywiście.

 

20 minutes ago, Gixer said:

Chłopcy przyoszczędzili bo powinna być ściana betonowa.

Coś mi po głowie kołacze, ze kotłownie powyżej 30kW to są na osobnych przepisach przeciwpożarowych i przeciwwybuchowych. Warto by drążyć temat - skoro ceny są okazyjne, to może sporo potencjalnych kupców odstraszyła wizja "bum" od ulatniającego się gazu. "Bum" w betonie poszłoby do góry w odpowiednio "słaby" dach, a w pustaku "sprawdzi" jakość połączeń ściany...

 

1 hour ago, Akadyjczyk said:

Dzisiaj ta termoizolacja chyba już jest na innym poziomie niż lata temu.

Ale prawa fizyki nadal te same

Mieszkanie bezpośrednio pod dachem to dziś minimum 35cm dobrej, naprawdę dobrej wełny. A i pół metra to nie jest przesada.

20-25cm jak się jeszcze na poprzednich WT robiło, to dziś za mało - różnica będzie widoczna w kosztach grzania zimą i chłodzenia latem. Sporo na sprzedaż jest kilku-kilkunastoletnich mieszkań na ostatnich pietrach, bo z "apartamentu z antresolą 50m2" ludzi wyganiają rachunki za ogrzewanie, jakby grzali 120m2 apartament.

Edytowane 18 Grudnia 2023 przez Kespert

[Akadyjczyk]

2 godziny temu, Kespert napisał(a):

Z kotłowni wychodzą rury - to ich przebieg ustal.

Czy jest to możliwe, że w nowo powstałym budynku takie rury szły by przez czyjeś mieszkanie?
 

[Kespert]

17 hours ago, Akadyjczyk said:

takie rury szły by przez czyjeś mieszkanie?

"Czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal" - z takiego założenia wychodzą "praktycy - optymalizatorzy zużycia materiałów".

 

Sam pomyśl - jeśli na piętrze masz choć jeden lokal, który nie styka się z kotłownią - to którędyś te rury muszą iść... pytanie ile ich jest, jakiej średnicy, jaki mają przepływ itd.