maVen Opublikowano 30 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2016 Nie wiem czy to będzie pasowało do tego tematu ale ... hmm a mieliście kiedyś coś takiego ?. Gdy spotykałem się z kobietą która była w związku nie zastanawiałem się nad tym co czuje jej partner, spotykanie było tylko na sex i nawet miałem wyjebane czy laska dalej się z nim bzyka czy nie. Natomiast jak byłem z laską z którą spotykałem się od czasu do czasu na bzykanie się i ona oświadczyła że znalazła sobie kogoś z kim może sobie ułoży życie ale oczywiście dalej miedzy nami będzie układ od czasu do czasu seks czułem się źle pojawiła się zazdrość i całe to gówno które sprawia że człowiek czuje się źle Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Brzytwa Opublikowano 3 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2016 Na przyszłość jak chcesz podyskutować o swoim problemie to zakładaj osobny temat. Wątki ogólne i zbiorcze do tego nie służą. Wydzielam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tarnawa vel Lancelot Opublikowano 3 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2016 Straciłeś monopol i poczułeś zagrożenie że stracisz dobry układ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
overkill Opublikowano 3 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2016 Dnia 30.07.2016 o 08:08, maVen napisał: Nie wiem czy to będzie pasowało do tego tematu ale ... hmm a mieliście kiedyś coś takiego ?. Gdy spotykałem się z kobietą która była w związku nie zastanawiałem się nad tym co czuje jej partner, spotykanie było tylko na sex i nawet miałem wyjebane czy laska dalej się z nim bzyka czy nie. Natomiast jak byłem z laską z którą spotykałem się od czasu do czasu na bzykanie się i ona oświadczyła że znalazła sobie kogoś z kim może sobie ułoży życie ale oczywiście dalej miedzy nami będzie układ od czasu do czasu seks czułem się źle pojawiła się zazdrość i całe to gówno które sprawia że człowiek czuje się źle Znam to uczucie. To jest całkiem normalne. Uwarunkowane psychologicznie u facetów. Jeśli od początku spotykasz się z laską i wiesz, że ona jest "zajęta" nie jesteś w stanie się zaangażować tak jak byś mógł . Twój mózg to wie. Ja tak miałem w całkiem niedawnym przypadku. Jeśli jest "wolna" i choć początkowo myślisz sobie że to tylko niezobowiązujące spotkania to i tak podświadomie cos tam więcej analizujesz - czy ona się nadaje na coś więcej czy nie . Z czasem nawet jak mówisz sobie - nie zaangażuje się emocjonalnie - to i tak trochę te emocje gdzieś się pojawiają (chyba że jest się psychopatą to luz). I wtedy jak ona jest "wolna" i mówi nagle mam kogoś z kim mogę stworzyć relację czujesz się podświadomie wydymany (w domyśle częściowo odstawiony na boczny tor) 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nomorepanic Opublikowano 3 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2016 (edytowane) Wydaje mi się, że dwie rzeczy nałożyły się na Twoje aktualne odczucia. 1. Kobietę w związku podświadomie umieściłeś w innej szufladce niż tą drugą. Pierwszą traktowałeś mniej przyszłościowo, w takim sensie, że podświadomiw wiesz, że jest skłonna do zdrady swojego partnera, dlatego jedyna droga takiej znajomości to sex bez zobowiązań i nic więcej. Druga natomiast to była czysta karta - nie dopuściła się jeszcze takiego grzeszku jak pierwsza, więc teoretycznie była szansa rozwinąć tą znajomość w związek. Nie zrozum mnie źle, nie próbuję Ci insynuować, że snułeś wobec którejkolwiek z nich jakiekolwiek plany, ale na poziomie podświadomości już mogły się pewne schematy poukładać. 2. To nie była Twoja decyzja Druga kobieta podjęła decyzję i tylko poinformowała Cię o niej, co wyzwoliło w Tobie negatywne emocje, które w pomieszaniu z tym co opisałem w punkcie 1 dały cały ten syf który odczuwasz teraz. Zostałeś potraktowany przez kobietę jak zawsze przedmiotowo. Nie daj się wcisnąć na orbitę. Jeżeli utrzymywać kontakt tylko seksualny z drugą to na równych zasadach. Nie może być tak, że będziesz czekać aż jej się zachce, bo przecież kogoś ma. Chociaż jeżeli wzbudza w Tobie emocje to odpuściłbym całkiem, bo ciężko z emocjami o kotrolę sytuacji. Edytowane 3 Sierpnia 2016 przez Nomorepanic 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi