Tarnawa vel Lancelot Opublikowano 7 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2016 Taki mam mezalians , co lepsze stały związek czy pukanie tu i uwdzie jednorazowo . Co o tym myślicie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mosze Red Opublikowano 7 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2016 Jak komu wygodniej, ja osobiście uważam, że od przybytku penis nie boli. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzegorz Opublikowano 7 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2016 Mezalians to możesz mieć z kozą. Oddpowiem Ci: RUCHAĆ JEBAĆ NIC SIĘ NIE BAĆ 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tarnawa vel Lancelot Opublikowano 7 Sierpnia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2016 A może związek i pukanie na boku Pr,ecie to nie mydło się nie wymydli Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Romek Opublikowano 7 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2016 Pytanie zadaj sobie, co dla Ciebie będzie lepsze, bo każdy może mieć inne oczekiwania. Ja sobie chwalę związek z osobnym zamieszkaniem - poroochasz i jest z kim udać się na imprezę, a unikasz codziennego zjebanego pierdolenia i zachowania samicy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Brzytwa Opublikowano 7 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2016 Jest jeszcze takie combo, że bierzesz pannę na stałe - na powiedzmy ok 2 lata kiedy to związki dają najwięcej satysfakcji, a jak opadną hormony to wymieniasz pannę na inny model. Minusem, a raczej ceną jaką musisz za to rozwiązanie zapłacić jest dołek emocjonalny kiedy taka przygoda się kończy. Tak samo w przypadku kiedy masz stała pannę i hasasz na boku, to musisz albo się pilnować żeby stara się nie dowiedziała, albo jej powiedzieć narażając się na to że ona bardzo szybko sama pójdzie w tango. Nie ma rzeczy za darmo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tarnawa vel Lancelot Opublikowano 7 Sierpnia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2016 7 minut temu, Mordechaj B'rzyt-wa napisał: Jest jeszcze takie combo, że bierzesz pannę na stałe - na powiedzmy ok 2 lata kiedy to związki dają najwięcej satysfakcji, a jak opadną hormony to wymieniasz pannę na inny model. Minusem, a raczej ceną jaką musisz za to rozwiązanie zapłacić jest dołek emocjonalny kiedy taka przygoda się kończy. Tak samo w przypadku kiedy masz stała pannę i hasasz na boku, to musisz albo się pilnować żeby stara się nie dowiedziała, albo jej powiedzieć narażając się na to że ona bardzo szybko sama pójdzie w tango. Nie ma rzeczy za darmo. Tylko ja mam chyba problem z tymi hormonami nie potrafię się wkrecic Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Brzytwa Opublikowano 7 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2016 No to z jednej strony masz łatwiej a z drugiej trudniej: Łatwiej, bo nie będziesz miał 'kaca' jak się rozstaniesz z panną. Trudniej, bo nie będzie tak wielkich emocji z samego związku. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi