Koledzy

[Brzytwa]

Uległość i dominacja.

[Pikaczu]

Nie do końca że lubia taki podział ról.nie mają innej opcji pod kopułą.Tez kiedys myślałem ja jestem od zarabiania kasy a baba od ogarniania kwadratu itd.no ale kurwa odkąd sam mieszkam w chacie i nauczyłem sie obsługiwać pralke.ba...tam pralke nauczyłem sie obsługi mopa.i odkąd sie usamodzielniłem to tak na prawdę sobie teraz nie wyobrażam sytuacji ze śmiga mi baba po kwadracie,pierdoli mi ze nigdzie nie wychodzimy bo cos tam.bo nudno.bo tv niema.bo przydało by sie to tamto siamto.

Chce iść na balet.ide
Zachleje to sobie wróce do domu kiedy chce i o której chce.nawet i po tygodniu.
Chce siedzieć cały dzień przed ksiazką?siedze.i nikt mnie nie rozprasza.

minusy tego jak narazie widze ze nie mam co ruchać i możliwe ze mam zawyżone wymagania co do lasek.no ale nie dla psa kiełbasa
 

[Assasyn]

Czyli Leviatan niektorzy lubia siedziec pod pantoflem...Skoro kobieta przejmuje wszystkie obowiazki za meza a ten chce tylko leniwej wygody to przedzej czy pozniej taka babka kopnie goscia w dupe ? No chyba ze jest bogaty to mozna go eksploratowac? Ta wygoda zabija meskosc..Czyli reasumujac takze w wiekszosc sami faceci sa sbie winni za taki stan rzeczy,malo tego taki model rodziny jaki podales wyzej mozna zaobserwowac w 90% polskich malzenstw i zwiazkow...

[Esej]

ja tez znam takiego co to jak dupy nie miał to kiedy bym nie zadzwonił to lecimy w miasto, od kiedy poznał taka jedna 27 latek facet przepadł w sensie meskiej przyjazni, bo znamy sie od x la (razem trenowalismy jeszcze w gimnazjum)  Telefonów nie odbierał, jak sie dzwoniło, zawsze pierdolił głupoty, ze ma sciszony, wyłaczony, ze był z dziewczyną (!!!) itd. w koncu mu powiedziałem szczerze co myślę o takim zachowaniu i jak tak dalej bedzie to niech spierdala na szczaw. Obietnica poprawy i rzeczywiscie na krótka metę. potem mu sie z laska zacżeło psuć, niby dlatego, ze laska chce sie non stop kurwić z nim, a on nie moze juz na nia patrzec, co moim zdaniem jest bzdurą, bo kolezka lubi wydoić siwuchy co weekend i prostę ze pałka jak zalana to miękka, nic nie podziała. W miedzy czasie zaczął byc dosyć agresywny, zwłaszcza napierdolony, masakryczne sceny zazdrości, ktos tam tylko na nią lekko zerknie,a ten juz kurwa leciałby z łapami. Bylismy w kilku dyskach pare razy i dziś doszedłem do wniosku, ze koleś musi iśc w odstawkę, bo nie mam zamiaru sie bić za niego i jego urojona zazdrośc i  jego dupę, która notabene jak pamietam gdy sie poznali i jak tez byłem na tej domówce powiedziała najebana do niego i do mnie "chciałabym was dwoch",co ja doskonale zreszta pamiętam. w stosunku do mnie tez jak naJEBAny zaczyna sapać agresywnie przy niej, jakby chciał pokazać, ze choć pałka jego miekka to on jest w chuj meski bo sapie do innych samców. jak trzezwy to nic z tych rzeczy,ale po gołdzie wychodzi z człowieka. Ogolnie szkoda mi człowieka bo był ziomus naprawde dobry, ale ochlejmorda straszna i kurewsko zazdrosny,przez co moze mnie wpakować w jakies tarapaty, a ja pierdole tam beknąć z roboty za bójkę za to ze ktos nie umie zerwać z dupa która mu podobno jak sam twierdzi przestała odpowiadać, ale zaraz jak ktos sie na nia patrzy do głupieje z zazdrości. Tak sie traci przyjaciół. 

[Pikaczu]

kolega pierdoli ze ma na nia wyjebane

[Esej]

zapewne wkurwiony,bo laska ogolnie HB 6-7 aczkolwiek dla mnie ma taka pszenno-buraczaną polska urodę, no ale dupa ze wsi, dobrze karmiona,wiec  cyc porzadny, nogi dobre, jak ubierze szpilki, to do jebania od tyłu, jak Specnaz jebal w Czeczenii. No a u niego alkohol juz rozpierdolił głowę i pałka flaczeje bo od takiej ilości gołdy to nie ma mocnych i potworna zazdrośc, ze sie dupa puści, bo podobno lubi sie rżnąc, nawet kilka razy dziennie

[Pikaczu]

no jakos sie kolega musi tłumaczyć żeby nie wyjść na cieniasa,normalny mechanizm obronny

[Esej]

no ale finalnie przyjaźń pogrzebał. Nie mam zamiaru sie wpierdolic w jakąs przypadkową afere, nie opłaca mi sie to.

[Pikaczu]

problemy z dzbanem.problemy z dupą.wybuchowa mieszanka

[Gość leviatan]

no ale finalnie przyjaźń pogrzebał. Nie mam zamiaru sie wpierdolic w jakąs przypadkową afere, nie opłaca mi sie to.

 

Sam wybrał - krzyż mu na drogę i nie przeżywaj. Bo nie ma sensu.

[Esej]

Sam wybrał - krzyż mu na drogę i nie przeżywaj. Bo nie ma sensu.

dokładnie. Ludzi się nie nawróci

[Waflo]

Ja mam podobnego "kolegę" jak Esej. Po 5 latach skundlony przez laski dzwoni i chce iść na piwo. Potem znowu coś sobie przypomniał ze nie może i taki kabaret. A koleś był modelem, miał powodzenie. Mówiłem mu poczytaj ecoego.pl zrozumiesz o co biega z laskami...

Nie mam odwagi, ale może po pijanemu powiedziałbym mu coś w stylu: zachowujesz się jak popierdolona nastolatka przed okresem, sam nie wiesz czego chcesz, wypier.laj ku.wa nie zawracaj mi głowy imbecylu!!! sorry musiałem.