Skocz do zawartości

Życie w UK


Assasyn

Rekomendowane odpowiedzi

Przyjechalem tu prawie poltora roku temu i ogolnie procz kasy nic mi tu radosci nie daje.Z nikim za bardzo nie mozna sie zakumplowac.Polacy widza Ciebie wtedy kiedy czegos potrzebuja lub panna ktoregos wyjebie ,to wtedy wiedza gdzie jestes a pozatym z polakami nie da sie trzymac na emigracji.Co do innych nacji to tez za bardzo nie chca sie z nami kumplowac ,czasami chodze pograc w koszykowke z Francuzami badz portugalami ale to wszystko,juz na wieksze spety imprezy nie jestem zapraszany...Moze poprostu nas nie lubia,staram sie organizowac zycie jak sie da,silownia,sport nauka jezyka cztanie spacer i tak dalej ale chcialbym miec tu kogos z kim moglbym sie zaprzyjaznic...Co do kobiet fajnie by bylo miec kogos ale niczego sensownego tu znalesc nie mozna,nie chce mi sie szukac na jakis portalach kobiet a Angielki nastawione sa tylko na balet i drenowanie kieszeni ,Hinduski nie za bardzo lubia wiazac sie z innymi niz swoi  .Nikogo z rodziny nie sciagne bo stanie mi obraz calego dziecinstwa i jego konsekwencji obcowania z rodzina i tym calym gownem ktore mi wlozyli do glowy  ..Takze ogolnie nie jest latwo,wczoraj kolega zaproponowal ze jak szukam towarzystwa to zebym wpadl na wodke i palenie...ale mnie to kurwa nie kreci,nie chce sie schlac jak swinia i palic jakis syf poprostu mnie nie ciagnie do tego towarzystwa...Kumpel ktory odzywal sie do mnie jak panna go rzucila juz milczy bo kreci z jakas inna poznana na jakims portalu...:)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idź na tę wódkę i palenie. Schlaj się i upal po swojemu. Nigdy nie wiesz co Cię spotka, a każda okazja do spędzenia czasu z ludźmi może przynieść coś pozytywnego. No chyba, że to jakieś chujowe towarzystwo i samo przebywanie tam chluby nie przynosi, więc rozumiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z praca nie ma problemu...Szczegolnie teraz przed swietami...Tak bedzie do konca stycznia,pozniej jest hujnia z praca,praktycznie w ogole nic nie ma ...Jesli chcesz na 2-3 miechy jasne ze mozesz.Z praca jednak tu jest tak ze 70% pracy jest przez agencje pracy a nie jest tajemnica ze przez agencje duzo nie zarobisz bo to robota na telefon,dlatego trzeba szukac tam gdzie nia ma agencji .U mnie w fabryce nie ma agencji pracujesz na takim swistku na 2-3 miechy a potem dobranoc,tak bylo w zeszlym roku.Ja zamierzam jeszcze kilka miechow tu zostac dlatego szukam lepiej platnej roboty,pisalem wczesniej o robocie detektywistycznej w Londynie,bede sie staral tez do jaguara badz Land Rover bo tam dobrze placa.I pamietaj jezyk to podstawa jak znasz jezyk w stopniu dobrym badz bardzo dobrym nikt Ci nie podskoczy,umiesz zalatwic co trzeba,poruchac i obronic sie w razie czego przed slownymi atakami :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ja pracowalem przez agencje pracy byly takie sytuacje ze telefon o 5 rano zebym przyszedl do pracy na 6 .Wstaje ,kanapeczki do pracy zrobione i wychodze, o 5:40 telefon ze pracy nie ma jednak.Wracam do domu ide spac o 8 telefon kolejny zebym wpadl na 10 .Przychodze na 10 siedze w kantynie po pol godziny przychodzi jakis opalony afganczyk i mowi mi ze Sorry Today We dont have a Job for U :) ahhaha o to szacunek :) Dzieki Bogu nie mialem ''szczescia'' wiecej pracowac przez agencje,ale dopoki tu jestem bede po NR szukal czegos innego albo ryzykuje albo siedze w fabryce :) Fajnie ze mam juz odlozone troche siana takze jestem na luzie :) Nie jest tak ze w PL przymieralem glodem,zarabialem czasami ok 2500 zl netto ale chcialem sprobowac czegos innego i sprobowalem :) Ogolnie UK nie podoba mi sie ,posiedze tu jeszcze troche i chcialbym wyemigrowac gdzies indziej :) Badz robic cos wlasnego...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do Rosji to i ja bym chcial jechac sprobowac :) Dlatego ucze sie po trochu jezyka. Co do UK to kraj plastikowy,pozbawiony uczuc ,zimny i w ogole dziwaczny .Mnostwo dziwakow na ulicach,latwe panienki i jeden bog czyli ''Pieniadz'' Co mi sie spodobalo to fakt ze moge pracowac nad soba spokojnie z dala od rodziny,pieniadze ze moge cos zaoszczedzic i zrobienie sobie znajomosci na przyszlosc :) A tak pozatym to same minusy .Ale odwazylem sie i sprobowalem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie przyznam szczerze pieniadz byl najwiekszym priorytetem jak tu przyjechalem.Ale po czasie juz nie jest,fajnie jak sie ma sos na koncie ale to absolutnie nie zmienia mojego zycia.Dzis kasa jest jutro nie ma..Tesknota za krajem,znajomymi i swoim wlasnym  klimatem jest czasem ogromna ,za kase tego nie kupisz i ja to zrozumialem wlasnie tutaj.Ogolnie syf,brud ,smieciowisko i zbieranina najgorszych szumowin z calego swiata .Ogolnie mozesz tu liczyc tylko na siebie,od polakow jak najdalej ,czasami czujesz sie samotny ale dzieki mojej wrodzonej ciekawosci rzadko sie nudze :) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tęsknisz za Lechistanem? Tego się nie spodziewałem. Ja jak wyjade do Rosji nawet nie spojrze na ten szałas z patyków jakim jest nasz kraj. CHyba że naprawdę się coś tutaj zmieni in plus. Jednak na to nie liczę absolutnie.

 

Co do Polaków zagranicą to akurat wiem doskonale jacy są. I zawsze trzymam się od nich z daleka.

 

Jedna uwaga - widzę że w stylu pisania upodabniasz się powoli do Pikaczu. Jak stawiasz kropkę, to przed rozpoczęciem następnego zdania wciskaj spację. W ten sposób ułatwiasz w sporym stopniu odbiór czytelnikowi swoich postów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do Pikaczu gosc ma mocne konkretne posty na temat kobiet takze zerznalem od niego jego podejscie i wgrywam sobie nowy program w glowe oparty na jego doswiadczeniach i podejsciu i powiem szczerze ze gosc ma talent... :)Wiesz co? Swiadomosc ze jestes w swoim kraju jest silna...Ja poprostu tak mam,ale chetnie bym wyjechal do innego Slowianskiego kraju bo w Germanskich czuje sie dziwnie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tzn że owszem powinieneś przyjmowac sugestie mądrzejszych, bardziej doświadczonych, ale nie podążać ślepo za nimi, nie starać się za wszelką cenę naśladować kogoś kto Tobie imponuje i w czyim towarzystwie czujesz się dobrze. Wypracuj swój własny system reagowania i sposób bycia, tak jak ja to zrobiłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można powiedzieć ze tak. Odrzucałem i dobierałem sobie to co chciałem aby do mnie dotarło. Chłam i syf odrzucałem. Życie jest za krótkie żeby je marnować na wyświechtane frazesy i utarte schematy myślowe.

 

Pamiętaj - nigdy nie powinieneś się utożsamiać z żadną grupą. Możesz w niej przebywać, nawiązywać z nią interakcję, ale nigdy nie możesz przejmować wymuszanych przez nią na Tobie zachowań do czego grupa zawsze dąży. Ta "komórka" społeczna z definicji swojego "jestestwa" niszczy indywidualizm i zabiera możliwość trzeźwego, racjonalnego myślenia. Marek o tym pisał wielokrotnie. Tylko wtedy, gdy masz czas żeby pobyć naprawdę samemu, masz tym samym szanse na wsłuchanie się w wewnętrzny głos swojego "ja" i przeanalizowanie na spokojnie wielu sytuacji chłodnym okiem, czego grupa absolutnie nie dopuszcza.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki :) Staram sie nie utozsamiac z zadna grupa ludzi,lepiej byc sprawiedliwym a jesli utozsamiam sie z kims nie jestem zbyt sprawiedliwy wobec innych i siebie...Co za tym idzie nie jestem w pelni soba...Czyli poprostu byc soba..Jaka jest definicja bycia soba?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy bycie sobą w ogóle jest definiowalne? Czy ja wiem... po prostu, czujesz to w sobie. Nikogo nie udajesz. A stopień "bycia sobą" wzrasta odwrotnie proporcjonalnie do ilości masek jakie musisz nakładać przed społeczeństwem. Z tymże całkowite pozbycie się tych masek nie jest nigdy możliwe. Możesz jedynie zredukować ich ilość i zależy to niemal zawsze tylko od Ciebie. Pamiętaj o tym zawsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.