Przeniesione z działu "Pytania do Marka"

[Petrus]

Nie wiem Marku jaką filozofię wyznajesz i w co wierzysz (nawiasem mówiąc bardzo chciałbym się tego dowiedzieć), ale nie sądzisz, że do rozpoczęcia przygody z innymi kulturami potrzebny jest nam solidny fundament czerpany z tradycji europejskich? Może wówczas, budując na nim nasze kolejne doświadczenia, nie narobimy sobie mętliku w głowie?

[Brzytwa]

Sorry, za off-top, ale jakie znaczenie ma opakowanie dla właściwości produktu w środku pudełka? Żadne. Kultura taka czy kultura siaka, to wszystko inne opakowania tej samej 'rzeczy'.

[Marek Kotoński]

Przeniesione, ponieważ prosiłem by się tam nie wpisywać.

[Marek Kotoński]

Myślę że warto poznać swoją kulturę, ale to nie stanowi o sukcesie, za jaki rozumiem znalezienie swojej drogi w życiu.

[Petrus]

Przeniesione, ponieważ prosiłem by się tam nie wpisywać.

 

Bardzo przepraszam i dziękuję za korektę

 

Myślę że warto poznać swoją kulturę, ale to nie stanowi o sukcesie, za jaki rozumiem znalezienie swojej drogi w życiu.

 

Jaką receptę na odnalezienie ów drogi polecasz? 

 

Sorry, za off-top, ale jakie znaczenie ma opakowanie dla właściwości produktu w środku pudełka? Żadne. Kultura taka czy kultura siaka, to wszystko inne opakowania tej samej 'rzeczy'.

 

Ale przyznasz Brzytwo, że znacznie chętniej je się dobrze wyglądające i przyjemniej pachnące jedzenie, choć te dwa czynniki wcale nie gwarantują "odlotu" naszych kubków smakowych

[Brzytwa]

A oczywiście. Tylko nie zmienia to faktu, że to i tak wszystko iluzja. To, że jedna jest bardziej mojsza niż twojsza to druga para kaloszy.

Poznać swoja kulturę - jak najbardziej. Tylko nie ma po co się z nią ślepo identyfikować.

 

ED: litera