Skocz do zawartości

Chicco

Użytkownik
  • Postów

    459
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3
  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Chicco

  1. Jep trochę zmarnowana szansa, ale też bym się nie przejmował Mi się zdarza smalltalk ale głównie z ludźmi 50+ ale to dlatego, że mają w sumie na wszystko wyjebane. Raz w autobusie poznałem starszą kobietę która jak ja jechała do tego samego miasta (autobus na dworzec). To sobie pogadaliśmy, zrobiliśmy razem zakupy (ps to prawda) i gadaliśmy na peronie. Później pojechaliśmy tym samym pociągiem ale to było intercity więc inne miejsca i tyle. Z dzisiejszego night game'u nici bo mam koszmarnego kaca i się przeziębiłem + jutro mam randkę jak laska nie odwoła spotkania. Więc kołderka, jedzonko, netflix i spanko jak grzeczne bobo.
  2. Moja była śmiała się z typa, jej orbitera, który był gruby i tak dalej. Drwiła z niego. Ja szczerze mówiąc się wkurzyłem, wkurzyłem się bo sam byłem osobą z której inni drwi i nie wytrzymałem i zacząłem ją cisnąć przez dobre 30 minut. Ona była zaskoczona bo jak to xD Jakbym miał powiedzieć jaki jest największy problem z kobietami u nas to właśnie brak szacunku do mężczyzny. Zerowego. Czy to orbiter, czy partner, czy znajomy. Nawet wystarczy poczytać na tym forum jak laski opisują swoich gości -> jak dekoracje do ich życia, a nie partnerów których szanują. Są wyjątki jak amperka na przykład ale i tak. Co mi zajęło wiele lat to nauczenie się tego, że mi się należy szacunek jako człowiekowi i nie jestem niczyją małpą, podnóżkiem czy nie muszę nikomu niczego udowadniać. Przez to że staram się mieć godność zapłaciłem jednak dużą cenę.
  3. I to jest największy paradoks lewaczek i tych wszystkich "tolerancyjnych" lasek. Myślą, że ich wartości są uniwersalne i każdy tak jak one/oni patrzą na rzeczywistość. Alvaro jest cudownym kochankiem, mówi to co kobieta chce usłyszeć, ale jak przychodzi co do czego to wychodzi mnóstwo różnic kulturowych, na przykład całkiem inna wizja kobiety i jej roli w relacji. Ale to samo można powiedzieć o białych facetach którzy wiążą się z azjatkami. Ta sama naiwność. I mimo że sam planuje geomaxing to zawsze trzeba brać pod uwagę różnice kulturowe. To jest właśnie to co pisałem wcześniej, jak spadają maski "miłej polki" jak dochodzi do relacji długoterminowej z erasmusem. Mokebe chyba nie wie jak wyglądają związki polaków xD Może naprawdę przydałoby się u nas takie spojrzenie z boku na nas polaków bo naprawdę żyjemy w jakiś patologicznych relacjach z modliszkami i jeszcze jesteśmy wdzięczni swoim kobietom, że niszczą naszą znajomości, odcinają nas od znajomych, są neurotyczne i nas nie szanują. Typowa p0lka xD
  4. Ale taka polka po karuzeli i tak wraca do polaka xD Bo włoch i hiszpan zdradzi, bo arab jest "kontrolujący", bo murzyn wymaga od laski by nie ubierała się jak szmata i by zajmowała się domem. A polak? A polak będzie podnóżkiem, będzie słuchał swojej szarej myszki. Tak wyglądają związki które widziałem (nie wiem czy te laski były po karuzeli ale na pewno nie szanowały swoich chłopów) Syna nie będzie bo polka nie chce dzieci już, chce się bawić do śmierci. Oczywiście to generalizacja niekażda polka jest taka i trzeba szukać właśnie wyjątku. Jest dokładnie jak w tej piosence; najpierw jest "nie polaka" a później "daj mi polaka"
  5. To jest dychotomia większości facetów (moja też). Lubimy szmaty ale nie chcielibyśmy takiej za dziewczynę. Redpill od mokebe xD Ten artykuł zasługuje chyba na oddzielny temat. To jest co widzę od dawna, polki są w chuj rozpieszczone i to rozpieszczone przez facetów, polaków, cipeczki. A najsmutniejsze jest to, że polki (generalizując) gardzą polakami.
  6. No z tego też beka, ale dziwny jest ten świat xD
  7. Ten artykuł to rzeczywiście złoto. Polki po prostu zaliczają a później porzucają erasmusów. No gnije bum, bum ciao xD Co zauważyłem to że przez feminizm role płciowe się trochę odwracają. Kobiety są bardziej męskie a faceci zniewieściali. Dobry przykład to ta moja historia z klubu gdzie laski wjebały się do męskiej toalety i patrzyły na fiutki typów i miały bekę a faceci stali w długiej kolejce bo nie mogli się odlać xD Wczoraj znowu to samo było, ale tym razem tym matronom kazałem wypierdalać. XDDDDDDDDD brutalny racepill ale to jest dokładnie to co widzę, to szare myszki uprawiają głównie ten blackcockmaxing xD
  8. Bo jak pisałem nieraz na tym forum cold approach nie działa, to jest fatalna metoda na podryw jeśli nie jesteś chadem. To po co ja chce to zacząć robić? Żeby przełamać strach przed zagadywaniem który najwidoczniej mam a siebie okłamywałem, że nie mam. Dziwnie to wygląda biorąc pod uwagę że pisałem tutaj że byłem badboyem ale tak jest. Szczerze? Nie spodziewam się żadnego sukcesu. To tylko ćwiczenie. Podryw zawsze wygląda tak samo. Laska zaczyna kokietowanie, daje ci znaki, twoją zasraną rolą jest podejść i być pewnym siebie. Cold approach nie działa bo ludzie którzy stworzyli tę technikę wyszli z błędnego założenia, że to facet zaczyna podryw co jest kłamstwem. Oczywiście nie będę robił daygame bo to tylko robienie z siebie klauna. Spróbuję dzisiaj w klubie, użyję opinion openerów.
  9. O chuj. Ostry pocisk, ale jest w tym prawda niestety. Przeciętna polska rodzina jak patrzę po swojej w chuj dużej rodzinie to pizdowaty facet i dominująca żona xD
  10. W to nie jestem wstanie uwierzyć. Znaczy na pewno takie rzeczy się zdarzają bo są różni fetyszyści ale to raczej nisza. Oby xD O kur.... Nie wiedziałem, że ktoś napisał o zjawisku "p0lka" quazinaukowy artykuł. Zgniłem. Generalnie to co się teraz dzieje czyli online dating, clubbing, julki i tak dalej to mega ciekawy socjologiczny temat tylko, że też kontrowersyjny. Szczerze mówiąc bałbym się o na swoją karierę naukową (jeśli byłbym naukowcem) gdybym chciał wejść naukowo w hipergamię i tym co się dzieje. Ja to potwierdzam w sensie u nas ludzie są do siebie wrogo nastawi, w dodatku jak jesteś biały i polak to polki też są wrogie. Erasmusy są dużo bardziej przyjaźni niż polacy, erasmus podejdzie zapyta się co u ciebie czy się fajnie bawisz i tak dalej. Po prostu z życzliwości. U polaków to się w ogóle nie zdarza, wyjątkiem są czasami chady, chady potrafią być przyjaźni. Ba to samo zauważył kolega białorusin, to znaczy, że z polakami ciężko nawiązać jakiś kontakt. Że czuje się wyalienowany, ja jestem polakiem i w sumie tak samo się często czuje xD Ale polki moim zdaniem to wilki w owczej skórze z czego erasmusi nie zdają sobie sprawę. I na ONS/FWB to nie ma znaczenia, ale relacja taka dłuższa moim zdaniem zdejmuje maskę polki jako fajnej, uległej dziewczęcej dziewczyny. Tą maskę to widziałem nieraz. Raz byłem w biedrze gdzie pracował murzyn, przeciętny, polka klientka super miła i w ogóle. Ja się zamyśliłem przy lodówce z kanapkami i ta sama przyjemna polka do mnie buchnęła wręcz.
  11. To jest dobry okres, generalnie trzeba się bawić bo na jesień na 80% znowu będzie lockdown. Ja pod koniec wakacji prawdopobnie wykurwiam do południowo wschodniej azji na dwa tygodnie sprawdzić czy to rzeczywiście pussy paradise, jak będzie to raczej wyemigruje. Niby żarty ale tak jest, z resztą kobiet (młodych i wolnych) poza miastami praktycznie nie ma. Ale śmiesznie jest obserwować Julki czyli kobiety w swoim szczycie atrakcyjności seksualnej, to wygląda jak tinder na żywo. Masa gości podbija do nich, z resztą w klubach jest masa facetów szukających szczęścia. Wczoraj na prawdę był mój dobry dzień ale niestety miałem zjebany humor bo ostatnie dwa tygodnie to była jakaś porażka. A był spejs i to spory do podbijania, zwłaszcza przed 0:00 jak było trochę ludzi ale nie za dużo. Zauważyłem, że covid naprawdę mocno negatywnie wpłynął na moją pewność siebie. Coś czuję, że niestety będę musiał porobić cold approach, żeby poćwiczyć pewność siebie. Ja raczej stosuję taką grę, że czekam aż kobiety dadzą mi jakiś znak, na przykład w klubie przed covidem to czasami widziałem jak po prostu zbliżały się do mnie i otwierały dla mnie kułeczko. Pierwszy raz w życiu kobieta do mnie podeszła i zaprosiła mnie do tańca, ale bez pewności siebie spierdolisz jak zrobiłem to wczoraj. Spierdoliłem na maksa.
  12. A Chicco miał flashbacki patrząc się na całujące pary z była która jak on lubiła clubbing i zatęsknił za tymi czasami mimo że sam rzucił byłą xD
  13. Chicco był w klubie około 23:30. Stał przy barze i pił browara i uwaga podbiła laska i zaprosiła go do tańca. Chincco był sztywny i spierdolił sprawę mocno. Chicco się napalił mimo ,że zwalił konia ale po prostu COVID i incelstwo mocno. Do tego jebany Tinder obniżył mu samoocenę. Chicco był za sztywny i sam się zastanawiał co się odjebało xD Chicco około 2:00 najebał się w 3 dupy i zaczął tańczyć i obserwować parkiet i wokoł 2 julek było dokładnie 6 orbiterów. Koło 3 w nocy zaczął pajacować z innymi ziomeczkami. Przybinał sztamę z losowanymi murzynami i tak dalej. Około 1.00 zagadał do niego chadlite i jego kumpel beciak, chadlite podbił do lasek i dostał kosza. Chicco przybił pionę z chadem. Chicco wrócił do domu około 5. I najebany ci odpisuje jedząc pizzę. I dzisiaj też night game bo chicco lubi lądne seksowne Julki, lubi na nie po prostu patrzeć i lubi głosną muzykę. Chicco się wkurwił bo znowu w męskiej toalecie same baby i kazał laskom wypierdalać, a one miały ból dupy czemu chicco jakiś drażliwy. Jakiś typ się zaśmiał że wiarygodnie oceniają wielkość fiutka. Chicco wkurwił się porządnie i wyjebał laski z męskiej ubikacji, w jednej kabinie siedziało 5 latek i paliły fajki. Chicco przejebal na drink z kola 44 zł i złapał ból dupy ze tyle zapłacił xD Chicco bawił sie zajebiscie i wrócił z myślą ze nie lubi introwertycznych lasek i Julki maja coś w sobie.
  14. @eknm2005 po tym jak się do mnie odzywasz nie licz że wejdę z tobą w jakąkolwiek dyskusje. Ignoruje cię ale tego nie łapiesz dlatego piszę. Zrób z tym co chcesz.
  15. Bo te proporcje są jakimś nie do końca poznanym mechanizmem natury, która jak się okazuje promuje skrajności. Albo jesteś wygrany albo przegrany, tylko w zależności od kontekstu to ma inne znaczenia. Na przykład w krajach pierwszego świata przegrany ma pracę, kredyt na 30 lat i ma co jeść. W krajach trzeciego świata przegrany umiera z głodu. Porównując to do rynku matrymonialnego. Przegrany jest incelem a w patriarchacie przegrany ma rodzinę i dwójkę dzieci (zamiast haremu). Jak się konstruuje system albo ocenia jego jakość nie patrzysz na top 20% bo on zawsze będzie miał dobrze. Patrzysz na 80% przegranych, jak wygląda ich życie. Ciekawa sprawa o której myślałem jest taka; dlaczego feministki tak źle oceniają patriarchat i mówią że to ciemiężenie kobiety. Blackpill odpowiada na te pytanie bo 80% kobiet jest seksualnie zainteresowana tylko 20% facetów. A patriarchat i monogamia to sztuczna redystrybucja seksu która z pragmatycznego punktu widzenia okazała się czynnikiem kluczowym do budowania silnych cywilizacji.
  16. Witam kolejnego Blackpillowca na forum. Redpillowiec powie takiemu 2-3/10 spokojnie kup mój kurs online i będziesz wyrywał laski. Blackpillowiec będzie mówił to samo co ty. Doda tylko, że dla 6/10 robi się trudniej przez online dating i tak dalej. Tyle. I po co tyle emocji? 😛 W blackpillu coraz częściej dzieli się facetów na 3 grupy, sub5, normie i chad/chadlite. Jako sub5 kobiety traktują cię wrogo, jako normie neutralnie/wrogo a jako chad/chadlite (7+/10) pozytywnie. W którą grupę wpadniesz będzie miało gigantyczny wpływ na to jak wygląda twoje życie. Według badań okcupida kobiety oceniają około 80% wszystkich facetów jako nieatrakcyjnych. Dlaczego? Bo te 80% wpada w kategorię normie i sub5. Blackpill jest niestety poparty danymi big data bo portale randkowe umożliwiły chyba pierwszy raz w historii ludzkości wiarygodne badania kobiecych preferencji seksualnych. Dane kompletnie zaprzeczają temu jak kobiety się postrzegają i jak faceci postrzegają kobiety. One są tak kontrowersyjne, że szybko tego typu artykuły jak analiza big data okcupida znikają z neta. Niestety wszystko jest zgodne z prawem pareto, które też widać jeśli mówimy o bogactwie ludzi.
  17. Jestes męskim odpowiednikiem wdowy po Czadzie. Mnie tez ciągnie do silnych emocji ale staram sie temu nie pochłaniać. Nie wiem co poradzić.
  18. @Morfeusz azjatki jak piszesz można zrozumieć bo biały wyższy status, ale polka lecąca na pakistańczyka albo innego turasa czy hindusa? To już trochę kek.
  19. Na szczęście genetyka nie działa w taki sposób, że jak masz parę ludzi superinteligentnych to twoje dziecko też będzie inteligentne. Na tego typu myśleniu przejechali się właśnie eugenicy, ludzi nie można w łatwy sposób hodować (jak na przykład psy, bydło i tak dalej). Czy patologia czy nie dzieci są potrzebne, z dwojga złego to lepiej, żeby się patologia rozmnażała niż żeby nie było dzieci w ogóle. Przyczyn jest wiele, ale główna przyczyna to zmiany społeczno-kulturowe. Skąd ten wniosek? W biednych krajach (patriarchalnych) nie ma problemu z dzietnością. Kultury które łykają zachodnią mentalność się depopulują aka my, ale też Japończycy i tak dalej. W Francji gdzie masz dość zaawansowaną politykę prorodzinną najbardziej i tak się rozmnażają imigranci, a nie rdzenni mieszkańcy. Hiszpania to bardzo sfeminizowany kraj. Efekt? Fatalna dzietność.
  20. Odkopię starucha, ale mega ciekawy wątek. Moim zdaniem nie da się utrzymać monogamii bez ograniczenia kobiecych praw a raczej seksualności. Wynika to z kobiecej strategii seksualnej i natury. Monogamia jest systemem dobrym dla beciaków, ale fatalnym dla kobiet bo zmusza kobiety do kopulacji z beciakami. Wspiera rozwój cywilizacji kosztem właśnie kobiet. Alternatywa to co mamy teraz. Całkowite rozwalenie jakiś podstawowych więzów społecznych i powolny upadek cywilizacji. Może więc zgodnie z tym co ten gościu pisał jesteśmy skazani na cykle, rozwoju i rozpadu.
  21. Moja praktycznie cała rodzina bardzo tanio wykupiła te mieszkania. Bardzo tanio. Moi rodzice niestety się nie załapali i mają kredyt frankowy na 20 lat który kończą płacić, ale ten kredyt jest śmiesznie niski w porównaniu z tym co jest teraz. Obecna sytuacja na rynku nieruchomości to gorzej niż dramat. Wynajem w PL bardzo drogi, a mieszkania w dużych miastach pobijają wszystkie absurdalne rekordy. Jak jakiś rząd nie weźmie się za tę mafię to będzie dramat, tu jest potrzebna ingerencja państwa i nie na zasadzie dofinansowań jak w nowym ładzie bo to jeszcze zwiększy te ceny. Rośnie na naszych oczach nowa kasta pasożytów którzy bogacą się na biednych ludziach i ich desperacji.
  22. A i jeszcze masz tą mafię związaną z nieruchomościami. Flipperzy i inne jebańce. Kurde powoli wychodzi, że za komuny było lepiej bo dostawałeś mieszkanie a teraz kurwa co z tego, że dobrobyt skoro musisz brać kredyt na 30 lat na bańkę. A jakiś bogaty cwel ci powie, że przecież nie musisz kupować. Patologia nieruchomościowa bardzo źle wpływa na dzietność. Dość, że masz dzieciaka który jest drogi to masz jeszcze kredyt na mieszkanie z zmienną stopą procentową. To jak chodzenie z bombą przyczepioną na plecach, jak pierdolną stopy to nic nie zostanie więc pozostaje modlitwa do boga, żeby były cały czas niskie. Dojechanie deweloperów, flipperów i gości którzy wynajmują po 5, 10 mieszkań to powinien być priorytet i zagłosowałbym nawet na PIS jeśli by sie zobowiązali ich dojechać.
  23. Nawet nie IT, tylko jakiś zawód, który można wykonywać w 100% zdalnie. Jak ktoś tutaj ma rodzinę i zależy mu na dobru jego dzieci to tym bardziej powinien myśleć o emigracji. Będąc singlem można szybciej uciec. Do 2030 w PL będzie coraz gorzej ale nie na tyle źle, że wszystko pierdolnie więc to jest dobry czas by na spokojnie przemyśleć strategię działania. Jazda zacznie się po 2030. Ludzie w tym kraju są naprawdę niepoważni i tępi jak but. Ale nie tylko tutaj to średnia światowa. Białorusini i ukraińcy raczej nie załatają naszej dziury demograficznej a nawet jeśli to ta "mniejszość" stanowiłaby 20-30% obywateli, to rodzi inne problemy. Ale scenariusz w którym emigracja nas z wschodu uratuje to duuuużżżżaa naiwność. Była szansa, że roczniki 80 i 90 uratują ten kraj, ale nie, laski i też częściowo goście idą w kierunku zachodnim. Mentalność 100% hedonisty, który sra na wszystko.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.