Skocz do zawartości

Arditi

Użytkownik
  • Postów

    47
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Arditi

  1. Silje Norendal, snowbordzistka z Norwegii, zawodniczka olipmijska, cycki może małe, ale... w kazdym razie, nie chcę pisać czy 10tka czy 7ka - po prostu jak dla mnie mój typ baby jeśli idzie o wygląd.
  2. Przykłady jak ja widzę 10-tki: Choć ta ostatnia w głowie ma nawalone, próba uduszenia męża kablem
  3. Nie do mnie pytanie, ale mogę coś nieco podrzucić w tej kwestii. Otóż poznałem w USA kilka par w których kobieta była pochodzenia perskiego/irańskiego, a facet to zwykle biały Amerykanin. Poznałem z trzy, cztery takie pary. (zadziwiająco dużo takich imigrantów z Iranu czasów rewolucji, pracuje w środowisku nauk medycznych w USA) Choć te Iranki to mentalnie były bardzo zamerykanizowane, bo która muzułmanka nosiłaby bluzki z głębokim dekoltem na ulicy? Zresztą dzięki nim się dowiedziałem, że w Iranie wcale nie jest tak jak myślimy i to co TV przedstawia nie jest do końca prawdą - https://www.instagram.com/therichkidsoftehran/ - jeśli tak się ubierają irańskie kobiety w tym kraju, to chyba jednak nie jest to problem, żeby jakaś poszła w tango z nie muzułmaninem? Osobiście znam też lekarza-ortopedę pracującego w Polsce, z pochodzenia Libańczyk, jego siostra zaś jest żoną Włocha. Z tym, że ta żona jest libańską maronitką - a on był żołnierzem na misji w Libanie chyba jako ONZ i z tego co wiem, to poznali się właśnie tam.
  4. Senza Internet si è tipico deficiente polacco!

     

    1. WojtekSk

      WojtekSk

      se senza internet, come sto scrivendo ora?

  5. Perché dovrei scrivere a voi in italiano, polacco subumana - qualcosa che non si capisce?
    Traduttore grande hahaha
     

    1. Pokaż poprzednie komentarze  4 więcej
    2. Arditi

      Arditi

      no, Polak szczeka już?

    3. Arditi

      Arditi

      nie pisz po wlosku, nie umiesz idioto hahhaha dicionario maestro polacco hahahah

    4. WojtekSk

      WojtekSk

      ale ja nie mowie, ze jestem wlochem, napisalem, ze sie ucze, wiec na pewno robie bledy hahahaha ;-)

  6. Zakładam nowy wątek dla tych, którzy chcą o coś zapytać i poradzić się nie tylko mężczyzn, ale i kobiet, których tutaj wyjątkowo mało. Masz problem z babami? Nie marudź, zapytaj. Przecież w tym zdaniu jest błąd logiczny. Masz problem z babami - czyli ona może i chce nam pomóc, ale na babski sposób. Mnie to wcale nie dziwi, bo i nie oczekiwałem fajerwerkow w stylu, "rzuć te wariatkę" , "nie daj się tak manipulować" "idź poruchaj koleżankę" Która kobieta, by pisała takie rzeczy? Przecież szkodziłaby własnej płci. Kobiety zawsze, ale to zawsze jak słyszą, ze coś w związku nie wyszło, to obwinią faceta, "bo pewnie krzywdził tamtą biedaczkę, a ona się starała". Są od tego tylko dwa wyjątki - jak jest z twojej rodziny (matka, czasem siostra), wtedy mogą trzymać twoją stronę, lub kobieta której się podobasz - ta potrafi z kolei wytłumaczyć sobie każde nasze zachowanie w stosunku do byłej. Nie dziwcie się, że ona pisze, to co pisze.
  7. To słabe odzywki, bo ona może łatwo powiedzieć, że mamy takiego małego, że każda jest dla nas za duża. Najlepsze jest jak pisałem, że poruchałeś jak zaplanowałeś, czyli dała tyłka, straciła szansę na manipulację, a ty masz ja w dupie całkowicie, odwracasz się i śpisz. To zaboli bardziej niż gierki o wielkości pizdy. A dwa, kolegi "forface8" tekst o wsadzeniu do jej ust, też dobre. Tu trzeba ucinać dyskusje z babą, a nie się wdawać w pyskówki - ona jest na pozycji przegranej, my poruchaliśmy, i możemy się jej pozbyć.
  8. Haha, ja bym powiedział coś takiego: Włożyłem i poruchałem - czyli jak zaplanowałem. Niemniej, miałem już w tym tygodniu lepsze
  9. Panowie, robicie błąd, oceniając ubiór w tamtych latach, do dzisiejszego poczucia estetyki. http://www.britishbattles.com/wp-content/uploads/2015/11/battle-hohenfriedeber-prussian-attack-l.jpg - tak wyglądała pruska gwardia Fryderyka Wielkiego, potrafiąca się masakrować salwami z odległości 100 metrów od siebie - braku jaj im chyba nikt nie zarzuci? http://i.imgur.com/oLJGt8Z.jpg http://www.wyvernproductions.com/landsknecht/images/2002/orf/0928dieter.jpg - tu lancknechci niemieccy z XVI wieku - jedna z najbardziej budzących respekt formacji, nawet na obcasach chodzili Tu szwedzka armia za Karola XII - w rajtuzach, https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/736x/21/0b/a4/210ba4eb0fe382218c282be80024a3b1.jpg podbili pół Europy. A kolorowe stroje z wojen napoleońskich nie były symbolem bycia gejem czy pizdusiem, ale miały za zadanie ułatwić dowodzącemu, rozróżnienie formacji na polu bitwy. To się zmieniło całkowicie podczas I wojny światowej, gdzie mundury zaczęły już być mało kolorowe, i ich zadaniem było "zlanie się" z otoczeniem i utrudnienie wrogowi rozpoznania. http://i294.photobucket.com/albums/mm103/CarlVonDabeln/Cuirassiers.gif - piękne mundury, ale za cholerę się w tym nie ukryjesz w otoczeniu! A i bitwy zaczęły być szerokofrontowe i jeden głównodowodzący i tak nie dałby rady rozkazywać i ogarniać wzrokiem całej armii, jak za Napoleona. Taka była wtedy moda - to nie ma nic wspólnego byciem zniewieściałym.
  10. Na tym polega taoistyczna medycyna i seks tantryczny, żeby poziom dopaminy równomiernie rósł, a nie spadał i by seks był jak najmniej wyczerpujący. Nawet wielokrotne orgazmy nie powodują uczucia senności, bólu głowy, czy zmęczenia - wręcz przeciwnie. Jednak dlatego tak ważne jest wstrzymanie się od ejakulacji, bo to ona powoduje przede wszystkim spadek tych hormonów. Poza tym są specjalne ćwiczenia oddechowe, medytacyjne, uczące jak kierować energię seksualną zawartą w ejakulacie do ciała, co powoduje naładowanie energią i hormonami, a nie jej utratę. To się praktykuje na zachodzie coraz bardziej, i nie jest to już nic nadzwyczajnego - ta wiedza z Indii, Chin czy innych kultur, liczy tysiące lat. Nauka ją tylko obecnie potwierdziła. Tam zadaniem seksu nie jest zwalić gruchę, jęknąć z dwa, trzy razy i zasnąć, ale wręcz przeciwnie - długotrwały seks (nawet do kilku godzin), ma działać leczniczo, relaksująco. No, ale co tam dyskutować, Janusz-ekspert z Polski zawsze wie lepiej.
  11. Cóż panowie, wysłałem koledze, który wątpił, swój paszport (zdjęcie), wysłałem dane osobowe. Mało mu. Chce żebym nagrał film jak mówię po polsku, - wybaczcie, ale ja jestem w tym wieku, że mnie już takie akcje nie bawią, a to tylko anonimowe forum jest. Za dużo mam na głowie, żeby się bawić. Tyle w temacie.
  12. Tłumacz z takim polskim? To "przeproszę" w cudzysłowie, tez świadczy raczej o zarozumialstwie. Niemniej, dobrze "tłumaczu" - dane dostałeś, jak się do szpitala na wizytę wkręcisz to już nie moje zmartwienie. Ja się tu bawić w przepychanki i hokus-pokus na anonimowym forum, bo komuś coś nie pasuje, nie zamierzam. Za stary już jestem na to.
  13. Na pewno na południu mniej. Piemont należy do Włoch.
  14. Ja nie z Italii, tylko z Piemontu. Czy są blondyni/blondynki? Tak, są. Mniej niż innych, ale są. Jedna z najsłynniejszych dziennikarek w kraju, Paola Saluzzi jest naturalnie ruda - nie wiem czy dlatego, ze jest z Rzymu. No, zresztą - jak widać są - https://www.youtube.com/watch?v=LaCtYF2CcZM - jedna ruda , druga blondyna. Nigdy się nie zastanawiałem, czemu mamy blondynki czy rude. Nie dziwiło mnie to. A czy możliwe by Polak może dobrze pisać po włosku?
  15. Tłumaczu symultaniczny, wystarczyło spytać skąd znam polski - do czego jestem przyzwyczajony i tyle, a nie odstawiać teorię spiskowe. Jeśli nie spotkałeś nikogo takiego, to dziwny z ciebie tłumacz, bo ja na Uniwersytecie Medycznym w Łodzi, spotkałem Niemkę, która mówi po polsku, jeszcze lepiej niż ja. A i nazwisko swoje mogę prywatnie podać, pojedziesz na jakąś konferencję naukową, to mnie sobie obejrzysz, ba, nawet cię dowód pokażę. Tylko ty też podasz swoje dane i publicznie mnie przeprosisz? Mam tez konta, na kilku forach medycznych, i na historycznych, gdzie pisze po włosku na takim samym poziomie, jeśli nie lepiej, bo zapewniam, że nie gorzej - więc musze być jakimś wysoko opłacanym agentem, że tak się bawię. A i jeszcze jedno - ja nie szydzę z nikogo, to raczej ty się zachowujesz niegrzecznie, i nie szanujesz czytających, pisząc niechlujne posty. To raczej my powinniśmy wątpić w twoje zdolności lingwistyczne.
  16. Heh różnie bywa, mnie się wydaje, że właśnie Francuzi i Włosi z południa to największe dupki w Europie. Ja akurat jestem typowym przedstawicielem Padanii, północy Włoch - kto był w Włoszech to wie, że to niemal jak dwa kraje. Niezorganizowanie, lenistwo, mieszkanie z matka do 40stki, to typowe dla części południowej. No i te góry śmieci, w miastach... stereotyp Włocha jest właśnie taki, przez pryzmat tych nygusów z południa. Ja mam podobnie z niektórymi, mam kolegów z Neapolu, którzy jak przyjeżdżali do mnie, to się nie krępowali, rzucać śmieci na trawę w ogrodzie - po co będą szukać kosza? A ja jak wyrzucałem butelki do kosza, to było zdziwienie. I to nie żaden margines, ludzie wykształceni... Taa z tym też różnie, było. Jak podbiliśmy Etiopię, to wiwatowali jak to Duce wspaniały, bambiny mdlały z emocji, gazety się zachwycały, papież błogosławił - a jak dostaliśmy po dupie, to nagle się wojny odechciało. Zresztą tez różnie, bo jednak po 1943 Republika Salo się trzymała mocno, a ochotnicze jednostki ustroju faszystowskiego walczyły dużo lepiej, niż te poborowe z pierwszych lat wojny. Można pogadać o historii, czemu nie, zwykle z Polakami dużo ku temu miałem okazji, tutaj się ludzie wyróżniają na plus - chociaż ja wolę tematykę I wojny światowej (nick zobowiązuje - Arditi to taki pierwowzór komandosów z czasów walk w Alpach), niż faszystowskie podboje zakompleksionego świra. Zresztą, jako ciekawostka mogę powiedzieć, że z tej jednostki wywodziła się potem opozycyjna względem faszystów grupa Arditi del Polo, która planowała zamach na łysego.
  17. Czyli nie tzw. meridionale cattolica - tak się mówi, na kobiety z rejonów południowych, bo wszystkie niby porządne katoliczki, wierne, kochane itp. - a jak wyjadą na wakacje na północ, to najwięcej ich jest w klubach, i liczą na przygody i złapanie faceta z bogatej północy. To kobiety piszą na tym dnie piekła, pełnym nieokrzesanych samców?
  18. To są bzdury totalne. Ejakulat jeśli nie dojdzie do jego wytrysku nie wraca do żadnego pęcherza moczowego! Orgazm bez wytrysku jest medycznie udowodniony, i nie ma żadnych przesłanek jego szkodliwości. Słynne opowieści sportowców, ze mają zakazywanie uprawianie seksu, przed ważnymi sportowymi wyzwaniami, bo są przemęczeni, bo opada testosteron itp. to pochodna jednej rzeczy - właśnie utraty nasienia. Nie seksu, ale ejakulacji. Dlatego, też mężczyzna natychmiast po tym staje się śpiący (a kobita narzeka, zerżnął mnie i odwrócił się dupą - hehe ), bo organizm musi zregenerować ten ubytek. W przypadku orgazmu bez wytrysku, nic takiego nie zachodzi. A samo nasienie nigdzie się nie cofa, jest wchłaniane przez organizm. I piszę to jako lekarz, nie żaden guru seksu i tantry.
  19. Potwierdzam. Na dłuższa metę, to trudne, bo baba wierci nam w brzuchu i będzie się dopytywać co jakiś czas czy ja kochasz, a im bardziej unikasz deklaracji, tym bardziej się kobita nakręca by to z ciebie wydusić. Ja tam na początkowym etapie (tak mniej więcej 6 miesięcy znajomości) to zwykle bawię się tak: -Ona: a kochasz mnie? -Ja: wszyscy cię kochamy (z cwaniackim uśmiechem ) -Ona: ale ja nie chce wszystkich, tylko ciebie -Ja: no, to musisz powalczyć o moje względy i podchodzę i przytulam ją - a potem zajmuje się sobą - dyskusja ucięta! Niech się baba zastanawia co się dzieje. Inny przypadek: -Ona: Kochasz mnie? -Ja: A ty mnie? -Ona: Ja pierwsza spytałam! -Ja: I pierwsza odpowiedz -Ona: Jak, możesz, jestem kobietą, bla bla bla I tutaj można się podroczyć dalej, zwykle strzelają maleńkiego niegroźnego focha. A ty masz spokój na jakiś czas. Ogólnie nie ma sensu mówić kobiecie, pierwszy, że ją kochasz - bo to cię stawia w pozycji tego co odkrył karty. Można jeszcze zagrać, w przypadku przelotnej znajomości i wykorzystać, to, że się jest obcokrajowcem, i tam jej pościemniać, jako dwudziestokilkulatek, wpuszczałem babom takie kity - "Ti amo, sei bella, sia la mia regina... bla bla bla" - powiem, że działało, jak diabli. W takie kochanie to i ona pewnie nie wierzy, ale działa oszołomienie egzotycznym ku*asem. hehe
  20. Ten "ktoś" to taki typowy, wytresowany przez dziewczynę, rycerzyk. Mieliśmy iść na piwko, do Fresha, potem skoczyć do mnie do domu i popykać na PS4, (wieczór bez bab) - idziemy więc, z kumplami, a ten dostaje telefon i mówi, żebyśmy kupili co trzeba , a on pogada i przyjdzie zaraz - gdzie tam, zwiał do trwamaju i zameldował się u panienki... Nie do uratowania przypadek
  21. Jestem Luca, Włoch zamieszkały w Polsce od 14 lat (nie, nie odbiło mi, jako były lekarz wojskowy nie narzekam). Lat 39 więc trochę z babami się przeszło...skąd na tym forum? Podczas rozmowy z kolega, który jest dość podporządkowany swojej kobiecie, na moje uwagi, rzucił do mnie, że jestem takim samym szowinistycznym zjebem, jak ci z forum braciasamcy.pl - zaciekawiło mnie to, i zacząłem czytać to forum. Zauważyłem, że wielu z was doszło wskutek prób i błędów do tych samych konkluzji co ja, no, a, że czytam to forum już kilka miesięcy, "na lewo" - to wypadało się w końcu zalegalizować. Mam nadzieję, iż dorzucę tu kilka ciekawych spostrzeżeń z moich męki, z babskim rodzajem. ( zarówno w odmianie włoskiej jak i polskiej - obie tak samo toksyczne)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.