Skocz do zawartości

ThePowerOfNow

Troll
  • Postów

    367
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Odpowiedzi opublikowane przez ThePowerOfNow

  1. Dnia 5.11.2016 o 06:50, Długowłosy napisał:

    W ten sposób przesrał kupę czasu ... bo zamiast zadać sobie pytanie "czego tak naprawdę chcę i czego szukam" szukał odpowiedzi "jak zrobić żeby otoczeniu żal dupę ściskał".  Kiedy już wyrwał się lichej relacji, poszedł w totalny sybarytyzm, bzykanie, chlanie i inne zabawy co imponowało innym, niby go cieszyło

     

    Ale z drugiej strony sporo się nauczyłeś z tego związku?, więc nie wiem czy to do końca był stracony czas.

    Dla mnie to brzmi jak świetna lekcja, która wbrew pozorom zakończyła się dobrze, bo masz fajne poglądy teraz.

    Czy byłbyś tym samym Długowłosym gdybyś nie wszedł w związek? gdybyś nie popadł w sybarytyzm?

    Czy jakby objawił Ci się przed związkiem Długowłosy z przyszłości uwierzyłbyś mu, że ten związek nie ma sensu i żebyś nie popadł w sybarytyzm ?

     

    Dnia 5.11.2016 o 20:47, HORACIOU5 napisał:

    i zrozumiesz czego NAPRAWDĘ chcesz (Ty, a nie to, co Ci narzuciło społeczeństwo)

     

    A Ty czego naprawdę chcesz ?

     

  2. @RedBull1973 Wiem, powiedziałem gościowi że z licznikiem to przesadził, ale wszystko się zgadzało, zadbane auto i jestem zadowolony. Wg VIN w serwisie też się zgadzało, ale bardziej patrzę na części i ogólny stan. Na licznik nie ma co patrzeć. Teraz już podaje się stan km przy corocznym przeglądzie, więc proceder z licznikami na pewno będzie skrócony.

     

    • Like 1
  3. Ja jak kupowałem auto, to gość parę trików na mnie zastosował np. przy oglądaniu dzwoni klient (pewnie ustawiony) i się pyta mnie sprzedawca czy biorę, bo klient chce obejrzeć ;p

    Ale jestem zadowolony. Licznik sprawdzałem Wg VIN i okazało się że oryginalny, chociaż podejrzanie niski (10 letnie auto - 55 k tys.) .

    • Like 1
  4. Jeszcze mam 2 rozwiązania:

    1) Zainstalować program http://www.httrack.com/ (Darmowy) i on zapisze całe ecoego do html, potem skasować joomle i wrzucić to co ten program wygenerował, więc atak nie będzie możliwy. Ewentualnie jeszcze szybciej przez stronkę https://websitedownloader.io/

    2) Jakby co mogę się podjąć przeniesienia z joomli na wordpress + zabezpieczenie.

    • Like 1
  5. @CalvinCandie @Dobi Dom nie powstał na działce bratowej z powodów logistycznych. Ale blisko było. Dobudowali do istniejącego domu górę, tylko na dole mieszka dwoje starszych ludzi i bratowa ma z nimi złe relacje i podburza brata do nich. Mają dwuletnie dziecko i ono przejmuje wzorce mamusi, tak samo zachowuje się do współlokatorów. Ogólnie chodzi wkurzona na maksa, wypomina że najlepiej by było mieszkać u mamusi.

     

    Dzięki za radę, faktycznie trzeba dbać o kontakt z bratem znając realia małżeństwa.

    Pod pantoflem raczej nie jest, walczy.

     

     

     

     

     

    • Like 1
  6. Rodzice mają seicento i mało się psuje, dobre przyspieszenie, ale w dłuższe trasy mało wygodne (brak wspomagania kierownicy).

    Seicento w gazie zawsze sprzedasz , bo widziałem gościa który ma porsche w garażu, a do pracy jeździ seicentem.

    Ewentualnie możesz kupić coś pewnego jakiegoś mercedesa , BMW czy Seata.

    Różnica w jakości jest spora, ale wiadomo rocznikowo w tej cenie są starsze auta w porównaniu do Fordów , Fiatów itd.

     

    Z mało psujących aut jeszcze jest Mitsubishi COLT

     

    Dnia 29.10.2016 o 10:22, Eryk napisał:

    Do sexu miejsca miałem dość

     

    Napisz szczegóły, bo zabawne to ;p

  7. Wstawiam linka do lubianego bloga tutaj Pani Marty:
    http://www.martapisze.pl/2013/10/co-powinien-umiec-kazdy-facet.html

     

    Cytat

    Nie tylko chodzi o to, co powyżej napisałem. Z każdym rokiem, a na pewno z każdą mijającą dekadą, wymogów, oczekiwań i żądań wobec „prawdziwych mężczyzn” jest coraz więcej i więcej. Aby być owym mitycznym prawdziwym mężczyzną, trzeba coraz bardziej i bardziej się starać. Coraz łatwiej natomiast wypaść z tego jakże zaszczytnego grona męskiego, coraz bardziej poszerza się margines odrzuconych, wykluczonych i społecznie napiętnowanych. Tutaj i rywalizacja i egzamin trwa już nie 24, ale wręcz 25 godzin na dobę. Bo tyle też musi mieć doba „prawdziwego mężczyzny” by wszystkie wymagania, oczekiwania i żądania dopiąć perfekcyjnie na ostatni guzik. No, może nie owe 25 godzin, ale na pewno więcej niż 24.

     

    W przypadku kobiet tendencja jest, paradoksalnie, zupełnie przeciwna. Kładzie się nacisk na naturalność, na zdrowe, wręcz okrągłe kształty, ogólnie – na akceptowanie samej siebie, i to taką, jaką się jest. Tutaj poprzeczkę wręcz się obniża. Mówi się kobiecie, i słusznie, że nie trzeba się do przesady odchudzać. Mówi się, że każda kobieta jest piękna. Czy już widzicie to, co chcę przekazać? U płci męskiej wymagania i oczekiwania rosną i rosną, u kobiet – maleją.

     

    źródło: https://jarek-kefir.org/2015/03/05/zakazana-prawda-o-kobietach-odwazysz-sie-przeczytac/

     

     

    I: https://jarek-kefir.org/2013/02/23/jestes-facetem-wiec-musisz-zarabiac/

    • Like 1
  8. Szanowny Panie Marku,

    Co Pan sądzi o zapachach i feromonach?

    Nie chodzi mi o brak higieny, perfumy, tylko o zapach ciała który nas przyciąga lub odpycha.

    Osobiście jedna kobieta dla mnie pięknie pachnie, a nie powinno tak być bo pali fajki. Dziwna sprawa.

    Może ta kobieta psika się jakimiś feromonami?

     

    Ogólnie z mojego doświadczenia osoby, których powinienem unikać "Dziwnie" pachniały i mnie odrzucało.

    Czy to podświadomość mi podpowiada czy zwykłe mechanizmy biologiczne? Co to jest?

     

    Dziękuję za odpowiedź i wkład w rozwój świadomości młodych mężczyzn.

  9. 1 godzinę temu, Geralt napisał:

    No dobra to teraz mi powiedz jak to rozegrać aby to ona zaczęła latać i się starać. Rozbujać trochę wahadło ? BO granica jest bardzo cienka.

     

    Mi się tylko raz tak zdarzyło, ogólnie kobiety są bierne z moich doświadczeń.

    O dziwo podszedłem do tej relacji na luzie, trochę ją olałem, powiedziałem że nie szukam dziewczyny, kobieta sama zabiegała o spotkania, była entuzjastycznie nastawiona. Oczywiście było to zgodne z moim stanem wewnętrznym, ale potem miałem syndrom "jedynej" i się popsuło.

     

    1 godzinę temu, Geralt napisał:

    Kiedy dziewucha wyczuła ( radar emocjonalny) że jestem bardziej stanowczy i silniejszy niż zwykle to zrobiła ewakuację z relacji pozostawiając mnie samego.

     

    Miałem to samo. To jest po prostu próżnia stanu w którym nie jesteś (jeszcze) "bad boyem", facetem z wysokim SMV ani białym rycerzem. 

    Kobieta nie widzi sensu takiej relacji, bo czuje i wie, że nie zamieni Cię na pantoflarza (biały rycerz, najlepiej bogaty ew. biedny, ale posłuszny), ani nie będzie miała dużych emocji, udanego seksu (bad boy, facet z wysokim SMV).

    • Like 1
  10. Póki co mojemu bratu się układa z żoną, 2 dzieci mają, ale...

    -Na ślubie bratowa aż się popłakała, wzruszyłem się :P

    -Chciała mieszkać u mamusi i cały czas narzeka na aktualne miejsce zamieszkania, że ma daleko do mamusi , a naprawdę fajne miejsce. Brat przejął ten stan i też narzeka

    -Chciała budować dom na działce otrzymanej od jej ojca

    -Ojciec bratowej: górnik, rozpił się, Jego żona i córka traktowała go jak śmiecia (widziałem z bliska). Ojciec umarł w wieku 50 lat na marskosc watroby.

    -Gorliwa katoliczka, jej matka tak samo

    -Jej matka otrzymuje jakieś świadczenia po mężu górniku i często odwiedza jego grób. Super, tylko że jak żył jej mąż to traktowała go jak śmiecia

    -Jak raz powiedziałem, że idę obejrzeć włości mojego brata przy niej , to pod nosem burknęła, że "to NASZE!" ze złością. Nawet nie miałem nic złego na myśli, tak powiedziałem. Może mi się słusznie dostało... nie wiem.

    -Jak brat mi postawił kiedyś frytki za parę złotych, to się wkurzyła haha :D 

     

    Ogólnie nie muszę dodawać, że bratowa mnie nie lubi, jak i kolegów mojego brata :D

     

    • Like 1
  11. Dnia 31.10.2016 o 20:27, RedBull1973 napisał:

    Już teraz widać wyraźny trend - inteligentne, młode chłopaki MASOWO stronią od żeniaczki !

     

    Dokładnie. Trend jest widoczny nawet u osób, które nie czytają samczeruno itd.

    Tylko że może to po prostu wynikać z czystej logiki, bo koszt utrzymania rodziny jest bardzo wysoki.

     

    Swoją drogą zna ktoś kobietę, która nie przepracowała ani dnia w swoim życiu 25+?

     

    Ja znam takie przypadki:

    1) Wyszła za mąż w wieku 27 lat, ani dnia nie przepracowała, do tego czasu studiowała zaocznie i w liceum wieczorowym. Teraz ma dzieci.

    2) Moja babcia pracowała na roli, rentę "rolniczą" czy jakoś tak otrzymała wieku 40 lat+ i do dzisiaj otrzymuje świadczenia, będzie już 30 lat ;). No ale praca na roli jakaś tam jest.

    3) Kilka kobiet, które wyszły za mąż za górnika, po śmierci otrzymują świadczenia, teściowa mojego brata coś tam dorabia 1-3h dziennie.

  12. @Mocny Wilk

    Cytat

    Skoro bowiem żona podatnika otrzymała grunt w darowiźnie, to należy on wyłącznie do niej (jak majątek prywatny). Nieprawdą jest, jak chciałby podatnik, że cokolwiek zostanie podarowane jednemu z małżonków, staje się własnością obojga.

     

    źródło: http://www.bankier.pl/wiadomosc/Dom-budowany-na-gruncie-zony-nie-nalezy-do-meza-7482112.html

     

    Nie spamuj tylko sprawdzaj co już było.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.