-
Posts
33 -
Joined
-
Last visited
-
Donations
0.00 PLN
Profile Information
-
Płeć
Mężczyzna
Recent Profile Visitors
774 profile views
damyrade's Achievements

Kot (1/23)
68
Reputation
-
Jeśli to zaakceptujesz to wygrałeś. Tzn. tak jest, więc ta akceptacja to tylko iluzorycznie. Ale taka perspektywa paradoksalnie pozwala się cieszyć życiem.
- 33 replies
-
- 2
-
-
- niepotrzebny
- przegryw
- (and 6 more)
-
Tutaj nie ma łatwej drogi, niestety. Żeby zdobyć szacunek i żeby komuś na Tobie zależało musisz kreować wartość w jego życiu. Dać mu po prostu coś, czego nie ma. Ludzie będą Cię lubić, jeśli będziesz potrafił rozwiązywać ich problemy i odpowiadać na ich potrzeby. Dla jednego to może być umilenie komuś dnia Twoim pozytywnym vibe'em, a dla innego pomoc w naprawie auta. Pomysl sam, dlaczego się dobrze czujesz z danymi ludźmi i jaka Twoja potrzebę spełniają. Także w tym kontekście praca nad sobą ma sens, bo nabierasz umiejętności i zwiększasz swoją wartość. I pamiętaj, że większym ryzykiem jest to, że nic z tym nie zrobisz, bo ryzykujesz to, że będziesz w gorszej sytuacji za rok. Zacznij działać!
- 33 replies
-
- 3
-
-
-
- niepotrzebny
- przegryw
- (and 6 more)
-
Albo jesteś trollem, albo nie zdążyłeś jeszcze przeczytać za wiele wpisów na forum. Mimo wszystko odnoszę wrażenie, że dobrze wiesz w co się pakujesz i co powinieneś zrobić. Nie ważne co planujesz zrobić dalej, nie pomagaj i nie okazuj słabości. Przecież panna Tobą manipuluje tylko dlatego, że masz dobre serduszko i Ci zależy. Dopóki będziesz zależny emocjonalnie, nie zdobędziesz szacunku. Bracia dobrze Ci mówią, że emocje nie są dobrym doradcą. Ja się nie zgadzam z powiedzeniem "rób co czujesz", bo jakbym tak robił to już dawno bym się wyhuśtał. Trzymam kciuki i tak za Ciebie, ale przyjmij trochę redpilla i książek od Marka. Dobrze Ci to zrobi.
-
Mój kuzyn flepiarz i jego 10 lat młodsza partnerka
damyrade replied to SolidSnake's topic in Na linii frontu; podrywanie
Statpill jest brutalniejszy niż blackpill. Bo na wygląd jeszcze mamy jakiś wpływ. Ale ja nie lubię takich czarnych treści, bo ten artykuł nie daje żadnej nadziei. Później taki jeden z drugim napisze, że its over, a chyba nie o to chodzi w tym forum. Trzeba znać statystykę i być świadomym swoich niskich szans, ale ja proponuję podejść do tego jak do meczu słabej drużyny z jakąś potęga piłkarska. Faworytem nie jesteśmy, ale dzięki temu gramy na luzie i znika wszelka presja. I raz na dziesięć się uda urwać jakiś remisik. -
Jakbym czytał o sobie normalnie. Też brak wzoru ojca. Pomimo tego, że był obecny to nie wpoił mi nic oprócz skłonności do nałogów. Też mam problemy z samoocena i motywacją. Przeszłości nie zmienimy cumplu, więc jedyne co Ci mogę polecić to praca nad sobą tu i teraz. Jeśli Cię stać, to terapia koniecznie z facetem. Po drugie mniej myślenia, więcej działania. Pracuj nad dyscyplina i dobrymi nawykami. Stosuj zasadę 5 sekund żeby działać od razu. Po trzecie, weź kartkę i długopis i wypisz wszystko co osiągnąłeś - od najmniejszych rzeczy typu 6 miejsce na abakusie, przez prace które miałeś, zdanie matury itp. Po czwarte 25 lat to początek dorosłośc. Będziesz konsekwentny przez 2-3 lata to osiągniesz wiele. Będzie ciężko, bo ja codziennie budzę się z myślą o tym jaki jestem beznadziejny, ale nie ma innej drogi. Rozumiesz? Możemy płakać na forum, ale ostatecznie dobrze wiesz co robić i Twój stan wynika tylko z tego, że odpuszczasz. Pomysl, że obudziłeś się szybciej ode mnie, więc nie jest tak zle.
-
"Dziewczyny z Dubaju 2". Blisko 4,5 mln dolarów na polskie prostytutki ?
damyrade replied to Patton's topic in Społeczeństwo
Ja jestem po długim związku (9 lat) i trochę nawet zazdroszczę moim znajomym singlom, co nigdy dziewczyny nie mieli Przynajmniej się skupili na sobie i się nauczyli żyć samemu. Wiem, że to paradoksalnie brzmi, ale ciężej się spada z siodło niż na nie nigdy nie wchodzi. Teraz mam trochę konflikt wewnętrzny, bo z jednej strony odciąłbym się od babonów (przynajmniej na jakiś czas), bo: 1. Z tego co piszecie i z własnych obserwacji wiem, że czeka mnie więcej rozczarowania niż sukcesów i przyjemności. Poza tym kobiety oprócz tzipy za dużo nie oferują. 2. Byłem już w LTR i tam też nie ma miodu. 3. Mam duużo rzeczy do przepracowania i punktów expa do SMV do wbicia. Z drugiej strony: 1. Potrzebuję rozmowy, flirtu, zeby nie zardzewieć. 2. Uzależniłem się od narkotyku i ciężko znoszę samotność (ale to mam nadzieję z czasem się zmieni). Jak patrzę, co napisałem to chyba znalezienie FwB > jednorazówki w klubach > divy by mnie satysfakcjonowało w takiej kolejności pod względem na trudność. + maxxowanie SMV głównie dla siebie, żebym mógł korzystać z życia tak samo mam- 63 replies
-
- 2
-
-
- kobieta
- prostytucja
-
(and 1 more)
Tagged with:
-
"Dziewczyny z Dubaju 2". Blisko 4,5 mln dolarów na polskie prostytutki ?
damyrade replied to Patton's topic in Społeczeństwo
Uwielbiam Cię czytać @niemlodyjoda . Mam wrażenie, że większość z nas nie potrafi (co nie znaczy, że nie da się tego nauczyć) zdystansować się tak mocno od życia i uczynić z niego "gry". Wiedzieć, że kieruje mną ego i emocje to jedno, ale żeby zmienić to, to już trzeba sporo pracy. Ale dzięki Twojej perspektywie nabrałem motywacji. Ja wiem w teorii o tym, że porażki czynią nas mocniejszymi, ale w rzeczywistości się łamię. No nic, trzeba pracować i nie oczekiwać za wiele.- 63 replies
-
- 2
-
-
-
- kobieta
- prostytucja
-
(and 1 more)
Tagged with:
-
"Dziewczyny z Dubaju 2". Blisko 4,5 mln dolarów na polskie prostytutki ?
damyrade replied to Patton's topic in Społeczeństwo
Lekki off-top. Jak sobie radzicie z tym, co się dzieje na rynku świń? Co raz częściej na forum czytam o galopującej hipergamii widzę wpisy osób o wyższym smv, które mają problem ze znalezieniem satysfakcjonujacej panny. To wszystko powoduje u mnie rezygnację i frustrację, więc chciałem Was zapytać jakie Wy macie podejście, żeby nie skończyć jako zgorzkniały dziad. Czytam forum i wiem, że nie chodzi o to, żeby nie gonić za pannami, ale mimo wszystko zależy mi w przyszłosci na LTR i chciałbym być postrzegany jako atrakcyjna jednostka. Do tego przeraża mnie podbijanie ego kobietom i ogólne simpienie. Ja bym złamanego grosza nie dał na dotowanie jakiejs baseniary na Twitchu. Czy to pi*****nie, a jak nie to jak sobie radzicie z potrzebą bliskości/docenienia?- 63 replies
-
- 1
-
-
- kobieta
- prostytucja
-
(and 1 more)
Tagged with:
-
Spotkania z aplikacji randkowych
damyrade replied to pytamowiec's topic in Na linii frontu; podrywanie
Ja obserwowałem i kibicowałem Ci, bo sam mam słaby mental i trochę się utożsamiałem. Ale jak uważasz, że nie masz na nic wpływu, to nic Ci nie pomoże. Żyjesz w klatce, którą sam sobie zbudowałeś. Przekonania mocno ciągną Cię w dół. Znam to bardzo dobrze i najlepiej jakby doświadczenie Ci pokazało, że to co myślisz to jest część rzeczywistości tylko. Ja na codzien przegryw miałem sytuacje, gdzie rzeczywistość mnie pozytywnie zaskoczyła. Podbudowało to moją wiarę i pewnosc siebie. Spróbuj trochę sobie odpuścić i nie analizować aż tyle. Cierpisz przez wysokie oczekiwania.. -
Może ma po prostu farta? Emocje to nie Excel. Wg wszelkich kryteriów z tego forum to pies z kulawą noga by na mnie nie spojrzał. A ostatnio mi się nawet poszczęściło i się zabawiłem z niezła panną. Jakaś insta girl powiedziała mi że jestem przystojny, gdzie w rzeczywistości wyglądam jak ziemniak. Czasem po prostu jest jakiś dobry vibe z kimś. Nie polecam polegać na farcie, ale nie można tego negować. Autorze, na pewno też udane relacje z kobietą/koleżankami dodają pewności siebie i moze się to przenieść na inne sfery. Większość z Was powie, że nie warto się kierować zewnętrznymi sytuacjami i w sobie szukać siły. Ja się z tym zgadzam w 100 procentach, ale sam jestem po rozstaniu z długiego LTR i widzę, że te małe nagrody na zewnątrz dodają wiary. Szukanie siły w sobie działa jak masz mocniejszy mental albo jak chociaż ruszysz z miejsca. Jaka rada? Próbować, zwiększać prawdopodobieństwo, nie mieć energii desperata. Trzymam kciuki!
-
Jak Lepiej Żyć? Medytacja i rozwój świadomości
damyrade replied to Druid's topic in [email protected]
Nie mam info. Oglądam tylko to, co na YouTube. Śledzę od niedawna, więc też nie znam kulisów, ale fascynuje mnie jego droga. Dodatkowo, wygląda na normalnego gościa, który się zawziął i zrobił swoje. Lubię takie kanały, bo udowadniają mi, że można zrobić wiele nie tylko jak masz bananowe życie albo od dziecka wiesz co chcesz osiągnąć. Wystarczy ciężka praca i trochę szczęścia. -
A jaki Ty masz cel i w którym momencie się pojawił? Tak pytam, bo też utknąłem w martwym punkcie.
-
Ja widziałem kilka Twoich wpisów i z tego co kojarzę, niezbyt dobrze Ci się ostatnio wiodło. Skoro nie miałeś LTR i uważasz, że to by Ci przyniosło szczęście, to idealnej partnerki nigdy nie znajdziesz. Nie o to mi chodzi, żebyś brał, co jest, ale może warto sprawdzić jak się będziesz czuć w relacji. Jest to egoistyczne podejście, ale żeby budować satysfakcjonujące relacje, sama wiedza to za mało. Masz możliwość spróbować jak się odnajdziesz w takiej rzeczywistości, więc ćwicz! Oczywiście zabezpiecz się, tak jak bracia pisali, ale IMO jest tylko jedna droga, żeby się przekonać, czy warto (i nie jest to pisanie na forum ).
-
jak to u Ciebie wyglądało? Możesz coś więcej napisać? Co było momentem zwrotnym? W jaki sposób znów zacząłeś cieszyć się życiem? Badania planuje zrobić. Ale o co chodzi z tymi przepalonymi receptorami dopaminowymi? tak, wdzięczność jest skuteczna, ale ostatnio zacząłem się łapać na tym, że w gorszych chwilach ciężko mi wzbudzić w sobie szczerze to uczucie. Umysł porusza się po utartych ścieżkach i niskich wibracjach. Praca nad zmianą tego paradygmatu jest jak walka ze sobą i kosztuje mnie sporo energii. Mimo wszystko, dorosły człowiek uczy się głównie przez powtarzanie, więc czym więcej będzie pozytywnych uczuć, tym więcej będę jeszcze ich przyciągać.
-
Dzięki, zainteresuję się tym. Ogólnie lubię audycję Mazura chłop testosteron podbija lepiej niż igła. Też o tym myślałem. Problem może być w jelitach częściowo, bo mocno reaguję psychicznie na alko, czy przetworzone żarcie. Kiedyś brałem probiotyki uzupełniająco. Przed probiotykoterapią, którą proponujesz powstrzymuje mnie trochę cena. Więc plan na kolejne miesiące, żeby to zrobić. Ale gdzieś pisałeś o suplach i jedzie do mnie właśnie Omega-3 (Jarrow) - Andrew Huberman mocno propsował, podobno w badaniach przyjmowanie dużej ilości EPA działało jak Prozac. Dodatkowo uzupełniam magnez, D3 (oczywiście) + zamówiłem kompleks B. tak, czuję, że jestem przebodźcowany. Kiedyś codziennie rano medytacja + mniej smartfona i było lepiej. Mam w planach jakieś wyjazdy. Myślałem też długoterminowo o emigracji w jakieś cieplejsze miejsce (Cypr lub Azja). Dzięki @Sankti Magistri