Skocz do zawartości

azmelkejs

Użytkownik
  • Postów

    291
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3
  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez azmelkejs

  1. @Leon Zawodowiec Masz tindera? Ile masz z tego randek? Wrzuć tu jakieś swoje konwersacje. Tak naprawdę z tego tematu nie da się powiedzieć jak jesteś atrakcyjny i czy masz jakiś problem z gadką.
  2. Tutaj bym dodał jeszcze, że właśnie czyny dużo mówią o prawdziwej sytuacji. Powiedzmy, że facet jest zły bije a ona ma tego dość i nie chce być tak traktowana. Co normalna osoba robi w podobnej sytuacji? Odchodzi. Wynajmuje pokój albo mieszkanie i sobie pracuje. Po jakimś czasie znajduje chłopa polaka niepolaka nie ma znaczenia i jest w nowej relacji. Nie gada mu o tym, że jej eks był zły bo i po co? Było minęło. A co ta kobieta robi? Jest z jakimś facetem trzy lata, mieszka z nim, pojechała z nim do polski a na boku gada sobie z jakimś polakiem, żeby jej pomógł sugerując możliwość relacji. Mówiłeś że ma w głowie poukładane. Na jakiej podstawie tak sądzisz?
  3. Zadaj sobie pytanie skoro babka boi się o siebie a facet ją źle traktuje to dlaczego nie poszła na policję albo po prostu nie spakowała się w nocy i nie uciekła? Dlaczego przyjechała z tym typem do polski? I dlaczego ona ci w ogóle o tym mówi? To nie są twoje sprawy tak naprawdę.
  4. Ja tylko jeszcze rzucę tak na koniec, kiedyś naprawdę były bardziej pozytywne czasy. Ktoś pamięta stare forum dla podrywaczy podrywaj.org? Faceci pisali raporty, często podkoloryzowane, ale jednak to jakaś wiedza a co najważniejsze spotykali się i wychodzili na miasto. Skąd wiem? Bo wychodziłem, ale to nie było dla mnie. Jeśli naprawdę są tutaj ludzie którzy chcą pomóc to zorganizujcie wypady na ulicę w większych miastach. Bierzesz chłopa słuchasz jak gada z laskami i dajesz mu rady, albo szukasz kogoś na swoim poziomie i sobie chodzicie po klubach. Tak przecież kiedyś było ale to wszystko zdechło. Ktoś ma wiedzę specjalistyczną na czymś się dorobił i chce pomóc? Może utworzyć temat w którym opisze swoje doświadczenia. To będzie dużo bardziej wartościowe od wyjdź na ulicę bro. Tylko będę szczery znowu to miejsce, jak większość miejsc, moim zdaniem jest po to żeby rozładować negatywne emocje, frustracje bądź żeby sobie podbudować ego a nie żeby komuś pomóc. Ale jak ktoś chce pomóc to może to zrobić, tutaj, na wykopie, to wszystko wynika z szczerych chęci, patrzy się na czyny a nie słowa człowieka. Napisać post w stylu wyjdź do ludzi to każdy może napisać, to jest zero wysiłku.
  5. Tylko bądźmy szczerzy, prawdziwa pomoc to wyjście na ulicę z "przegrywem" albo sparowanie go z swoją koleżanką. To jest pomoc. Posty przeważnie to jest tylko pasywne wychwalanie się i reszta. krytykujących ma rację imo. Tak samo z pieniędzmi, tu większość pisze że dobrze zarabia, i może to prawda, ale czy to komuś pomoże? Raczej nie. Są miejsca w internecie gdzie ludzie się spotykają, z kasą ale one są ukryte za paywallami w postaci kilku tysięcy kilkunastu tysięcy rocznie za członkostwo by odsiać farmazoniarzy. I w takich miejscach chłopy kminią na serio w co inwestować albo nie wiem jakie krypto kupić by zarobić hajs. Konkretne rzeczy bez pierdolenia.
  6. No tak to jest wiedza oczywista a jednak masa ludzi zapiera się rękoma i nogami że to nieprawda. Część wciska kursy, część po prostu copuje. Jednak to wszystko się radykalizuje bo facetów na poziomie brzydkiego incela bez żadnych szans jest mało, z drugiej strony gadanie możesz wszystko to też bullshit. Moim zdaniem problem jest taki - z perspektywy przeciętnego faceta bo większość nimi jest, jak można mieć przeciętną dziewczynę i satysfakcjonujący związek. Redpillarze ci mówią idź na siłke bro, stań sie milionerem bro. To są dosłownie takie rady, których nie będzie wstanie zrealizować 99% normików. Problem imo jest systemowy a nie personalny i poza radykalnymi krokami jak wyjazd za granicę żadna siłownia nie pomoże ani zarabianie dużych pieniędzy. Ja zarabiam nieźle ale nie afiszuje się pieniędzmi i co ? Gówno. Nie przyciąga to kobiet a nie będę kupował sobie drogich aut, żył na kredyt by zaimponować jakieś julce jak oszust z tindera.
  7. Ja bym też dodał, że to nie tylko tu tak jest, tak wszędzie jest. Komentarze na yt, wykop, fb. Moim zdaniem to wynika z tego, że władza nam zaserwowała bardzo duży stres, ostatnie 3 lata to shitshow. Ja jestem pesymistą i foliarzem więc to zniosłem, ale jak ktoś był tak zwanym "normikiem? Ostatnie lata to musiał być naprawdę ciężki okres. A teraz ta głupia władza i telewizja ciagle nakurwiają o wojnie. Na TVN/TVP dosłownie codziennie gadają o ukrainie jakbyśmy my mieli wojnę. Może zdarzy się czarny łabędź ludzie się wkurwią i wyjebią tę władzę i zacznie się oczyszczanie atmosfery, ale wątpie. Władza na nas stosuje przemoc psychiczną, bo REALNIE nie ma u nas wojny ani nie było żadnej epidemii. Inflacja to też wina rządu który zamknął naszą gospodarkę. To jest bardzo zaawansowana socjoinżynieria stosowana na masach. Ktoś pamięta książkę 1984 i państwo które wiecznie toczyło jakąś nieprawdziwą wojnę z nieistniejącym przeciwnikiem? Straszyli arabami, isis miało na nas zrzucić atom, teraz straszą rosją. Tak jest od 20 lat. Ciągłe straszenie ludzi. A realnie 99% rzeczy się nie sprawdziło to co ci "mądrzy" eksperci przewidywali. Jeśli polska nie wejdzie do wojny to wojna nas nie dosięgnie. Rosja nie ma interesu by nas zaatakować. Jak pisałem wcześniem moim zdaniem to rząd polski chce nasz wjebać w wojnę i to co widzimy to urabianie. Można mnie nazwać ruskim agentem, ale nim nie jestem.
  8. @SamiecGamma Przecież zawsze możesz zlewać ludzi albo tematy które cię nie interesują. Może spróbuj potworzyć tu jakieś tematy o twoich hobby zanim odejdziesz, to znaczy dać szansę temu miejscu. Ja tu jestem bo lubię się kłócić i wyrażać radykalne zdanie, ale jak pisałem nieraz jak komuś to nie pasuje daje mi ignora i tyle. Można się zakorzenić w jakimś dziale, tam tylko pisać a politykę i na przykład kobiety mieć w dupie. Tak tylko pisze, zrobisz co zechcesz.
  9. Nie to się nazywa arogancja i duże ego. Gdybyś był przegrany to byś płakał, ale czujesz się wygrany więc wyjeżdżasz z darwinizmem. Tak gadamy na baby, ale gdybyśmy byli babami to większość z nas by była feministkami bo tutaj też nie ma empatii i próby zrozumienia innych, to samo robią kobiety właśnie. ps. też mam duże ego bo nieraz wyzywałem jakieś grupy od idiotów więc nie rzucam kamieniami tylko mówię to co widzę. Ale pytanie jest dobre imo; tak szczerze gdybyście byli julkami to czy interesowałyby was prawa mężczyzn albo pomoc facetom? Niech każdy sobie sam odpowie.
  10. Nie wiem czy to ironia, ale jest coś takiego jak efekt świętego mateusza. W pewien sposób nasze życie to trochę kula śnieżna i można się upierać co jest punktem startowym czy dzieciństwo czy genetyka czy to i to, ale dlatego rady przeważnie się nie sprawdzają bo sytuacja każdego jest trochę inna. Widać to u biednych, ostatnio oglądałem Życie przestępcze 1984-2020, to taki dokument który śledził życie 3 ćpunów od 1984 do 2020 roku. Wiadomo prostytucja, kradzież i tak dalej. Ale co ciekawe ich życie przypominało typową tragedię grecką. Miałeś typa który ćpał, prawie by umarł, później poszedł do więzienia, wziął się w garść, przestał ćpać i kraść i znalazł pracę. Happy end? Cóż z pracy go zwolnili i to nie dlatego, że znowu zaczął kraść a dlatego że szefostwo dowiedziało się typ był w więzieniu. Chłop pracy nie mógł znaleźć i wrócił do ćpana. Znaleziono go martwego z strzykawką w udzie. I powiedzmy, że taka osoba przychodzi do forum i prosi o radę i jakiś typ zaczyna gadać w stylu weź się do roboty bro. To jest niedorzeczne, ale tak jest. Tak samo z rynkiem matrymonialnym. Mi generalnie nawet odpowiada, że ktoś gada, że jest przystojny wtedy wiem, że jego rad nie warto słuchać bo miał dużo lepszy start w życiu a reszta to kula śnieżna. Rady są wartościowe tylko wtedy jak byłeś na czyimś miejscu, i nawet etedy niezawsze bo otoczenie i kontekst mają duże znaczenie. Tak samo z kasą o radę jak się wzbogacić powinno się pytać biedaka który się dorobił a nie kogoś kto odziedziczył fortunę, ale takich ludzi jest mało bo naprawdę ciężko się dorobić za jednego życia, bogactwo przeważnie jest dziedziczone.
  11. Generalnie mam wrażenie, że ten optymizm i pozytywna energia wynika z młodzieńczej naiwności (która jest dobra bo ma siłę zmienić świat). Natomiast im jesteś bardziej starym grzybem to gorzkniejesz bo widzisz jacy ludzie są. Kiedyś byłem idealistą i zapłaciłem za to wysoką cenę. Większość pomysłów które wierzyłem, że zmienią świat na lepsze okazało się wałami. Teraz jak podchodzę do jakiś super energetycznych ludzi to traktuje ich jak farmazoniarzy i niestety tak często jest. Ludzie nie kierują się wcale szczęściem czy chęcią do szczęścia a władzą. Potrzeba władzy u ludzi jest silniejsza niż tak naprawdę chęć do bycia szczęśliwymi. Taka jest moja obserwacja. Drwienie z przegrywów tutaj czy ogólnie w internecie to też typowe power play na zasadzie ja jestem lepszy od nich. Tak jak feminiści gniją z konserw bo też uważają się za lepszych.
  12. Nie znam super dużo ludzi z bloku wschodniego ale tych których poznałem - głównie jacyś ukraińcy i białorusiny to potwierdzam. Białorusin mi kiedyś opowiadał że u nich jest tak, że oni są bardzo zamknięci i formalni dla obcych ale relacje koleżeńskie są już raczej bliskie i dość ciepłe. Z okresu tryhardowania to paradoksalnie relacja z nim okazała się w miarę trwała - stosunkowo bezinteresowna. Dużo polaków których poznałem tak jak inni pisali jest bardzo interesowna - odzywają się nawet po latach bo coś chcą albo im się w życiu wyjebało. Jak byłem przegrywem to miałem właśnie takie wyobrażenia, że ludzie o siebie jakoś tam dbają i te znajomości są głębokie, jak wyszedłem do ludzi to zrozumiałem że to w chuj oszustwo i paradoksalnie zgorzkniałem. Z siostrą kiedyś gadałem ona miała dużo znajomych ze szkoły i tak dalej, sobie imprezowali ale z czasem 99% tych relacji się rozleciało. Smutna prawda jest taka, że dopóki stawiasz alko, zapraszasz to rzeczywiście będziesz miał znajomych, ale jak przestaniesz stawiać alko i zapraszać to większość tych fajnych znajomych poznika. Czasami do mnie dzwonią ludzie z dawnych lat to nawet nie odbieram. Stąd też wiem, że dużo na tym forum osób to mitomani, bo w sumie podobne bzdury pisałem jak byłem teoretykiem życia. Łykałem jak pelikan te coachingowe bzdury, że trawa jest bardziej zielona po drugiej stronie.
  13. Moim zdaniem to nie jest kwestia seksu per se a tak zwanej harmonii życia. Dużo kobiet ma coś w sobie, niestety, że jakby zaburza ci harmonię funkcjonowania. Tutaj na forum i w ogóle w redpillu pisze się, że trzeba być stoikiem, twardym i tak dalej, a w swoim życiu zawsze mam powodzenie gdy dosłownie zachowuje się jak wariat, a gdy przechodzę w tryb ZEN, jestem bardziej spokojny, wyciszony, bardziej szczęśliwy to powodzenie spada do zera. Słyszałem o związkach które są harmonijne to by było spoko gdy baba jest naprawdę tym elementem stabilizującym, ale no sam nie doświadczyłem.
  14. Mam nadzieję, że kiedyś pis i nad przegrywami sie pochyli i wprowadzi program julka+, dla każdego przegrywa julka z południowo wschodniej azji gratis.
  15. Też na kiepskie samopoczucie ma niestety wpływ pogoda. Nie czy tylko ja tak mam ale im jestem starszy tym bardziej odczuwam pogodę a u nas to może z 3 miesiące w roku są słoneczne. Jak słońce świeci i niebo niebieskie to nawet jak siedzisz w domu to jakoś tak bardziej morda się uśmiecha. Gadzi mózg.
  16. Co do dziecka to kwestia twojej uczciwości. Z punktu widzenia moralności lepiej odrazu powiedzieć, w praktyce lepiej to zrobić później jak kobieta będzie zaangażowana bo trudniej jej będzie się rozstać. A jak to zrobić? Na twarzą w twarz. Uprzedzam jednak że ja nie jestem ojcem.
  17. Wiesz co to nawet zauważył mój kolega z zagranicy - bardzo kiepska jakość usług. Na początku był super zachwycony naszym krajem a im dłużej tym bardziej jest narzekaczem jak my. No ale to jest częste. Stoisz sobie przy kasie albo siedzisz przy stoliku i obsługa ma cię w dupie. Są branże gdzie ludzie ostro zapierdalają jak nieironicznie rolnicy (znam) czy nie wiem spawacze, ale tak ogólnie? Czy my jesteśmy wybitnie ciężko pracującym narodem? Na pewno dużo siedzimy w robocie. Może janusze maja taki ból dupy o młodych ludzi bo młodzi chcą zrobić swoje i szybko do domu. Tak mi się wydaje.
  18. https://wgospodarce.pl/informacje/113340-15-mln-polakow-pracuje-na-pozostalych To jest czysta demokracja większość niepracująca przegłosowuje ludzi którzy pracują. W polsce masz 20 mln ludzi którzy nie pracują w gospodarce narodowej, urzędnicy, emeryci, renciści i tak dalej. Tu są jeszcze imo bardziej szokujące wyniki: Ty płaczesz bo musisz płacić 2000 zł miesięcznie zusu a ktoś inny głosuje na pis bo ma trójkę dzieci i za każde dostanie 800 zł. I tak to wygląda. Do tego jakieś mieszkanie socjalne, pomoc i żarcie z mopsu i w sumie to jak dochód podstawowy.
  19. W praktyce z mojego doświadczenia u nas nie ma kultury zapierdolu. Pracowałem i w gównorobotach i w korpo i w chuj ludzi się obijało bardziej lub mniej. Panuje kult nieefektywności, ludzie są w robocie, fizycznie, ale zapierdolu na modłę na przykład chińskiego u nas nie dostrzegłem. Nawet głupie roboty drogowe albo roboty publiczne - niestety często widać sytuację, że masz 5-6 typów i z tego dwóch może pracuje a reszta stoi. Fizycznie w pracy to oni są i tyle. A w samej polsce majątku nie dorabiają się ludzie którzy zapierdalają, starsze pokolenie to byli ludzie którzy mieli przywileje od komunistów a nowe pokolenie to często scamerrzy oszuści, po wejściu do unii modne stało sie wyłudzanie dotacji albo interesy w stylu znajduję klienta z zagranicy i polskich tanich pracowników i żyje sobie jak król z prowizji.
  20. Przemoc kobiet jest po prostu dużo bardziej wyrafinowana dlatego ciężej ją wykryć. Jest ona subtelna i niebezpośrednia. Jak kiedyś pisałem facet zabije kobietę a kobieta skłoni faceta do samobójstwa. W współczesnym świecie, zwłaszcza w korporacjach lepiej wykorzystywać kobiece strategie do krzywdzenia ludzi bo są bardziej skuteczne.
  21. PiS obiecał 800+, i darmowe leki dla emerytów i dzieci do 18 roku życia bodajże. Oni się bardzo dobrze targetują. To jest też niestety ten czas gdy przez fatalną demografię emeryci głosują przeciwko młodym pracującym ludziom. Emeryci to są analfabeci finansowi, ich rozumowanie jest proste - całe życie odkładałem na zus to teraz powinienem mieć godną emeryturę. PiS im daje przywileje, inflacja rośnie ich życie się pogarsza, pis im daje jeszcze więcej benefitów a oni na nich głosują. Są badania bodajże z 2019 roku w których było pokazane ile wyborców danej partii pracuje i niepracuje, i oczywiście pis miał najwięcej niepracujących (prawie połowa wszystkich ich wyborców). PiS doskonale rozumie swoją grupę wyborczą. Zadałbym pytanie czy ci emeryci nie martwią się o swoje wnuki ale to jest polska tu tylko każdy o swoje koryto dba.
  22. I myślę, że ten wzrost popularności konfederacji wynika z wzrostu popularności narodowców bo ci grają na sentymentach antyukraińskich + krytykują rząd za wpuszczenie ukraińskiego zboża. I to typowa schizofrenia konfederacji hurr durr wolny rynek a później ale jak to trzeba chronić polskich rolników. Wolnościowiec obejrzy sobie mentzena na tiktoku i mówi, że konfederacja jaka wolniościowa, narodowiec sobie obejrzy jak konfederacja łazi z szyldami "stop ukrainizacji polski" i zagłosuje na konfederację. Jeszcze inny zagłosuje na konfederacje przez brauna który uważa, że cytuje:
  23. Tak, jak dużo gówniarzy byłem korwinistą i niektóre wypowiedzi korwina znam na pamięć. Korwin jest korwinem, ma te swoje rozróżnienie na pfu gejów i homosiów. Poza tym taki z niego konserwatysta, że ma/miał dużo kochanek i kilka żon xD Korwin się przedstawia jako konserwatywny liberał czy jakoś tak ale tak naprawdę to najbliżej mu do anarchisty libertarianina. Lubi atencję gada kontrowersyjne rzeczy bo lubi skupić na sobie uwagę, ale sam jest niegroźny i w sumie jest lewakiem w tradycyjnym znaczeniu jak lewica była po prostu tą wolnościową lewą stroną xd
  24. Problem jest taki, że mentzem jest reprezentantem korwinistycznej myśli politycznej która w polsce ma mniej niż 5%. Narodowcy to też te 5% i tak masz te 10% konfederacji. Korwin i mentzen może i za gejami nie przepadają ale ich wolnościowy duch spowoduje, że nie będą zabijać czy uciszać ludzi którzy się z nimi nie zgadzają. Narodowcy to inna pala kaloszy. Ci mniej radykalni głosują na pis, a ci którzy są częścią konfederacji są moim zdaniem niebezpiecznymi typami i gdyby doszli do koryta to pis byśmy wspominali jaką tą wolnościową partię. Bo pis mówi że unia zła, mentzen mówi unia zła, ale narodowcy tylko wieszają kukły/zdjęcia eurodeputowanych. To mnie zawsze przeraża, że z złego zawsze może dojść do dużo gorszego i to nie jest takie proste, że pis zły a tamci dobrzy xd Retoryka ruchu narodowego zawsze opierała się na przemocy, bosak to trochę farmazionarz ale też jest radykałem. Ktoś pamięta jak marian kowalski był twarzą ruchu? Typ który miał oskarżenia o pobicie? xD
  25. Moim zdaniem to partia buntu jak kukiz kiedyś (sam na niego głosowałem). Masz wyborców którzy nie lubią rządu, są to narodowcy, libertarianie, liberałowie, centryści i tak dalej i konfederacja spełnia ich potrzeby. Dla libertarianów i liberałów masz mentzena, dla katoli i narodowców masz brauna i kolegów z ruchu narodowego. A co samą partię spaja? Moim zdaniem, mogę się mylić, świadomość że sami są za małą mniejszością by dojść do koryta. To nie jest tak, że jestem przeciw konfederacji sam się zastanawiam czy na nich zagłosować bo w sumie jako 10-15% mniejszość w rządzie mogliby się przydać, ale z drugiej strony cała ta partia jest w chuj nieprzewidywalna a ten odłam narodowy mnie przeraża, pamiętam co gadał ruch narodowy zanim powstała konfederacja - to są ludzie którzy by zabijali opozycję i torturowali mniejszości, nieironicznie. Wystarczy posłuchać co braun pierdoli często. RN to paria karków, sebów co się napierdalają na boiskach. I to część konfederacji właśnie. Jakby ich nie było to z czystym sumieniem bym zagłosował a tak się waham. Myślę też o Tusku, liczę że jest kłamcą, naobieca ludziom bzdur a później ich jak zwykle nie zrealizuje. To jest ciężki wybór. To co się dzieje u nas z polityką to jest dramat.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.