Skocz do zawartości

radeq

Starszy Użytkownik
  • Postów

    3466
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    100.00 PLN 

Treść opublikowana przez radeq

  1. Ja dzisiaj 82 km w 4 godziny przy średnim tętnie ok. 120-125 (15 km w lesie, gdzie często piasek był). Przy równej szosie i bez wiatru na ryj, pewnie da radę spokojnie przejechać te 300 km w około 12h, a pewnie masz lepszą formę niż ja, więc tym bardziej.
  2. radeq

    Jakie najcieńsze gumki

    Raz użyłem SKYNów i teraz tylko te i chyba laski przestały narzekać, że jak ściągnę gumę i robią loda to że czuć gumą, a przy durexach zawsze był ten problem.
  3. radeq

    Spermokontrola

    A tam takie pierdolenie z tymi restrykcjami i szaleństwem, przecież zdrowo nie oznacza hujowo/niesmacznie, więc to takie zwykłe usprawiedliwianie się, że jesteśmy uzależnieni od gównianego jedzenia.
  4. radeq

    Spermokontrola

    W związku laski chętnie łykają, poza już nie. Tłumaczę sobie to tym, że jak są w związku to "muszą" się postarać, a jak nie, to już je to jebie Spust na twarz bez zmian, ostre rżnięcie, anal itd też, tylko połyk rzadziej wchodzi.
  5. radeq

    Siema

    przecież to SEO spam jakiś, do kosza z nią
  6. Taaa i się załamie, że ją olał i będzie się zastanawiać co z nią nie tak Ale na próbę warto, zawsze po tygodniu coś z tego można wywnioskować, chociaż huj wie co siedzi w danej babskiej głowie
  7. Ale od momentu wyboru do śmierci trochę czasu upłynie.
  8. Nie czytałem tematu i nie oglądałem filmików, ale jak nie mogłem zasnąć to się nad tym zastanawiałem i wyszło mi: Wolna wola jest tylko wtedy, gdy wybieramy śmierć. W przypadku, gdy chcemy przetrwać to jesteśmy zawsze od czegoś zależni.
  9. Taki żarcik chociaż tabelki byś się mógł nauczyć
  10. A ja głupi pracuję jak najmniej Zapewne ma pewną wizję, więc jej nie zmienisz, ja też teraz w sporcie mam swoje wizje, z którymi większość się nie zgadza, ale uparcie cisnę po swojemu i dopiero jak po pół roku wywnioskuję, że to jednak był zły kierunek to będę próbował inaczej. Tylko w przypadku dość konkretnych autorytetów, którzy osiągnęli coś w swojej dziedzinie, biorę ich rady i próbuję coś delikatnie zmodyfikować, pierw zastanawiając się czy rzeczywiście jest sens. W końcu najwięcej osiągają Ci co nie kopiują a udoskonalają (zapewne 99% nich dostaje wpierdol bo słyszy się tylko o zwycięzcach).
  11. Może myśli, że kasa = laski na pęczki więc napierdala. Z drugiej strony może ucieka od życia w wir pracy, bo tylko to mu wychodzi.
  12. To szedłbym w stronę zaproponowania np wspólnego wypadku na kurs kitesurfingu i tu można cokolwiek podstawić pod to, ale skupiałbym się na rzeczach niszowych i dających kopa. Żeby w trakcie ich robienia nie myślał o pracy i laskach. Jak podłapie bakcyla to może się ogarnie, bo gadka wprost i pouczanie jak należy żyć, raczej huja da. Tylko śpiesz się, po potem będzie taki tekst, jak wczoraj od kumpla dostałem: "jeśli zorganizuje żonie jakiś weekend to może na dwa dni mi się uda wyrwać"
  13. Kolega poza pracą coś robi? czy działa jak trybik w wielkiej maszynie? Pasja w sensie, którą żyje całym życiem. Bo również dobrze może poczuć życie i nagle mu się wszystko przestawi, a przede wszystkim pewność siebie się pojawi.
  14. Jebnij tabelki, wykresy i inne obrazki i nagle się zrobi więcej stron taktyka magistrów
  15. A co z tym? https://pl.wikipedia.org/wiki/Ichtiostega https://pl.wikipedia.org/wiki/Cynognat albo tworzeniem ras psów? "niektóre mechanizmy są tak złożone, że musiały zostać stworzone od razu w końcowej formie aby w ogóle działać." To tak jakby tłumaczyć, że piorun jest dziełem Pana, bo nie znamy mechanizmu jego działania, w końcu kiedyś to tak tłumaczono.
  16. i pamiętać, że Egipcjanie to nie murzyni
  17. Zostali stworzeni metodą selekcji przez białego człowieka, jako woły do roboty
  18. Jak to się mówi: lepiej żyć krótko a intensywnie, hahahha
  19. Dlatego zastanawiam się czy sobie nie wybudować malutkiego drewnianego domku w lesie blisko jeziora albo zmienić samochód na większe + przyczepka i w okresie letnim przebywać w Norwegii a zimowym na południu europy
  20. Czasami zastanawiam się, czy te podejście "brak własnego mieszkania/domu = cipa" nie zostało specjalnie wykreowane w społeczeństwie, żeby nakręcać rynek budowlany i kredytowy. Kiedyś wszyscy żyli razem w ciasnocie, a teraz każdy sam z dala od rodziny. Mieszkanie które jest dobrem luksusowym "należy" się teraz każdemu i kogo bym nie znał, to idzie w kierunku kredytu na własne M i kręcenia na siebie bata na 30 lat.
  21. Zawsze się zastanawiam, czy takie pierdolenie to nie jest po prostu usprawiedliwianie się, że ma się hujowe życie/związek, jak to moja mama mówi docieranie się, a jak dalej będę wybredny to zostanę sam i co ja wtedy pocznę, taki biedny bez kobiety Ostatni rok to zero związków i muszę powiedzieć, że to mój najlepszy okres w życiu, tyle rzeczy to nigdy nie robiłem, a i tak jeszcze za dużo przy kompie siedzę.
  22. To, że twój sąsiad wygra w totka nie znaczy, że zwiększyło się prawdopodobieństwo trafienia szóstki
  23. Zawsze śmieszy mnie w rozmowie z laskami, że żeby poprzeć swoją tezę, wyciągają najbardziej skrajny i mało prawdopodobny przypadek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.