-
Postów
2509 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
8 -
Donations
77.00 PLN
Odpowiedzi opublikowane przez Normalny
-
-
W dniu 12.09.2019 o 23:05, Still napisał:
Po posiedzeniu, ex poprosiła mnie o rozmowę.
Damska gadka, że to nie było potrzebne i w końcu w poszła w ryk a dokładniej w krokodylowe łzy...
Jak to kobieta (nie każda oczywiście) wpierw zrobiła (sprawa w sądzie) a potem pomyślała (refleksja bo się nie udało a potem płacz bo nie wiem dalej co robić ... a poza tym to jest twoja wina @Still . Niby dlaczego spytasz? Bo TAK ex odpowie).
Gdyby zależało jej na normalnych i prawidłowych relacjach ojca z synem to byście do żadnego sądu nie szli. Tylko wspólnie się dogadali - nawet co do nocowania.
Tylko czy ona jest w stanie to zrozumieć, schować pseudo dumę w kieszeni i w miarę rozsądnie poukładać te sprawy???
-
Dziwne uczucie w klatce piersiowej?
Gdyby nie dział "Zdrowie" to bym powiedział, że może jesteś zakochany?
Jeśli jesteś po 30-40 stce i ból będzie się powtarzał idź do rodzinnego, poproś o skierowanie do kardiologa w szpitalu. Poczekasz miesiące ale w końcu się dostaniesz. Może da ci szereg badań - EKG, echo, próba wysiłkowa, krew itd. Jak masz kasę zrób to prywatnie.
-
Oczywiście musisz zdawać sobie sprawę, że wszystko jest zmienne. Dobra wola twojej małżonki też.
Czytaj, pytaj, analizuj - zielony na rozprawę nie idź.
- 1
-
Nie bierz adwokata. Więcej za niego zapłacisz niż całe te koszty sądowe.
Co do informacji na ten temat - po wpisaniu w Google "rozwód bez orzekania o winie" naprawdę jest mnóstwo informacji łącznie z opisem jakie pytania zadaje sąd - nie wstawiam, żeby nie reklamować blogów i stron poszczególnych kancelarii.
Na forum w tym dziale również znajdziesz rady w podobnych wątkach.
-
Mistrz drugiego planu.
- 1
- 7
-
Dużo znajomych ma alimenty 20% wynagrodzenia netto (w momencie orzekania o nich) - dochody jawne, realne.
-
Foto w stylu "bitch face”.
-
W dniu 16.09.2019 o 12:19, Maniek napisał:
Byłem wzorowym ojcem, chyba nawet aż za bardzo...
Co masz na myśli? Byłeś za miękki dla dziecka, za bardzo pobłażliwy?
-
- 1
- 1
-
Włączcie głos.
- 4
- 7
- 1
-
https://www.euro.com.pl/laptopy-i-netbooki/lenovo-laptop-330-a9-8gb-256ssd-w10.bhtml#opis
Co myślicie o tym? Lekko przekracza budżet ale parametry chyba OK - AMD A9-9425 - 8GB RAM - 256GB Dysk - Win10 (ten AMD może być?).
-
@Mosze Red Dziękuję. Ja po wejściu na ceneo zgłupiałem od tej ilości sprzętu.
Ten pierwszy HP bardzo fajny i parametry ok chyba - ale możliwe, że jestem w tyle z tym co jest na czasie teraz w sprzęcie.
Koleżanka ma skromny budżet - no chyba, że jej dołożę ?.
-
Potrzebuje doradzić komuś zakup laptopa. Max 1500 zł, nowy z Win 10, 15 cali. Użytkowanie raczej w domu przez kobietę ale tylko do całego pakietu Office, poczta, YouTube, internet itp.
W co bardziej iść? Lepszy procesor czy więcej RAM - 4 GB da jeszcze radę czy brać już 8 GB.
@Mosze Red jak kupowałem kiedyś mi doradził (dziękuję) i laptop do tej pory sprawuje się znakomicie jak na moje potrzeby.
-
Wychowałbym na zasadzie obserwacji mnie - być dobrym, uczciwym dla siebie i szanować siebie - być dobrym dla niej ale ... czasem surowy bo jak mawiają "chcąc być dobrym, surowym muszę być".
Dzieci ucząc się przez obserwacje nas a nie przez to co im mówimy. Modne psycholożki mówią, że córki szukają faceta po części na wzór swojego ojca i on jest ich pierwszą "miłością".
Gadanina chyba nie ma sensu. I tak zrobią co będą chciały. Co innego córeczka 5 lat co innego 20 letnia kobieta. Tą drugą trzeba zostawić w spokoju niech idzie swoją drogą - chyba nie nasza sprawa co i z kim robi. Reagować w sytuacji zagrożenia zdrowia i życia.
- 3
-
11 godzin temu, Saori napisał:
on 51
Przejdźmy do meritum. Gość bogaty?
- 1
- 1
-
2 minuty temu, Aderix napisał:
Czy kobiety są potrzebne?
Rodziny się z nimi zakłada jak ktoś chętny. Pomyśl ... mają też inne zalety.
- 1
-
Zastanawiająca (a może nie?) jest reakcja organizacji ekologicznych. Tzn. brak reakcji.
- 3
-
Blodni nie widziana od lat, kawa, podwózka, rozmowa w plenerze i niedoszły pocałunek "tam" - idealny scenariusz na kieszonkowy soft erotyk.
I tak też odbieram tą historyjkę.
-
Wokół siebie widzę 40-45 latków z właśnie z takimi 35+ kobietami.
Nie obserwuje natomiast przy 40 latkach panien w wieku 20 lat.
Z tym, że mówię o zwykłych Kowalskich a nie milionerach z jachtami.
-
Trzeba czerpać wiedzę z różnych źródeł - przeanalizować i przetrawić ją, a potem podjąć decyzję w jakim kierunku chce się iść.
- 2
-
2 godziny temu, Morfeusz napisał:
... wiele z nich, albo zaakceptuje związek typu LAT, albo spędzą resztę życia ...
Nie zawsze tak jest.
W moim towarzystwie po rozwodowym +/- 40 lat jest parę takich pań ale też całe mnóstwo za którymi faceci uganiają się bez opamiętania. Pamiętajmy dla 45 latka kobita 40 latka nie jest stara. Wiele z nich dopiero po pogonieniu męża żyje pełną piersią - wolna jest, alimenty ma, 500+, 300+ ... itd. Nie ograniczają kontaktu z ojcem - leć synek do tatusia na weekend i niech ci kupi coś ...
Dwa przypadki nie wgłębiając się w szczegóły:
- jeden facet ugania się za matką z dzieckiem zaniedbując własnego syna, ona go gania - tu pojedź, tam zawieź, to kup, tamto załatw. Jak to ten gość mówi - "chciałbym jeszcze kiedyś założyć rodzinę" ?
- drugi facet ... ożenił (!!!) się z matką z dzieckiem. Wstawia na FB zdjęcia ich szczęścia. Ten facet jak i kobieta są po rozwodzie.
-
Tak mi się żart przypomniał:
Dowiedz się kto bardziej cię lubi - żona czy pies?
Zamknij oboje w bagażniku samochodu, otwórz po 5 minutach i zobacz kto będzie się bardziej cieszył na twój widok.
?
- 1
- 5
-
12 minut temu, StatusQuo napisał:
Rozwin prosze, bo pierwszy raz slysze ten skrót, czy dobrze znalazłem ? "Living Apart Together"
-
Niedzielni tatusiowie
w Wszystko o dzieciach - dzieciaczki, wikt & opierunek
Opublikowano
Same nazewnictwo "niedzielny tatuś" może być lub jest obraźliwe dla niektórych. Bo nie jest to rola przez ojców przyjęta tylko narzucona przez system i wspierana przez niektóre
matkimadki.Zastanawiam się jak by matczyną miłość pokazały
matkimadki, które sprowadzone byłyby do płacenia alimentów i niedzielnych spotkań?Co do bycia ojcem/kolegą dla dziecka. Może nie jest to takie złe? Można przyjść i powiedzieć kurwa ojciec mam problem z tym i tym, pomóż ...
Wiele jest tzw. pełnych rodzin gdzie ojciec jest nieobecny emocjonalnie i w dupie ma dzieci bo one non stop są z nim.