Skocz do zawartości

Normalny

Starszy Użytkownik
  • Postów

    2509
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    8
  • Donations

    77.00 PLN 

Treść opublikowana przez Normalny

  1. Czyli co dziesiąty - jak dla mnie niewielu. Pytanie czy się ładują w związek czy w małżeństwo bo to dwie oddzielne sprawy. Jeśli w związek nie widzę problemu bo to ustna umowa, jeśli drugi raz w małżeństwo no to "podziwiam". Chyba że są to młodzi ludzie - dwudziestoparoletni bezdzietni, którzy nie znają jeszcze meandrów prawno-finansowych-rodzicielskich rozwodu. Bo jakby znali nie pakowali by się w to.
  2. W imię medialnej papki wciśniętej w nasze mózgi. Teraz to już nawet jakieś śluby w ciemno robią w tvn - nasze dzieci to oglądają i się uczą. Zarówno chłopcy jak i dziewczynki. Wsadzili te baby komuchy na traktory i tak zostało. Wg nich mąż ma spełniać ich zachcianki (pomaluj chatę, zawieź dzieci-przywieź dzieci, kup inne auto bo to co mamy to syf, to co że jedziemy nad Bałtyk jak znajoma w pracy jedzie do Chorwacji itd itd...), ale ty jak będziesz chciał po x latach małżeństwa sobie bzyknąć to pani zmęczona. A jak kurna włączysz sobie po robocie Ligę Mistrzów w środę i dwa piwka otworzysz to żeś leń i jej nie pomagasz przy dziecku. A w ogóle to twoja wina. Oczywiście przerysowuje specjalnie temat, ale tak jest. Odejdziesz to dostaniesz alimenty i będziesz sobie musiał miejscówkę gdzieś zorganizować bo przecież pani z dzieckiem nikt z domu nie wygna - a za dzieckiem będziesz tęsknił - im młodsze tym bardziej. A poza tym to ty opuściłeś dom i ty jesteś winny. Ale że już tej napierdalanki nie dawałeś rady wytrzymać to inna sprawa. I wielu tkwi w tym dalej - bo polskie prawo dowali ci za twój ewentualny akt odwagi. Oczywiście matrix gdzieś mi szepce do ucha teraz - "nie masz racji, nie zawsze tak jest". Może i tak pani matrix, ale akurat już pani nie wierzę. Powrót do wartości konserwatywnych - dążmy do tego. Paradoksalnie rozwody temu pomogą. Taki facet nie da się już drugi raz wydymać. Gdy się ogarnie będzie mocniejszy. I nie będzie potrzebował aby powiedzieli mu o tym w tvn tylko sam będzie to czuł. To nie te czasy, że facet drugi raz się żeni i oddaje babie wszystko. Twoja kasa ma być ... twoja!!!! Coraz częściej myślę, że to co kiedyś wydawało mi się moją porażką powoli staje się sukcesem. Dzieciak tylko serce łamie . To forum powinno być obowiązkowe. Powinien tu też w pigułce powstać poradnik przedmałżeński gdzie będą opisane głównie sprawy prawno/finansowe. Bo założę się, że niejeden kawaler czytający je nie do końca wierzy w to co tu jest opisywane.
  3. Kobieta zawsze liczy na kasę. Powtarzam - zawsze. Ale nie w formie gotówki a w formie kupna mieszkania, domu, wakacji, utrzymania dziecka. Czy kobieta będzie z facetem bo jest przystojny, opiekuńczy ale bez pracy. Nie!!! Tylko one dorabiają ideologię do tego a większość facetów daje się nabrać bo i otoczenie tak nam każe odbierać ich słowa.
  4. Opisałeś schemat mojego małżeństwa - pierwszy odnośnik prawie już opanowałem. Kobiecie gdy staje się niezależna finansowo przestawia się w główce. Wina oczywiście męża. Ciągle czekam tylko na zakończenie historii takich pań - choć i tego chce się pozbyć aby mnie to nie wypalało. W związku można być, dzieci można mieć-niektórzy faceci chcą, ale nie ma co się żenić... To tak jakbyś założył się o połowę majątku (lub więcej), że druga osoba będzie z tobą do końca życia. Kto się zakłada? I nie ma co być tzw. porządnym. Trzeba być dobrym dla siebie, nie dla kobiety.
  5. Tryb komfortowy może jednak później zmienić się znów w rozrywkowy. Taka np. 35-40 latka chce jeszcze coś wg niej osiągnąć, zobaczyć a chłop jej w tym przeszkadza (najczęściej mąż) - tryb komfortowy zaczyna ją nudzić. Przechodzi znów w tryb rozrywkowy. Trwa to jakiś czas - moja ex ślubna tak ma teraz. Oczywiście do tego okazuje się nagle potrzebny jest kolejny facet bo ona sama nic nie osiągnie - zawsze musi się podczepić logistycznie pod kogoś. Nie wiem tylko jaki tryb dla takich kobiet będzie następny - znów komfortowy?
  6. W temacie na razie cisza, ale trwają podobno prace w Ministerstwie Sprawiedliwości. Bodajże 28.10.2016 r. było spotkanie w Sejmie (oglądałem na iTV Sejm) zainicjowane głównie przez jakieś stowarzyszenie kobiet - byli różni rozmówcy, też z MS (nie zdradzali szczegółów - temat jest obrabiany). Powiem szczerze, że również stanowisko kobiet z tego stowarzyszenia było kolokwialnie mówiąc OK - wszystkim chodziło żeby wypracować rzetelne stanowisko. Wszyscy przyznali, że to co jest teraz w systemie alimentacyjnym jest złe i nie działa. A jeśli działa tworzy konflikt. Nie chodzi o to aby nie płacić. Mi chodzi o to aby płacić, ale dziecku. Chce, żądam od państwa PL abym mógł płacić na dziecko!!! Za szkołę, za obiady, za podręczniki, za wakacje, za leczenie - ale dziecku, a nie matce. Jak będzie nie wiadomo. Na pewno nie może być tak: http://wiadomosci.wp.pl/kat,1329,title,Komornik-zabral-zawodowemu-kierowcy-prawo-jazdy-To-bylo-moje-zrodlo-dochodu,wid,18592493,wiadomosc.html?ticaid=1181af
  7. Wiem co czujesz. Nie wszyscy co są na forum wiedzą - ja wiem. Za parę lat będzie mogła sama o tym zdecydować. Nie wiemy co nas spotka za parę lat. Co do ładnego/sexi ubierania się kobiet - robią to, aby facet zareagował na jej wygląd i powiedział komplement tak, aby usłyszały to jej koleżanki /obserwacje wśród kobiet lat 35-45/
  8. No właśnie, a np. po rozwodzie szybko "ułożyć" sobie życie na nowo. Oczywiście z babą. Szału dostaje jak słyszę takie rady - głównie od kobiet. Pytają - "dlaczego nie chcesz aby ktoś ułożył sobie z tobą życie?" Co to za pytanie? To znów mam zapieprzać aby ktoś był szczęśliwy - niedoczekanie. To ja mam być szczęśliwy + moje dziecko. To się liczy, a nie szczęście jakieś 30-paro letniej niewiasty pragnącej miłości (czyli po naszemu kasy - prezentów, wakacji, opłat za mieszkanie i innych). Najfajniejsze jest jak takiej babie w małżeństwie mówisz, że seks po rozwodzie masz częściej niż w wcześniej - dziwnie reagują, z zaciekawieniem i chyba lekką zazdrością. Czyżby też chciały "zaszaleć", czyżby i one mają klasycznie raz na miesiąc? Napisz to za 5-10 lat. Jeśli napiszesz to samo - pogratuluje. Co do ojcostwa, tu się zgodzę.
  9. Po owocach go poznamy. Najbardziej śmieszą mnie tzw. protesty w Nowym Jorku. Gdzieś tam w tv w poprawnie politycznej stacji mówili że protestuje ponad tysiąc demonstrantów. "Ogromna" liczba szczególnie gdy się sprawdzi że NY ma 8 mln mieszkańców. "Media". Ale jak to mówią jedyne media które nie kłamią to ... woda, prąd i gaz.
  10. To spójrzcie co kobieta która ma nowego faceta potrafi. Na FB (tak tak FB się przydaje) jeden z ojców dał foto pozwu o zmianę kontaktów z dzieckiem swojej ex. On przychodzi do dziecka domu odwiedzać je w związku z czym matki adwokat napisał że ona czuje się .... osaczona i prześladowana!!!! przez ojca dziecka co wg niej wyczerpuje znamiona art 190a kk. Wg niej odwiedziny u dziecka mają tylko temu służyć aby jej dopiec i ona czuje się zagrożona i osaczona. I wnosi o zmianę kontaktów. Fuck!!!! Na dworze w zimie ma się ten ojciec spotykać z dzieckiem? Papier/pozew wszystko przyjmie ale normalny sąd (czasami zdarza się że takie są) powinien zjebać tą matkę i szybko wyprostować jej prawnicze fanaberie.
  11. @Dobi Z tego co pamiętam byłeś w dwóch związkach z kobietami z dzieckiem. Ale mieszkałeś z nimi czy tylko takie spotykanie się? Bo chyba dla dziecka co innego jak mama się spotyka z "kolegą" a co innego jak "kolega" wprowadza się do ich domu lub one do niego. Osobiście nie chciałbym związku z kobietą która ma dziecko a to dziecko ma ojca który jest nim zainteresowany. Na cholerę taki związek - czułbym się jak piąte koło u wozu, ewentualnie sponsor, pan od spraw technicznych lub szofer.
  12. ...a może jeszcze powiesz, że Curie-Skłodowska była kobietą . Połowa facetów powie lub wszyscy tzw. zakochani, że to co tu się pisze to bzdura, a co tu od kobiet wymagać.
  13. Skoro tak mówi to pewnie nic nie ruchał, albo tak chwilę..."po bożemu" i sieje szpan jaki on kozak bo w stałym związku i niby może sobie ruchać na okrągło. Bzdura. Panowie, np. po rozwodzie to ma się więcej tego niż w związku i jakość o niebo lepsza . Co do tematu głównego. Z jednej strony dobrze jak inni (kobiety) nie mają tutejszej wiedzy. Ale z drugiej strony jeśli jej nie mają (faceci) to sami tworzą otaczający nas świat. Świat w którym mamy się starać o babę (sam mógłbym rozstanie z ex żoną lepiej rozegrać emocjonalnie gdybym tu był wcześniej - a tak to dałem dupy prawie po całości). A to one mają się starać - nie odwrotnie. Bo ten świat już się całkiem popieprzył.
  14. Pytanie o jakich kobietach mówimy? O 20-stkach. Pewnie, że nie chcą. Ale już taka przed 30-tką będzie chciała. No chyba, że jest jak moja znajoma gdzie ślubu z facetem nie ma, dziecko ma, ale wszystko (ziemia i dom) jest na nią - czyli inaczej się ubezpieczyła. Facet notabene remontuje i wali w lokal kasę - a przyznam, że ładnie mają - nowocześnie (cóż jak nie jego, chyba nawet rachunki na nią idą). I żeby nie było, że taki ja mądry...tzn. mądry, ale po szkodzie ...
  15. Tak myślę sobie że jego siostra i matka żyją jego historią bo jest to im potrzebne jako kobiece paliwo...jest o czym gadać, jest powód by łezkę uronić, koleżankom opowiedzieć itd. I tak pewnie podtrzymują go w tym duchu rozpaczy i załamania. A gość powinien dostać strzał w postaci audycji - chwile by pomyślał, otrzepał się i ruszył przed siebie. Ale o czym by rodzina miała gadać wtedy....? No i pewnie stwierdziłyby ze on jakiś nieczuły, szorstki i tak naprawdę to jej nie kochał.
  16. Tak się przestraszyły forum i audycji, że nawet skłamały "już z nim trochę lepiej". Nie chcą dla niego takiej pomocy bo może jeszcze naprawdę będzie mu lepiej. Trzeba mu inną metodą dać namiary na forum i radio (najlepiej na konkretne audycje potrzebne bratu w tej chwili).
  17. Ja parę dni temu usłyszałem "tato, mama bardziej zajmuje się dziećmi tamtego pana (nowego faceta) niż mną". Sieczkę te baby mają w głowie! Szału wewnętrznego dostałem!!!!! Pokazuje dziecku prawidłowe wzorce, miłość i tyle - bo przecież sąd wie lepiej ode mnie z kim dziecku "lepiej"
  18. Rozmowa rozstającej się po latach pary: - ... a tak wogóle to na koniec ci powiem, że wszystkie moje orgazmy były udawane!!!! - krzyczy kobieta, - ... moje też - odpowiada spokojnie facet.
  19. Temat jest trudny. Różne są matki (dobre i złe) ale i różni ojcowie. Jednemu ojcu bardzo zależy na relacjach z dzieckiem, inny wyalienowany przez matkę (to jest najbardziej wkurwiające ) odpuszcza wychowanie a inny ... całkiem ma to gdzieś. Główny powód to brak opieki naprzemiennej (bo to co jest teraz to tylko na papierze czyli w ustawie) no i orzecznictwo naszych sądów sięgających czasów stalinizmu gdzie w 1952 r. SN orzekł: ....wskazane jest, by dziecko pozostawało pod opieką matki ze względu na jej konstrukcję psychiczną, większą uczuciowość i skłonność do jej uzewnętrznienia oraz właściwą matce troskę o zaspokojenie codziennych potrzeb dziecka. Co prawda orzeczenie to tyczy wieku wczesnego dzieciństwa ale nasze sądy niezbyt wykazują chęć stosowania innej linii orzeczniczej. Państwo mówi ojcom ile mają płacić na swoje dziecko i kiedy je mogą odwiedzać (kurna odwiedzać jak jakieś zwierzę w zoo zamiast wychowywać). Od roku coraz głośniej mówi się o tej naprzemiennej ale już widzę lament tych "uczuciowych i skłonnych do jej uzewnętrznienia matek" oraz sztuczne tworzenie problemów, które skończą się w sądzie stwierdzeniem że pomiędzy rodzicami jest konflikt i nici z naprzemiennej - płać i odwiedzaj - to ojcze twoje prawa. A potem słyszysz - "tato, w szkole mnie się pytają czy ty mnie kochasz bo nie chcesz ze mną mieszkać".
  20. Statystyki dot. niektórych powodów rozstań to bzdura. Coś trzeba podać to się podaje np. niezgodność charakterów. X lat była zgodność a teraz niezgodność? Wiele jest przypadków ze współmałżonek/żonka poszli do kogoś innego ale osoba pozwana nie ma zamiaru się nawalać w sądzie i chce mieć to jak najszybciej za sobą. Co innego jak się idzie w orzekanie winy - ja wybrałem opcje 30 minutową bez orzekania.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.