Skocz do zawartości

Marek Kotoński

Administrator
  • Postów

    11770
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    162
  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Marek Kotoński

  1. @maroon "Malowany ptak" żyda Kosińskiego, którego uchowała od holocaustu Polska rodzina, za co kłamał że na Polskiej wsi mieszkają małpy? Pięknie się odwdzięczył za to, że Polacy ryzykowali życie swoje i własnej rodziny, żeby ocalić tego oszczercę, które łgał jak najęty. Super przykład... Warto przeczytać jaką "postacią" był pan kosiński i jak nazmyślał w książce, którą nadal wielu naiwnych Polaków stosuje jako dowód uzupełniający jakimi to jesteśmy złymi ludźmi. @maroon przeczytaj co polecasz i na czym opierasz swoje "dowody", bo to zostało od A do Z zbadane. Nawet sami Amerykanie go wykpili i strącili z piedestału, nazywając mitomanem. Nawet hitową powieść ponoć splagiatowano z Polskiego "Dyzmy" https://ksiazki.wp.pl/powrot-mitomana-zycie-i-tragiczna-smierc-jerzego-kosinskiego-6400354566428801a
  2. Za pół godzinki jak coś nie spieprzę z OBS-em, czyli spieprzę na pewno więc za godzinkę
  3. Dzisiaj mi pasuje z wielu względów, od jutra mam inną robotę i już nie będę miał w ogóle czasu. No i przetestuję dzisiaj tipply - donejty, czy to działa. Dzisiaj mi pasuje z wielu względów, od jutra mam inną robotę i już nie będę miał w ogóle czasu. No i przetestuję dzisiaj tipply - donejty, czy to działa.
  4. Za pół godzinki odpalę na godzinkę lajwika, zapraszam. Nie mogę długo bo Borucie obiecałem spacer.
  5. Miałem chęć na lajwa dziś, ale tak wyszło że jakieś 5, 6h byłem na skype, więc jedyne co marzyłem to cisza wieczorem Może jutro?
  6. W sumie co za różnica czy ktoś siedzi na ławce pod blokiem, czy też non stop siedzi przy kompie i "zabija czas" oglądaniem głupich filmików I te wspólne najebanie się, jakby zatrucie organizmu żeby bełkotać głupoty i później rzygać, było jakimś niewiarygodnym osiągnięciem życiowym ?
  7. Chodzi mi o najlepszą jakość, żeby nie kupić szajsu. Zaczyna się sezon gdzie jest zimna pogoda, i systematycznie zaczynam chorować. Rok temu właściciwie cały przechorowany, mimo tuzina badań i wiader suplementów. Tak, wit. C i D3 stosowałem, nawet oznaczałem je we krwi, niewiele to dało... ismigen ostatnio co brałem, sądząc po przeziębieniu przed maturą też chyba nie zadziałał, chociaż on działa na bakterie a ja miałem wirusowe przeziębienie. Planuję zakup D3 i K2mk7, magnez i B6, ewentualnie ADEK czy np. tabsy z bylicy żeby systematycznie niszczyć pasożyty. Już naprawdę nie mam pomysłów, co z tym dalej działać. Pozostała delbeta, ale tę jest strasznie trudno załatwić.
  8. Bracia, kolega mnie prosił o poradę w kwestii kupna nowego laptopa. Co trzeba? Procesor porządny w miarę najsilniejszy w tej cenie Ram myślę 8GB wystarczy? Czy do zwykłych działań trzeba już 16GB? 17 cali Dysk SSD zdecydowanie Grafa raczej mało istotna w tej cenie, ale jakby się dało, to żeby było coś takiego, co pozwoli chociaż w sapera pograć Nowiutki z dobrą gwarancją. Dziękuję z góry!
  9. Hondy accord są wspaniałe, ale w porównaniu do swojego rocznika nieprawdopodobnie wręcz drogie. Leci też w nich blacha strasznie, więc trzeba by się upewnić co do rdzy w aucie, ja bym nie ryzykował japońca.
  10. Bez obrazy, ale za 15 tysięcy to będziesz potrzebował duuuużo szczęścia żeby nie nadziać się na jakąś minę. Celowałbym w hyundaia sonatę i założyć LPG, duża fura, bezpieczna, wygodna, a jak nie zajeżdżona, polata wiele lat. Tylko że tu od 2 litrów silnik niestety. Skoro chcesz poszaleć, to zwróć też uwagę na bezpieczeństwo. Co z małej ilości awarii i małego spalania, skoro pierwszy lepszy wypadek i będą Cię wyciągali niekompletnego ze zmielonej puszki? A bezpieczeństwo to najczęściej masa. Polecam patrzeć całościowo na to wszystko, wielu pewnie na ortopedii żałowało, że nie miało o 500kg cięższej fury i poduszek (itd., itp.). Strzelam, ten model akurat podejrzany bo z dojczlandu - https://www.otomoto.pl/oferta/hyundai-sonata-klimatyzacja-zadbany-drugi-komplet-opon-jeden-wlasciciel-ID6DgHlD.html#ffd240698f Wygodna, bezpieczna kolubryna. Gaz dokładasz za niecałe 3 tysiące i śmigasz w klimie, cicho, w miarę szybko. Kraść nie kradną, mechanik każdy naprawi, pozostaje kwestia spalania do przemyślenia i przeliczenia.
  11. Może w poniedziałek, wtorek, obecnie jeszcze kiepsko się czuję i te siły które mam, muszę zainwestować w audycje i sprawy związane z "Wrocławiem".
  12. Teraz jest śmiech, bo jesteś w miarę wolny... ale co będzie jak będzie kwit ślubny i dzieciaki? Nadal się będziesz śmiał, gdy nie zagra jak dziś tym co ma, czyli fochem i straszeniem że nie zrobi kolacji, a np. odsunie od Ciebie dzieci? Każdy gra kartami, jakie dał mu los - albo inni ludzie. Dasz jej lepsze karty, to można śmiało założyć że będzie dopiero hardcor.
  13. Kolega miał wypadek samochodowy nie ze swojej winy. Konkretnie go uszkodziło - i jak czasem to bywa, ubezpieczyciel zaproponował za trwałe uszkodzenie zdrowia i leczenie kilkaset złotych. Proszę o info o kancelarii prawnej z okolic Wrocławia, Poznania, która za procent podejmuje się takich spraw w sądzie. Proszę zamieszczać tu info, kolega odczyta i do takiej kancelarii się odezwie. Dziękuję z góry.
  14. U mnie połączenie przeziębienia (okropne samopoczucie) plus stres przed jutrzejszą poprawką z matury, spowodowało że od tygodnia lecę na lekach nasennych. Nie ma dla mnie gorszego koszmaru, jak chcieć zasnąć bo wszystko napier... i stres zabiera spokój, a tu czuję że leżąc coraz bardziej jestem rozbudzony. Nie pomagało nic - melatonina, liczenie baranów skupianie na ciele, medytacja, modlitwa - sen nie przychodził. Miałem już tak dość wszystkiego, że brałem tabletkę i szybko zasypiałem. Ta akurat tabletka powoduje, że śpi się ok. 5 godzin i budzi wyspanym, w formie, inne powodują 9 - 10h snu i cały dzień bez energii. Ale mimo wszystko czuję że coś jest nie tak. Emocjonalność wzrosła, umiejętność pracy nad matematyką spadła. Dziś nie rozumiałem zadać, które tydzień temu bez problemu robiłem. Zapominałem nazwy długopisu, nie mogłem sobie przypomnieć wielu innych rzeczy. Ewidentnie psychicznie i pamięciowo podupadłem, albo przez brak snu, albo przez stres związany z maturą. Wyjście organizmu z infekcji się zmniejszyło, jakby zdrowienie się zatrzymało na nieprzyjemnym poziomie. Mam nadzieję że po jutrzejszym egzaminie stres zejdzie, bo jechać tak na tabsach to nie daj Panie dobry Boże. Marzę o normalnym, 9h śnie.
  15. Ja tylko na chwilę, ponieważ pojutrze matura i zakuwam. Uważam że pogląd, że dzieciństwo nie ma dużego wpływu, nie zgadza się z moimi doświadczeniami i obserwacjami. Zacznijmy od tego, że pogląd jakoby dzieciństwo NIE WPŁYWAŁO na człowieka, wymusza na człowieka z dysfunkcjami (nieśmiałość, brak siły przebicia, pieniędzy, sukcesów) olbrzymie poczucie winy. Powiem więcej - pogląd ten, można zobrazować tak - przystojny z urodzenia gość, śmieje się z niskich, biednych, zakompleksionych mężczyzn którzy od młodości byli ignorowani i niekiedy wyśmiewani (a nawet wyzywani) przez kobiety, że oni nie mają powodzenia u kobiet. Idea że dzieciństwo nie ma znaczenia, to okrutne dopierdalanie tym, co mieli gorsze wychowanie. To kolejna dzika idea, mająca służyć do pognębienia - zamiast wzmocnienia - słabszych ludzi. No bo zobaczmy - mamy gościa którego w domu nie wspierano, nie miał miłości, na podwórku ganiali go dresiarze - i on czyta te bajki że powinien być śmiały, przebojowy i silny i co? No i wielkie nic. Bo zmienić siebie, przerobić swoje cechy jest BARDZO TRUDNO. Gdyby było to łatwe, to nie było setek (jeśli nie tysięcy?) idei, terapii, filozofii i pomysłów na zmianę. I teraz cierpisz, masz wady - i jak to zmienić? Nie wiadomo za bardzo. Każda terapia obiecuje wiele, za duże pieniądze, często nic z tego nie wychodzi. I co ma taki człowiek zrobić? Uwierzyć że jest śmieciem, bo dzieciństwo które UFORMOWAŁO jego reakcje emocjonalne (wstyd, nieśmiałość, brak chęci walki o swoje) nie ma wpływu? Ten pogląd - kończąc temat - to kolejny pomysł by dopieprzyć innym ludziom, poniżyć ich. I chyba każdy kto widział trochę ludzkich istnień i wie jakie było ich wychowanie, wie jak kolosalny ma wpływ dzieciństwo i wychowanie. To są tak oczywiste rzeczy, że szkoda na to klawiatury.
  16. Proszę pomyślcie - jeśli taki gość jak ja, którego słucha na youtube w porywach kilka tysięcy ludzi, bronił się przed wiadomymi manipulacjami A Więca (sam o mnie zaczął mówić, ja go nie "ruszałem), czym spowodował ponoć rzekomą depresję u Pana Dominika (sam to przyznał), falę szyderczo - oszczerczych filmów na mój temat, jego wizytę u głównego mojego hejtera z chwaleniem go (dodało to mi wielu wrogów, czyli świństwo w białych rękawiczkach), oraz spowodowało pozwanie mnie o 25 tysięcy PLN, a także strimy na mój temat ze składaniem jądrobusa (czyli wyśmiewanie idei badań, by mniej mężczyzn umierało w męczarniach na nowotwory jąder i prostaty), a także niemalże PŁACZ że lżyłem go i jego dziewczynę (chyba byłą, przez to też ma depresję?), co jest KŁAMSTWEM, to proszę POMYŚLCIE: Skoro byle zdarzenie powoduje takie skutki, to jakim cudem na filmie Pan Dominik jest wyluzowany, uśmiechnięty i odprężony po stracie kanału z KILKUSET TYSIĄCAMI SUBSKRYPCJI? Chyba nie muszę tłumaczyć, jakie zyski wiążą się z posiadaniem takiej widowni. I co, luz i uśmiech? Tu depresja bo nikomu nie znany youtuber po fali ataków fanów Awięca broni swojej reputacji, a tu TAKA STRATA i co, luz blus? Ja nic nie sugeruję - a ponieważ uczę się do poprawki z matury po 10h dziennie, to mi się po prostu te równanie nie składa. Możliwe też że nie mam racji ? No i na dokładkę o konflikcie który wygenerował Awięc nie tylko ze mną, ale i z forum, wypowiada się inny znany youtuber, od 40 minuty proszę słuchać:
  17. Jeśli chodzi o stabilizację obrazu, to sportowe sony zjada go pro na śniadanie, tylko ta cena
  18. Hej, nie stawiamy kropki w tytule, za to są warny -
  19. Bardzo dobrze zrobiłeś, jak ukochany zwierzak się męczy, po co przedłużać jego gehennę? To strasznie przykre i bolesne, ale trzeba to zrobić właśnie z miłości dla swojego zwierzaka - żeby nie cierpiał, żeby życie nie stało się smrodem gówna wymieszanym z okropnymi bólami. Przecierpisz swoje jak każdy z prawych ludzi, ale wyrzutów sumienia nie miej - wręcz przeciwnie.
  20. Kiedyś byłem u kolegi, zjeżdżam windą, wchodzi dresiarz, niegrożny. Pyta (nie prosi) o fajkę, dałem mu mojego skręta (nie miałem kasy na fajki, więc skręciłem jakieś dziadostwo o ohydnym smaku) i gość zaczął narzekać że to nie jakiś L&M, ani dziękuję ani nic, byłem naprawdę bliski żeby mu przyp... - to ja sam mało tych skrętów mam, oddaję co mam z serca, a tu jeszcze grymas na ryju? A jak ktoś grzecznie poprosił, podziękował i zagadał po dostaniu, to zawsze bardzo chętnie się dzieliłem z radością. Czysta przyjemność komuś pomóc - ponieść sąsiadce zakupy, przywitać się, dać miłe słowo, od razu na Duszy i sercu lżej, piękniej się robi. A we Wrocławiu spoko było, normalnie gadałeś z chłopakami.
  21. Ja pier... już rozumiem, nie wiem jak mogło mi to umknąć, chyba muszę odpocząć bo już wszystko mi lata przed oczyma. Dziękuję za pomoc.
  22. Liczę na chłopski rozum i wychodzi inny wynik niż u Matemaksa. Dlaczego mój sposób liczenia jest błędny? Nie mogę tego zrozumieć. Zadanie: Cena pewnego towaru wraz z 7-procentowym podatkiem VAT jest równa 34 347 zł. Cena tego samego towaru wraz z 23-procentowym podatkiem VAT będzie równa A.37 236 zł B.39 842,52 zł C.39 483 zł D.42 246,81 zł Jako prosty chłop, liczę tak: Skoro towar z 7% vatem wynosi 34347, to obliczam najpierw te 7%, co na kalkulatorze daje 2404,29 Czyli te 7% wynosi 2404,29PLN Czyli obliczamy cenę towaru. Cena z podatkiem minus podatek, da nam prawdziwą cenę towaru bez podatku. Liczymy: 34347 - 2404,29 = 31942,71 Towar bez vatów sratów wynosi 31942,71 Teraz obliczamy z ceny tego towaru 23%, czyli daje to na kalkulatorze 23% z 31942,71 = 7346,82 Zadanie zakłada żebym podał cenę samego towaru plus 23% z niego, czyli liczę: Cena towaru 31942,71 + 7346,82 = 39 289,53PLN Tymczasem Matemaks wyliczył 39 483 Dlaczego tak się stało? Gdzie popełniam błąd?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.